LUTY 2009!!!!!!!!!!!

buuuu tyle zaległosci a jak troche postukałam to jeszcze mi wzarło :(' ...no ale teraz juz spac ide obrazona tym razem na głupia mysz :P hihi nie wiem jak ona to robi ale ona próbuje myslec za mnie :P miłych nocek (oj przydałoby sie i mi troche wiecej snu)

Hejka Sorki,ze nie pisze ostatnio ale jakos weny brak do tego moj Szymi od dwoch tygodni zle spi w nocy-budzi sie po pare razy i wstaje ok 6 z placzem wiec wiem,ze jest nie wyspany ale spac juz nie idzie:( do tej pory wstawal ok 8 rano. Przez to caly dzien nam sie przestawia i ciezko mi sie zorganizowac a i on w ciagu dnia bardziej marudny:( Mysle,ze to na zeby bo co innego? Niech one juz wyjda! I jeszcze od wczoraj ma katarek wiec juz w ogole do dupy:( No i znow przyszla zima:( Ja juz chce wiosne!!!! Basienia,Pimboli dla was zebyscie nie byly takie drazliwe:) Haydi oby ta goraczka to nic powaznego,daj znac jak dzis Olus Igmik fajnie,ze niania ok no i gratki za kroczki dla Poli Julka super,ze w koncu na swoim:) Zazdroszcze, my ciagle wynajmujemy ale od rodziny wiec nie jest tak zle ale ciagle marze o swoim Piksip w koncu wyspana:) Super nalezalo ci sie:) Pomaranczowy za nie przespany tydz u nas juz dwa tyg:( Dota mi tez przydaloby sie wiecej snu-lacze sie z toba z tym bolem:) Ale nasze dzieciaczki juz rozrabiaja:) Moj Szymi tez niestety,ostatnio nauczyl sie wchodzic na lozko w kuby pokoju i wszystko z biurka mu sciaga:(albo do okna sie pcha i boje sie zeby nie spadl niby umie schodzic ale roznie to jest Ja juz chce wiosny bedzie mozna chodzic na dluzsze spacerki na ogrodek itp.

O ja dzis pierwsza:) Wiec stawiam kawke z mleczkiem lub herbatke z cytrynka \\_/>

Witam z rana lutóweczki salwia- u nas też kiepskawe nocki i katarek od wczoraj i też zębole na tapecie- czekam aż wyjdą bo bida się męczy. julka- gratuluje i na forumową parapetówkę się wpraszam:) dowiedziałam się właśnie że moja koleżanka urodziła w walentynki:) w sumie dwie urodziły w walentynki ale o jednej to już od razu widziałam a ta druga mieszka w Irlandii i miała problemy w ciąży- musiała leżeć i takie tam, ale wszystko w porządku z nią i jej córeczką- strasznie się ciesze.

igmik- gratki dla Poli za pierwsze kroczki piksip -a Tobie kochana za nockę- oby były już same takie fajne a z czasem jeszcze lepsze

Dagusia to i wy sie meczycie z zabkami i katarkiem:( Niech szybko wyjda im te zabki i znow bedziemy spac w nocy:) fajnie,ze u kolezanek wszytsko ok i maja juz swoje maluszki na swiecie:)

Hello :) Ja szybciutko.... Przeżyłam właśnie chwile grozy.... Otóż wybrałam się na spacerek z moim ukochanym,cudownym dzieckiem ;) Po drodze musiałam coś wyciągnąć z torebki,patrzę.....nie mam portfela....:O :O :O Wróciłam więc....rozglądałam się ,schizowałam,stresowałam(dodam że "te" dni nadeszły....i nic.:O Wracamy do domu..szukam,szukam.W końcu coś mnie tknęło i zerknęłam do szafki od biurka...... A tam mój p o r t f e l sobie leży z lekka zmasakrowany ;) Myślałam że się pochlastam....Wyciągnęłam go dziś na chwilkę z torebki,żeby zostawić dowód z auta,a moja córka go dorwała,nawet nie wiem kiedy i schowała do szafeczki,co by tak nie leżał :D :D :D Co za dzień......uffffff.Już miałam przed oczami nowe dokumenty,urzędy,niemałą kasę.....:) Salwia ja chętnie poczęstuję się kawką na relaksie ;) U nas też się poprzestawiało.Tak bym sobie pospała do 8 jak kiedyś,a tu nie ma jak. Nocki mamy lepsze,bo pobuduka tylko o 5 na mleczko,ale wiercenie jest...ponoć idą kolejne zębale,pani pediatra dopatrzyła się,więc pewnie męczą mojego szkraba. Salwia za nocki,pewnie już niedługo będę lepsze,..a co ja mówię wspaniałe i przespane ;) Tak...ja też wiosna,słoneczko,spacerki,ogródek :) Dagusiu hej :) Co rusz to nowe dzieciaczki..moja kumpela też właśnie urodziła. A sio katarek...buziaki dla Was Uciekam...miłego dnia :)

