Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zielonaa

Matki, żony i kochanki- teraz koleżanki

Polecane posty

Gość mila35
laska,niemam netu.a z tel.nie idzie tak pisac.trzymaj sie kochana,ja jutro juz bede miala ten internet.pa.aha ten moj ex.k.napisal sms na dobranoc.odpisalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
No i dobrze Mila, nie strzelaj fochów, ja też Ci życzę DOBRANOC :-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mila35
laska to musisz fajnie wygladac w tych spodniach i szpilkach.ten odkurzacz by cie w ciagnal...ale nie daj sie.nakrec go,wygarnij mu wszystko i SPADAJ.teraz jestem w pracy,mam przerwe.nie chce mi sie nawet gadac z nikim.z nim tez.jestem jakas dzisiaj nieobecna,otumiona,zobojetniala,zmeczona sama soba i tymi nerwami.niby mowie,ze jest wszystko ok,ale jaka jest prawda tylko wy wiecie.laska ja tez tak mam ,ze jak cos kupuje to mysle czy bede mu sie podobac w tym.ja niby mu sie podobam,ale juz nie szuka mnie swoim wzrokiem az tak bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje drogie czarownice ... Jakis czas temu dostalam zaproszenie na NK od znajomego kolezanki ... zanim je przyjelam to zasiegnelam jezyka u owej znajomej o tym czlowieku ... a przedwczoraj przyszedl od niego wiadomosc o tej tresci: „Czesc xxXXXxx, dzieki ze przyjelas moje zaproszenie, rzadko odzywam sie do osob ktorych nie znam ale ty jestes tak nie do konca nieznajoma bo mamy az jednego wspolnego znajomego. Nie moglem sie oprzec bo masz cudowne zdjecie. I jestesmy obydwoje Rybkami a to najlepszy znak na swiecie. I jestes mlodsza az o jeden dzien. A ja nie wierze w przypadki. I masz bardzo fajna rodzinke. Bardzo sie ciesze ze Cie poznalem i mam nadzieje ze to bedzie cos wiecej niz internet. Na razie XXXXX Jezeli o mnie chodzi to nie mam zamiaru wchodzic w zadne romasne internetowe, bo ja sie nie nadaje do takich spraw nie umiem, nie potrafie .. ale jak tu sie nie usmiechnac na taki mily email, prawda? Elewacaja trzymam za ciebie kciuki nie znam z wlasnego doswiadczenia jak wyglada romas ktory ty prowadzilas ale czytalam bardzo duzo na temat emocjonelnego kochankowania ktore moze byc duzo silniejsze niz takie normalne i rzucenie takiej gry jest bardzo trudne. Co potwierdza sie w twojej sytuacji. To twoje szukanie dostepu do internetu zeby sprawdzic wiadomosc od niego na lotnisku ... jest klasycznym objawem twojego uzaleznienia od sytuacji w ktorej jestes. Wymazanie jego numer powinno troche tobie pomoc, przynajmniej na poczatek. Ale to ze on sie odezwie tego jestem pewna. Laska bardzo mocno odradzam tobie umowienia sie z Odkurzaczem, wyladujesz z nim w lozku i pozniej bedziesz milala do siebie zal i niechec. Jak chcesz sie zemscic to mu tylko napisz na gg jaka z ciebie super laska w tych nowych obcasach ale na szczescie masz na okolo siebie mezczyzn ktorzy w pelni to doceniaja, moze mu sie silnik spali po tym jak sobie ciebie w tych obcasach wyobrazi ... A props moj ex. tez ma urodziny 8go!!! Mila koleznako mila, zrozum i uswiadom sobie ze ty caly czas jestes w ukladzie z tym panem! Jestescie w ciaglym kontakcie, on na codzien wysyla tobie wiadomosci ktore ty odbierasz i na nie odpowiadasz, chodzicie razem na kawe. Moze ty chcialabys go rzucic ale tak dlugo jak bedziesz utrzymywac z nim kontakt tak dlugo bedziesz jego kochanka (do kochankowania nie potrzeba seksu) wystarczy ze sie jest uzaleznionym od innego faceta i tego do czego nas przyzwyczaili :D Fantasy ... prosze napisz cos wiecej o tej nowej milosci potrzebuje uslyszec cos milego:) Eee1... nie trzymaj nas w napieciu pisz tutaj natychmiast!!!! Zielona dla ciebie 🌻 bo masz ladnego nicka i jak sprawy z motocyklista???