Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kryzys męskości

Samotne, wykształcone

Polecane posty

skąd zatem to pytanie..? chcesz narobić mi jeszcze więcej wrogów na forum..? :) bardzo cie prosze, zaniechaj.... 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pytanie jest oczywiste... bo wlasnie nie lubie sobie wyobrażać :) poza tym taka Walkiria jak Ty retro, raczej nie boi sie wrogów... co wiecej, ona rzuca im wyzwanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja odniosę się do postu autorki chociaż o dziwo temt jakoś zmęczyłam mam 32 letnią cioteczną siostrę- ładna, bogata, wyuczona- na zasadzie kucia kucia kucia i jeszcze raz pieniędzy za zdany egzam oczytana- im bardziej dziwolągowata lektura tym lepiej nie ma faceta lubi dyskusje zwłaszcza na tematy nie życiowe- bo na tematy życiowe niewiele może powiedzieć lubi imponować wiedzą z książek nie powiem na pierwszy rzut oka bardzo interesująca osóbka przypomina mi retro ale na codzień coś potwornego- pieprzy o tych swoich wyczytanych dyrdymałach i próbuje wprowadzić w życie. uczuciowo calkowicie niedojrzała życiowo - jakby zatrzymała się na wieku lat 15stu o dzieciach nie warto rozmawiać, o kulinarach nie warto, samochodach nie warto, o tym jak minął dzień nie warto w zsadzie o niczym co jest naszą codziennością kurwa nie warto i oczywiście uważa się za wspaniała kobietę, idealną partnerkę a naprawdę nikt by z nią nie wytrzymał też pyta dlaczego?? a no dlatego , że ludzie chca żyć a byc w wiecznym kółku adracji E czy kółku konwersacji bez końca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie zawsze mam ochotę walczyć, Komiku. czasem też po prostu składam miecz i odchodzę. ale masz rację, nie boję się wrogów. np Ciebie wcale się nie boję.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie powiem na pierwszy rzut oka bardzo interesująca osóbka przypomina mi retro ale na codzień coś potwornego ike czy środkowe zdanie odnosi się zarówno do pierwszego jak i do trzeciego...? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
retro- to nie tak czasem czytając ciebie miałan norrrmalnie ją w głowie- nie znam cię z życia codziennego- nie chcę cię skrzywdzić przypuszczeniami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj retro - czym sobie zasłużyłem, by zostać wciągnięty do niezbyt elitarnego grona Twych wrogów? Niezbyt, bo w jego skład wchodzą chyba wszyscy faceci? Odpowiedzialem sobie na pytanie - wiem :) To, że sie mnie nie boisz, to jednak promyk jasnosci w burzy chaosu, która Cie ogarnia... Pewnie uwazasz, ze wzbudzanie strachu u kobiet powoduje u mnie erekcje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj retro - czym sobie zasłużyłem, by zostać wciągnięty do niezbyt elitarnego grona Twych wrogów? oj, zasłużyleś sobie....:) Niezbyt, bo w jego skład wchodzą chyba wszyscy faceci? chyba nie:) sa i tacy co nie wchodzą:) Pewnie uwazasz, ze wzbudzanie strachu u kobiet powoduje u mnie erekcje? Przeszło mi to przez głowę, ale teraz już wiem na pewno że nie. Erekcję wywołuje u Ciebie to, co normalnie u każdego faceta: mizianie oraz jak się dotknie twojego penisa. Ewentualnie widok nagiego biustu. Czyli jednym słowem uważam, że nie masz mrocznej natury, tylko całkiem swojską. Mam nadzieję że to też komplement.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ike przeczytałam opis i stwierdzam że to nie ja zresztą moim problemem z którym przyszłam na kafe był własnie problem z facetami niekonkretnymi w działaniu, niemęskimi, słabymi. Miałam wrażenie że do jakiegokolwiek naczynia by się ich nie "wlało", oni przyjmą jego kształt.. Dlatego ten opis bardziej pasowaby mi do jednego faceta którego znałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pasowaby mi do jednego faceta którego znałam. * do niejednego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
retro ale przeciez ona czytając ten post też by stwierdziła że to nie ona;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale przeciez ona czytając ten post też by stwierdziła że to nie ona czyli co...? że to jednak ja...? :) że moge taka być i nie wiedzieć o tym..? :) ee nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czuje sie bardzo podbudowany tą zmianą, jaka dokonała się w Twym postrzeganiu męskiej części tego forum w postaci mej skromnej osoby :) Na dodatek zmianą, rokującą bardzo przyszłościowo i wskazującą na mozliwosc progresji :) Mrocznej natury nie mam z pewnoscią, ale humor juz owszem :) Lecę do domu Pa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tinunia_1983
Witam wszystkich na forum! Na co dzień w forach nie uczestniczę, ale ten temat niesamowicie mnie zainteresował. Moim zdaniem to wcale nie jest tak że faceci boją się wykształconych lasek. Wręcz przeciwnie - wszyscy moi koledzy (20-30 lat) poszukują dziewczyn dobrze wykształconych. Problem tkwi tylko w tym czy taka dziewczyna potrafi mieć dystans do siebie, jest spontaniczna, otwarta itd. Najgorzej kiedy laska jest wykształcona, a do tego zadufana w sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ty myslisz że ona jak postrzega facvetów co mnie ubawilo kiedys przyjechałam na święta- byłam już wtedy z moim arturem ale nie bylismy małżeństwem- on musiał zostac ona- do mnie- nie przyjechałaś z gachem???????? czlowieka nie znała- od razu nadała mu jakis nieciekawy wydźwięk ona- przez 3 lata była z najbardziej juz kluchowatym facetem jaki mógł być- nigdy nie przyjechała z nim na swięta- milczała na ten temat jak grób w koncu nie wytrzymałas powiedziała mu że chce założyc rodzine- tego samego dnia on się wyprowadził

