problem z zajściem w drugą ciążę

izunia ja tez gratuluje :):):)):):):):):):):):):):)

Iza gratulacje!!! Wróciłam ze szpitala tam od razu po co przyszłam jak nie chce zostać, ja ze się chce upewnić czy wszystko ok.w ogóle na początku położna co mnie przyjmowała stwierdziła że co to za głupoty mam na tym skierowaniu.Lekarz z łaską zrobił mi USG i od piątkowej wagi czyli 2270 dzisiaj waga wyszła 2510.Ten stwierdził że mi nic nie powie bo bym musiała kilka dni zostać na badaniach.Powiedziałam że skoro nie ma zagrożenia życia to nie wyrażam zgody na leczenie szpitalne.Czy zrobiłam dobrze czas pokaże.

Witajcie kochane! U mnie nic ciekawego, synek dalej kaszle i to bardzo mocno. Prawdopodobnie będziemy skierowani na dodatkowe badania w celu wykluczenia różnych strasznych chorób, typu: mukowiscydoza, pnemocystydoza itp, bo nikt nie potrafi powiedzieć dlaczego on kaszle tak strasznie już 7 tygodni. To co przeżywam jest naprawdę koszmarem, ale nie chcę Was zasmucać swoimi problemami. Izuś - kochana MOJE NAJSZCZERSZE GRATULACJE. Tak się cieszę. Niech synek rośnie zdrowo

wróciłam na tydzień na razie. jeszcze nie zdążyłam wszystkiego doczytać ale od razu Iza - moje gratulacje!!!!!! Eviczko - faktycznie dziwny ten kaszelek u małego. Mam nadzieję że poza tym wszystko ok? Ja dzisiaj słabiej się czuję, dopiero co prawie wróciliśmy, ale na ogół czuję się super. Rzadko kiedy miewam takie gorsze dni jak dziś. Może coś po prostu zjadłam... Jutro idę do lekarza pewnie mnie ochrzani bo badań nie zrobiłam. Dzidzia moja strasznie kopie już i się rozpycha w tym brzuchu. Najgprzej jak siądzie na pęcherzu. Uch. Ale dziewczyny - ja już jestem za połową!!!!!!

WSTAWAĆ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

pisać!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Bo Wam stronke z przed nocha zgarnę :p

A więc moje kochane sciskam Was mocno i uciekam na kuj, kuj :o dzisiaj hormonków cią galszy :o i tak wiem ż ebędzie źle więc moje ogólne nastawienie jest dupowate :o uciekam

maam ja juz sie obudzilam witam was z ranka

Ja też już jestem - ale znowu śpiąca :-(( I nie chce mi sie chodzić do pracy !!!! już odliczam dni kiedy na zwolnionko pójdę chociaż na 2 tygodnie. Ale witam was kochane !!!!!

Cześć dziewczynki :) witam Izę i serdecznie gratuluję :) witam również mAAm, która dzielnie utrzymuje ten topik przy życiu :) witam również Kisę, Evikę, July .... pierwsze mamusie topkiowe :) nie pisałam długo, bo i nie było o czym ... ale cały czas Was czytałam poruszyła mnie bardzo choroba Bartusia (na szczęście już troszkę lepiej) oraz narodziny Norberta Konrada (u Izy) :) witam również Mulan, Polę, Wodnisię, magdalenę28 :) ------------------------------------------------ w skrócie co u mnie: 36 latek minęło, od pół roku na clo .... i nic ... chociaż ostatnio test owulacyjny pokazał II krechy .... ale znowu nic, bo dziś dostałam @ :( po wakacjach zmieniam ginka a wiecie dziewczyny, że 13 sierpnia 2009 minie rok, jak założyłam ten topik, i kóry Wy dzielnie prowadziłyście :) ): ):) mam nadzieję, że cała reszta nie zaciążona dołączy niedługo do grona naszych 4 szczęśliwych mamusiek ;) pozdrawiam Was wszystkie serdecznie MONIA-MAMA

przepraszam .... witam również nuśkę27 :) :) :) a właśnie, myślę, że nie masz się za bardzo co martwić. 29 lipca mojemu koledze z pracy urodziła się córcia (1 tydzień po terminie), dostała 10 pkt, a ważyła .... tylko 2400 i jest z nią wszystko w porządku ... fakt, że nie chcą jeszcze puścić jej do domu i ma pozostać kontrolnie w szpitalu jeszcze z tydzień, dwa, aż przytyje :) pozdrawiam

