Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Piotruś Ban z wizytą

Ranking kierunków studiów dla nieudaczników i przegrańców

Polecane posty

Gość ja jestem na zarzadaniu
i powiem tak. wiekszosc z tych ludzi nie nadaje sie kompletnie i pewnie skonczy na kasie w biedronce. skutek tego, ze bardzo latwo sie na nie dostac i dla wiekszosci byla to jedna z nielicznych szans na dzienne panstwowe a odnosze wrazenie ze edukacje powinni skonczyc najwyzej na maturze ;) niestety skutkuje to tym, ze caly poziom studiow zostaje obnizony, bo inaczej malo kto by je ukonczyl. szkoda :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja zawracam
FAGOT, a technologia cheimiczna, znasz kogos po tym kierunku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KORNELKAAAAA
Fagot, a anglistyka w polaczeniu z zarzadzaniem, wal smialo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KORNELKAAAAA
Fagot, bo ja mam taki plan,isc najpierw do NKJO, wiesz co to jest? uzysakc uprawnienia do nauczania, pozniej na magisterskie uzupelniajace na tlumaczeniowe, uzyska uprawnienia do tlumaczenia, i pozniej zrobic sobie podyplomowke z zarzadznaia czy ekonmiii.co o tym sadzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kogel mogel wkracza
stulic pyski, fagot to widac jedyny gosciu w tym watku ktory zna sie na rzeczy, a wy wszyscy nic nie wiecie kurna i piszecie caly czas to samo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KORNELKAAAAA
Fagot, czego juz nic nie napiszesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fagot, z Tobą się nie da dyskutować, bo Ty wiesz wszystko najlepiej - znajomi nie mają pracy, czyli human jest do dupy, Ty jesteś po rachunkowości czy po czym tam jesteś, to znaczy, że tylko Twoje studia są super. no wybacz, z takim podejściem niewiele zdziałasz. popatrz ilu psychologów/socjologów/pedagogów (w nawiązaniu do Twojego tematu, który założyłeś trzy dni temu) pracuje w zawodzie i dopiero wtedy oceniaj czy kierunek jest przyszłościowy, czy nie. a to ile ci ludzie zarabiają powinno Cię najmniej interesować. a swoją drogą, wszyscy pytają Cię, co myślisz o danych studiach, mam rozumieć, że jesteś medium?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KORNELKAAAAA
A PODAJCIE MI TU LINKA DO STRONY, JAKA TRZY DNI TEMU ZALOZYL FAGOT

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fatogotk
zapodajcie tego linka do temtu ktory trzy dni temu utworzyl fagot pllissssssssss