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Rewolucjo... fajnie do każdej z nas napisałaś, ja dziękuję w swoim imieniu. Szkoda trochę, że siebie nie mamy wszystkie na NK:-((( Ja długo miałam tu maila, a tam było moje imię i nazwisko, więc mogłyście sobie chociaż mnie pooglądać:-))) Widać, że ten chłopak chce czegoś więcej, spodobałaś mu się i szykuje się nowe kochankowanie? Z tego co piszesz, to nie bardzo jesteś tym zainteresowana, a czy on się Tobie podoba? A u mnie znowu zmiana, już nie chodzi i Odkurzacza:-)) od pewnego czasu przychodził do mojego męża jego kolega, rozmawiali o różnych sprawach, między innymi, ze u niego w małżeństwie źle się dzieje itd. Później wyczułam, ze pyta się mężą na którą ma zmianę i przychodzi, żeby się tylko w sumie minęli a on zostawał ze mną. Opowiadał mi, że poznał jakąś tam kobietę, ale ona się zaczęła angażować i on się wycofał. Aż ostatnio przyszedł, a mój mąż wychodził do pracy i go chciał pożegnać, a tamten, że pogada ze mną. Ja go lubię, więc ok. Mąż nie miał nic przeciwko temu, bo to nasz wspólny znajomy. Ale ten znajomy zaproponował mi wycieczkę niedaleko, na kilka godzin, mało tego jak juz wyszedł to wieczorem wysłał mi smsa, że jestem ładna, zgrabna, zadbana i dobrze prowadzę dom i on bedzie do mnie przyjeżdżał. Zatkało mnie. Ale kłopot w tym, że powiedziałam mm o nim, że nie chcę, żeby mnie zostawiał z nim samą. On się wkurzył na niego. Ale obiecałmi, że nie będzie do niego dzwoniłi wyjasniał nic. Ale tamten dzisiaj do mnie dzwonił, że jutro przyjdzie. Mąż będzie w pracy i ja znowu będę z nim sama. Nie bardzo mi się to podoba, chociaż jego lubię, bo nie wiem co on sobie wyobraża? Jak do łóżka, to niech spada. Jak mam mu powiedzieć, że niech zostanie lepiej tak jak było? A co do Odkurzacza to pomimo wszystko chcę zaproponować mu spotknie, żeby sie przekonać, czy on przyjdzie. Już nie tyle przyjdzie, co się na nie w ogóle zgodzi. Myślę, że on mnie ma już dosyć. Odpędzał się ode mnie już dawno, później dowaliłam z tą basia hi hi hi , przez co pewnie znienawidził mnie jeszcze bardziej, a teraz znowu spotkanie? hmmmmja mu robię chyba wodę z mózgu i on nie wie na co mnie stać, jak się nim pobawię teraz i może dlatego jest ostrożny w wypowiedziach? Dzisiaj zadzwoniła do mnie męża siostra i mi powiedziała o odkurzaczu (ta co u mnie spała a u niego byla w gościach, kiedyś, pisałam to, nie wiem, czy pamiętacie?) Mówiła, że dzwoniła do nich spytać się jak maluszek i jak żona sobie radzi? i co? Jego (odkurzacza) żona sobie wzięła dziewczyne do sprzątania, przecież ich stać, jest nie zmęczona, bo mały grzeczny, nudzi się jej, ubierze sie pięknie i tylko spaceruje. A on? On pochodzi z biednej rodziny, wychowywany bez ojca, poznał ją (swoją żonę) bogatą, wykształconą i żeby jej dorównać po nocach się uczył, studiował, jego teść mu załatwił pracę i tam pracuje do tej pory. Ale to ona gra pierwsze skryzpce w domu, to ona rządzi, ma lepszą pracę, więcej zarabia, jest samodzielna i niezależna i pewnie jak nie zasłuży to mu się nie daje. Myślę, że jego zachowanie właśnie z tego wynika, brak miłości w domu od dzieciństwa, on nie umie kochać, bo jego też nikt nie umiał kochać, matka tylko powtarzała, musisz się uczyć, żebyś był kimś, ty