Witam dziewczyny :) Monia mama ....już rok niedługo minię na tym topiku ...dla mnie bardzo owocny :) Z jednej strony to już mi brakuję mojego brzuszka, ruchów ...chwil tylko synka ze mną ale chwila jak możesz przytulić maleństwo, poczuć jego zapach...I wierzę dziewczyny, że wszystkim się uda bo przecież dzieci są dla nas najdroższe... Chociaż wczoraj miałam jakieś takie rozterki, zaczęłam się denerwować co będzie jak będę musiała zmienić pracę...zacząć wszystko od nowa...hmmm mam nadzieję że wróci mi pewność siebie :) pozdrawiam :)

Iza gratuluje

HEJ DZIEWCZYNKI :) ja juz po kuciu i zakupkach :D Aktualnie w mielonych siedzę :D bo moje dziecie kochane zapragneło ich na obiadek :D NUSKA- podobnie jak dziewczynki uważam że wszytko z waga dzidzi jest ok :) A co do tego co pisała Prezesowa MONIA MAMA to normalne że zawsze jak ma niską wage to tzrymaja z tydzień by zobaczyć czy waga wzrasta i czy nie opada :) więc spokojnie bedzie dobrze :) EVIKA- kotek trzymam kciuki za Bartusia i mam nadzieje ż eten paskudny kaszel odleci sobie w cholerę !!! Dobrze że trafiliscie wkońcu do dobrych lekarzy !!!:) mocno wierze że szybciorkiem Bartusia postawia na nogi :) KISA- jak urlopik i remoncik???:) JULY- jak malutka Zosia ??? IZA- swięte słowa co napisałaś :) nie ma chyba nic cudowniejszego jak trzymac w ramionkach swoje dziecie czuc jego zapach słyszec usmiech, płacz....ah rozmarzyłam się :) ANETKA- napisz jak u ciebie ? jak męzus odpoczoł już i wróciło mu nastawienie optymistyczne do staranek :) KROPKA- no witam kochana :) Rany jak ten czas szybko leci :) no jeszcze tylko troszkę i na porodówce razem z toba będziemy krzyczeć :) Dobrze że juz przynajmiej te nieznosne mdłosci cię zostawiły :) MULAN- kochana uciekaj na zwolnienie i odpoczywaj :) Tylko od nas urlopu sobie prosze nie brać:) MONIA MAMA- Witam kochana PREZESOWĄ jak miło mi sie zrobiło jak cię poczytałam :) Pisz kochana częściej :) bardzo się cieszę że już się ruszyło i IIkrechy na owulacyjnym się pokazały :) Zobaczysz wszystkim nam się UDA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! A i chyba 13.08 czas urodzinki wyprawić :) No a ja dzisiaj kolejne kuj, kuj mam juz za soba dzisiaj było LH FSH , a 11.08 progesteron jeszcze :O powiem wam ż ejakos nie mysle co i jak bo cos czuje ż eu mnie ta owulka szwankuje i pewnie da mi cos na nią :O Dzisiaj mam 17dc i strasznie bola mnie jajniki od godzinki i troche cyce mam napompowane no ale @ chyba nie dostaj bo do 21.08 mam jeszcze czas :O do cholerci :) Kochane sciskam i uciekam do kotletów

Kochane ja jednak to mam szczęście...Umowę o prace miałam do dnia porodu i tak sobie pomyślałam że napisze podanie o przedłużenie umowy żebym sobie potem w buzie nie pluła ze nie spróbowałam i dosłownie dzisiaj podpisałam aneks do umowy została mi przedłużona o dwa lata!!!Czyli po macierzyńskim półtora roku mogę być na wychowawczym.Normalnie jakiś spokój we mnie wstąpił.żeby jeszcze z dzidzią było wszystko ok.

