Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

gonzallo

czy ktoś zaczyna przygotowania do ciąży?

Polecane posty

Alusia1 mam podobnie jak Ty,jeśli w tym cyklu będzie tzw.lipa,od następnego cyklu też biorę wiesiołek.Myślę,że jedną tabletkę dziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobitki tak sobie czytałam o tych testach ciążowych i: na rynku dostępne są testy z dwoma czułościami 10 i 25. U normalnej kobiety hccg może wynosić 5 (czegoś tam, bo ja nie mam głowy do jednostek), dlatego testy mają najmniejszą czułość 10. Na rynku (w aptekach) tylko strumieniowy bobotest i jeszcze jeden na A (nazwy nie pamiętam) mają czułość 10. Reszta 25 i dlatego często ciąży nie wykrywają w dniu miesiączki - na forum Majówki są dziewczyny z takimi przypadkami. Ja najpierw sprawdzałam takim testem kupionym na allegro (nie podaję sprzedawcy, żeby nie robić reklamy). Kupiłam 10 testów odrazu z czułością 10 i powiem Wam tylko, tyle, że kreski wybaraiwają się tak samo mocno ja w bobo:-) Może jak się dłużej staracie to warto kupić, bo ja za 10 testów z przesyłką dałam niecałe 30zł, a za 1 bobo 14zł. Testy są osobno pakowane. Takie paseczki z linią MAX i niebieskim chwytnikiem. To tylko tak od siebie piszę, bo wiem, że na testach można majątek stracić, a tak to w jednym cyklu i z 2-3 razy można zrobić:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny,a jak to jest z tą temperaturą w ciąży i przed okresem,bo się pogubiłam? Niby jestem ok.tydzień przed @,temperatura w \"środku\" 37,5 czyli trochę podniesiona.Czy dobrze rozumiem,że im bliżej okresu,tym temperatura się bardziej obniża?W ogóle to jestem trochę jakby przeziębiona,katar,bóle krzyża(być może od tego sprzątania remontowego),czuję takie jakby łaskotanie w okolicy pęcherza,lub macicy i często biegam do łazienki.Może to zapalenie pęcherza,albo coś i stąd ta temperatura....choć tak strasznie chciałabym,żeby to jednak \"TO\" :) Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam teraz cały czas około 37,2 Lora mykaj do łóżeczka;-) Ja już mykam:-) Chyba po owulacji jest ciut podniesiona, ale nie dam sobie ręki uciąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaraz mykam,teraz mam 20 minut komputer dla siebie,więc korzystam,bo u nas w domu jest odwieczna walka o to,kto przy nim siedzi :D Malutki sobie śpi,małżonek poszedł się kąpać,więc chwila spokoju,uff... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamyczek123
hej dziewczyny! podczytuję Was od jakiegoś czasu i postanowiłam, że w końcu się doczepię do Was:). My też chcemy bobaska, jesteśmy świeżo po ślubie, 1 cykl zaraz po ślubie to totalny kosmos, rozregulowało mi się wszystko, nie wiem czy to przez stres czy to dopiero teraz wychodzą zaburzenia po pigułkach (brałam rok, odstawiłam pól roku temu). Niestety u mnie wchodzi w grę podwyższona prl, ale mam nadzieję, że też uda mi się wkrótce dołączyć do tych, które ujrzały 2 kreseczki:). Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kamyczek123 🌼 Mam nadzieję,że nie będziemy musiały długo czekać na upragnioną ciążę,bo każdy cykl wydaje się być coraz dłuższy.... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamyczek123
hej lora! No właśnie coraz dłuższy...chociaż ja to w sumie nie wiem jak mam liczyć, zawsze miałam nieregularne, ostatnie miesiące po pixach było ok, za wyjątkiem tego ostatniego, który trwał blisko 60 dni:/. Wtedy się nakręcałam, że może jednak, że może test za wcześnie, że może owu później...ech, teraz staram się nie myśleć, co ma być to będzie...chociaż jak tu nie myśleć, że chyba teraz owu, że może dziś się uda heh...zwariować można:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to mamy podobnie:) Jak odstawiłam tabletki już bodajże z pół roku temu,to też musiałam dłuugo czekać na kolejny okres,ten taki bez tabletkowy.Teraz już jest w miarę,choć tek jak pisałam wcześniej,trochę mi się to wszystko pochrzaniło,cykl raz 34 dni,raz 28 ciekawe jaki długi w tym miesiącu.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamyczek123
halo dziewczyny? co tu taka cisza?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jadę po bete:-) Wczoraj byłam u lekarza, żeby się dowiedzieć co robić z tymi moim wiecznymi zapaleniami pęcherza... i na usg wyczaił taki małe coś co ma 4mm - mówił, że nie musi być ciąża, ale przy pozytywnym teście ciążowym to jest prawdopodobne:-) taka fasolka - teraz wiem skąd się wzieło to określenie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to Ola trzymam kciuki żeby ta fasolka okazała się tym czego chcesz:) Ja jestem po wizycie u gina:) Wreszcie po 6 mies wizyt i niekończących się chorób powiedział że jestem zdrowa i mogę działać:) i nie mogę się doczekać kiedy coś tam zakiełkuje:) Wiecie pytalam mojego gina o tego wiesiołka bo ja też mam problem z płodnym śluzem... Powiedział że nie poleca bo są nieliczne osoby które zauważają poprawę a dodatkowo wiesiołek przy zbyt częstym stosowaniu może powodować guzy na piersi i mięsniaki na macicy... Hmmm zaskoczyło mnie to trochę bo słyszałam tylko pozytywne opinie no ale w końcu to lekarz powiedział wiec trzeba wierzyć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beta 353.1 mIU/ml - i nie wiem jak to czytać, ale napisali mo normy na 16 tygodni i zakreślili od 2-4 tygodnia:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ola1984 ja też trzymam za Ciebie kciuki,żeby to był dzidziuś,daj znać jak odbierzesz betę.Zulla a nie spytałaś ginka,co w takim razie można brać bezpiecznego i żeby ten śluz był lepszy?Kurcze,mały mi się rozchorował,a też bym poszła porozmawiać na ten temat ze swoim ginekologiem.Tak sobie myślę,że ten miesiąc pewnie też się nie udało,nie wiem dlaczego,mam takie przeczucie...Na dodatek brzydka pogoda,zimno jak cholera w mieszkaniu,bo jeszcze nie grzeją i chyba łapię jakiegoś jesiennego doła,mam nadzieję,że to przejściowe,strasznie nie lubię tak się czuć.