CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!

Ps. do ostatniej mojej wypowiedzi: oczywiście ze PORZĄDNEJ upsssssss coś tu się wkradło hii

powstalam z martwych. Poszlam wczesniej do domu po drodze weszlam do kafejki na leciutkie cappuchino i ciastko z truskawkami i bita smietana. I od razu mi lepiej:-p dziwne...:-p spoko dziewczyny mam nadzeje ze wam sie przydam skoro sama siedze w temaci na codzien i jako ze sie tym interesuje (minelam sie z powolaniem ale trudno) Na zaparcia to mi w sumie pomagaja jablka. Choc musze przyznac ze przed ciaza nie mialam tych problemow. Oli ja naprawde zle Ci sie trafilo ze przyszlas akurat njak nie bylo regularnej poloznej. Ja zauwazylam jak u mnie w pracy nasza Del pojedzie na wakacj to zawsze przyjdzie jakas ze szpitala co tak naprawde ma wszystko gdzies bo to tylko na zastepstwo. Wogole szpitalne polozne roznia sie od tych z przychodni jako ze z ta z przychodni o 8-7 miesiacach juz sie mimo wszystko buduje jakas 'wiez' .Ta o u mnie pracuje to naprzyklad pamieta wszystkie swoje pacjentki jeszcze jak po porodzie przychodza z dziecmi i gdzies sie mijaja w korytarzu to zawsze pamieta z imienia i zapyta o dziecko. Dlatego radze Ci sie zapisac do przychodni ktora jest mala, gdzie jest malo pacjentow i malo lekarzy co za tym idzie jedna polozna. Wtedy naprawde nie jest sie juz kolejnym numerem tylko mamuska oczekujaca na dziecko:-) co do farbowania wlosow to moj szef tez nie poleca w pierwszym trymestrze. Chociaz ja sobie tak tlumacze: chyba to lepiej jak sie farbuje we wczesnej ciazy bo dziecko nie ma do konca wyksztalconych pluc wtedy i tego swinstwa nie wdycha;-p ale to takie moje chlopskie tlumaczenie Co dzis macie na kolacje? ja znowu wywijam w kuchni; wlasnie robie barszcz a mowie wam; zrobic barszcz w srodku tygodnia bez porzadnych burakow... zobaczymy co wyjdzie. Milego wieczoru

Ja dzis serwuje familii obiad z mrozonki :-P Raz na jakis czas ravioli z miesem, sklepowe, nie zaszkodza, a mi sie nie chce stac przy garach :-) Tylko jak ja do tego obiadu dotrwam? Padam na stojaco a trzeba niedlugo po core do przedszkola jechac. kasza______ co do wdychania przez malucha farby. To nie o to chodzi, bo i tak sie nie nawdycha. Raczej ty, a tez nie powinno sie wdychac chemikaliow w calej ciazy a szcz w pierwszym trymestrze. Chodzi o to, ze wiekszosc z tych farb dlugotrwalych ma w swoim skladzie mocna chemie, ktora przechodzi przez skore (szczegolnie jesli np ma sie jakies podraznienia na glowie). A ze trzyma sie to swinstwo na glowie jakies 30 min to dlatego lekarze zalecaja nie robic tego w pierwszym trymestrze. Ale trudno, zalecenia zaleceniami, ale raz na 3 miechy to ja MUSZE i juz, bo siwymi strasze i wygladam jak idz stad i nie wracaj :-p

pozdrawiam wszystkie przyszle mamusie:)i dopisuje sie do listy NICK...........WIEK..............TERMIN PORODU.............SKĄD JESTEM gosia1062009.........25.............1.06.2009......... .............Tychy ewcisko................25.............1.06.09........ ... ...........Łódź Dunia77................31.............4.06.2009...... ..........Stany agaaa1.................24.............6.06.09....... .............Jarocin Agusia..................28.............7.06.2009..... ...........Śląsk illuminanti2............32............12.06.2009.... ...........Warszawa czarunia...............34............13.06.09........ ...........świnoujscie Kasza22.................22..............13.06.2009...... ..........W'ton UK Shila2.............

