Oczekujace dziecka i braku -JEST KTOS TAKI?

wiem o tym. Ale myśle, że i tak lepiej bedzie najpierw urodzic a potem szukac czegoś nowego.... z resztą juz sama nie wiem... ja po prostu jeż jestem taka osobą, że wszystko musze mieć poukładane i przemyślane... boje sie jednak sytucaji, że nie uda nam sie do grudnia i zostanę na lodzie...

Nie myśl o złych rzeczach.Trzeba myśleć pozytywnie ;) Ja też uważam że lepiej będzie jak zajdziesz teraz w ciąży a później będziesz miała troszeczkę czasu na znalezienie czegoś w Krakowie.

:) fajnie, że tak myślisz... Mam nadzieje, że wrzesień przyniesie dobre wiadomości dla nas obu :)

Na pewno tak i tego się trzymajmy :P

A gdzie reszta dziewczyn?? Pracują nad pieniążkami czy nad potomstwem? :)

hihi... pewnie myśla o jednym i drugim :)

Tulipanek, MoNikkka86, Kasiula86, Achaja82, zabcia86 gdzie sie podziewacie?

No bo w sumie jedno i drugie jest ważne ;)

Hej, hej!!! Rany dziewczyny ale mi sie tydzien zaczal. Z rana pokłocilam sie z moim facetem. I w sumie o jakas glupote, ale do niego czasem nic nie dociera. Widze, ze temat przeprowadzek. Ja rowniez przenioslam sie do miasta mojego faceta. Mialam jeden plus- mam tu kuzynke i przyjaciolke. Takze nie bylo zle. A no i dziewczyny Myslalam dzis w nocy, ze dostane okres. Pobolal mnie brzuch ale teraz nic mnie nie boli. A na dzis mam termin@. Tak mnie ciagnie w podbrzuszu. CZuje sie jakbym miala balona w srodku ;) I caly czas co jakis czas mam bialo wydzieline. No nic trzeba czekac- chociaz nie wiem czy ja wytrzymam do tego 24 i czy jutro z rana nie zuce sie na tescior ;) Poki co dziewczyny zmykam. Musze wrzucic pranie do pralki a do tego mam gooore prasowania. Ahh przynajmniej sie czyms zajme i nie bede myslec czy jestem w ciazy czy tez w niej nie jestem. Sciskam Was mocno!

jestem jestem wlasnie bede zalewaćzupke chińska bo juz zgłodniałam a ja w pracy sie nudze, obijam sie od samego rana zdecydowałam ze popołudniu bede robic ten test wiec jak tylko bede wiedziec to wam napisze wynik wynik jaki ma byc to bedzie-ja go nei zmienie wiec czy dzis czy jutro .... co ma byc to bedzie trzymajcie kciuki

:) widzę, że niedługo posypie sie grad dobrych wiadomości :) :) ehh... jak ja sie ciesze :)

MoNikkka facetem to ty sie nie przejmuj, oni mają ograniczony tok myślenia i trzeba się do tego przyzwyczaić. Teraz znikasz a później to mnie już nie będzie więc chyba nie pogadamy. W każdym bądź razie miłego prasowania ;)

No to prawda, aż miło będzie czytać ;) Tulipanek smacznego :) A co do obijania się w pracy to ja też od rana za bardzo nie mam co robić :)

no z tymi facetami to tak juz jest też wiem cos o tym no ale cos-bez nich zle a nimi jeszce gorzej hheheheheheheeh

a dziekuje, zupka właśnie się parzy :-) jeszce niecałe 2 gdzonki i do domciu, wczesniej małe zakupy potem obiadek no i robienie testu-ale nei weim czy w takiej kolejnosci :-) hehehehhe

;)

Ja też jestem. Pracuję, ale jak narazie bardziej nad pieniędzmi niż nad potomkiem. tulipanek - chyba na odwrót - z nimi źle, bez nich jeszcze gorzej :D

No mnie poza tym teścikiem to też czeka dokładnie taki sam scenariusz :)

Ja czasem go poprostu nie rozumiem. Nie raz w zlosci pomyslalam, ze faceci to niedorozwoje umyslowe. Wszystko jak na tacy trzeba powiedziec, wytlumaczyc bo przeciez samo sie nie domysli, za zachowuje sie w taki sposob, ze sprawia mi przykrosc. Ale jak Go nie kochac, kiedy spojrzy na mnie w taki sposob, ze....wiem, ze jestem dla Niego kims wyjatkowym. ;) Za test trzymam kciuki- oby byl POZYTYWNY! :) No nic lece dziewczyny naprawde bo jeszcze dwa dni i nie bedziemy mieli co na siebie wlozyc- brak czystych ciuchow ;)

A ja niestety kończę dopiero o 16 :o

:) jak robiłam mój to tak mi sie ręce trzęsły, że nie umiałam trafić do oczka, gdzie miałam wpuścić mocz :) To są niesamowite emocje :)

Achaja ale też już masz mniej do końca niż więcej ;)

Edusia ale jakie są emocje jak już sie pojawią dwie kreski :) To dopiero musi być przeżycie

achaja82 -------racja racja- na odwrót :D hehehehehehe mojemu tez nie raz trzeba ostro wytłumaczyc bo inaczej nie zrozumie ostatnio jak mu nawyrzucałam ze nic nie robi w domu to na nasptenym dzie cały dom mi wysprzatał widocznie wczesniej nie docierało inaczej :D hehehhehe a te skarpetki rozrzucone po pokoju wrrrrrrrrrrrr albo koszula- ja pracuje a ten zamiast poweisic na weiszak jak sciagnie to jeb na fotel- i znou wymieta

nnnoooooo... :) chciałabym żeby wtedy mój facet był przy mnie :) ale miałby minę :)

Tulipanek twój to przynajmniej posprzątał a mój to nawet za bardzo nie chce poodkurzać :( A co do koszuli porozrzucanych wszędzie to nawet nie wspominam

z facetem jak z dzieckiem... trzeba mieć dużo cierpliwości... :)

Edusia mój to by chyba zwarjował ze szczęścia

Jakoś nie potrafię sobie wyobrazić co będę czuła jak zobacże te upragnione dwie kreseczki na teście, ale napewno będę MEGA szczęśliwa :D

:) Sylvia mogę Ci tylko pogratulowac faceta :) Ja pamiętam jak na żarty raz powiedziałam, że jestem w ciąży... jak sie okazało że jednak nie, to sie potem przez cały dzień do mnie nie odzywał :(