Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

szalonoszalona

DIETKA OD 1 WRZEŚNIA

Polecane posty

20 :) ja postanowilam sie wiecej ruszac i tym samym wiecej jesc zeby organizm zaczal inaczej pracowac i mam nadzieje ze okres wroci !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nioo to u mnie dzien trzeci kopenhasskiej;p jak na razie nie wypilam kawy ani nie zjadlam grzanki.... jakos nie bylam glodna a przeciez nie jadlam od 17 wczorajszego dnia.. trochhe jestem w szoku bo podobno to 3 dzien jest najgorszy w dietowaniuale jak na razie nie jest zle:P waga niby drgnela jak sie rano wazylam ale wiadomo ze jak cos zjem to wroci z powrotem.. mam nadzieje ze konkretniej sie ruszy pod koniec tyg:) pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Betty troche mnie nastraszylas tym zaniknieciem okresu.. Ale mam nadzieje, ze szybko Ci wroci🌼 A ja własnie jem drugie sniadanie-> kromka chleba z ziarnami, 2 plasterki szynki sopockiej, plasterek sera, rzodkiewki. i znowu brak pomysłu na obiad. ja tu chyba z Was wszystkich najwiecej JEM! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:) już po dwóch śniadankach, a nad obiadkiem nie muszę myśleć, bo matka wczoraj bigos stworzyła :D szkoda tylko ze lubi mięcho ;) ale talerzyk będzie mój! ah nie mogę się doczekać obiadu :) ale muszę zgłodnieć:P Posprzątałam, po zamiatałam, powycierałam tym razem w domu, bo luby przychodzi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja chyba zrobię napad na kefir albo jabłka. czytałam sobie indeksy glikemiczne, kaloryczność produktów i tam tyle fajnych rzeczy było że zgłodniałam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdamariuszm
a JA WŁAŚNIE JJEM SAŁATKE Z KURCZAKIEM :) MNIAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
smacznego :) u mnie ostatecznie pękło - 3 jabłuszka i pół szklanki kefiru. Idę robić kisiel z jabłek na podwieczorek, ciekawe czy wytrzymam bez podjadania ahhh a tylko w weekendy pozwalam sobie na takie grzechy jak jedzenie między posiłkami :( chyba za małe śniadanie, trudno jutro będzie lepiej!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja juz dzis zjadłam banana bułke z masłem i na obiad to samo co wczoraj :)jakos 3 dzien to samo prawie ale nie znudziło sie jeszce:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki:* dawno nie pisalam ale szkola itp wczoraj wieczorem pozwolilam sobie na kilka kromek chleba fitness z serkiem żółtym i tone owoców :/ jojojoj ale dzisiaj juz mam nadzieje ze sie nie rzuce tak na jedzenie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jejkuu ja dopiero teraz wrocilam z pracy jestem padnieta :( dzis 7,5h w ruchu ehhh ciezko, ciezko... i jeszcze jak wracalam to lało jak z cebra myslalam ze sie wsciekne :) Dzis zjedzone rowniutkie 1000kcal i postanowilam ze mniej jesc nie bede. To jest minumum bo inaczej nie rozkrece metabolizmu nie mowiac o tym ze duzo pracuje. Buziak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój jadłospis na dzień dzisiejszy: śniadanie: płatki na mleku(200 kcal) 2 śniadanie:jabłko(50 kcal) hmm 3 sniadaniel ;d?- ryż na mleku berliso-250 kcal obiad: gotowana pierś z kurczaka z marchweka gootowana + pare lyzek kapusty ( ok 400-4500 kcal) + jabłko no a przed chwiula zjadlaam troche owocow z dwoma lyzkami platkow;d razem ok 1100 kcal jutro nie jem po 18;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aby w przybliżeniu ustalić ilość potrzebnych kalorii pomnóż swoją docelową wagę ciała przez 25. Jeżeli kobieta chce ważyć 55 kilo, powinna pomnożyć 55 przez 25 co da nam dzienne spożycie 1375 kalorii. Jest to dobry punkt wyjściowy, lecz w zależności od funkcjonowania organizmu, ilość tę trzeba będzie czasem trochę dostosować , w górę lub w dół, by osiągnąć dobry wynik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podsumowanie: 1. Ustal całkowitą ilość kalorii mnożąc pożądany ciężar ciała przez 25. Potem dostosowuj ich liczbę według potrzeb. 2. Niech 10 do 15% kalorii stanowią tłuszcze, około 40% białka. A resztę niech odpowiadają złożone lub proste węglowodany. 3. Rozłóż jedzenie na pięć do sześciu posiłków spożywanych co 2-3 godziny. 4. Jedz zielone warzyw ile tylko chcesz. 5. Unikaj pokarmów zawierających cukry rafinowane typu trans. 6. Zmniejsz w godzinach popołudniowych i wieczornych ilość złożonych węglowodanów i tłuszczów. 