pozdrawiam wszystkie przyszle mamusie:)dopisuje sie do listy, ostatnio probowalam i nie wiem dlaczego cala tabelka sie nie skopiowala NICK...........WIEK..............TERMIN PORODU.............SKĄD JESTEM gosia1062009.........25.............1.06.2009......... .............Tychy ewcisko................25.............1.06.09........ ... ...........Łódź Dunia77................31.............4.06.2009...... ..........Stany agaaa1.................24.............6.06.09....... .............Jarocin Agusia..................28.............7.06.2009..... ...........Śląsk illuminanti2............32............12.06.2009.... ...........Warszawa czarunia...............34............13.06.09........ ...........świnoujscie Kasza22.................22..............13.06.2009...... ..........W'ton UK Shila2....................25..............15.06.2009.... ............Szczecin Mama E..................38..............15.06.2009............... ..UK MariolaNY................30..............15.06.2009...................NYC klunia1912..............34..............16.06.2009...... ..........UK OlaOli....................28..............16.06.2009?... .............UK mamawiwi..............22...............16.06.2009....... .......sochaczew polka1983..............25...............20.06.2009...... .... ..... .Kielce Zakochana mama......27..............20.06.2009................Kalisz AniaP....................28...............21.06.2009.... ................UK lusia.79.................29...............23.06.2009.... ...........Śląsk sztorm..................33...............24.06.2009..... .... podbeskidzie

witam was.właśnie wróciłam od gina.mój jedEn pęcherzyk jest pusty niestety z 2 wszystko ok.trochę mi smutno bo juz się na parke nastawiłam,

MariolaNY______ witaj po tej stronie Wielkiej Wody. Fajnie, ze dolaczylas, bo juz sie zastanawialam czy jakakolwiek POlka w Stnach czyta Kafe i moze tez ma termin na czerwic 09 :-) mamawiwi____ szkoda, ze jednen pecherzyk jest pusty. Ale najwazniejsze, ze z drugim maluszkiem wszystko okej.

Dunia juz od dluzszego czasu czytalam sobie topik ale dzisiaj postanowilam sie dopisac, ja mieszkam w NYC a ty?

Dunia jak tak dalej pojdzie to wy nie bedziecie tam we 2 bo ja tez sie dolacze ale pewnie po porodzie. Texas iiiihhhhhaaaaaaaaaa!!!!;-p jakos to wszystko probojemy poskladac z moim chlopakiem i on najprawdopoobniej dostanie 4 letni doktorat do zrobienia w Texasie a jakos ze moja mum mieszkala w NYC latami i moj brat sie tam urodzil (ja prawie tez) to zawsze mowilam ze predzej czy pozniej wyladuje w USA. Patrzcie jak to sie zycie mozne pokrecic... mamowiwi przytulam wirtualnie dbaj o siebie i o maluszka;-* A tak na marginesie barszczyk przepyszny tylko nasypalam za duo przypraw;-/

macham wieczorowo bo juz sie do loza wybieram. Na pysk padam :o Ja dzisiaj na kolacje milam krupniczek (nie wlasnej roboty), na drugie rybke, puree z ziemniaczkow i kapuste kiszona z marchewka. Ta ostatnia kupiona w polskim sklepie, jak sie dorwalam do sloika to prawie caly kwas wypilam... nie wiem co mnie dopadlo? ale mniam bylo. Mamawiwi, szkoda, lecz uwierz, teraz ten drugi pecherzyk bedzie rosl silniejszy. Sciskam mocno. MariolaNY, witam. Widze, ze ten sam termin mamy, i jestes z jednego z moich ulubionych miast :) A teraz lulu spokojnej nocy wszystkim zycze

pozdrawiam wszystkie przyszle mamusie dopisuje sie do listy, NICK...........WIEK..............TERMIN PORODU.............SKĄD JESTEM gosia1062009.........25.............1.06.2009......... .............Tychy ewcisko................25.............1.06.09........ ... ...........Łódź Dunia77................31.............4.06.2009...... ..........Stany agaaa1.................24.............6.06.09....... .............Jarocin Agusia..................28.............7.06.2009..... ...........Śląsk illuminanti2............32............12.06.2009.... ...........Warszawa czarunia...............34............13.06.09........ ...........świnoujscie Kasza22.................22..............13.06.2009...... ..........W'ton UK Shila2....................25..............15.06.2009.... ............Szczecin Mama E..................38..............15.06.2009............... ..UK MariolaNY................30..............15.06.2009..... ..............NYC klunia1912..............34..............16.06.2009...... ..........UK OlaOli....................28..............16.06.2009?... .............UK Pakston21..............35..............10.06.2009..................Poznań mamawiwi..............22...............16.06.2009....... .......sochaczew polka1983..............25...............20.06.2009...... .... ..... .Kielce Zakochana mama......27..............20.06.2009................Kalisz AniaP....................28...............21.06.2009.... ................UK lusia.79.................29...............23.06.2009.... ...........Śląsk sztorm..................33...............24.06.2009..... .... podbeskidzie

