Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
phii

Drugie żony a dzieci z poprzednich związków

Polecane posty

Gość no własnie załozyła go phii
dla drugich zon. kazda wypowowiedx moze byc tutaj zamieszczana czy to wam sie podoba eks zony czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wredne ex wredne next
Tyle w tym tamacie .Jad aż po .......ociekał po wszystkich A może nowy topik ,jak sobie jednak dajemy szansą dla dzieci i z pierwszego i z drugiego związku .Tak zamiast dokopywać sobie ,dogadujemy się . Taki lużny p-omysł ,żamiast obrzucać się inwektywami na zimno planujemyu zycie . Dla tych z byłą ,dla tych z terażniejszą . Nie uwierze ,że czujecie sie dobrze tylko wtedy jak dzieci odrzuca .Nie uwierze że tego nie czujecie .c.d.n>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moskito00
Heheh prawda jest taka, że dzisiejsze ex niedługo mogą być next, bo znajdą miłość, osobę, która tak jak one mają za sobą nieudane małżeństwo i zdecydują się na wspólne życie. Tego Wam drogie byłe żony życzę! A nam drugim dajcie kochać i być kochane po prostu, bo drugie małżeństwo w niczym nie jest gorsze od pierwszego - to początek nowego życia ludzi, którzy zakończyli pewien nieudany etap. :D Co do dzieci, to skoro już nie mają zbyt pięknego wzorca małżeństwa niech zobaczą, że człowiek ma prawo do szczęścia i szacunku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moskito00
A wartość kobiety nie zależy od tego czy jest pierwszą czy drugą żoną. Ale od tego jak żyje, co daje innym i jakimi kieruje się wartościami. To że dała szansę mężczyźnie \"po przejściach\" świadczy tylko o tym, że jest w stanie radzić sobie z trudnościami jakie niesie za sobą taki związek, że kochać potrafi pomimo tego, że nie jest \"pierwsza\"! Mężczyźni po rozwodzie też mogą mieć wspaniałą drugą żonę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moskito00
A co do prawa wypowiadania się na tym forum to oczywiste jest, że ma do niego każdy. Ważny jest CEL wypowiedzi. A wydaje mi się, że biorąc pod uwagę temat powinien nim być wymiana opinii na temat relacji dzieci z nowymi partnerami rodziców, a nie krytyka drugich żon. Wszystkim nam powinno zależeć by te relacje, których nie da się zgubić gdzieś po drodze były jak najlepsze. By dzieci czuły się kochane przez obojga rodziców, szanowały ich decyzję, żona była kochana przez męża i każdy znał swoją rolę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgadza się moskito
każdy powinien być szanowany i starać się znaleźć swoje miejsce w tym układzie. I wymiana poglądów też jest konieczna. Może niektóre osoby czegoś się nauczą. Ja jestem eks i z tego topiku dowiedziałam się, że lepiej będzie dla mojego dziecka, jeśli nie będę mu utrudniaqć kontaktów z ojcem. Nawet gdyby mnie to bolało. Bo szczęście mojego dziecka jest dla mnie najważniejsze,. I tak samo parę gorzkich słó należy się drugim żonom. Nóż się w kieszeni otwiera, gdy się czyta tekst \"nienawidzę jego byłych bachorów, życzę im wszystkiego najgorszego\". A teksty w tym tonie pojawiały się wielokrotnie. Sorry, ale takie osoby trudno głaskać po główce i okazywać zrozumienie, bo one są chore psychicznie. Taka bezpardonowa nienawiść w stosunku do kilkuletnich dzieci, tylko dlatego, że istnieją jest godna największego potępienia i leczenia psychiatrycznego. Ja mam nadzieję, że gorzkie słowa krytyki pozwolą paru podłym neksiom zmienić swoje nastawienie, tak jak parę gorzkich słów pod adresem eks pozwoliło mnie zrozumieć moje błędy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgadza się moskito
i jeszcze jedno. To jest topic \"O\" drugich zonach a nie DLA drugich zon.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kleo2009
