Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

EKD 34

Pierwsza ciąża po 35 roku życia.

Polecane posty

hej dziewczyny byłam dzisiaj u lekarza i po prostu znowu przezyłam kolejny szok ,moje endometrium znikneło. W piątek miało 10 milimetrów gin powiedział że w poniedziałek jeszcze raz zajrzy i w srode będzie transfer a tu dzisiaj okazało się ze po endometrium nie ma nawet śladu ,ja w szoku i lekarz chyba tez . Powiedzcie prosze czy któraś z was miała taki przypadek to mój pierwszy cykl po poronieniu może to ma jakiś wpływ , może jeszcze nie wszystko wróciło do normy,chociaż wyniki mówiły co innego .Sama już niewiem co mam robić ,gin kazał odstawić estrofem i czekać na kolejny cykl może wszystko się unormuje ale ja już powoli opadam z sił już niewiem co o tym wszystkim myśleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MALWI1000
Lulita niestety nie mam wiedzy na temat, ale moim skromnym zdaniem wydaje mi się, że to może być spowodowane tym, że jest to dopiero pierwszy cykl. Trzymaj sie mocno!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MALWI1000
Szkoda że nikt się nie odzywa. U mnie bez zmian. Jest 31 dc a @ nie ma, z tym, że test jest ujemny:( Czekam na okres i wkurzam się, że go nie ma skoro teścik nie jest pozytywny! Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej wszystkim, rzeczywiście powiało tu pustką nikt sie nie odzywa ,pewnie wszyscy cieszą się tymi pięknymi dniami jesieni. U mnie po staremu siedzę sama w domu i też tak jak ty malwi czekam na kolejny okres może tym razem wszystko będzie ok i się uda podejśc do transferu.Mam dzisiaj 16 dzień cyklu i taki leciutko podbarwiony śluz trochę mnie to zdenerwowało bo nigdy nie miałam plamień między okresami ,gin mówi że po poronieniu może tak być że nieraż pojawia się plamienie okołoowulacyjne kazał obserwować ,mam nadzieję ze ma rację zobaczymy .Odezwijcie się czasem napiszcie co u was razem zawsze jakoś raźniej pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MALWI1000
Hej dziewczynki!!! Ależ pustka!!! Czemu nic nie piszecie??? Smutno bez Was!!! Biedroneczko nieładnie!!! Pozostałe też- nieładnie!!! U mnie przyszedł okresik, ale późno. Nigdy nie miałam tak długiego cyklu- zawsze 28dni a teraz dłuższy o kilka dni. Mój gin był prawie pewny, że powód może być jeden ale... No cóż, może i dobrze, bo moja psychika potrzebuje jeszcze trochę czasu -ale nie za długo;) Lulita choć Ty zostań tutaj! proszę! Buziaki dla obecnych i tych nieobecnych!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej malwi jestem ,jestem mam nadzieje ze reszta koleżanek ma dla nas wytłumaczenie dlaczego tak długo sie nie odzywają,bo jak nie to inaczej z nimi pogadamy he he he .A u mnie jakoś leci wróciłam do pracy bo to siedzenie i czekanie w domu mnie wykańcza ,plamienia po 4 dniach ustały ciągle nie wiem czy to był jakiś wczesniejszy słaby okres czy plamienie owulacyjne ,ale nic czekam cierpliwie na ten prawdziwy i polecę po moje mrozaczki .Dzisiaj wybrałam się z siostrą na małe zakupy odzieżowe bo po ostatnich hormonach waga poleciała do przodu i jakoś mi ciasno w moich ciuszkach .Mam nadzieję że jakoś się ich pozbędę bo nie bardzo chcę wymieniać całą garderobę.W moim przypadku to nie takie proste bo należę do tej grupy osób które wszelkie stresy muszą zajeśc, a tych ostatnio nie brakowało ,za tydzień wraca moja brzydsza połowa i mam nadzieję że mnie odstresuje i moze coś się uda zrzucić he he .Pozdrowionka dla wszystkich ODEZWIJCIE SIĘ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobramamapl
Witam,jesli moge chcialabym wtracic swoje 3 gr:) w wieku 21 lat urodziłam zdrowa coreczkę,potem po 10 latach mialam poronienie,potem bardzo starałam sie o dziecko... kolezanki jak grzyby po deszczu z wózeczkami na spacery a ja w płacz... ale stało się:) w wieku 38 zaszłam w ciąże, w wieku 39 urodziłam.Drugą zdrową śliczną i kochaną coreczke. 57 cm,3,5kg. nie mialam zadnych badan prenatalnych itp. w tym czasie kolezanka mojej córki (ktora miala 18 lat) byłą w ciazy (wiec byłysmy w ciazy razem) ale urodziła duzo przed terminem i dziecko zmarło krótko po porodzie. podobno na sepse. paradox. jak czytam ze po 35 r.ż. rodza się z wadami itd a najlepiej powinno się rodzic 16-35. ciekawe jak ograniczone osoby to piszą... pamietam jak poszłam do ksiedza obgadac chrzciny no i tak się "chwalę" ze to cud,ze mi sie udało w takim wieku a on na to prosze pani! mnie mama urodziła w wieku 42 lat:) pozdrawiam wszystkie mamuski i zycze szczescia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MALWI1000
Witam!!! Lulita wagą się nie martw bo nad tym można zapanować:) zresztą mężulek Ci z pewnością pomoże;) U mnie jest odwrotnie, jak mam stres to apetyt od razu maleje i jem wtedy na siłę. Lulitko oby przed nami był okres życia bez stresu:):):) okres szczęścia nam się należy!!! Buziaki i pozdrowienia dla reszty!!! Dobramampl witaj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bieedronka
Czesc dziewczyny:-) Wszystkie goraco pozdrawiam🌻 Malwi moja kochana jak ida staranka???bo ja nie zapomnialam,mocno trzymam kciuki i mysle o Tobie i jak najbardziej popieram,ze i Tobie i Lulitce nalezy sie cale mnostwo szczescia i niech ten szczesliwy czas jak najszybciej przychodzi!!!!Przytulam Was dziewczyny dobramamapl witaj jak dobrze,ze napisalas...Twoj wpis dodaje otuchy i nadzieji.Dla Ciebie🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobramamapl
MALWI1000 :) bieedronka :) witajcie.musze poczytac cały topik zeby wiedziec o co chodzi ale na to trzeba miec czas. ide spac. pozdrawiam:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MALWI1000
Hej kochane dziewczynki!!! Nareszcie cos ruszyło!!! Martwiłam się, że nasze netowe spotkania zanikną. A już się do nich przyzwyczaiłam!!! Biedroneczko Tobie też życzę szczęścia, najwyższa pora. Starania rozpoczęte, choć dopiero w tym tygodniu starania mogą przynieść efekt;) teraz są jakby ćwiczenia;) ;) ;) Dobramamapl czeka Cię duuużo czytania! A jest o czym!!! gratuluję szczęścia w postaci dzieciaczka:) Pozdrowienia i buziaki dla wszystkich!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobramamapl
MALWI1000 :) dziekuje. o moim niesamowitym Szcześciu mogłabym opowiadac 100 lat. Nieraz jak ide z mała to panie same nas zaczepiają i chwalą jaka sliczna coreczka. Ostatnio sie usmialam bo poszłymy na spacer tam gdzie grają chłopacy w kosza i mala troche im zaczela przeszkadzac,i jeden zawołął do mnie "mogłabys wziąć swoją siostrzyczkę?!" :D pozdrowienia dla wszystkich,dzis mala mi dała popalic bo spala popołudniu i wstala o 19 wiec musialam z nią odbyć wszelkie mozliwe zabawy w domu (jezdzenie na hulajnodze,rzucanie piłka i dyskiem itd...) zeby ja zmeczyc i niedawno dopiero zasnela. Wy pewnie macie mniejsze Dzieciaczki? Wciaz nie mam czasu na poczytanie ale nadrobię:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny kolejny tydzień w pracy ,czy wam też tygodnie uciekają tak szybko bo ja mam wrażenie że jest poniedziałek a potem zaraz piątek ,masakra jak ten czas leci. dobramamapl fajnie że możesz spędzac czas ze swoją pociechą to chyba najwspanialsza rzecz jaka się może przytrafić kobiecie ,mam nadzieję że każda z nas będzie mogła tego doświadczyć . A co do seksu wciązy to ja jestem za , tylko tyle że nigdy jeszcze nie miałam okazji spróbować bo niestety za każdym razem kiedy zachodzę w ciąze biore leki na podtrzymanie i zalecenia lekarza są takie '' nadrobicie to później '' tak ze niestety nic nie mogę powiedzieć . pozdrawiam wszystkie mamy te obecne i te przyszłe, buziaki dla wszystkich maluszków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MALWI1000