taki i owaki. On się dorobił, ma kawalerkę i tam jest jego odskocznia od niej, od jej narzekania i krytykowania go, sproawdza sobie panienki, żeby sie dowartościować, że jeszcze komuś się może spodobać, że jeszcze jakaś go chce. On nie umie się angażować, nie umie kochankować, ani być wiernym. Chciałam się z nim zaprzyjaźnić, bo jestesmy w rodzinie, myślałam, że się przede mną otworzy, tak jak ja przed nim, że to będzie szczere, bo ja jestem szczera. Wy mi to CZĘSTO PISZECIE a co on tego nie widział ? , nie docenił / potraktował tak samo, jak każdą inną? Nie wierzę, żeby nie było sposobu na takiego twardziela, bo to tylko masa, to pozory. Każdy chce być adorowany i chwalony i on też. Dlatego myślę, że gdyby się zgodził na to spotkanie to nie było by sexu, tylko rozmowa. Ale w cztery oczy i chciałabym, żeby szczera!! Jaki jest na niego sposób, żebym nie była dla niego taka jak inne? Ale sie rozpisałam, wszystko z siebie wyrzuciłam, cały żal i w ogóle ulżyło mi. Buziaczki Czarownice!!! WIEM, ŻE MI NA PEWNO NAPISZECIE PO CO JA SOBIE JESZCZE NIM ZAWRACAM GŁOWĘ I MYŚLĘ O NIM, ALE JA TAKA JESTEM, PASKUDNY MAM CHARAKTER :-)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
laseczka ... odkurzacz na pewno przyleci na randlke ale co do 'szczerej' rozmowy to sie tego nigdy z nim nie doczekasz ... ten facet dba tylko o swoj interes:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mila35
kurcze niemam netu,a zle mi sie pisze z tel.laska wielka szkoda,bo ja bym z toba popisala na NK.moze najpierw zalozymy jakis np.adres mailowy a potem tam uzgodnimy?ale jak masz ochote.wiesz,ja chyba tez odstraszam tego m.ex.k. Wszystko robie tak jak ty,ale ten m.ex.k.mnie naprawde kochal i wciaz dalej lubi.i ma cholerna cierpliwosc.dzisiaj mu napisalam,ze przez niego placze i takie tam glupoty.ale nie za duzo bo udaje twarda raczej.aha glupia ta sprawa z tym kolega twojego meza...Rewolucjo...wiesz,moze to jakas podejrzana sprawa z tym facetem z nk.dziwne to.uwazaj bo to moze jakas podpucha jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mila35
rewolucja,bo wiesz jak moze byc,moze znowu ktos chce ci namieszac.a moze naprawde tak jest jak ten facet pisze.ale to dobrze,ze nie chcesz w to sie bawic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mila35
i jest tak jak pisala rewolucja,jestem uzalezniona od niego,malo tego w pracy znam kazdy jego ruch,gdzie idzie,co robi ,z kim rozmawia,gdzie patrzy.to jest chore!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was. Revolucja- mnie się wydaje, że facet (znajomy,znajomej) z NK, ma, nic innego tylko, ochotę na flirt. Zobaczył atrakcyjną kobietę- więc czemu nie... Od Ciebie zależy rozwój wypadków, czy ma być to czysto platoniczne uwielbienie, czy zdecydujesz się na coś więcej. W każdym bądź razie adoracja jest przyjemna.... Laska- co, do przyjaciela męża- facet już na początku ( mówiąc o swoim romansie z jakąś kobietą i zerwaniu, bo ona się zaangażowała) komunikuje Tobie, że on w ewentualnym związku liczy tylko na seks. Robi już podchody, osacza Cię..... ja pogoniłabym takiego.... niech sobie kupi LALĘ w seks shopie, będzie miał odmianę od żony!!!! Jeśli, chodzi o Odkurzacza..... hm, widzę podobieństwo do Adama... wychowany bez ojca, nie nauczono go, jak należy kochać, szanować kobietę- a teraz jakby odwet na wszystkich.... nikt mnie nie kochał, o wszystko musiałem sam się starać, walczyć...to teraz ja.... będę brał, brał, BRAŁ, nic nie dając za