Piksip....hello...:)

Hello basieniu, hello.....;) Melduję sie. U nas pogoda bardzo dziwna, słonko świeci, zimno jest (rano -5) a teraz sypie śnieg...... Emilka dziś u mojej mamy to po pracy obiedek dobry mnie czeka...;) Lubię to..... A to spryciula ta Twoja Wiki;) Emi mi trochę kaszle cholerka...... Czy wasze dzieci lubią Teletubisie? Moja uwielbia!! A szczególnie to słoneczko dzidziusia! No przeszczęśliwa jest jak widzi i robi to co one.....;) Zimno mi, piję herbatkę malinową.

O...Piksip... Po pierwsze..pogoda..bleee. U nas to samo dokładnie.Wiatr,śnieg,a po chwili słońce. Moja uwielbia Telletubbies ..a w te słońce też wpatrzona z otwartą buzią nie raz i zaciesza :D Kaszel precz! Ja piję już drugą kawkę,Wiki padła i śpi sobie smacznie...a ja oczywiście na kompie ;)

Haha, słoneczko jest The Best!;)

Piksip i u mnie pogoda kiepska:( Moj Szymi tez bardzo lubi tubisie a slonko jest wrecz uwielbiane:)

Pimboli i Basienia Madzia waży niecałe 9kg a ciuszki nosi na 86cm, więc jest długa i szczupła :) Dzięki za info w sprawie musli, muszę takiego u nas poszukać A teletubisie też ją cieszą

Piksip u nas nie można wymawiać słowa teletubisie, bo od razu jast czekanie aż włączymy kąpa a jak nie zrobimy tego to nerwy i płacz. Staramy się jak najrzadziej jej puszczać ale i tak wychodzi ok 1 odcinek dziennie. Słoneczko też jest super i jak teletubisie robią papa to Pola też. No i u nas jest szał na gumi misia. A wszystko to prze rock your baby. dobra zmykam, bo jutro do pracy idę.

Moja jak tylko zobaczy Bad Romance Lady Ga-Gi to stoi jak wmurowana i patrzy i słucha czy to kompa czy telewizora.Nie wiem czemu tak lubi tę piosenkę,ale zawsze przerywa zabawę lub ewentualne wrzaski i namiętnie skupiona słucha tej piosenki.Bajek nie ogląda.

A mialo byc tak pieknie, mialam pisac... Czasu ciagle brak - moja praca pochlania wiekszosc mojego dnia,niestety. Ok. 20 moge dopiero wziac sie za sprzatanie, pranie itd..... Mam juz mini depresje z powodu braku czasu dla siebie samej. Kiedys namietnie czytalam ksiazki dzis jedynie etykietki na sloiczkach i dzis ulotki lekow. Moj synek byl przedwczoraj na szczepieniu i tak jak zawsze przechodzil bez problemu tym razem odczyn poszczepienny odry, masakra, stopki zywoczerwone i wysypka na cialku, do tego doszedl katar . Michalek marudzi, placze... strasznie mi go zal. Bylismy u pediatry i kazala obserwowac ale twierdzi, ze objawy moga sie jeszcze nasilic. Jak wasze maluchy zniosly to szczepienie? Pozdrawiam serdecznie i przepraszam za moja nieobecnosc.

A mialo byc tak pieknie, mialam pisac... Czasu ciagle brak - moja praca pochlania wiekszosc mojego dnia,niestety. Ok. 20 moge dopiero wziac sie za sprzatanie, pranie itd..... Mam juz mini depresje z powodu braku czasu dla siebie samej. Kiedys namietnie czytalam ksiazki dzis jedynie etykietki na sloiczkach i dzis ulotki lekow. Moj synek byl przedwczoraj na szczepieniu i tak jak zawsze przechodzil bez problemu tym razem odczyn poszczepienny odry, masakra, stopki zywoczerwone i wysypka na cialku, do tego doszedl katar . Michalek marudzi, placze... strasznie mi go zal. Bylismy u pediatry i kazala obserwowac ale twierdzi, ze objawy moga sie jeszcze nasilic. Jak wasze maluchy zniosly to szczepienie? Pozdrawiam serdecznie i przepraszam za moja nieobecnosc.

