DIETKA OD 1 WRZEŚNIA

Jak bedziesz do soboty na swojej diecie to przyzwyczaisz się juz na tyle do niej że na tym weselu bedą ci obojetne smakołyki

dziewczyny polecam wam Lineę. wyprobowalam te tabletki i jestem bardzo zadowolona od 15 sierpnia udalo mi sie pozbyc 4,5 kg, a wcale sie nie glodzilam. jadlam normalnie tylko 3 razy dziennie podczas posilku lykalam 1 tabletke. tak naprawde nigdy nie wierzylam w dzialanie tego typu \"cudownych\" rozreklamowanych wszedzie preparatow, ale ostatnio jak odbieralam ziolka dla babci w sklepie zielarskim, wpadly mi w oko:) gdy pani sprzedajaca zauwazyla, ze sie im przygladam, to polecila mi zebym wyprobowala jedno opakowanie. no wiec sie skusilam, nie zaluje. co do ceny to nawet przystepna. ja zaplacilam 28zl za 60 tabletek. starcza na 20 dni. ps. nie gwarantuje ze na kazdego dziala tak samo ale w miom przypadku podzialalo. dodam ze nie jestem zwolenniczka ruchu, dlatego ciesze sie ze udalo mi sie schudnac tyle bez nadmiernego wysilku. moze ktorejs z was pomoze moja rada. pozdrawiam

OBY:)) mialam na mysli czy moge zjesc rosół, jakiegos kolteta z kurczaczka... o matko, byleby tylko frytek nie bylo:))

linea----mam w domu, kiedys zaczelam brac, ale przestałam;P dzis zaczne znow ja brac:) polecam LINEE kupowac w aptekach z pomaranczowym logo- te z napisem "dbam o zdrowie" tam LINEA kosztuje niecałe 20 zł:)

A ja mam dziś urodzinki i poszcze

czesc dziewczyny , mi to az wstyd tu sie wpisywac. nie moge sie zmobilizowac az tak bardzo jak bym chciala. zobacxzcie co dzis zjadlam...... 3 kanapki z razowym chlebem to bylo sniadanie i jedzenie do szkoly lod, o shitt znowu xD troche łazanków z miesem ale nie wiem ile, nie duzo :P gruszka i brzoskwinia mam nadzieje ze nic wiecej juz nie zjem. co o tym myslicie?? nie musze schudnac szybko byle wogole schudnac :D:D mam szanse?:P

kurde mialo byc ventura hahahaha :D:D:D

ajjjjj :( jeszcze jede problem w sobote mam swoja 18, to bedzie wielka impreza, mnostwo zarcia i alkoholu. co mam zrobic?? watpie ze sie opre temu wszytskiemu,a potem bede zalowac caly tydzien ......

postaraj sie pomysl o tmy , że nic Ci to nie da a jeśli jednak sie na cos skusisz to nie jedz dużo tylko z umiarem to nic Ci nie będzie;) ja dziś zjadłam 1300 kcal, za dużoooo, mam nadzieję ze juz nic nie zjem, to znacz nic juz dziś nie zjem , pozostala mi tylko woda a zaraz ide pocwiczyc. dzisiejszy jadłospis: śniadanie: płatki na mleku 0,5% ok 300 kcal w szkole serek wiejski zwykły 200 g-180 kcal, jabłko 50 kcal w domu: pieczywo wasa kromka(30 kcal), plaster szynki(25 kcal), pierś z kurczaka(200 kcal) barszcz z torebki(50 kcal), jogurt jogobella ze zbożami(250 kcal-250 gram;d)+ jeszcze płatki na sucho więc myśle , że wyszło ok 1300 kcal chyba nie było źle, juz dziś nie zamierzam niczego jeść , ale jakos mam wyrzuty sumienia , że to dużo:(

Boże dziewczyny jak Wy mało jecie..Szok:D zazdroszczę. Ja dziś w sumie zjadłam 3 kanapki małe z serkiem capri, 1 kanapkę małą z szynką, herbata czarna z cukrem, 2 talerze zupy zalewajki, po poludniu wypiłam kawę z mlekiem i cukrem, a przed 18- 5 śliwek. I tyle na dziś.. Jak myślicie ile to kalorii? :(

zalezy jakie pieczywo do tych kanapek, kromka chleba m ok 80 kcal, chce wazyc 52 przeciez Ty tez nie zjadlas duzo;)ja sie dzis objadlam , myslicie ze bylo az tak zle?