Drogie panie next, ex! Podsumuję to jednoznacznie! Wasze komentarze nie przekonały mnie do Waszych racji. Rozwód tak czy inaczej jest złem, a zło jak wiemy róznie sobie tłumaczymy aby nie czuć wyrzutów sumienia lub przeczuć? Prawda ;-) Podczas rozbicia rodziny krzywdzimy dzieci (fajnie bo nie swoje, prawda?), ale czego je uczymy wtedy? Szcunku? Pani uważa? Miłości? Prawo do szczęścia? Wniosek dla kazdej małej istoty, której nieodpowiedzialni dorośli rozwalili brutalnie świat, morał? Chce pani znać otóż, dziecko rozumie z tego tylko że: można krzywdzić drugiego człowieka w imię swojego szczęścia!!!! Oto jaki wniosek wyciąga dziecko! Nie uwazam również, że dziecko powinno być wychowywane w klimacie zdrad, chłodu, wzajemnej pogardy, NIE!! Uważam jednak że każdy rozpad małżeństwa, to skrywane krzywdy wzajemne, nigdy nie wyjaśnione zresztą oraz kumulowane inside. Trzeba kochać człowieka takim jakim jest, gdyż jemu się ślubowało, trzeba czekać, trzba przebaczyć, nie uciekać i najłatwiej poszukać kogoś innego. Trzeba mieć wartości w życiu, a naczelną wartością człowieka dojrzałego emocjonalnie to rodzina. Mąż, żona i dzieci. Nikt nie obiecywał, że bedzie pięknie i kolorowo, a zło rodzi zło. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moskito00
Kleo Oczywiście masz prawo do swojego zdania. Jest co prawda nieco konserwatywne, ale masz zasady, które z założenia są jak najbardziej dobre. I to się chwali :) Jeżeli tylko ludzie, którzy przyrzekali sobie wspólne życie potrafią w tym wytrwać to chwała im za to i żadna z nas takich osób rozdzielać nie chce! Może niezbyt jasno się wyraziłam co do tego jaki wzorzec dziecko ma wynieść z rozbitej rodziny. Na pewno nie taki, że mozna kogos bezpodstawnie ranić i budować swoje szczęscie na krzywdzie innych. O nie! Chodzi jedynie o to, ze jeżeli rodzice nie potrafią żyć ze sobą (czesto mimo wielu lat prób) to mają prawo do tego by być szczęślwym i kochać dziecko nie będąc już w związku z jego matką/ojcem. Również pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a to powiedzial znany
człowiek o wysokim stopniu moralności: gdyby dzieci zobaczyły jak kochają sie (seks) rodzice to nie mirliby żadnej watpliwośc kogo kocha sie najbardziej:) I tak to jest drogie dzieci. Pod warunkiem , że istnieje prawdziwa miłośc miedzy partnerami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mialam spokojaaaaaaaaaaaaa
U nas byl spokoj dopoki exa miala faceta , czyli jakies 5 lat ;)) teraz jest sama z 2 dwojka dzieci i ,,chce kontakty,, idiotka czyt kase.lub moze wrocic do exa - zenada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żenujące to jest bezpodstawne
oczerrnianie i przypisywanie innym własnych intencji. MOŻE ci się tylko zdaje, że wiesz czego ona chce. MOŻE się po prostu boisz o te kasę. Możę wcale nie jesteś taka pewna swojego misia, że do głowy ci przyszło, że ona mogłaby chcieć do niego wrócić po takim czasie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moze uciekli do lasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a z tego topiku
zrobiłyście ,nie porady .Nie jak radzic sobie w takich sytuacjach .Tylko jak najlepiej dokopać .. ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malgorzatagaga
be

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tak taktak
Czasem schodza sie byli małzonkowie, stara miłośc nie rdzewieje, dlatego drugie zony czy tez kochanki trzesa sie ze strachu o misia, bo spotyka ich ten sam los co porzuconych żon dla nich i to uwazam za sprawiedliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moskito00
