Czemu umieszczacie zdjęcia swoich dzieci w sieci?

na wspak- 2 lata na kafe nauczyło mnie tego, że jeśli dorosła osoba idzie w zaparte to nic nie pomoże i szkoda moich nerwów- wyjscie jest jedno- ja będe umieszczac - ty nie będziesz nie bój nic;) ostatecznie jak coś się stanie to moim bliskim- nie twoim:)

ike: AMEN! Apropo słowo "amen" to w sam raz dla na wspak:P

gówno wiecie o życiu, bo żyjecie tylko w swoich czterech kątach, zaślepione swoim "ja", ale twardo upieracie się, że mądre z mądrzejszych jesteście :) wypruwacie sobie flaki i żyły żeby wytłumaczyć takiej pomarańcze czy "na wspak", że macie racje a ona się myli (bo co macie powiedzieć, przyznać racje komuś innemu?) i obserwujecie czy w końcu przejdzie na waszą stronę i zostanie waszą fanką czy też dalej was będzie wprawiała w depresję :) doprawdy zabawne...

Namierzyc. mam znajomych w bialymstoku to wkoncu nie nowy jork.

Namierzyc. mam znajomych w bialymstoku to wkoncu nie nowy jork.

bawią mnie te Wasze dyskusje: a może to My ją wpędzimy w depresję:P;)

Obrażanie innych w dyskusji równa się brak argumentów i okazanie słabości :)

ja.24, Twoje niedoczekanie, nie ja przed wami tylko wy przede mną się tłumaczycie, to wy staracie mi swoją prawdę udowodnić (wszelakimi dziwnymi) dowodami.

O ile piszesz prawde ;)

to mnie namierz:) kto wie czy za sciana nie mieszka seryjny morderca , który nawet namierzyć mnie nie musi- nie popadajcie w przesadę na wspak- nikt ciebie tu nie obraża- jesli wyjeżdżasz ze zdaniem o naiwności i głupocie- to sorry też twoje umiejętności dyskusji kuleją;)

ale ja nie obrażam Ciebie, tylko naiwność ludzką, także swoją :) a obrażanie bezpośrednio mnie i mojej rodziny w dyskusji, jest żenujące.

nie wiem- byc może nie doczytałam tego, że ktos obraża ciebie i twoją rodzinę

aaaaa juz widze no wiesz to są tylko przypuszczenia koleżanki- chociaż w tym momencie zgadzam się z tobą

Nie chodzi o to. Jesli myslisz ze w necie jestes anonimowa i bzpieczna to sie mylisz.

ale ja wcale tak nie uważam- tylko nigdzie nie jestem w 100% anonimowa i bezpieczna- dlatego nie popadam w paranoje- bo inaczej bałabym się wychodzić z domu

ale tu nie chodzi o strach przed wychodzeniem z domu, bo uwierz mi wychodzę z domu, podróżuje po świecie, korzystam z internetu, szlajam się sama po parku, ale nie zakładam z góry, że skoro wszędzie mnie może czekać coś złego, to ja porozdaje swoje dane paru kompletnie nieznanym mi osobą, bo co może się stać? przecież nigdzie nie mam pewności.

Oh oh jakie to żenujące. Ja nie obraziłam Ciebie, bo nie stwierdziłam niczego a jedynie coś domniemywałam. Jeśli tak nie jest zawsze możesz sprostować. Choć to akurat jest najmniej istotne. Ja nie próbuję przekonać Cię do swoich racji, a jedynie przekonać Cię do tego, że Twoja nie jest najlepsza i jedyna. Ty robisz tak a inni inaczej. Nie pasuje Ci np. to, że w katolickiej Polsce, każdy kto jest innego wyznania jest odrzucany... ja sądzę, że to nie prawda. Po prostu w kraju gdzie ponad 80% ludności deklaruje Chrześcijaństwo ciężko jest zapoznawać się z innymi religiami. Dla mnie np. najgorsi są Ci co w nic nie wierzą - dla mnie to są nieszczęśliwi ludzie.

na wspak- handlując przez net w ogóle podajesz całe dane adresowe i też trzeba z tym żyć- nie ma sensu ta dyskusja- ja osobiscie uważam , że wieksze zagrożenie czyha w życiu realnym- nawet na spacerze niz w sieci i tyle w tym temacie

Ale po co zamieszczac v necie fotki osobiste?tego nie rozu m iem .dla kogo? w jakim celu?odpowiedz ike.

fakt tyle w tym temacie, bo nie chcę mi się kopiować danych i statystyk przestępstw, które miały miejsce w samej sieci i bynajmniej nie chodzi mi tu o hakerstwo czy ściąganie nielegalnych płyt.

odpowiedziałam w pierwszej wypowiedzi zdjecia na fotosiku mam ogólnie dla mojej mamy, mojej siostry i koleżanek z mojego rodzimego topiku- umiesciłam je w stopce dla czystej wygody

a wiesz ciekawa jestem tych statystyk- ale oczywiscie w porównaniu z przestepstwami z "reala"??