to!!! Laska- każda z nas myśli, że jest INNA niż wszystkie, że nam się uda, że rozmawiając, możemy zachować Ich przyjaźń- nic bardziej błędnego! Oni są nastawieni na konsumcję a jak się znudzi... biorą inny kąsek.... i tak w nieskończoność! Nię łudź się, żadne, rozmowy, argumenty tu nie pomogą! Wiem, jaki jest Twój zamiar, chciałabyś utrzymywać z Nim kontakt, rozmawiać, aby nie znikał z Twojego życia- aż tak bardzo na seksie Ci niezależy... Ha, nawet, nie interesują Cię Jego "panienki"..... chciałabyś mieć tylko pewność, że to Ty jesteś Najważniejsza bo, przecież Jesteś ( tak, uważasz) INNA (czytaj- Lepsza) niż "tamte"!!! Niestety, On nie da Tobie tej pewności..... to dla NAS , przykre ale dla Nich, my jesteśmy NIESTETY...... wszystkie takie same.... OBIEKTY CZASOWEGO POŻĄDANIA!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ach, jeszcze jedno, Laska, kiedyś Katarzyna Grochola, powiedziała, że mężczyźni, którzy "odeszli", ... nie interesują się już nami, nie myślą o nas ( a my o nich, niestety tak!), nie interesują się naszymi sukcesami, upadkami, jak nam się żyje.... Revolucja- pytałaś o motocyklistę.... piszemy ale ja .... moje serce śpi... ot, przyjemność dla mnie tylko zkomplementów. Zresztą, nie mam ochoty na kolejną ciążę, ile można!!!!... hahaha, chodzi mi o to, że po romansie z A. cierpiałam 9 miesięcy!!!! Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Wiedźmy - utworzyłam maila, tak jak mi podpowiedziała Mila, po to, żebyśmy sie zobaczyły na NK, jeżeli chcecie oczywiście:-))) wiedzmycafe@wp.pl Oczywiście tutaj będziemy cały czas:-))) Zielonaa... Ty to jesteś dopiero Czarownica:-))) wiem, że napisałaś mi prawdę i trochę sobie przemyślałam, że to nie jest jego problem, jemu /im jest z tym dobrze, a opinia babiarza jest dla niego/nich świetna. To mój problem, ze nie potrafię sobie dać spokoju, nie mogę tego przełkąć, że mnie wykorzystał i zostawił, nawet nie zostawił - porzucił. Chyba wszyscy czytający mają ubaw, że przyznaje się, że zrobiłam źle i oni mieli rację :-(( Dałam się nabrać i oszukać. A tak miał nie kłamać, a co się okazuje ? KAŻDE SŁOWO BYŁO KŁAMSTWEM ;-((( Mogłam basia być wcześniej, ale powiem Wam, że od teraz zawsze najpierw będzie basia, jak kogoś spotkam i zanim zaufam :-))) Pozdrawiam Was!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laska- buziaczki, świetna z Ciebie laska... ha, jak zresztą My pozostałe. Wiem jedno,- trochę Cię poznałam.... i tak coś wywiniesz ( niestety), lubisz eksperymentować! Nie wierzysz, że Ty nie możesz być ta INNA- musisz się przekonać! Niestety, takie jesteśmy, nie chcemy uczyć się na cudzych błędach.... MUSIMY POPEŁNIAĆ SWOJE! Ach, cóż..... ŻYCIE! A co????? Z "CHWILECZKĄ ZAPOMNIENIA"?- czy nie lepiej tak by było?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ach, Zielonaa... nie wywinę nic :-))) Boję się z nim spotkać, tak jak Ty nie chcesz Adama :-))) Ja też zdaję sobie sprawę, że on mnie nie chce JUŻ, tylko muszę to zaakceptować, bo o tym WIEM. Potraktował mnie tak jak każdą poprzednią i następną. Ale jestem pewna, że ŻADNA z nich nie utarła mu nosa tak jak JA hahaha. Tylko uniosła się honorem i dumą i się już do niego nie odezwała. Dlatego siebie nazwał CWANYM LISEM, zakpiłam z niego udając basię, uraziłam jego ego :-)) tyle mojego było z kochankowania całego, to przykre, ale prawdziwe :-((( A teraz cisza, wczoraj miał nockę, ale pokazałam się na chwilkę i poszłam spać, to postęp u mnie - nie zaczepiłam go. Olałam, tak jak on mnie. :-(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Zielonaa, co to znaczy :"buziaczki"? Czy Ty mnie już nie chcesz tu? i mnie w taki sposób żegnasz? To i tak ładnie, bo ostatnio, jak mnie pożegnał ktoś, to bylo WYNOCHA :-(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