Dzień dobry kochane:) Faktycznie szybko ten czas leci. Stanowczo za szybko!!!! Zwłaszcza, że dla większości z nas jest to niekorzystne ze względu na starania.... Dobramamapl niestety większość z nas nie ma jeszcze maleństwa albo jest to pierwsza ciąża.... Ale walczymy o nasze szczęście!!!! Biedroneczko buziaki słodkie dla Ciebie!!! Dla reszty też! Asiazz jak tam Kubuś???? Oczywiście napisz jak Ty się czujesz!!! Pozdrawiam!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Silna 135
Pamiętajcie kobietki- przyszłe mamy - że ciąża nie musi oznaczać abstynencji seksualnej dla was i waszych mężczyzn:) Polecam wam artykuł na http://www.seksualnepozycje.pl/kobieta/seks-w-ciazy ja dzięki niemu naprawdę wiele zrozumiałam i wiele sie nauczyłam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobramamapl
acha no to neiwiedzialam ze dopiero się staracie ale niektore z was juz mają dzieciaczki,tak doczytałam "sporadycznie" i spontanicznie:) Silna 13 sex w ciazy był fajny,zreszta nie stwierdziłąm wiekszej roznicay,niz sprzed ciąży, za to po ciaży było okropnie ale wole o tym nie pisac!! lulita tak,czas mi tez leci okropnie, a co do starań to dodam,ze ta druga coreczka jest z innego ojca i "udała się" od razu. od dosłownego razu:) a czas spedzam ze swoją coreńką,tak,ma teraz ponad 2 latka i czekam juz tylko do przedszkola,wtedy ide do pracy,choc nieraz łapie cos dorywczego. fajnie jest teraz ale okupić trzeba to niestety brakiem kasy. cos za coś. zycze Wam wszyskim udanych starań i wiary ze się uda!! pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MALWI1000
Niestety czasami ciąża musi oznaczać abstynencję - tak było w moim przypadku. Całkowity zakaz współżycia, więc nie wiem jak wygląda seks w ciąży, ale pewnie tak samo jak przed ciążą. Lulita co u Ciebie słychać?? Sprawa z okresem się wyjaśniła? Ja mam nadzieję, że już w tym miesiącu okres do mnie nie przyjdzie.... Trzymajcie kciuki dziewczyny! proszę!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej malwi no niestety jeszcze okresu niema ,mam dostać jutro no ale zobaczymy na razie nic się nie zapowiada ,może to plamienie które miałam w 16 dniu cyklu to był drugi okres w miesiącu ,może się coś poprzestawiało po poronieniu .W każdym razie czekam dalej i odwrotnie do ciebie mam nadzieje że się pojawi .Trzymam kciuki malwi musi sie udać .A wczoraj moja druga połowa zrobiła mi wielką niespodziankę miał przyjechać do polski w środę a tu puka wieczorkiem do drzwi .Okazało się że musiał odebrać jakiś sprzęt z kraju i dzisiaj już wracał ,ale miło sie przytulić niespodziewanie do ukochanej osoby zaraz robi się człowiekowi lepiej ,to tak jakby ktoś mi akumulatorki podładował super . Pozdrowionka dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OlaOzz
Witam, Cisza na naszym forum zapadla. Gatta pewnie juz urodzila synka. A u mnie raz lepiej raz gorzej. Od jakichs 3 dni mie moge spac, bo nie moge sobie znalesc pozycji w miare wygodnej. Plecy mnie bola. Czy ktoras z Was spotkala sie z rozwarciem macicy w ciazy? Jakos dziwnie sie czuje. Od czasu do czasu boli mnie jakby wlasnnie w miejscu gdzie jest szyjka macicy. Nie mam zadnych krwawien, skurczy itp. Ale od kilku dni mam niewielkie jasno zolte uplawy, co niby jest normalne. Nic mnie nie swedzi, ani nie piecze. Wszystko wydaje sie byc ok, ze wyjatkiem wlasnie bolu plecow i jakby szyjki macicy. Do gina ide dopiero za miesiac i chyba raczej nie mam szans na wczesniejsza wizyte. Bardzo bylabym wdzieczna za Wasza opinie. Pozdrawiam wszystkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MALWI1000