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
retro ja pisze o mojej siostrze nie o tobie- juz napisałam wcześniej wyjaśnienie nie musisz sama siebie przekonywać że nic z niej nie masz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ike ja wiem że nie o mnie ale czytam i się zastanawiam czy mogę nie widzieć że mam którąś z cech o których mówisz.....:) ale wydaje mi się że nie... zresztą nieważne. jak napisał Apostoł, niedługo będe stara i pomarszczona, i problem z chęcią zainstalowania sobie faceta odpadnie siłą rzeczy... Trochę żal, bo nie tak to miało być.. ale cóż... sztuka życia polega ponoć na godzeniu się z wszystkim ( i wszystkimi:) ) co przynosi....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
retro- mogą cie widzieć zupełnie inaczej niż ty widzisz siebie mnie też mogą tak widzieć komicznego, ju, stronniczego i petuniję i wszystkich innych- przecież nasze wyobrażenie o sobie jest bardzo subiektywne - CZASAMI MYLIMY SIĘ BARDZO, CZASAMI TROCHĘ A CZASAMI WCALE sory mała mi sie wtrynia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sory mała mi sie wtrynia zabierz ją , bo jak złapię to zacałuję na smierć...! jeszcze jak pachnie mlekiem to po niej:):) kiedyś pamiętam że spytałam mojego naprawde wielkiego przyjaciela ( jakiś może rok temu), proste pytanie: jak sądzisz, dlaczego jestem sama..? odpowiedział mi patrzac mi prosto w oczy, więc wiem że szczerze: Nie mam pojęcia. tak naprawdę wciąż pamiętam słowa Komika, kótry napisał kiedyś że mi się nie uda. Tak po prostu. i tu uderzył celnie. Bo tego niezrozumienia i braku obiektywnej przyczyny chyba boje się najbardziej. Tego, że tak po prostu musi być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale chyba najwazniejsze jest jak my sami siebie widzimy i czy jest nam z tym dobrze...:-) retro sztuka życia polega ponoć na godzeniu się z wszystkim ( i wszystkimi ) co przynosi.... to racja, poki co nauczyłam sie godzic z pewnymi rzeczami, ale niestety jeszcze nie ze wszystkimi hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale niestety jeszcze nie ze wszystkimi a z jakimi JESZCZE NIE , kolorowa..? pytam z czystej ciekawości.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zuzka akurat pachnie ziemniaczkami;) i idziemy sie kąpac;) wszystkich pomiNIĘtych proszę o wybaczenie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
np z wieloma ale dla przykładu, nie umiem sie pogodzic z tym ze faceci są takimi egoistami ? egocentrykami? ze są inni? ze są nie uczciwi? mimo wszystko probuje dopatrzec sie pozytywnej strony, ale jakos nie potrafie poza tym nie umiem sie pogodzic z własnymi ograniczeniami, z brakiem wyrozumiałosci, z brakiem kultury, z brakiem asertywnosci, zniesprawiedliwoscią, z brakiem miłosci.. idealistka ze mnie:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ie umiem sie pogodzic z tym ze faceci są takimi egoistami ? egocentrykami? ze są inni? ze są nie uczciwi? dorzuciłabym się jeszcze z paroma epitetami.... :) problem w tym że faceci których spotykałam ostatnio to naprawde nie są źli ludzie... Naprawdę nie. na sto procent. Tyle że jakby ten chromosom Y kuleje coraz bardziej... ( ponoć normalna sprawa, bo na jednej nóżce stoi, wyczytałam u Wiśniewskiego onegdaj... nie to co X). szkoda, bo gdyby jeszcze ten chromosom mieli stabilny, to zapewne nigdy nie trafiłabym na Kafe....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
samotne wykształcone = nudne zgadzam się:) najbardziej interesujące są te niewykształcone i z mężami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piszecie dziewczyny tak- jakby kobiety były ideałami a przecież tak nie jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×