Ściskam wszystkie kobitki z topiku!!!Teraz wiem że po każdej burzy musi przyjść słońce i każdej z Was tego życzę z całego serca ;)))

nuska widzisz wszystko dobrze sie układa a co domnie to juz klikam tak jak pisałam w tym miesiacu sobie odpusciłam niemysle wcale i nieszukam objawów ciazy dzis mam 24dc @ pewnie przyjdzie w tym tygodniu sama niewiem kiedy bo ostatnio moje cykle sa nierówne zawsze miałam co 24 26 dni ostatnio 31 dni trzy cykle byłam na clo i niewiem czy jeszcze bede brała pomysle w ty miesiacu dwa razy miałam sluz płodny w 8dc i wczoraj tez jakos dziwnie mój organizm głupieje to było by natyle buziaki

hej dziewczynki Ja dzisiaj jestem padnięta cały dzionek bym spała :( jak miałam tylko okazję to chyc na wyrko i lulu :) Ta dzisiejsza pogoda mnie dobijała :O brak słonka duchota niemal pot po tyłku sie leje :O Dzisiaj mam ciąg dalszy komarowej jadki :O musiałam okno zmaknąc bo juz tyle kwiorzerczych panienek wleciało ż eszok :O normalnie ide sobie drina zrobić to może się obudzę :) Ściskam was wszystkie NUSKA- ale się cieszę :D Gratuluje kochana :D teraz to juz tylko z górki :D a ha i wziełam sobie twoje słowa do ze po burzy swieci słonko :D może i dla mnie wkońcu zaświeci :D ANETKA- ja tez odpusciłam w tym miesiacu sex jest czysta przyjemnoscią zero myslenia sprawdzania czego kolwiek :) teraz czekam tylo do konca miesiaca na wyniki badań ciekawa jestem co mi gin da i zobaczymy :)

he, he, he, he:D:D:D:D:D:D i kolejna stronka moja to się nazywa wejście hihihihihihihihih:D

witam dziewczynki, ja juz po wizycie u gina. młody waży pół kilo i wszystko w porządku. Tylko mi się skróciła szyjka i mam teraz na siebie bardziej uważać, na razie bez paniki i leków. lekarz nie mógł małego posłuchać ani zmierzyć bo tak się wiercił i uciekał. fajny widok: tu czuję jak mi brzuch skacze a tu widzę to na monitorze jak wierzga :-)) Dobrze że już po połowie, może teraz już z górki będzie, ech... to już nie na moje lata stwierdziłam hihi.

Witajcie kochane kobietki! U mnie nadal nieciekawie, Bartuś dalej mocno kaszle, w piątek mamy kolejną wizytę w Białymstoku z synkiem u lekarza. Martwię się okropnie. Ten kaszel jest taki duszący, że on biedny nie może przez kilka sekund złapać powietrza i normalnie się dusi. Musze wtedy przewracać go "do góry dnem" a buźką do dołu i klepać mocno po pleckach. Ech, szkoda gadać taka jestem załamana i zrezygnowana. Zobaczymy co w piątek powie lekarz. Niestety te leki, które dał nam na pierwszej wizycie w ogóle nie podziałały :( MONIA-MAMA - tak bardzo się ciesze, że w końcu napisałaś. To Ty kochana zapoczątkowałaś ten topik, to szczęśliwe miejsce i ja wierzę że wkrótce wszystkie nasze kochane staraczki będą chodziły z brzuszkami. To rzeczywiście już prawie rok jak jesteśmy tu razem na tym topiku. Dla mnie osobiście to był dłuuugi, piękny ale zarazem bardzo nerwowy rok. Iza - jak synuś? Nie martw się pracą, tak naprawdę to ja też nie wiem czy będę miała gdzie wracać po urlopie macierzyńskim. Też się tym martwię, jednak w tej chwili choroba synka przesłania mi wszystko i wiem jedno że rodzina jest najważniejsza. Pamiętaj o tym kochana i nie martw się pracą mAAm - kochana napewno wszystko jest ok. A jeśli nawet coś nie tak jest z owulką, to ginekolog już coś na to poradzi. Nie martw się. Tego akurat jestem pewna. Wyluzuj, odpocznij, zrelaksuj się :) Nuska - z wagą maleństwa napewno wszystko ok. Nie przejmuj się na zapas, bo możesz sobie tylko zaszkodzić. Myśl pozytywnie. Wszystko będzie dobrze. Gratuluję kochana przedłużenia umowy :) Super :) Kisa - jak Twoje księżniczki? Kiedy dokładnie planujesz wrócić do pracy? Anetka - co u Ciebie? Mam nadzieję że @ nie ma? A może to własnie ten miesiąc będzie twoim szczęśliwym miesiącem? Kropka - kochana to Tobie zostało już bliżej jak dalej :) Ale super. Pół kilo dzidzi to już jest coś :) Mulan - jesli czujesz się zmęczona to weź zwolnienie i odpoczywaj ile możesz. Dzidzi zdrowie jest przecież najważniejsze. Pola - kochana a gdzie Ty się podziewasz?