Cześć dziewczyny! Dawno nic nie pisałam, ale zaglądam tu często i niestety widzę, że nasza stronka zaczyna wygasać... Mało piszecie koleżanki!!! Poprawcie się. U mnie nic nowego. Mam dni załamania, bo właśnie teraz powinnam mieć córeczkę przy sobie. Teraz wypadałby termin porodu... A co u Was dziewczyny??? Lulita jak @??? trzymam kciuki za Ciebie bardzo mocno!!!! Pozdrawiam serdecznie wszystkie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej wszystkim ,ale pusto się zrobiło ,podobnie jak malwi zaglądam i ciągle cisza .U mnie powoli leci ,praca dom praca dom i nareszcie upragniony okres.Jutro zaczynam brać leki na poprawę endometrium i w przyszły wtorek lecę na kontrolę, jeżeli będzie wszystko ładnie przyrastało to pewnie pod koniec tygodnia zabiorę moje mrozaczki do domu .A tak przy okazji chciałam zapytać moja kuzynka urodziła w zaszłym tygodniu synka -naturalnie,pare dni po porodzie dostała krwotok ,gin mówi że to normalne ,ze macica się kurczy i to dlatego .niestety krwotok ustaje na jeden dzień i znowu powraca jest blada i słaba a lekarz nie reaguje i każe się tylko oszczędzać czy myślicie że to ok czy któraś z was miała podobnie ,bo trochę mnie to martwi .A jężeli chodzi o maleństwa to w naszej rodzinie teraz niezły wysyp same chłopaki się rodzą ,byłam w sobotę na imieninach i trzymałam dziecko drugiej kuzynki ,cudowne uczucie przytulać taką kruszynkę .Trochę serducho boli że to nie moje ale mam nadzieję że i my się doczekamy własnych pociech ,ta kuzynka też sporo przeszła trzy poronienia ,dwa razy ciąża była już wysoko ale nareszcie za czwartym się udało i teraz jest najszcześliwszym człowiekiem na ziemi .A jak już tak się rozgadałam to opowiem ci coś jeszcze malwi o pewnej cioci którą spotkałam na tych samych imieninach .Gdy tak trzymałam tą kruszynę kuzynki to ciocia niby zartem zagadała do mnie że to już chyba i na nas czas ,niestety nie wie o naszych problemach i gdy zaczelam jej opowiadać to bardzo mnie przepraszała że nic nie wiedziała i ze ten zart był nie na miejscu i życzy nam jak najlepiej .Jak na starszą panią to ma bardzo nowoczesne poglądy na temat ciązy i invitro ,nigdy własciwie z nią nie rozmawiałam na jakieś poważniejsze tematy wiadomo jak to na imprezkach imieninowych .Okazało się że i ona podobnie jak my wszystkie urodziła po 35 roku życia ba nawet po40 bo zaszła w pierwsza ciąźe gdy skończyła 43 lata i urodziła fajnego zdrowego chłopaka czego i nam życzy .Zawsze się cieszę gdy spotkam starszą odemnie kobietę której udało się urodzić zdrowego malucha mam wrazenie ze ciagle mam szanse i trzeba walczyc dalej o to szczescie.Ale sie rozgadałam już kończe i pozdrawiam cię malwi i was tez milczki pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MALWI1000
Hej! Lulitko Twoje słowa dodają otuchy. Jest mi to potrzebne, bo mam chwile zwątpienia. W tym cyklu znowu nie udało się. Może to i dobrze bo byłam bardzo przeziębiona, a po moich przejściach dodałoby to więcej strachu. Trudno się nie przeziębić w takim okresie- wszyscy chodzą i prychają. Lulitko bądź dzielna i bądź dobrej myśli!!!! Uda się!!!! Co do Twojej kuzynki to te krwotoki sa faktycznie niepokojące. Na jej miejscu skorzystałabym z porady innego lekarza. Jeżeli jej powie to samo to przynajmniej będzie spokojniejsza. A cioteczkę masz fajną i współczesną;) Pozdrawiam!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj malwi chyba juz wszyscy o nas zapomnieli ,cisza jak makiem zasiał .Ja byłam dzisiaj na usg kontrolnym ,endometrium rośnie ,po torbieli niema sladu więc jest szansa że w przyszłym tygodniu transfer. Trzymaj za mnie kciuki ,w piątek będę wiedziała na 100 procent ,już się nie mogę doczekać . A co tam u ciebie jak zdrówko ,przeziebienie mija ,chodzisz do pracy czy leniuchujesz?Pozdrawiam cię serdecznie i te nasze ciche koleżanki tez ,niech maja ha ha ha .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MALWI1000