laseczko, buziaczki to wyraz sympati przecież. Wszystkie Cię tu chcemy 🌼 :-). Pisz kiedy chcesz i kiedy czujesz potrzebę. Ostatnio Ty właśnie ożywiasz ten topik. My Cię tu doskonale rozumiemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Fantasy, dziękuję, ale teraz mam jakiegoś doła i wydaje mi się, że nikt mnie nie chce :-((( A jak Ty zrobiłaś tego kwiatka? W ogóle widzę, że Wy wstawiacie tu serduszka i kwaiatki, a ja nie wiem jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️, ❤️, 👄, 🌻, :), to dla Laski aby nie miała doła- Wiosna, wiosna, ciesz się, uśmiechaj! Pamiętasz????- To MY JESTEŚMY NAJWAŻNIEJSZE!!!! Revolucja - a gdzie Ty się podziewasz??? 🖐️ eeee1- wiesz, że jak się wygadasz- jest lżej... my tu, to jak konfesjonał! 🌻 elewacja- rozumiem, przechodzi kwarantannę.... ❤️ mila- żal mi Ciebie, będzie Ci trudno "wyjść" z tego, ze względu na to,że razem pracujecie i często Go widujesz. Pomyśl jednak logicznie, wiesz, że nie będzie tak, jak Ty chcesz... sorry ale... to se ne wrati!!! 🌻 Fantazy- bardzo jesteś lakoniczna, a my ciekawskie... :P jesteś szczęśliwa, my tu marudzimy, więc podziel się radością...🌻 Jeśli chodzi o mnie- ok.- wczoraj na NK, dostałam wiadomość od Motocyklisty, chyba się spotkamy w wakacje gdy pojadę w swoje rodzinne strony a On przyjedzie do Polski. Pisze ładnie ale ja , już o siebie się nie boję, znam "te sztuczki" :classic_cool: Wkleję Wam, co mi napisał :) "...Bardzo chcialbym sie mocno przytulic do Ciebie podczas jazdy na motorze nawet nie wyobrazasz sobie jak bardzo.Mam nadzieje ze zrealizujemy to marzenie w kraju.Przyjde na urlob w lecie.Do tego czasu pozostanie nam tylko pisanie.Bede z utesknieniem czekal naTwoja odpowiedz.....co o tym sadzisz....cieplutko pozdrawiam " I co o tym sądzicie? CZAROWNICE? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Śliwka- zapomniałam, ale ...... tylko na chwilę o Tobie 🖐️ 🌻. Ty pewnie dalej " między ustami a brzegiem pucharu"... BYĆ MOŻE masz teraz we mnie koleżankę "w tym" ;). Mnie ta faza w zupełności wystarczy :P :classic_cool:. Wytłumaczę pisanie Motocyklisty, zrobł "byka' urlob= urlop, zdarza mu się... w Niemczech mieszka ponad 20 lat ( chyba)... mówi mi, że czasem musi uzywać słownika i prosi mnie o wybaczenie :D Pozdrawiam Was i....👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej czarownice! To ja zgłaszam się z meldunkiem, że u mnie całkiem dobrze. Bałam się o siebie, bo jak pisałam wcześniej- ten mój związek z Artystą był taki romantyczny, wysublimowany, delikatny - tak jak sobie kiedyś wymarzyłam. I on też. A tu nagle trzeba zrezygnować z tego, co w gruncie rzeczy było czymś dobrym... Marzenia się spełniają :) ale pozostało niespełnienie. Wbrew obawom wcale nie jestem załamana. Ale nie rozdrapuję już swojego rozczarowania, nie wspominam, nie czytam starych maili, nie korci mnie żeby do niego pisać, czy dzwonić. Nic z tych rzeczy. Kompletne panowanie rozumu nad sercem w kwestii czynów. Trochę tęsknię, ale tak nostalgicznie, nawet łezki nie uroniłam. Pogodziłam się z losem. Zdaję wam relację z mojego odwyku. Przeszłam już "detoks" po jego trujących czynach i emocjach, teraz wracam powoli, bez żadnych katuszy do siebie. Nie jest źle :) Tyle u mnie. Pozdrawiam was kochane wiedźmy, trzymajcie się !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mila35