Hejka na początek łikenda :) Iwonko...no to podobnie wagowo,jak nasze córy ;) Igmik...oj sobota pracująca :( Robur moja też lubi teledyski,reklamy z dziećmi,np.Vibovit. Staram się jednak by nie oglądała za dużo TV. Iskierko....hmmm,czas...dobrze by mieć maszynkę do produkowania go,bo czasem doby nie starcza.;) Wiki była szczepiona w czwartek i na razie jest ok. Biedny Michałek...oby szybko przeszło Kochane mam nową lodówkę :D :D :D...Oł jeeeeeee ;) Stawiam drinka na rozruch....:) Pimboli gdzieś Ty kobito?

Basienia sama się zgłosiłam-potem bedę miała dzień wolny. To co nam stawiasz z tej lodówy. Iskierko biedny Twój synek, żeby mu tylko szybko przeszło. Oj rozumiem Cie doskonale. Nie martw się niedługo będzie lepiej. A zmykam troche tv pooglądam. Dziś nic już nie robię.

Iwonko-to faktycznie Madzia szczupak;) Iskierko-tak bywa z tym czasem przy dziecku,szczegolnie gdy male ma zly okres w zyciu.Jesli chodzi o szczepienie to nie pomoge,bo Nadine zniosla do tej pory wszystkie bezobjawowo. dla Michalka,oby mui sie szybko poprawilo. Basienia-u nas tez zimno i wieje,nie lubie strasznie wiatru:( To faktycznie chwile strachu przezylas.Dobrze,ze Wiki zadbala,zeby sie portfel nie zgubil:D Ja niedawno zostawilam portfel na schodach na zewnatrz,bo wyciagalam poczte i zorientowalam sie,ze nie mam pod sklepem.Wkurzona dymalam pod gore z powrotem po niego. Piksip-ja mojej nie puszczalam Teletubisiow.Mowicie,ze to taki szal jest?Musze jej sciagnac w takim razie i zobacze.Na razie jak chce ja czyms zajac to jej puszczam plytke z piosenkami dla dzieci i sobie tancuje,a ja mam chwilke. Dagusia-milo jak sie dzieci zdrowe rodza. Salwia-moja tez wlazi na lozko i zlazi z niego,oczy w tylku teraz musze miec. Zycze coraz lepszych nocek. Julka-na parapetowke czekamy;) No i szybko wracaj do nas. Ja dzis mialam zabieg chirurgiczny na glowie i znieczulenie nie zadzialalo,byla jazda niezla;)ja jestem dosc odporna na bol,wiec powiedzialam juz po nacieciu i lekarz sie troszke zdziwil;)Dopiero drugie zadzialalo. Teraz mnie troche glowa boli,ale coz,trzeba pocierpiec.

Basienia-telepatia:D Jej,zazdroszcze nowej lodowki.Pewnie jest wypasiona. Ja w tym miesiacu musze pralke kupic,bo stara nie pierze praktycznie juz.

Igmik ochotniczko nasza :) A na co tylko masz ochotę...M właśnie robi lód ;) Mamy fajne pojemniki ..driny będą pyyyyszne he he...:) Pimboli ojej...a co Ci robili?jeśli mogę zapytać? masz Polsat? Na kanale CbBeebies lecą Telletubbies o 14 codziennie chyba. Nam się w tym roku też wszystko psuje :P....musimy jeszcze czajnik kupić...na razie mamy pożyczony od babci M.

Basienia-mam Polsat pelen pakiet,dzieki za tipp,w weekendy tez sa? Mialam usuwanego guzka,nie wiem co to bylo dokladnie,poszlo do badania.Nic przyjemnego. Aha,czyli lodowka pelen wypas,no zazdroszcze.Moja ma raptem dwa lata,wiec na nowa sobie poczekam.. Nam na razie tylko pralka zostala. Dawaj drinka albo dwa,maz tez sie napije;)

No to przesyłam dwa porządne driny { }> { }> Nie wiem czy w weekend też,ale sprawdzę i dam cynka ;) Fajnie się tak sprzęty kupuje,gorzej,że kasa znika z konta :) Mi kiedyś laserowo usuwali pieprzyka z głowy.Nie byłam jeszcze pełnoletnia i była ze mną bratowa.I miałam takie zawroty po zabiegu,że nie mogłam sama stać....Cóż za wspomnienia...:) Mam nadzieję,że to u Ciebie to nic groźnego.... Uciekam zaraz bom padnięta z wrażeń...:) Miłego wieczorka i słodkich snów :)

Mysle,ze nic groznego,ale niefajne to. Dzieki za drinka,no i zycze stosunkowo udanej nocki:D Buziak.