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ola tutaj masz normy beta hcg Normy beta-HCG tydzień ciąży mlU/ml 3-4 ----------- 9 - 130 4-5 ---------- 75 - 2600 5-6 --------- 850 - 20,800 6-7 ------- 4,000 - 100,200 7-12 ---- 11,500 - 289,000 12-16 ---- 18,300 - 137,000 16-29 ----- 1,400 - 53,000 29-41 ------- 940 - 60,000 tydzień od ostatniej miesiączki mlU/ml 3 5 - 50 4 4 - 426 5 19 - 7,340 6 1,080 - 56,500 7-8 7,650 - 229,000 8-12 25,700 - 288,000 13 -16 13,300 - 254,000 Normy hcg Ciąża 1.3-2 tydzień mlU/ml 16 - 156 Ciąża 2-3 tydzień 101 - 4870 Ciąża 3-4 tydzień 1110 - 31500 Ciąża 4-5 tydzień 2560 - 82300 Ciąża 5-6 tydzień 23100 - 151000 Ciąża 6-7 tydzień 27300 - 233000 Ciąża 7-11 tydzień 20900 - 291000 Ciąża 12 tydzień 16684 - 127939 Ciąża 13 tydzień 10743 - 89074 Ciąża 14 tydzień 7895 - 70818 Ciąża 15 tydzień 6210 - 69173 Ciąża 16 tydzień 5730 - 54585 Ciąża 17 tydzień 5267 - 57465 Ciąża 18 tydzień 3180 - 51360 Ciąża 19 tydzień 5879 - 55183 Ciąża 20 tydzień 1234 - 45771 Ciąża 21-39 tydzień 2700 - 78100 pozostaje tylko pogratulować 🌼 fasolki:) trzymam kciuki żeby rosła duża i zdrowiutka:) Lora niestety nie spytałam bo jak mi powiedział że mogę sie starać i bebika to tak się ucieszyłam że zapomniałam z tego wszystkiego:) Będę na razie próbowała bez wspomagaczy:) Dał nam 3 miesiące na działanie:) i co miesiąc pod konec cyklu mam sobie badać poziom progesteronu bo mam niski a to znaczy że będę miała problem z zagnieżdżeniem się jajeczka... no ale nie myślę o tym... najważniejszy jest bebik:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ola1984 gratulacje!!! 🌼 Dbajcie o siebie i ciesz się dziewczyno ile wlezie:) Mam nadzieję,że my też niebawem będziemy się cieszyć;) Zulla,ja drugi miesiąc próbuję bez wspomagaczy,ale czuję,że trzeci też będę próbować,a potem kolejny i kolejny......do skutku:)Trzymam za Ciebie kciuki,żeby Wam się szybciutko udało,najważniejsze,że jesteś zdrowa i możesz spokojnie się starać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny,za pol godziny idę do gina z pytaniem czy mogę zachodzić...w sumie dzisiaj mam chyba owulacje/zawsze wyczuje ten dzień/.Ale...nie robiłam żadnych badan-oststnie chyba w kwietiu/mocz i krew/.Biorę kwas foliowy i to wszystko.Boję się,że mnie przegoni po laboratoriach/chociaz wiem,ze to pewnie konieczne../ .Gratuluję tym,które już wiedzą,że im się udało!Ah...jak sadzicie-czy jak sie raz zapomni łyknąc kwas foliowy to jakies wielkie przestepstwo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spokojnie Gonzallo,nie wydaje mi się,żeby pominięcie jednej dawki było jakimś wielkim uchybieniem.Trzymam kciuki za to,żeby gin przekazał Ci dużo dobrych wiadomości,daj znać co Ci powiedział jak wrócisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki lora-jestaem po wizycie.W sumie mogę zachodzic.Miałam usg dopochwowe i lekarz swierdził,że dzis mi wypada owulacja.Chyba się zdecyduję:P na romantyczny wieczór.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gonzallo: działaj!!! Dzieki dziewczyny za miłe słowa:-) Cieszę się jak wariatka:-) Zrobiłam obiad, zjadłam i zasnełam - mam problemy wytrzymać 8h bez chwili snu:-) W dodatku dziś u mnie włączyli ogrzewanie!!! Yupi:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No Gonzllo zgadzam się z Olą: do boju!!! :D A my trzymamy kciuki,żeby się udało,he pewnie w momencie kiedy to piszę Gonzallo już w akcji ;) Ola,u mnie też włączyli ogrzewanie,cieszę się niezmiernie,bo mieszkam na parterze i temperatura w moim pokoju spadła do ok.16 stopni,masakra.No ale teraz już cieplutko,milutko,nic tylko leniuchować:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lora:) ja na razie sprawdzę c potrafimy bez wspomagaczy:) mam nadzieję że nam się uda bez zbędnych leków chociaż jestm przygotowana na wszystko z racji że mam polocystyczne jajniki więc jestem świadoma żen ie będzie łatwo zafasolkować:) no ale ważne to się nie poddawać:) Trzymam kciuki za wszystkie te z fasolkami i te działające w kierunku zafasolkowania :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny:) Jak mija dzionek? Kurde,ale mi brakuje słońca......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam co taka cisza u was Ja nie miałam czasu pisać po pierwsze praca i praca a po drugie staranka już się zaczęły i czytam dużo na necie o tych płodnych i nie płodnych dniach i owulacjach aż łeb puchnie od tych info bo po ostatniej próbie zafasolkowania trochę psychicznie podupadłam choć to tylko pierwszy cykl starań