Śniadanie: 3 jajka na twardo bez soli, gerjfrut bez cukru i kawa bez cukru i mleka:) lunch: 3 jajka gerjfrut, kawa obiad: 3 jajka ,surówka:ogórek kiszony,seler naciowy,pomidor 1 kromka chleba pumpernikiel:) + witamina C musująca i czerwona herbata +2 L wody

z całego dnia wspominam miło tylko kromke chleba:) ale nie chodziłam głodna-a to ważne:) i czuje się lekko..zobaczymy jak bedzie za tydzien

pomocy......... nie umiem sobie z tym poradzic, nie wiem dlaczego przeciez zawszemialam chociaz trochew silnej woli, a teraz??............ ehh caly dzien nie bylo tak zle, 2 owoce, troche lazankow, lod i 3 kanpki razowego chleba. a teraz o 19.30 mamci wrocila z pracy i kupila ciasteczka takie male drozdzowki z serem. zjadlam chyba 5..... nie umialam sie powstrzymac.... nie mam sily. co mam zrobic??

każdy ma chwile słabości, ale już skończyłas jeść? zostały Ci jeszzce te drozdzowki? ja jak nie moglam sie powstrzymac od platkow to zorbilam tak moz eto glupi pomysl ale przestalam je jesc napisalm sobie kartke wrzucilam platki do siatki przeczepilam kartke napsialm cos w tmy stylu zebym sie zmotywowala i zawinelam w kilka takich siatek eeh trudniejszy dostep;PP ja mam czasem tak ze moge sobie odmowic wszystkiego ale niekiedy szukam pretekstu fdo kupienia czegokolwiek zakazanego;/

A ja dzis wytrzymalam slicznie 2 dzien :) Zjadłam 1000kcal i przez 0.5h jezdzilam na rolkach :) Jestem z siebie dumna bo cala noc nie spalam i bylam tak zmeczona ze mi sie cwiczyc nie chcialo,ale na rolkach jezdzic lubie i nie traktuje ich jak cwiczen wiec ciesze sie ze sie poruszalam choc troche ;) Nie nadazm z czytaniem waszych postow :P Mam nadzieje,ze jutro od rana je nadrobie :)

no pewnie ze skonczylam, zostalo ich duzo w paczce, zezarlam 5........... nie moge no.... a najgorsze ze caly dzien bylo ok, a wieczorem zawsze najbardziej kusi:P:P w \"nagrode\" chcialam jutro nicnie zjesc, ale jak znowu wieczorem zuce sie na zarcie?? a wogole to moze dlatego mam smaki ze okres mam na karku? hahaha :P

no to podsumowanie :) I 930 - chleb z serem i pomidorem - 300kcal pomarańcza - 50 kcal banan - 60 kcal piernik - 120kcal II 12 10 - jogurt 150kcal III 15 30 - ryż z jabłkami - 220kcal serek danio - 160kcal IV18 40 - 3 jabłka - 150kcal V 21 00 - kakao 220kcal jabłko i pomidor 70kcal suma 1500 (ale nie wiem czy się nie pomyliłam;)) słodko generalnie, ale mam okres i sobie dogadzam :D po za tym mam potworna ochotę na jabłka, nie wiem czy na jednym na kolacje poprzestanę:P spacery - 50 minut, 20, 15 intensywny. 2 serie po 6 cykli a6w. chwilka hulahop, 200 skoków na skakance, 15 przysiadów i skłony + zamiatanie, mycie okna, drewnianego wielkiego w sumie 6 szyb :D

ventura jedz obfite śniadania, i tak spalisz :) obiad też nie najgorszy. a będzie ci łatwiej pozbyć się wieczornego obżarstwa. też tak kiedys miałam za cały dzień po za domem, prawie nic nie jadłam, a wracałam i rzucałam się na lodówke, jogurcik, chlebek(np 6kromek z masłem i kremem! choć normalnie nie jem masła), słodycze i banany. tragediaaa teraz jem 5 razy i nie mam kompulsywnego obżarstwa. Bo kończyło się zawsze źle, próbowałam to wszytko zwymiotować, a takiej drogi do wiadomo do czego blisko:) a jakiejś Linei nie ruszę, wole się sama ruszać. bez wspomagaczy, których nie będę jadła do końca życia :P

no to idę jeść kolacyjkę i filmik na dobranoc :) Dobranoc wszystkim :)