Absurdalna się ta dyskusja stała. Po co kobiety na siebie warczycie? Druga żona czy pierwsza tak samo może kochać, mieć dzieci, rodzinę dom i oczywiście być w związku szczęśliwą lub też nie. Skupcie się lepiej na tym jak w tych wszystkich "dorosłych grach" mają się znaleźć dzieciaki, jak im pomóc to wszystko zrozumieć, nie stracić zaufania do dorosłych, a w przyszłości nie mieć problemów z budowaniem normalnych związków. Każda z nas ma w tym swoją rolę! I matka - była żona i nowa partnerka ojca. Tyle że ta pierwsza ma oczywistą motywację - jest kochającą mamą, a ta druga potrzebuje więcej siły i dojrzałości by wobec cudzego dziecka musi znaleźć w sobie ciepło i zrozumienie. Każda z nas ma bardzo trudne zadanie, bo byłe żony - mamy też rozumiem jak ciężko musi im być w tym układzie. A faceci się przyglądają tym naszym wariacją i cieszą się, że całą odpowiedzialność przerzucamy miedzy sobą ex-next :) a to oni mają najwięcej do zrobienia!! Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moskito00
tak taktak chciałabyś by wrócił do ciebie twój ex? Muszę cię zmartwić, według statystyk po rozwodzie i ponownym małżeństwie tylko 0,02% mężczyzn wraca do pierwszych żon. Cóż... nadzieje możesz mieć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko dlatego taki maly
procent,bo zony ich nie chca:) Apelowas o niedokopywanie sobie? Hipokryzja moskito?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moskito00
Nie :) to nie dokopywanie - czysta statystyka dla koleżanki, której zdaniem jest to zjawisko bardzo częste i tak oczywiste!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moskito00
A zapewne powodem tak rzadkich powrotów jest niechęć zarówno byłej żony jak i męża! także statystyka dotyczy powrotów z obu stron. Nie zmienia to faktu, że zdarza się to niezmiernie rzadko ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko dlatego taki maly
statystyka jak wiesz nijak ma sie do prawdziwego zycia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moskito00
Heh co powiedzieć. Jeśli byli małżonkowie się kochają i mimo rozwodu pragną ponownie być razem to jak najbardziej powrót wskazany! Nikt im szczęścia nie zabrania :) tylko szkoda wtedy, że zawracał głowę innej kobiecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kapelusz
>Mąż i żona to rodzina Mąż i żona to małżeństwo. Rodzina jest wtedy, kiedy pojawia się dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małżeństwo to rodzina
czy jak facet nie ma z żoną dziecka, na pytania o rodzinę odpowie "nie mam"?? MA!! żona jest jego rodziną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mejeje
Współczesna definicja rodziny według M.Jurczaka brzmi: "Rodzina to podstawowa komórka wychowawcza, złożona z małżonków lub małżonków i dzieci, także ogół krewnych obojga małżonków. Dzieci są wspaniałe, ale Kobiety proszę nie gloryfikujcie ich ważności w rodzinie. Fundamentem szczęśliwego domu jest kochające się małżeństwo, bo tylko takie może sprawić, że dziecko będzie szczęśliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to teraz moja cegiełka
ex mojego męża tak zapędziła sie w utożsamianiu z dzieckiem ,ze w koncu dowiedzieliśmy sie że ona to dziecko a dziecko to ona. Tyle ze dziecko okazało sie byc dojrzalsze od mamusi, a mamusia zatrzymała sie na etapie 15 latki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tak taktak
Moskito chcialas mi dokopać? No cóz nie trafilas jestem mezatka, pierwsza zona pierwszego męża :D, ale Ty uwazaj bo twoj misio moze jednak wróci do swojej pierwszej zony, na to gwarancji nie ma ze bedzie z Toba, tymbardziej ze maja dziecko, wiec czy chcesz czy tez nie i tak musza sie kontaktowac ze sobą :) , takze badź czujna , licho nie śpi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moskito00
:D jestem czujna. Nie oddam. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moskito00
Tak taktak Kochana. A z ciekawości, na forum ex, rozwody, zdradzane żony itd. szukasz jakiejś porady? Bo chyba nie identyfikujesz się z żadną z nas? :) jak już napisałaś - licho nie śpi ;) heh nie ze zlosliwosci pisze, oczywiscie. podpuszczam cie troszeczke, może skusisz się na jakies zwierzenia szczęśliwej małżonki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×