Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

gonzallo

czy ktoś zaczyna przygotowania do ciąży?

Polecane posty

lora!hip hip hurrrra!bardzo się cieszę ,że Ci się udało!gratulacje dla Ciebie i męża:)spisaliście się na medal!czyli to już trzecia ciąża na tym topiku? melduj koniecznie jak tam samopoczucie i w ogóle...ja mam cały czas podwyższoną temperaturę/ takie 37,o/ no i ten zupełny brak śluzu po stosunku...ale muszę poczekać jeszcze dwa tygodnie:) .Mamusiu Marzenko-ja też sie staram o drugie dziecko-córka ma rok i 8 miesięcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lora28: GRATULUJE!!!! Podobno mdłości to tak dopiero koło 6 tygodnia, a to wiele tłumaczy:-) Pryszcze to podwyższony progesteron:-) Wiem, bo też nie mogłam uwierzyć:-) Widzę, że czekamy na kolejne wieści:-) Trzymam kciuki:-) Aha, to ja Ola1984 - odzyskałam stary nick:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gonzallo: ja też się 3 doliczyłam:-) Pozwólcie nam zostać z Wami - figurka błagającej kobiety. Ja dziś spać nie mogę:-? w sumie to dobrze, bo mnie taka miła wiadomość spotkała:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
całej trójce dziewczyn gratulujemy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! i czekamy na kolejne szczęściary no............ciekawe która następna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny:) Tak jak myślałam,całą noc wierciłam się niemiłosiernie w łóżku,a pospałam może ze 4 godzinki....Wiecie co jest najdziwniejsze,to moja druga ciąża,a czuję się dokładnie tak jak za pierwszym, razem,tzn.myślę,co mogę robić,jeść itd..żeby nie zaszkodzić dziecku.Już się nie mogę doczekać do piątku,wtedy też,jeśli lekarz potwierdzi,powiemy synkowi,że będzie miał rodzeństwo,boję się tego momentu,znaczy Jego reakcji,oby dobrze to przyjął.Kurcze,potem moja rodzinka,teściowie....masakra,czuję,że będzie szok:D Miłego dnia dziewczyny,dziękuję,ze jesteście ze mną 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczynki pytanko jeśli czuję kłucie po prawej stronie podbrzusza raz w miesiącu czy to ból owulacyjny? zauważyłam to miesiąc temu i w tym miesiącu, kiedyś myślałam ze to wyrostek ale tak sobie czytam i czytam (choć to nie najlepszy pomył na to czytanie bo potem schizuje) bo kolejny miesiąc czuję że bejbika nie będzie i już czasem z tego wszystkiego mam myśli że mam cykle bez owu czy jeśli czuje te kłucie to znak że taka owu jest? a jeśli nie to czy lekarz może to stwierdzić? dzięki 3majcie się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a nasze ciężróweczki 3majcie sie i dbajcie o siebie i swoje maluszki ale zostańcie z nami na forum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alusia1: to może być owulacja, ale jak chcesz mieć pewność, to idź do lekarza w okolicy luba najlepiej tego dnia. Na usg widać dojrzewające pęcherzyki, więc wtedy łatwiej określisz czy to owulacja. Z drugiej strony ja i tak bym się przeszła na wszelki wypadek zobaczyć, czy to nie coś innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też czułam takie kłucie w tym miesiącu,bodajże przez 2 dni.Byłam niemalże pewna,ze to właśnie owulka i wkurzałam się na męża,bo kochaliśmy się dzień przed tym i już jak przestało mnie kłuć,na drugi dzień.Prawdę powiedziawszy,nawet mówiłam mu,że kolejny cykl zmarnowaliśmy,bo w owulacje odpuściliśmy z seksem.....no i mam.....wczoraj mi to wygarnął,hihihi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusienka Marzenka
