Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

szalonoszalona

DIETKA OD 1 WRZEŚNIA

Polecane posty

oj szalonaszalona kojarzycie z biedronki takie pizze pakowane po dwie?okrągłe, zielone pudełko? pudełko na obiad - I klasa liceum niektórzy jedzą batoniki. Ja tak samo jak batonik jadłam goplanę "fioletową" po prostu szłam ulicą i w ręku trzymałam tabliczkę czekolady:D - do kwietnia. z 10 placków ziemniaczanych z dżemem na obiad - gimnazjum(ale szybko rosłam, cholernie szybko) torebka mikołajkowych słodyczy w jedno popołudnie (mikołaj duży, mały, paczka cukierków, batonik) pomiedzy posiłkami oczywiście. obiad u babci - zupa jarzynowa, kartofle kotlet, 3 ogórki, na deser 3 ogromne kawałki ciasta. po godzinie jadłam w domu, bo znowu miałam ochotę coś przegryź - do kwietnia owoce na dzień - 4 banany, kiść winogron, 5 jabłek, 2 kiwi, pomarańcza, 3-4 mandarynki... - w zimie owoce w sezonie - oczywiście banany(banany były moja podstawą wyżywienia) po za tym z pół kilo czereśni, pół kilo truskawek(najlepiej ze śmietaną i cukrem), maliny itp. i duuuużo więcej. ale teraz się staram pilnować :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja o 13 30 biorę się za 20 minut ćwiczeń, albo wychodzę po siostrę na przystanek( tam i z powrotem 50 minut spaceru) potem obiadek i praca u dziadka:) na razie spadam posprzątać w domu, bo od 9 30 przed komputem :) pozdrówka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja czytalam Twoj styl i zjadlam 2 chlebki ryzowe z serem ajć ! Dzis jade na duza impreze bedzie full alkoholu (za free) i jak tu nie pic ?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja jeszcze w niedzele to 3 tysiace kalori zjadlam :) a piwo pilam codzien a nieraz nawet 3 na dzien:) i ma bardzo duzooo kalorii, a wczoraj zjadlam z 900 cl z moich wyliczen wynika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak mi sie uda to postaram sie nic nie pic - max 1 piwo ;) ja sie boje obecnie cokolwiek zjesc bo mam stracha ze utyje (bylam 4 dni na kopenhaskiej) :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zartujesz? ja wczoraj zjadlam 500 i waga mi podskoczyla o 0,2 kg :( bede sie cieszyla jak nie bede tyla na 1000 narazie ... apotem zobaczymy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem-nie liczę:D Staram sie nie jesc slodyczy i na 3-4h przed pojsciem spac;) Dzis juz zjadlam 4 kanapki w sumie. Zobaczymy jak bedzie dalej:PP i wtedy pod wieczor policze z czystej ciekawosci:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja juz po obiadku? Jadl ktos was zalewajke?:) Bo ja kocham tą zupkę, własnie ja zjadlam.. i tak sie zastanawiam ile może mieć kalorii a znalesc w internecie nie moge.. ;) W sumie zjadlam sama \"wode\" + pare ziemniaczkow z niej.. bez zadnej kielbaski;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zupy takiej nie jadłam... wogule jem mało zup ...a ziemniaków nie lubie wcale:) tylko wersja frytkowa przejdzie...hehehe obiad zjadłam i teraz popijam zieloną herbatę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja godzine temu zjadlam gołąbka z Biedronki (buahaha - kupilam go w biedronce:p ) i teraz popijam czerwona herbatke ;) pyszny byl ten golabek (w sloiku sa 3) i ma malo kcal ! caly obiad z mizeria - 150kcal :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a u mnie 2 dzien kopenhaskiejjj..waga oczywiscie nie drgnela, ale w sumie to za krotki okres czasu...o 13 zjadlam \"befsztyK\"(zastapilam go drobiem) ale juz czekam na kolacje, ktora jem po 17.. najgorzej bylo mi przezyc od wczorajszej 17 do dzisiejszej 13... ale coz... jak sie chce zrzucic 14 kg to trzeba tak dzialac;((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niuniulka szczeze Ci wspoluczje :( ja przezylam 4 dni na kopenhaskiej i dzieki Bogu z niej zrezygnowalam :) to byla dla mnie męka ! Wole jesc o wiele mniej ale to na co mam ochote a nie czekac na oblesny befsztyk czy szpinak ze scisnietym z glodu zoladkiem. Moze wybierz inna diete? A ja sie opilam czerwonej herbatyyyyyyyyy :) Kurcze ja po zakonczeniu kopenhaskiej zauwazylam ze nie zalatwiam sie "normalnie" w sensie - bardziej jakbym miala rozwolnienie.... why? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szalonaszalona- ja tez ;) kiedy jestem glodna to jem to na co mam ochote- gruszke,serek wiejski czy chlebek ryzowy :)najlepsza dietka z mozliwych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiem ja nie lubie diet jak jest napisane co mam zjeść.Bo np 4 dnia trzeba na śniadanie jajko a ja akurat niemam ochoty to wiecie...nie pasuje mi tak...jem na co mam ochote ale rozsądnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja zaamieniam szpinaka ogorkiem;P maja praktycznie tyle samo kcal a o ile lepsze;P jak narazie bede testowac moja silna wole..moze jakos dam rade wytrzymac.. choc wiem ze nie bedzie latwo:) jak skoncze kopenhaska to planuje sobie kapuściana zrobić.. ehhh... jak myslicie- jezeli ide na wesele w ta sobote to moge nic cały dzien nie jesc a wiecziram na weselichu zjesc troche?? bo watpie ze w sob. zastosuję sie do kopenhaskiej.. wiem ze nie powinno byc przerw ale wiadomo-wesele to wesele:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×