ŚNIADANIE 1 kanapka z tuńczykiem obiad ZUPKA CHIŃSKA BEZ TŁUSZCZU przegryzanie JABŁKO 3 MARCHEWKI SUROWE 2 ŚLIWKI kolacja - póki co nic i mam nadzieje że tak zostanie :) Dobranoc wszystkim Bądźcie twarde w tych najgorszych godzinach ......

No i ja Śniadanie-bułka z masłem i poledwica łososiowa 2 sniadanie-brzoskwinia obiad-smazony ryz z warzywami i kawaleczkami kurczaka... po obiedzie banan kolacja-kefir i sucha bułka teraz-szklanka mleka To było dzisiejsze menu:)jak oceniacie?

jestem wieeelka i gruba!!! ide do dietetyka!! juz nie moge patrzec na siebie a jeszcze innych narazam...a zawsze bylam taka szkapa, a teraz....szkoda gadac, grubas:((( 180 cm, 87 kg.....nadwaga.... cel 1. 80kg cel 2. 75kg cel 3. 70 kg.....

a ja wczoraj na imprezie pracowniczej zaszalalam ;) ale nie pilam wogole piwa - jestem z siebie dumna (caly czas mnie ktos do tego namawial :p) zjadlam w sumie od godz 18 do 24 (5 malych kawalkow kurczaka z rozna - naprawde byly male i to w roznych odstepach czasu ok 2h) i pozniej sie skusialm na pieczywo czosnkowe (na poczatku go nie tykalam)a bylo takie dobre ze skonczylo sie na 4 kawalkach :/ Najwazniejsze ze sie duzo ruszalam-waga podskoczyla ale wymiary sa takie same a w udach nawet mniejsze ;) dzis diety c.d :) nie zaluje ze wczoraj sobie pojadlam bo nie czesto sa takie wielkie pikniki jak ten wczorajszy a dzialo sie hehehe :) pzdr

Widzę że bardzo dobrze wam idzie:) to cieszę się bardzo bo i mi nie najgożej:) to już będzie 6 dzień mojej dietki:) ale na wagę nie wchodzę:) ale widzę po sobie że jest dobrzeL:) Bety boop gratuluję że ci się udało:)tak trzymać:)

Hej dziewczyny;) Kolejny dzien diety przed nami:D ja własnie sniadanie jem ( 2 kromki chleba ziarnistego, 2 x 100kcal + serek capri). Rano herbata z cukrem (o 7 rano:D) a teraz do sniadania herbata zielona:D

Ja dzis mialam 100g jogurtu nat. light+ 30g platkow fitella :) a na 2 sniadanie pol bulki z danio warzywnym - pycha jest ;)

Chcę ważyć- powiedz mi jak ty to robisz ze nie zatrzymal Ci sie okres podczas odchudzania? ja wazac tyle co ty obecnie nie mialam go przez 2 lata- i musze brac hormony zeby jakos funkcjonowac. Narazie jednak nie chce wrocic co mnie bardzo martwi :( bo wage mam prawidlowa to ponad moje siły !

No to kolejny dzien przed nami :) Juz 3 :D Coraz blizej celu :) Na sniadanko zjadłam 100g kurczaka w galarecie i sucha skibke chleba pelnoziarnistego :) 350kcal za mna :P I czuje sie swietnie :) Dzis planuje zrobic sobie peeling i maseczke i ogolnie zadbac o siebie :)

Betty hmm jak ja to robię? Sama nie wiem. Bo bywały momenty że przez kilka dni nic nie jadłam (stres). Ale staram się dobrze i zdrowo odżywiać;) Betty a ile masz lat?