mój test wyszedł negatywnie:( Ale moze za wczesnie go zrobiłam, bo dopiero 5 dni po stosunku... A cały czas mnie kłuje w brzuchu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A który masz dzień cyklu? Może to właśnie owulacja?Fakt,teścik trochę za wcześnie zrobiłaś,ale w zupełności Cię rozumiem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny podczytuje was caly czas, ale mam coraz wiecej watpliwosci czy napewno chce zaczac te starania za te 2 m-ce:( tabletki juz odstawione, pierwsze opakowanie witamin z kwasem foliowym skonczone... lora28 GRATULACJE!!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kukuruku,rozumiem,ze masz wątpliwości,to zupełnie normalne,ja też miałam...teraz test wyszedł pozytywnie,a dalej zastanawiam się czy podołam z dwójka dzieciaczków,choć z drugiej strony jest wielka radość i jakiś taki spokój....Jeśli nie jesteś pewna,możesz np.zdecydować się jeszcze odłożyć te starania,natomiast wydaje mi się,ze nawet jakbyś była w pełni przygotowana na ciążę i tak okaże się ona dla Ciebie zaskoczeniem i wywróci Świat do góry nogami,po prostu nie ma dobrego momentu,zawsze można mieć a to lepszą pracę,większy dom,więcej pieniędzy itd.powodów jest milion.Dlatego my z mężem zdecydowaliśmy się pójść na żywioł,raz się żyje i wierzę w to,że damy radę,tak jak przy pierwszym dzieciątku,którego w ogóle nie planowaliśmy i nie mięliśmy prawie nic...Może po prostu pozwól życiu za was zdecydować,nie musicie się jakoś gorączkowo starać,po prostu pozwól,żeby wszystko działo się spontanicznie i zobaczysz co będzie:) Mam nadzieje,że znajdziesz odpowiedź.Pozdrowionka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki lora, tak bede musiala pomyslec i moze faktycznie pojsc na zywiol:) moj maz bardzo chce juz teraz zaczac, za kazdym razem widze, ze jest lekko rozczarowany, gdy wyciagam prezerwatywe:(ale kurcze to moje cialo i ja bede musiala chodzic w ciazy przez 9 m-cy, pozniej urodzic, wykarmic itd... no i jak poradze sobie z dwojka malych dzieci gdy on bedzie w pracy calymi dniami. kurcze, chce i nie chce :O naprawde chyba powinnam sie zapomniec i dac zyciu zadecydowac... najlepiej byloby, gdyby strzelila nam gumka, albo sie zsunela, wtedy nie byloby rozmyslania: a moze trzeba bylo poczekac;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamyczek123
a ja znowu robię sobie nadzieję, że może się udało, ale sama nie wiem... od kilku dni czuję jakby mnie coś ciągnęło w podbrzuszu, mam 27 dc, a z moimi cyklami to zarówno może to być owulacja jak i czas przedokresowy...a jednak gdzieś tam tkwi nadzieja, że może to ciąża...ech, pewnie znów niepotrzebnie się nakręcam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozumiem cię doskonale kamyczku ja mam to samo dziś boli mnie lekko brzuch jak na @ ale jajnik prawy boli nie wiem czemu bo to mój 19 dzień cyklu i nigdy tak nie było by jajnik mnie bolał a w czwartek za tydzień mam dostać @ więc owulacja była już mam tylko nadzieję że jajnik nie boli od przeziębienia czy jakiejś (nie daj boże)choroby bo trzeba by było czekać ze staraniami a tego byśmy nie chcieli nie boli mnie tak bardzo więc poczekam jeszcze (chyba żeby się coś działo) do czwartku (02.10)mam cichą nadzieję............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamyczek123
no właśnie alusia, ja też mam nadzieję, że te dziwne objawy nie są oznaką żadnych dolegliwości... Ja czekam tydzień i robię test, chociaż coraz bardziej wydaję mi się, że @ przyjdzie...Ale z drugiej strony jak mam przechodzić to co w poprzednim cyklu, że przez 50! dni nie było ani @ ani 2 kresek to wolę już @... idę spać, dobrej nocy Wam życzę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
już dziś mi syfy wyszły jak na @ i teraz cały dzień będzie do bani (bo będę myśleć) czyli nic nie wyszło w zeszłym miesiącu było to samo tylko syfy pojawiły sie na 3 dni przed @ a teraz na tydzień przed. od następnego cyklu będę brać wiesiołek może wtedy się uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny spokojniej odrobinę:-) Mi syfy też wyskoczyly i do tej pory są. Juz kilka razy tu pisałam, że to z powodu podniesionego progesteronu tak wyskakują. Zarówno w ciąży jak i nie w ciąży. Tak więc ten wyznacznik jest do niczego:-) Trzymam za Was kciuki:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie,coś na temat tych syfów mogę Wam powiedzieć.....ciekawe czy i kiedy zejdą..... :)Kurcze,ja dziś mam poranek na smutno jak nie wiem,byle pierdoła i mam