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lora Ty się nie martw słońcem ja siedzę w Irlandii i słońca nie widzę prawie wcale tylko deszcz i deszcz cały prawie rok a lato to dni słoneczne na palcach policzyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć :) Moja fasolka daje mi popalić już od samego początku :) Mdłości mam okropne i całymi dniami, najchętniej spałabym tylko. Czekam kiedy się to skończy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
donoszę-nie było żadnej akcji-awantura z mężęm:( raczej chce jeszcze miesiąc poczekac bo jestesmy w trakcie ciężkiego remontu.Jak wszystko zakończymy i będzie git to pomyślimy znowu za miesiąc.Natomiast szkoda mi,bo skoro wiedziałam,ze wczoraj była owu...to był najllepszy z możliwych momentów!Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mania-a Ty z jestes na zwolnieniu?ja się boję,ze jak zajde i dostane mdłości to nie dam rady w pracy.Pracuje w szkole i przy poprzedniej ciazy było wszystko ok/brak mdłosci/.Jakos dawałam rade....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alusia1 miałam podobnie w poprzednim miesiącu,postanowiłam sobie,że poczytam,co,kiedy i jak najlepiej,ale jak zaczęłam czytać to wszystko,to po prostu miałam w głowie taki młyn,że szkoda gadać.Wrzuciłam na luz,już nic nie czytam,co ma być to będzie;) Współczuję Ci takiej pogody,ja reaguję na każdą zmianę,w związku z tym,w takie dni jak teraz najchętniej albo bym spała,albo czytała książkę przy herbatce w totalnym osamotnieniu. _mania_ trzymaj się dzielnie,za jakiś czas to minie już będzie lepiej,chociaż na ten moment pewnie trudno w to uwierzyć:) Gonzallo,miesiąc szybciutko zleci,zobaczysz,nie stresuj się.Ja natomiast czuje,że @ się chyba zbliża,bo mam straszne wahania nastrojów,mój mąż wczoraj stwierdził,ze jestem niemożliwa...też tak macie,że kilka dni przed \"tymi dniami\" wkurza Was każda pierdoła z 10 razy bardziej,niż normalnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×