Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
phii

Drugie żony a dzieci z poprzednich związków

Polecane posty

Gość gość
Co mnie obchodzi dobro dziecko mojego faceta, niech się nim zajmuje, niech daje pieniądze. Niech tylko jego przeszłość ma jak najmniejszy wpływ na moje życie. Nie będę odpowiadać za to, że on kiedyś spuścił się w niewłaściwą dziurę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nikt nie obwinia dzieci - mechanizm jest prosty, facet nie docenia kobiety, ona atakuje to co dla niego najcenniejsze czyli dzieciaka. Proste jak budowa cepa. Ja pierdlę jak bardzo trzeba być zdesperowanym by atakować dzeicko bo stary czub się tbą nie interesuje.Rozumiem że jak się w******z na swojego staarego bo się z Tobą nie prześpi to rano nie robisz śniadania waszemu dziecku jak je macie.To jest k***a po prostu żałosne za starego capa na dzieciaku się odgrywać idiotki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co to za kiepska analogia? Wiadomo, że biologicznemu zrobi śniadanie nawet jak stary cap by ją pobił, a to jest OBCE dziecko. Poćwicz analogie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Co mnie obchodzi dobro dziecko mojego faceta, niech się nim zajmuje, niech daje pieniądze. Niech tylko jego przeszłość ma jak najmniejszy wpływ na moje życie. Nie będę odpowiadać za to, że on kiedyś spuścił się w niewłaściwą dziurę". X Na szczęście teraz spuszcza się we właściwą dziurę. Jakaś taka podława i prosta w budowie jesteś dziuro, feee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Stary cap winien a cierpi dzieciak z boku jakby dzieciak kumał o co chodzi,trzeba być mocno zdesperowanym. Nie na darmo mówi się o tym że idiotki w takie związki wchodzić nie powinny.Jesteś p*********m samolubem to nie wchodź w układ w którym bycie kimś takim jest niemożliwe.Zrobicie każde nawet największe świństwo by tylko facet zajął się waszą d**ą byle tylko nie za dużo czasu z dzieckiem obcej kobiety.Mam wrażenie że w tych układach wy jesteście głupsze od tych dzieci.Bo te dzieci szybko wyczuwają i nienawiść macie gotową,no i chyba o to chodzi.Dzieci mówią wprost wy musicie natomiast ostro krzywdzić niewinnych bo wprost nie potraficie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może i są głupsze, ale wrednemu dzieciakowi połowę majątku zabiorą:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do wszystkich tych drugich - weźcie swoich ukochanych mężczyzn i wyprowadźcie się na drugi koniec polski. To pomaga dla psychiki związku a jego ex i ich żądania, roszczenia żale już was nie dosięgną i nie będziecie musiały przejmować się OBCYMI dziećmi. I problem znika a te ex niech sobie znajdą inny oiekt nienawiści. Inaczej dopóki tych ex ktoś ślepy i głuchy nie zechce w******* to będziecie niepotrzebnie się denerwować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A niech biorą, nie każdy ma ochotę szarpać się z kimś o majątek. Ludzie czy wam się wydaje że każdy tylko pieniądz i majątek widzi. Po prostu dziewczynki czas dorosnąć i dowiedzieć się że facet mający dzieci to facet ze zoobowiązaniami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zapomnijcie tylko o tym by facet jak się będzie wyprowadzał zabrał od eks swoje dzieci,by w końcu i ten ślepy mógł sobie spokojnie p******* bez obecności dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja właśnie się wyprowadzam :). Bo dla mnie obce dziecko 7 dni w tygodniu - jego eks mieszka obok, to jednak za dużo. 2-3-4, ale 7, nie, dzięki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahahah tak - nikt nie ma się ochoty szarpac o majątek. Te, wielce teraz krzywdzone dzieci, jak przyjdzie do podziału, to macosze oczy wydłubią, nawet jak ta była dla nich miła xd Taka prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty broniaca dzieci kreaturo - Ja mam gdzies kazdego gowniarza chodzacego po tej planecie. Serio. I nie wynika to z tego czy facet mnie docenia czy nie. Jak chce ze mna byc, to bachora ma trzymac z daleka bo to najzdrowszy uklad. I mam w d*** czy dziecko cos na ten temat mysli czy nie. ja sie do jego wychowywania nie wpieprzam wiec niech sie nikt nie wpieprza w moje sprawy. Tatusia ma na wyciagniecie reki i super, MNIE NIE! I przestan truc o emocjach dziecka i jego potrzebach bo na prawde nikogo to nie interesuje! Ma matek i ojca i TYLKO oni sa zobligowani do siedzenia z nim. Druga kobieta mezczyzny nie ma zadnego obowiazku siedziec z dzieciakiem. I jeszcze raz zanim napiszesz jakies rozpaczliwe teksty o tym ze jestem nienormalna, dziecko cierpi a co gdyby to mnie ktos tak traktowal bla bla bla - mam GDZIEŚ DZIECKO. Moze sie z nim dziac cokolwiek i nadal jest to dla mnie zupelnie obca osoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W sumie to dobrze, że te drugie jednak są :) Co skorzystałyśmy przy młodym to nasze a na starość niech mają chłopiny darmową opiekę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