wrażenie,że zaraz się rozpłaczę,wystarczył mi sms od męża,w którym pytał jak mija mi dzionek,masakra,to już tak będzie cały czas....?:)Gwarantuję Wam dziewczyny,że zaciążycie akurat wtedy,kiedy będziecie przekonane o tym,że niebawem dostaniecie @ ,poprzednim razem też tak było,moja siostra miała cykora,że wpadła,ja się z niej śmiałam,że świruje i że obie niedługo dostaniemy okres,i w tamtym czasie tylko Ona dostała i jest Pawełek,teraz też śmiałam się robiąc ten test,że świruję jak w poprzednim miesiącu i ,że znów będzie lipa,no i mam.....znaczy chyba,znaczy jutro idę do lekarza,może jak On potwierdzi to w końcu w to uwierzę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej!dziewczyny mam pytanie-jak się robi test z krwi?bo mam zgryza....chciałabym pojść do dentysty/a bez znieczulenia ani rusz/.Zaplanowałam sobie,że jak nie będę w ciązy to zrobię koronkę...niestety muszę się szybko zdecydować bo pani doktor idzie na urlop niebawem.Czy taki test robi się na czczo?i kiedy są wyniki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie trzeba na czczo, ale jak to każdy test z krwi lepiej rano. Zalezy czy lab stacjonarne czy nie. Jeśli na miejscu to wynik powinnaś mieć tego samego dnia po południu, jeśli nie to zwykle na następny dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lora28: a nie mówiłam z tymi humorami:-) Hmmm... lekarz narazie moze nic nie stwierdzić:-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jakaś masakra jest,oby moje hormony w miarę szybko się uspokoiły,bo oszaleję:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamyczek123
ech, tak mnie wczoraj bolało podbrzusze, okresu nie widać, a boli od jakiegoś tygodnia...no i nie wytrzymałam i zrobiłam test...i lipa:(...jedna krecha:/...może to za wcześnie, bo 29 dc, a moje cykle to różne są, z reguły dłuższe, ale już widzę, że to chyba jeszcze nie teraz...a już mi się w nocy śniło, że byłam w ciąży...:/...kobieta to się potrafi nakręcić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamyczek123 nie poddawaj się,nie wolno.Prędzej,czy później,ale się uda,wiem,że szlag człowieka trafia,kiedy widzi,że kolejny cykl\" zmarnowany\",ale musisz być silna,Ty i reszta dziewczyn też.W końcu zaciążycie i nie ma innej opcji! Ja dzisiaj do lekarza tak ok.13.Denerwuję się trochę,ale ja mam tak zawsze,kiedy mam iść do jakiegokolwiek doktora,to mam stresa jak cholera,a tym bardziej w takiej sprawie.Jak to ostatnio nazwał właśnie mój ginek \"syndrom białego fartucha\" :D Trzymajcie kciuki,proszę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamyczek123
dzięki lora :) wiem, że nie można się zniechęcać tak szybko, ale wkurza mnie to, że nie wiem co jest grane, bo czuję się paskudnie. No nic, jak @ przyjdzie i w przyszłym cyklu znów będą takie bóle to śmigam na usg. Lora 3maj się!:)Ja też miewam syndrom białego fartucha, zawsze u lekarza mam wyższe ciśnienie niż normalnie:D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kamyczku uda się, przecież trzymamy kciuki i ślemy fluidy:-) Ja też mam zawsze wyższe ciśnienie u lekarza. Jak mierzę w domu, lub u kogoś, w aptece to mam mniej więcej 100-110/60-80, a u lekarza zawsze wzorcowo 120/90:-) lora zdaj relacje po wizycie:-) Ja też dziś mykam, ale dopier na 16:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobrze wiedzieć,że nie tylko ja jestem jakąś panikarą:) Ale u mnie to działa tak,denerwuję się jak cholera,ale np.potrafię zaplombować kanałowo ząb bez znieczulenia i bez kwiknięcia.Tak w środku gotuję a na zewnątrz niby luzik:)Kurcze,jeszcze 2 godzinki...jak ten czas się dłuuuży..... :) Figa84,powiedz mi,czy czujesz coś takiego jakby zaciskanie się macicy,lub skurcze tam właśnie? Mam takie co jakiś czas na chwilę i później jest ok,nie boli ale takie dość specyficzne jest....to normalne,czy coś nie teges?:) Kurcze,drugie dziecko niby,ale pozapominałam wszystko jak to było......ojojoj,nieładnie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×