7. Jednego dnia w tygodniu pozwalaj sobie na oszustwo, jedzenie bez żadnych ograniczeń. Stosując się do wspomnianych reguł, możesz przez całe życie cieszyć się odpowiednią wagą. Podczas gdy na początku dostosowanie się do tego programu może sprawiać trudności to z upływem czasu stanie się on częścią twojego dnia. Pamiętaj, nie istnieje krótkoterminowe rozwiązania problemu odżywiania. Tych, którzy nie zboczą z drogi na pewno, nie ominą nagrody w postaci dobrej sylwetki i zdrowia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szalonaszalona- zgadzam sie z tym :) Ja postanowilam jesc ok 1000 kcal (a nie tak jak przedtem po 600-700) i stopniowo dojsc do 1300 narazie. Chce wkoncu zdrowo schudnac ! Dzis na sniadanie zjem kawalek dietetycznego jablecznika bez cukru (wczoraj sasiadka przyniosla ale na wieczor nie chcialam jesc :P)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny mozna sie do Was przylaczyc? Topik mi upada, a jak mnie nikt nie pilnuje to tyje i juz mam pol kilo wiecej. Mam 22 lata, 165cm i 57,5kh :/ Podoba mi sie tu u Was, zwlaszcza spowiedz z tego co sie zjadlo:) noi to, ze tak czesto piszecie to czo moge moge????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
babaszki, zapraszamy :) Mój wczorajszy dzień: I 8 20 - płatki z mlekiem - 200kcal, kromka chleba z miodem - 200kcal, jabłko - 35 II 11 30 - jogurt jogobela - 150kcal III13 00 - pół szklanki kefiru - 50 kcal, 3 jabłka - 100kcal IV 16 40 - bigos, dam z 500kcal V 19 30 - kisiel z jabłek - 250kcal VI 22 30 - pół szklanki mleko 60kcal, pół godziny przed snem suma 1540 idealnie :) oczywiście po za tym 2 spacerki, sprzątanie, niestety bez ćwiczeń:( no i płynów niestety tylko litr w między czasie, ale jabłka mam nadzieje trochę nadrabiają :) aleee dzisiaj nowy dzień:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdamariuszm
Wczoraj nie wytrzymałam i koło 22 zjadłam 2 kanapki z pasztecikiem !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ze zwykłego pieczywa? ja aktualnie takie jem, jest bardzo kaloryczne. jeżeli to było pieczywo chrupkie to nie martw się, jedna kromka to zazwyczaj kolo 25kcal:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nio to super!!! ja bym chciala dosc szybko schudnac bo za 10 dni jade nad morze i w sumie to chcialabym schudnac tyle ile sie da. Niestety nie nadaje sie na glodowki, utrzymac zwykla dietke kolo 1000 kcal to juz dla mnie wyczyn. Polecicie cos?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:D ale wczoraj poszalalam.. zjadlam kielbaske smazona z kromka chleba bialego ok 17, pozniej piwa (2).. i 2 kanapki o 23 ... (moja milosc byla i wogole..) Rano waga na szczescie do gory nie skoczyła. A dzis juz po snaidaniu jestem, zjadlam 2 kanapki, jedna z kielbasa krakowska, druga z szynką i serem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przede wszystkim liczyć kalorie i codziennie ruch. zauważyłam ze dużo osób cukruje. ja od dziecka nie piłam cukrowanej herbaty, chyba ze miodem, albo u babci. bardzo prosto ograniczyć zbędne kalorie jeśli np. cukrujesz 2 łyżeczki, do kawy cy herbaty, to przy dwóch porcjach jest już 160kcal mniej!. Jedna łyżeczka to przecież 40kcal. ruch na początku mało, i z każdym dniem coraz więcej, obojętnie czy rano, cz wieczorem, ale raczej nie po posiłkach. chleb, bez masła. z serem nie będzie Ci się wydawał tak bardzo"suchy". generalnie po kursuj po stronach różnorakich to znajdziesz jakieś dobre wskazówki :) powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej: )Chcę ważyć 52 kg. mmm piwo, poezja :D niby takie 2 to 500kcal, ale mi się po piwie nie chce tak jeść, a jest zdrowe :P ja weekend na pewno będę szaleć:D szkoda tylko ze zwyczaj weekend mi się zaczyna w piątek, ale może;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ja dopiero wstałam: Oglądam przepisy na necie:) i jem śniadanie-Bułka z pestkami dyni z masłem i szynką chudą:) i do tego zielona herbata i brzoskwinia... wczoraj w nocy zjadlam 3 sucharki do szlanki mleka:( Dziewczynki odkryłam dobrą sałatkę a najwazniejsze że sytna i zdrowa, doskonała na dieke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdamariuszm
to dawaj przepis

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pokroić wędzone udko krczaka w kosteczke, poszarpać kapusty piekińskiej (uwaga :kaosta powinna miec wiesze kawałki bo sflaczeje) i dodac jogurt naturalny ez cukru i i przyprawe ,ja mialam (fit do sałatek),zamiast przyprawy mozna wkroic ananasa lub pomarancza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm jak tak myślę to chyba nigdy nie jadłam wędzonego kurczaka. muszę kiedyś spróbować, bo sałatka brzmi smacznie:) pozdrówka wszystkim, drugie śniadanko zaliczone, zabieram się za ruch. muszę w ogóle z piżamy wyskoczyć :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×