I po raz kolejny - OBCY LUDZIE NA N-K NIE WIDZĄ NASZYCH ADRESÓW! A do tego jeśli nie chcesz, nie musisz niczego podawać. Do tego żałosne i żenujące moja droga to jest to, że wybierasz sobie sytuacje, w którym można a których nie można ryzykować swoje bezpieczeństwo. Sama po parku nocą - tak. Ale zdjęcie na nk - nie. No to jest dopiero paranoja. Jesteś taka ja Ci co wybierają sobie wróżby i zabobony w które wierzyć. Czarny kot to pech, ale w piątek 13 to już nie wierzę.

ja.24... pewnie puściłaś się z jakimś frajerem na dyskotece i teraz płaczesz co wieczór do poduszki, że samotnie musisz wychowywać swojego bękarta... to tylko domniemywanie jak chcesz możesz sprostować, żałosna jesteś

żałosne jesteście... kochany padalcu- wracaj pod swój kamień

rozumiem, że porównujesz przestępstwa popełnione w realu do tych z sieci? bo dla mnie nie ma znaczenia, przestępstwo to przestępstwo.

Takie cudowne ze trzeba je swiatu pokazac?na ogol sa to przecietne dzieci nic szczeqolnego.

żałosne jesteście: prostuję - tak nie było:) A ponieważ mam zdjęcia w stopce, nie muszę tłumaczyć JAK było;)

Czy Nasza-klasa może być niebezpieczna? 10-01-2008 12:49 Ciekawy i ostatnio dość popularny w mediach temat poruszony został w dzisiejszym Dzienniku. Dotyczy on portalu Nasza- klasa, a konkretnie przestępców, którzy szukają ofiar w portalu Nasza-klasa. W zamierzeniach twórców miało to być miejsce spotkań ze znajomymi sprzed lat. Już ponad 6 milionów osób jest zarejestrowanych na portalu. Jak czytamy w artykule: „to kopalnia wiedzy nie tylko dla tych , którzy poszukują znajomych ale także dla przestępców, którzy poszukują swoich ofiar.” Złodzieje namierzają tu swoje ofiary i dowiadują się wiele o ich majątku, pedofile szukają dzieci, a windykatorzy - dłużników. W wywiadzie dla Dziennika Piotr Czerski, informatyk twierdzi – „Dzięki Naszej-klasie można w 30 minut dokładnie poznać interesującą nas osobę. Użytkownik, który normalnie w internecie występuje jako na przykład , na tym portalu się odkrywa. A to wystarczy, by szybko zebrać wszystkie jego wypowiedzi na wszystkich forach.” Policja przestrzega też przed zamieszczaniem w sieci fotografii przez dzieci. „Pojawiły się już ostrzeżenia w internecie przez pedofilami, używającymi pseudonimów rodem z kreskówek” - mówią funkcjonariusze, tropiący przestępców seksualnych. "Dzieciaki, dla których duża lista znajomych, to powód do dumy, przyjmują do niej Simsona lub Kubusia Puchatka. Dzięki temu pedofil może zdobyć dane osobowe, adres szkoły, numer GG i telefonu." - ostrzega Dziennik. Dzisiejszy Dziennik donosi również o najtańszym aucie pod słońcem, aucie za jedyne 6 tysięcy złotych. Swoje najnowsze dzieło Hinduscy projektanci nazwali nano. Cena samochodu, według zapewnień, nie powinna przekraczać 100 tys. rupii czyli niewiele ponad 6 tys. złotych. Za taką kwotę klient może dostać model wyjściowy, czyli czarne zderzaki i stalowe felgi. Wydanie luksusowe - zderzaki w kolorze karoserii, światła przeciwmgłowe plus aluminiowe obręcze kół. Nano będzie napędzany 33-konnym dwucylindrowym silnikiem benzynowym o pojemności 624 cm3. Średnie spalanie - 5 litrów na setkę. Niska cena samochodu jest przeznaczona przede wszystkim dla najuboższych mieszkańców, którzy obecnie poruszają się na motocyklach lub rowerach.

nie chodzi o to , że są to innego rodzaju przestepstwa- chociaz dla mnie rożni się gwałt od oglądania fotek i walenia przy tym konia chodzi mi o ich liczbę i prawdopodobieństwo, które z nich ma większą szansę mnie "dosięgnac"