Masz rację Lulitko tylko myśmy zostały! Trudno, będziemy sobie same korespondować i się wzajemnie wspierać, a pozostałe dziewczynki może z czasem sobie przypomną o naszym forum i coś napiszą;) Jesteśmy cierpliwe;) Czekamy na nie! no nie? Lulitko skarbie oczywiście że będę trzymać kciuki. Często myślę o Tobie i baaardzo chciałabym aby Ci sie udało!!! Kochana tym razem musi się udać!!!! Daj znać w piątek jak poszło! U mnie natomiast bez zmian. Przeziębienie mija, choć katar dalej jest. Jednak to nieprawda, że leczony i nieleczony trwa tydzień. u mnie jest już chyba 10 dzień. Nie poszłam na zwolnienie, jakoś to przetrzymałam. Byłam wczoraj u gina. Kazał mi w tym cyklu przesunąć duphaston o jeden dzień w tył, a gdybym pomimo tego dostała okres to przepisał mi na nowy cykl Clostilbegyt a potem usg na sprawdzenie owulacji. Szkoda tylko, że czas nieubłaganie leci od cyklu do cyklu i człowiek starszy o każdy cykl:( Ciekawe jak radzi sobie nasz nowa mamusia Asiazz! Daj znać co u Was słychać!!! Biedroneczko o Tobie też pamiętam i myśle o Tobie. Zastanawiam sie jak u Ciebie leci, czy coś sie zmieniło idt. Napisz co u Ciebie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gatta74
Witam, Dziewczyny, ja tak wpadnę na chwilkę - bo jestem w ciągłym niedoczasie. Moj Mały Synek w piątek skonczy 5 tygodni i wymaga uwagi non stop. Urodził się 7 pazdziernika z wagą 3600 i wzrostem 53 cm. Niestety, poród rozwiązany został cc, ze względu na ułozenie synka, ale w miarę szybko doszłam do siebie - chociaż operacja była niefajna. Cała rodzina cieszy się, chociaż już na nas postawili przyslowiowy krzyżyk. Życzę Wam wszystkim (czytającym i pamiętającym moje posty) wszystkiego naj-naj-najlepszego, dużo siły, wiary i radości :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gatta74
No i dodam tylko, że jesteśmy zdrowi, pomimo że miałam trudną i bolesną ciążę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny, jestem tu nowa i cieszę się, że znalazłam to forum, bo na innych każdy każdego ocenia, że za późno, że niebezpiecznie, że trzeba było myśleć wcześniej itp. itd. Myślałam i starałam się wcześniej, ale cóż z tego... Właśnie zaciążyłam po raz pierwszy, a mam 37 lat. & lat starań - w tym 2 nieudane IUI, wreszcie decyzja o adopcji, adoptucie są z nami 3 m-ce, odpuściłam leczenie, planowanie i trach! udało się bez żadnych wspomagaczy :). Wyobraźcie więc sobie jaki przeżyłam szok, jak zobaczyłam 2 kreski na teście (pierwszy raz!). Na USG jest dopiero pęcherzyk, ale wiadomo, że w macicy, a nie poza. Martwi mnie tylko brak objawów. Może dlatego, że wydawało mi się, że w moim przypadku to mi "powyrzuca" wszystko w komplecie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witamy cie w naszym skromnym gronie em-mam .Super ze ci się udało musisz być bardzo szcześliwa,słyszałam wiele takich przypadków jak twój ,kobiety długo leczą się na bezpłodność a jak odpuszczają sobie starania to własnie wtedy się udaje.Mam nadzieję ze wszystko bedzie dobrze i urodzisz cudowne dziecko czego z całego serca ci życzę . Gatta74 moje gratulacje przytul maleństwo od internetowych cioci niech rośnie zdrowo-dbaj o siebie imalucha i zaglądaj tu czasem z nowinkami co u was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OlaOzz
Gatta, Super, ze sie odezwalas. Gratuluje i bardzo sie ciesze, ze wszytko jest ok. Ja mam jeszcze 4 miesiace do konca i mam nadzieje, ze bedzie wszystko w dobrze. Naisz jak synek sie rozwija itd. Pozdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×