Hej dziewczynki W wawce tez dzisiaj dupowato :ojak by chciało lac a się boi:O mojego padniętego stanu ciąg dalszy:O Jeszcze mi sie takie pierdy w nocy sniły że szok normalnie :O W nocy tocze walke z komarami :o bo nie da się spac przy zamknietym oknie :O i tak w koło Macieju:D Co nie oznacza ze latam w koło męża hihihi:D bo mój to Maciek hihihi:D KOMAR Owad pospolity, rodzaj żeński, jadowity. Małe takie, niepozorne, na trucizny to odporne. Kiedy tylko noc zapada, przez okienko sk**wiel wpada i gdy światła gasną w sali, słychać ch*ja już w oddali. Bzyka poj** całą noc, nie pomoże nawet koc, a gdy sobie rano wstajesz, to k**wicy wnet dostajesz. Swędzi noga, swędzi ręka, a on kutas nie wymięka. Taki mały a ma moc i tak k**wa jest co noc:P To tak a propo komara :D nasuneło mi się :) Zastanawiamy się co robic z wyjazdem nad morze :o bo w przyszłym tygodniu ma ponoc byc po 20-19C i ma troche padac może po 20 pojedziemy :o było by nawet fajnie bo znajomi któży chca się nam władować na siłę i nie rozumieją że my chcemy jechać sami albo z rodzinką:) e szkoda pisac :o KROPKA- ale już nosisz kawał kawalera :D super :D a co do ruchliwosci to bardzo dobrze że się wierci przynajmiej wierz że dzidzię masz :) NUSKA- jak dzisiaj ???? KISA- już urlopujesz??? POLA- wywal te knigi i napisz do nas co u ciebie ?!:) no chyba że z wyrka z chłopem nie wychodzisz to nie przeszkadzaj sobie :D EVIKA- kurcze tak mi Was żal :( jejku tak sie zastanawiam że może to u Bartunia jakas alergia i z tąt ten kaszel :O bo to tyle juz trwa:( a czy jacyś lekarze wogle brali alergie pod uwagę ??? bo tyle że czy pyli że szok , a i często jak jest sucho w domku to tez moz ebyc kaszel z krtani :O Trzymam mocno kciukasy za was WODNISIA- odezwij sie jakos co słychać ??? BERTA- ja wciąż czekam na ciebie MONIA MAMA- halo prezesowo MULAN- uciekłaś juz na zwolnionko ??? ANETKA- będzie dobrze i zobaczysz wszystkim nam się uda! IZA- jak tam niuni???? JULY- napisz jak Zosia??

Witam*** ja dzisiaj strasznie senna jestem chyba zrobię sobie drzemkę.Dzidzia wierci się w brzuchu ja spokojna i szczęśliwa. mAAm a gdzie wybierasz się nad Bałtyk???Bo wiesz moja teściowa wybiera się w przyszłym tygodniu to jak byś ją tam spotkała i podtopiła he he żartuje.Ale trzyma się mnie normalnie czarny humor ;))). Na TVN na pogodzie 14 dniowej zapowiadali upały po 30 stopni to skąd masz wiadomości o tak niskich temperaturach???A tym waszym znajomym to może tej koleżance powiedz wiesz jak kobieta z kobietą że nie wiesz jak jej to powiedzieć ale nie chcesz żeby się obraziła ale ten wyjazd to powtórka waszego miesiąca miodowego i że chcecie go spędzić sami.Bo jak przesuniesz termin to w sumie oni tez mogą przesunąć....