Dobry wieczór - witam się tylko bo już dzis padam .... Cały dzień latania po urzędach i innych takich :( A jeszcze wieczorem byliśmy montować dwie reklamy naszej firmy i dopiero teraz praktycznie wróciliśmy - Olka okąpałam no i poszedł spać. Olek dziś cały dzień dzielnie załatwiał z nami sprawy firmowe :) Dzielnie maszerował po Skarbówce a co chwilę go ktoś zaczepiał :) Jeje, takie dzieci małe to co chcilę ktos zaczepia :) Ale muszę przyznać, że dziś choćby nie było dziecka - wszystko z nim załatwić sie dało a panie w okienkach zamiast zrobić szybko co trzeba to zagadywały o Olku ciągle :) SALWIA - dzięki za zainteresowanie - dziś już nie ma temperatury :) Pewnie to jednak przez te głupie zęby wczoraj miał stan podgorączkowy .... Ech... Poczytałam Was, ale nie dam rady poodpisywać, idę sie położyć bo nogi bolą po takim intensywnym dniu ... Dobranoc.

A jeszcze odnośnie teletubisiów - Olek też je uwielbia !!!! I to już od dawna. Pierwszy raz mu pokazałam je w TV jak miał jakieś 7 miesiecy, a potem w sklepie je zobaczył i tak się do nich śmiał :) No i zawsze też robi do nich papa jak one robią :) No i do słoneczka też sie zawsze uśmiecha. U nas na słowo teletubisie Olek zaraz bierze pilota i biegnie do TV i czeka :) Maskotki teletubisiów też lubi i codziennie daje im po kilka buziaków :)

Basienia-Teletubisie sa weekend o 18,a w tygodniu o 14,dzieki jeszcze raz. Haydi-dobrze,ze wszystko zalatwiliscie,tez nienawidze latania po urzedach. Super,ze Olek zdrowy,to pewnie jednak zabki mu daja w kosc. Fakt,ze ludzie zaczepiaja dzieci,ostatnio nawet dzieci zaczepiaja ludzi(czyli moja mala;) ),ale ja nie lubie tego.Z daleka,owszem,ale bez dotykania i takich tam.Moze dlatego,ze ja sama bardzo dbam o to,zeby mnie nikt nie dotknal,no tak mam,ze od obcych osob z daleka sie trzymam.

helo ja tylko na chwilke bo padam juz jutro imprezka wiec przygotowania były pełna para :) tylko mojego taty nie bedzie :( ehhh coz tak to bywa, a tescie za to pewnie cala imprezke beda sie chwalic ile to musieli sie przy wnusiu narobic ...uuu na sama mysl bym w kosmos sie udala na jutro :( lece lulu, i mam nadzieje ze Kamiska spac bedzie dobrze, wczoraj tylko jedna popbudka była, no wyspałam sie jak nie wiem hihi o 6 juz sie obudziłam i spac nie mogłam :P ciekawe czy juz teraz tak fajnjnie zawsze bedzie, choc zebole jeszcze do konca nie wyszły :( miłych nocek paaa no i mam nadzieje ze w next week sobie troszke wiecej Was poczytam i popisze, lece bo mi sie juz litery placza

dobry wieczór Kochane!!!! nie pisałąm ostatnio , bo mój m. w skrócie MM pezyjechałą na jakiś czas i byłąm zajęta dniami i ... nocami same rozumiecie... po wyjeżdzie Zosia dostała zapalenia oskrzeli i też nie pospałam w nocy, w dzień bardzo marudziła teraz już jest lepiej do tego w pracy zapiernicz och, gdzie te czasy gdy było tyle czasu na spijanie kawki,że teraz wydaje się to rozpustą właśnie czytałam o Waszych pomysłach na maszynkę do robienia czasu u mnie chodziłaby non stop!!!! jestem po tych ostatnich wydarzenia ch skonana i cieszę cię ,że weekend nadchodzi ale,ale GRATULUJĘ NOWEJ LODÓWKI!!!!!! i chętnie wpraszam się na wielkiego drina z mrożonym sokiem grejprutowym, albo uskrzydlajacym red bullem pomarzyc można...hm....wciąż karmię piersią chciałąm tylko do 1 urodzin,ale jak Mała nic nie je oprócz mmleka to nie mam sumienia Jej odstawiać a jak Wam sie to udało? moja Zosia nie chce pić sztucznego mleka z butli, choć soczki i herbatki ciągnie padam, w dodatku mnie coś łapie tez zdrówka dla Waszych słodkich aniołków i dla Was, doprawdy kobiety pracujace jesrteśmy bardzo dzielne i chyba medal nam sie należy!!! TYLKO KTO NAM GO DA ? :)