laska to może jeszcze dzisiaj albo w sobotę lub niedzielę,mam nadzieję,że popiszemy sobie też na NK....zobaczę tą laseczkę naszą.:) mam nadzieję,że tylko ty masz dostęp do tego maila:) no ciekawe też jak nasza kochana MUSZELKA wygląda.zresztą ja was wszystkie sobie wyobrażam jakie jesteście i z wyglądu i z charakteru.:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czewczyny ja z wami sie nie moge umowic na NK ze wzgledu na brak dostepu do tej strony w pracy ... a z domu nie moge ryzykowac bo u nas wszyscy maja do wszystkiego dostep ... Moj m. specjalnie nie wchodzi na moj profil ale czasami zalogowal sie jako ja kozystajac z mojego 'shortcut' na desktopie. Ja tez sama kiedys na jego emil sie przez przypadek zalogowalam. Ale zycze wam przyjemnych konwersacji :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Cześć, ja tez się melduję, jednak nie radze sobie tak świetnie jak Elewacja:-((( Zaczepiłam dzisiaj Odkurzacza ;-((( odpisał szybko, pisalismy o tej mojej szwagierce, że przyjeżdża a on, że własnie dzisiaj wieczorem wyjeżdżają, zapytałam gdzie, ale nie odpowiedział i już żałowłam, ze byłam taka wścibska. Zaproponowałam mu spotkanie, jak wróci, na początku maja, zgodził się bez wahania, co mnie zaskoczyło, myślałam, że się będzie wykręcał. Ale to pies na baby, więc w sumie nic dziwnego. Pewnie na coś liczy. Mila, no pewnie, że tylko ja mam dostęp do tego maila, mój mąż nie jest w ogóle takimi moimi sprawami zainteresowany.Podam Ci tam swoje imię i nazwisko i mnie znajdziesz, albo ja Ciebie :-))) Mój mąż poszedł na nockę, więc spoko, możemy się pooglądać, mam czas:-))) Buziaczki, pa pa Zielonaa, jednak Cię kocham :-)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mila35
laska,wysłałam ci maila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Wiem, teraz zobaczylam, ja Tobie też :-)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Ja nie ma mam konta na NK :( ale specjalnie dla was mogę założyć. Może i dobrze, że nie mam, bo jak czytam co wyrabiają faceci, to wolę się trzymać z daleka :D Zielonaa- ten Motocyklista na fali sentymentu wieku średniego, ale czemu nie? Chwileczka zapomnienia i NIC WIĘCEJ! Myślę, że masz dość? Bo ja mam dość facetów w wieku średnim... Rewolucjo- czy u Ciebie definitywny koniec z K? Czy masz jeszcze jakieś nadzieje czy całkiem już w sercu pożegnałaś się z nim jako k? Lasko- chyba cię bawi ta gra z Odkurzaczem...? Może to i ubarwia życie, ale nie bierz go poważnie. On na pewno nie należy do tych którzy są w stanie oszaleć z miłości. I dobrze. Mój Artysta na początku wydawał mi się takim skłonnym do miłosnych szaleństw i co? Potulnie poszedł do budy! Podobnie amant Muszelki! :p Zero męskości i galanterii- mocni w gębie. Co do mnie- to jak mówiłam lekko przechodzę odwyk, ale spokój jaki zapanował teraz jest tak kojący, że chwilami czuję ulgę. Nie czuję do niego złości, nawet mu współczuję. Kiedyś powiedział, że nie będzie mnie kochał obsesyjnie- dotrzymuje słowa. On dobrze wie, że ja już straciłam cierpliwość i moje wymowne milczenie to nie wyniosłość i pogarda, ale lojalność. Nie utrudniam mu. Najważniejsze, że sobie daję dobrze radę. Byłam oczywiście u fryzjera :) Bo co robi kobieta po rozstaniu? Albo płacze albo idzie do fryzjera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×