Witajcie kochane - ja nadal w pracy Maam - od razu póki pamiętam - jest REWELACYJNY środek na komary. Kupisz w każdym większym sklepie - to jakiś tam RAJD czy coś w tym rodzaju ale taki do kontaktu - ale nie takie paseczki co wymieniasz tylko taki płyn wkręcony od spodu. Ja ci powiem zę ja nie wierzyłam w to ale sprawdziłam to na własnej skórze. U mnie w Łomiankach to jest BARDZOOOOO dużo komarów i masz rację nie można spać z zamkniętym oknem. Ale póki tego nie zobaczyłam to nie wiedziałam zę działa. Ja mam to wsadzone w dwóch kontaktach - jeden tuż pod oknem a drugi tuż obok łóżka (z mojej strony) ja niestety jak usłyszę komara nie jestem w stanie usnąć. I wyobraź sobie, że któregoś ranka pod oknem leżało 23 martwe komary !!!!!!!!!!!! - to działa naprawdę !!!!!!! U mnie wszystko w porządku - muszę wytrzymać jeszcze z 2 tygodnie. kochane trzymajcie się cieplutko i piszcie :-))

hej Laski Pisze jedna ręką. usia na drugiej wisi :D Ja juz pomału pakuje rodzine na wakacje. Za kilka dni wyjeżdzamy w góry. Nie bedzie mnie 2 tygodnie. U nas wszystko gra:) Nuska gratuluje unowy! Evika trzymam nadal za Was Maam ja bym tez szczerze pogadała z kumpą. A chyba czekamy na Bete a nie Berte hihiii Całuje reszte dziewczyn.Zmykam b o mi łapka odpadnie. Tuska tyle juz wazy... klocek jeden no :P ; d

Alem smiesznie to napisała ale jedna reka . Wybaczcie!!!! :O Paaa

HEJ PITUSIE :) MULAN- rany to musze kupić bo ja mam właśnie ten taki w paskach co tez się do kontaktu wtyka ale gówno daje :( więc kupię napewno :) NUSKA- ja patrzyłam na pogodzie długoterminowej i normalnie się załamałam :( ale ciesze się kochana że humorek masz :) Bo szczęsliwa mama to szczęsliwa dzidzia:D KISA- zgadza sie BETA ale gafa ups:o nie wiem z kąt mi sie ta berta wzieła :O BETA- sorki kochana czekam tu na ciebie z dziewczynkami A ja mam problema jak to kiepski gada :O szukam kogos kto mi wyleje beton albo zrobi cienką warstwę asfaltu na 470 m2 :O ma któras kogoś ??? Bo juz sama nie wiem czy do transportu dróg miejskich dzwonić :( Znalazłam jedna ekipe ale jak mi krzykli cene taką samą za 1 m2 co bym mogła ją kostka wyłozyćto niech sie bujaja :( Nie ma któras z was jakiegos pomysłu:O bo na gwałt mi to potrzebne :( i niemal sen z powiek spędza A co do znajomych to ona jest 5 lat młodsza odemnie i szczeże powiem ż etroche dziecinna i nie wiem czy to przyjmie ale juz tak chłopu nagadałam że cos wykombinujemy a bysmy sami jechali ewentualnie z moja siostrą cioteczna i jej mężem i jej córami jedna jest tydzień młodsza od mojego syna :) bo wiadomoże to zawsze lepiej bo i tak wszędzie razem chodzic nie musimy a i dzieciaki się razem bawią , a tamci to tylko w amorach jak to nażeczeni :O Wklejłam w nk fotki młodego bo dzisiaj jak na zakupy szliśmy to przy bazarku jest plac zabaw i mój stary koń tam poleciał a że miałam aparat w torebce to mu pare fotek cykłam jak to zobaczy to pewnie mi sie dostanie hihihii:D Ale to możecie sobie zobaczyc jaki jasny bladyn mi sie zrobił po bługari:)

no i mi sie dostało :O hhihihihi:D a Wy gdzie się podziewacie ????PANIENECZKI:o

witam kobietki narazie @ niema ale wiem ze bedzie bo tak jak pisałam odpusciłam sobie moze i szkoda bo mezus w poniedziałek ma urodziny miał by super prezent