Oczekujace dziecka i braku -JEST KTOS TAKI?

przemeblowanie to super sprawa... :) masz coś konkretnego na oku?

no niestety poki co musze wykombinowac cos ze starych mebli bo nowyh nie kupie narazie a zreszta to meble nie w salonie tylko w pokoju obok sypialni weic nawet nie sa tam potrzebne mysle o przemalowaniu ich, czesc wyniose a reszte rozłoze bo teraz sa tak w kupie, a mam w nich ciuchy w ktorych nie chodze nawet w połowie wiec moge opróznic, mysle tylko nad kolorem na jaki je przerobic to pokoj obok naszej sypilani i kiedys bedzie pokojem dla dziecka a poki co to mamy tam swoje ciuchy tylko

A ja buszuje po internecie bo musze sprzedac nowy wózek dla dziecka. Jaka ironia my tu się staramy o dziecko a ja wózek sprzedaje :(

zawsze to jakaś zmiana. Coś poprzestawiasz i już bedzie inaczej wyglądało. Mała rzecz a cieszy :)

Edusia ma racje :) Ja też zawsze lubiłam remonty i przemeblowania w domu :)

Ja miałam ogromną frajde jak urządzaliśmy mieszkanie w Krakowie :) teraz mamy mały przestuj, bo chwilowo z kasą cienko... przyjecie weselne jednak to ogromny wydatek...

Edusia mi tego nie musisz mówić. Samo przyjęcie to jedno a sukienka garnitur i cała reszta to drugie

czasem jednak nie umie się oprzec pokusie... ostatnio kupiłam firankę do kuchni :) Dzięki temy przez cała sobotę miałam świetny humor :)

Sylvia własnie o tym mówie. Im bliżej terminu ślubu tym więcej takich "drobnych" rzeczy do kupienia. Jak się to wszystko policzy to głowa pęka...

Ja do ubrania to już oprócz pończoch i jakiegoś bolerka to mam wszystko :) A narzeczonemu kupiliśmy garnitur jeszcze koszula,buty,kamizelka i musznik no i to wszystko ;)

Sylvia25 a czemu wózek sprzedajesz?

to super, że już prawie wszystko masz gotowe. My z garniturem poczekamy do września... potem będziemy miec niezłą bieganinę ;(

mój narzeczony miał jeszcze półtorej roku temu sklep dziecięcy i zostało nam jeszcze kilka rzeczy w tym 3 wózki, pościele dla dziecka , torby podróżne itp

Ja Wam moge oddać troche mojego remontu, od kilku miesięcy mam zerwaną podłogę. Zostały tylko legary. Znajomy teśców miał nam robic nową podłogę, ale pojechał na fuche za granice i nie wiadomo kiedy wróci. A już bym chciała kupowac meble, firanki, lodówkę, malowac ściany, wieszać firanki, rozpalić w kominku, poleżeć we własnej dużej wannie...

Ptakowa troche cierpliwości i bedziesz się cieszyć i mieszkaniem i bobasem!!! :) Zobaczysz jak bedziesz sie cieszyć urządzaniem pokoju dla dziecka :)

Sylvia a dlaczego zrezygnowaliście z tego sklepu? Interes się nie kręcił, czy to ze względu na przeprowadzkę?

no to szkoda ze mi ta 1 kreska tylko wyszla bo bym kupila jakis wózek od Ciebie :-) po znajomosci w dobrej cenie :D

Kręcił się i to nieźle ale narzeczonego bardziej interesowała elektryka czyli jego zawód no i niestety z czegoś trzeba było zrezygnować.

tulipanek nic straconego

no tak... też bym wybrała pracę w zawodzie :)

heheheheh a masz jakies zdjecie tych wózkow? moze poogldamy :D

Ale mnie brzuch napierdziela, oby mi się wózek przydał

zdjęcia tego jednego będę miała w czwartek a pozostałe dwa nawet nie wiem jakie zostały bo mamy je na magazynie w Mikołowie :( a nie mamy czasu nawet tam zajechać :(

Ptakowa życzę ci tego z całego serca :)

aha..... no to spoko chetnie obejrze lubie ogladac takie rzeczy choc wolalabym juz kupowac a nei tylko ogladac

To tak jak ja. Więc możesz sobie wyobrazić co czułam jak wchodziłam do tego sklepu ...

no wyobrazam sobie ja ostatnio byłam zazdrosna jak zobaczyla jak kolega dal na NK zdjecie USG jego narzeczonej a nie weidzialam ze jest w ciazy- bo to dopiero 6 tydzien nawe nie chcieli specjalnie miec dziecka bo dopiero w pazdzerniku slub maja a my chcemy a sie nie udaje wiec tez mnie cos ukuło jak zoabczylam to zdjecie

No mnie to w takim przypadku to by chyba poskręcalo ze złości. Bo zawsze jest tak ze ci co nie chcą to maja dzieci a ci co bardzo pragna mieć dziecko to nie mogą

Dziewczyny, proszę przestać się tu smucić. Na każdą z nas przyjdzie czas :D Trzeba tylko być dobrej myśli

No i właśnie w tym pragnieniu chyba cały problem. Im bardziej chcemy - tym bardziej nam nie wychodzi :o