K***a a ty dalej nie kumasz ,nie ty masz zajmować się dzieckiem tylko twój facet...... On i tylko on. I ma obowiązek do którego można go zmusić by się nim zajmował. Ty masz wolną wolę palcem kiwnąć nie musisz. I ciebie los dzieciaka nie musi obchodzić podobnie jak eks żony twoja wygoda też interesować nie musi. Ma prawo do tego by w sądzie dochodzić podziału opieki na dwoje a cała reszta ją wali. Obowiązki ma matka i ojciec po równo kumasz.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
juz, nagadalas sie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szczerze to ja się tylko zastanawiam nad jednym czy ciebie starzy tak nienawidzili jak ty nienawidzisz???? Bo sorry ale to jest chore dzieci można nie lubić ale twoja nienawiść i wściekłość jest chora. To że twój gach zabezpieczyć się nie umiał to starego chuja wina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czy ty kumasz, że to zawsze ale to zawsze odbije się też na nas!!! Nie ma tak, że dzieciak przyjdzie do mojego domu i ja zero, w ogóle go nie odczuje. Że on tylko do taty przyjdzie, to dla mnie tak jak by go nie było? Nie ma takiej opcji!!! Nie przychodzi tylko do ojca, do nas też!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie tak, najmniej obchodzi ex twoja wygoda i twój komfort. To ty wybrałaś rozwodnika z zobowiązaniami a rozwodnik ma obowiązek zajmować się swoimi dziećmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i mam, i zajmuje się, tyle co jak go brałam. MAŁO! I to się nie zmieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zachowujesz się tak jakby cię ktoś przymusił do związku z rozwodnikiem z dziećmi. Czyżby ex cię do tego zmusiła że masz do niej pretensje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja? Coś ty! Ja na pewno nie mam! Może jakiś inny gość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie po prostu nie obchodzi komfort i wygoda ex i jej dziecka. Jak to ujęto wcześniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Opiekuj się dziadkiem i nie fikaj, jak jest normalnym facetem to kocha swoje dzieci i będzie dążył zawsze do częstego kontaktu z nimi. Jak jest sukinsynem to nie będzie. A wtedy to nawet lepiej dla dzieci - dla ciebie znacznie gorzej:( Zadać się z taką kreaturą na dobre ci, w ostatecznym rozrachunku, na pewno nie wyjdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czemu nas ma obchodzić ex i jej dziecko? Ja jej nie obchodzę, a ja muszę się martwić o nią i jej potomstwo? I to jest powód na takie wymyślanie mi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziadkiem? Dobre. Czemu uważasz, że rozwodnik to już nie wiadomo ile starszy. Miałam kawalerów starszych od niego. Pozatym mój mąż na pewno jeszcze mnie przeżyje. Takie ma geny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie masz obowiązku zajmować się dzieckiem ex. Taki obowiązek ma twój partner o czym dobrze wiedziałaś wiążąc się z nim. Świadomie wybrałaś takiego partnera nie miej teraz pretensji do garbatego, że ma proste dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:) Nie mam. Ale by tak było jak mówisz, to muszę kazać im się spotykać poza moim domem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uważam, ze to bardzo dobry pomysł i rozwiązanie korzystne dla wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to muszę pogadać z mężem by zamiast zabierać dziecko do nas na cały weekend, jechał i na pare godzin szedł sobie gdzieś na miasto. Bo jak jest u nas to nie ma opcji bym ja też się nim nie zajmowała. Pewnie jeszcze rzadziej się spotka. Ale co mnie to obchodzi. Dzięki za radę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo proszę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×