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studentka FIR
przede wszystkim, jeśli ktoś uważa, że fin i rach to kierunek ścisły, to gratuluję bezrefleksyjności. ekonomia jest nauką społeczną, nie ścisła - matematyka, ekonometria, statystyka czy analizy to przy odrobinie logicznego myślenia, żadna czarna magia. studiuję ten kierunek - jestem flirciarą, seksiarą :P, uwielbiam wyzywający makijaż i czerwone paznokcie. nie wiem dlaczego, wszyscy się dziwią, gdy słyszą że na tym jestem :O - rozumiem, prawo, medycyna, ale kierunki ekonomiczne naprawdę są do przejścia :), przy odrobinie wysiłku ! to tyle tytułem wstępu - by mniej ludzi chyba jednak szło na kierunki humianistyczne. nie chodzi o to, że kierunku są złe czy dobre, każda praca jest potrzeba i w każdej idzie się dorobić...tyle tylko, że na chwię obecną rynek jest przepełnionym politologami, socjologami, europeistami itp - jeśli dodać do tego ograniczone miejsca zatrudnienia - szanse na dobrą pracę do zerowe niemalże. ode mnie: zarządzanie :O (na kierownika/menedżera się z reguły awansuje, a nie uczy :O ) administracja europeistyka ochrona zdrowia :O fiilogie to b. dobre kierunki 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rewtfest
każdy znajdzie dla siebie prace, angliści maja dzis prace tymbardziej ze jezyk ang staje sie obowiazkowy wrecz wszedzie, a ty jestescie na kierunkach scisłych na których jest w chuj ludzi nie cieszcie sie zbyt sztbko bo przez ostatnie lata wyż demograficzny poszedl na kierunki ścisłe niestety statystyka jest nieubłagalna wiec z czego sie cieszycie?? co macie do pedagogów?? o co wam kurwa chodzi?? kulturoznawstwo... i co w tym złego?? ja cie pierdole FAGOT ty to masz kurwa jakies kompleksy chłopie lecz sie i oto przyklad na to ze psychologowie maja w chuj roboty i miec beda coraz wiecej a ty kurwa magistrzy w chuju muju inżynierowie i budowlańcy niedlugo zgubicie sie w tłumie konkurencji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studentka FIR
specyficzna - i słusznie :( moja siostra też jest na chemicznym, czarno widzi przyszłość. w sanepidzie musiało się mocno nabiegać żeby w ogóle ją na staż przyjęli, pracy nie gwarantują, a jeśli nawet to max 1300brutto :O.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fatogotk
specyficzna:ja chce isc na technologie cheimczna polecasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
studia ciekawe jeśli lubisz chemie :) tylko, że po nich większość za granice wyjeżdża, wielu mam znajomych w Finlandii a ja nie chcę wyjeżdżać i boję się jak to bedzie tu z pracą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Och, przegrałam życie!! Jakież to niesprawiedliwe. Pod pociąg się podłożę... 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfsdf
a ja tam jestem po psychologii i już mam prace 3000 na reke i co zle? to moja pierwsz praca chuj wam w dupe z takim gadaniem! gadanie bez pokrycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fatogotk
a mi sie zawsze wydawalo ze po technologii chemicznej to z praca latwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość colba
po technologii chemicznej jest latwiej o prace niz po zwyklej chemii ale na kokosy nie ma co liczyc:o moj znajomy po tech chem pracuje trzeci rok w rafinerii i dostaje do reki ok 1800zl miesiecznie.. z reszta bardzo duzo zalezy od szczescia, kontaktow itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorekkkkkk
a jak z praca dla anglistow, jak myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przegrani z przegranych to
studenci pedagogiki. Mało tego, że praca kiepsko płatna, to posad będzie coraz mniej, bo dzieci ubywa. Po matematyce, historii i geografii większość też kończy w szkołach, to także kandydaci na przegrańców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja studiuje zarzadzanie
studentka FIR -> i tu sie mylisz :) bardzo. pracowalam w budzetowkach, zwyklych firmach (na stanowiskach niekierwniczych rzecz jasna). wiele rozmawiam z ludzmi na temat ich przelozonych (zboczenie keirunkowe) i widze, ze 95% ludzi sie nie nadaje :o malo kto sie rodzi liderem a i takiemu wiedza by nie zaszkodzila. od keirownika/lidera grupy zalezy jak pracuje zespol. czesto gesto na awansuja swietni specjalisci. i czesto wyglada to tak, ze firma traci dobrego fachowca a zyskuje kierownika (za przeproszeniem) jak z koziej dupy trabka. osobiscie uwazam, ze wsadznie malolata po studiach na takie stanowiska to tez glupota, bo wazne aby znac branze i firme ;) ale awansowac powinni Ci, ktorzy znaja sie na zarzadzaniu. albo urodzeni liderzy, ale w ich rpzypadku solidne szkolenia. swietnym(stosowanym juz ) rozwiazaniem sa specjalne programy np. 2letnie. podczas ktorych firma przygotowuje kandydata do objecia stanowiska kierowniczego. jesli wydaje Ci sie, ze zarzadzanieto wydawanie polecen to radze poznac problem dokladniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorekkkkkk
a jak z praca dla anglistow, jak myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja studiuje zarzadzanie
a tak jeszcze w temacie... kocham stwierdzenie "i tak prawie nikt nie pracuje w swoim zawodzie". to swiadczy tylko o tym, jak bezmyslnie ludzie wybieraja studia ("aby byl papierek") i jak kuleje program edukacji w Polsce, ktora zajmuje sie glownie teoretyzowaniem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja studiuje zarzadzanie
Chodzi mi o ludzi, ktorzy swiadomie ida na jakiekolwiek studia byleby miec papierek. PRzejdz sie po rownych uczelniach, zapytaj przypadkowo spotkanych studentow co sudiuja i co chca robic w przyszlosci :o Jasne, ze pracowanie nie w swoim zawiodzie to nie koniec swiata.Ale przykre ejst, ze wiekszosc studentow z zajec wynosi jedynie zaliczenie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja zawracam - niestety nie Kornelka - ja bym zrobil ten ang. ale na jakiejs specjaliacji biznesowej, ale pozniej lepiej miec chocby lic z ekonomii, zarz. czy firu monroe - Nigdzie nie napisalem, ze moje studia sa super, napisalem, ze umozliwiaja wiekszosci absolwentow znalezienie pracy zgodnej z wykszt. Owszem ludzie po tych kierunkach, ktore wymienilas pewnie pracuja w zawodzie, tylko jaki % ? Ponadto zeby nie bylo, ze jestem goloslowny wejdz sobie na tym forum na dzial praca....Nigdzie nie pisalem o zarobkach jakiejkoliwek grupy zawodowej, zwracam jedynie na mozliwosc podjecia pracy.. zawacki - spojrz na siebie i swoja kulture a pozniej wyzywaj innych... rewtfest - wyz poszedl na scisle? Wejdz sobie na dowolny uniwerek i zobacz ile osob bylo na 1 miejsce, z pozniej odwiedz strony politechniki, ktore nierzadko do dzis prowadza jeszcze nabor... Ponadto do osob wyzywajacych moja osobe, nie rozumiem dlaczego odrazu mnie wyzywacie? Bo napisalem,ze te studia wydaja mi sie nieprzyszlosciowe? Tak naprawde kazdy sam ksztaltuje kwestie swoich studiow, ja natomiasr przedstawiam swoj punkt widzenia poparty doswiadczeniem. Jestem ciekaw co bedziecie pisac, gdy juz ukonczycie studia i rozpoczniecie poszukiwania pracy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×