Kasza22______ Texas powiadasz, a gdzie?! Bo ja mieszkam w tzw Metroplexie, czyli dokladnie pod Dallas (Dallas-Forth Wort). Nie chce byc wscibska, ale skoro piszesz, ze z chlopakiem probujecie to jakos poskladac, to co, tatus dziecka sie namyslil czy to insza inszosc :-) Pytam z ciekawosci i jesli wpycham sie z buciorami, to mi przytrzasnij drzwi i tyle :-D A do Texasu zapraszam, baaaardzo goraco. Coz, jutro ostatni dzien pazdziernika, w dodatku Halloween i zapowiadaja cos w okolicach 27C!!! Skoro tak po porodzie bys sie tu wybierala, to w zasadzie radzilabym nawet po wakacjach tu zjechac z maluszkiem. Ja juz rozpaczam, ze mi porod \"popsuje\" normalny uklad lata: zabieralam core i elcialysmy do rodzinki do Polandu na cale 3 miechy, a maz dolatywal na jakies kilka tygodni pod koniec. Tutaj w lato jest tak upiornie gorco, ze nie ma szans gdziekolwiek sie ruszyc z dziecmi, chyba ze do klimy. A tam wszedzie z reg tlum :-o Wiec wszystkie lokalne POlki, ktore tylko moga, w wakacje leca w normalniejsze pogodowo strony :-) Ale sie rozpisalam, sorki. MariolaNY_____ jakby bylo ci po drodze na prowincje, to zapraszam :-) MamaE______ :-D ale sie usmialam z tej kapuchy kiszonej. Ja jakies 2 tyg temu wyjadlam tak ze 2/3 takie duzego litrowego sloika, wszystko wypilam a potem mialam taka kibelkowa jazde, ze looooooo :-P Najlepszy sposob na zatwardzenie, co prawda nieco grzmiacy :-D Mam nadzieje, ze u ciebie bedzie moze bez takich efektow.

Pakston21 ______ witamy w gronie. Przesunelam cie w tabelce, bo probujemy uporzadkowac ja datami porodu NICK...........WIEK..............TERMIN PORODU.............SKĄD JESTEM gosia1062009.........25.............1.06.2009......... .............Tychy ewcisko................25.............1.06.09........ ... ...........Łódź Dunia77................31.............4.06.2009...... ..........Stany agaaa1.................24.............6.06.09....... .............Jarocin Agusia..................28.............7.06.2009..... ...........Śląsk Pakston21..............35..............10.06.2009....... ...........Poznań illuminanti2............32............12.06.2009.... ...........Warszawa czarunia...............34............13.06.09........ ...........świnoujscie Kasza22.................22..............13.06.2009...... ..........W'ton UK Shila2....................25..............15.06.2009.... ............Szczecin Mama E..................38..............15.06.2009............... ..UK MariolaNY................30..............15.06.2009..... ..............NYC klunia1912..............34..............16.06.2009...... ..........UK OlaOli....................28..............16.06.2009?... .............UK mamawiwi..............22...............16.06.2009....... .......sochaczew polka1983..............25...............20.06.2009...... .... ..... .Kielce Zakochana mama......27..............20.06.2009................Kalisz AniaP....................28...............21.06.2009.... ................UK lusia.79.................29...............23.06.2009.... ...........Śląsk sztorm..................33...............24.06.2009..... .... podbeskidzie

Aha, tak jeszcze apropos wszystkich dolegliwosci, ktore dopadly Apsike. Mam nadzieje, ze jakos dajesz rade . Wczoraj od ginki dostalam taka liste pobozna, co mi wolno stosowac, zarzywac z lekow itp w czasie ciazy i kiedy z miejsca leciec do lekarza. No i tam, na drugim miejscu (po wysokiej goraczce) bylo: natychmiast skontaktowac sie z lekarzem jesli nie jest sie w stanie utrzymac plynow w zoladku w ciagu chocby jednego dnia!!!! A Apsika walczyla z tym chyba nawet tygodniami.... Nic dziwnego, ze podlaczyli cie do kroplowy. To tak na marginesie, "na przyszlosc" :-)

Dunia Dallas!!!! dokladnie ta sama 'wiocha' jak cos;-p (o ile dobrze pamietam bo temac ciagnie sie od czerwca i juz w pewnym momencie stracilam nadzieje). Pytasz co z tatusiem? Tatus oficjalnie przyznal sie do bycia dupkiem i swoje postepowanie starm sie udokumentowac jakimis tam badaniami naukowymi (cholerni naukowcy) ale mu kazalam sobie je wsadzic w du***. I postawilam na swoim mowiac ze tak czy siak urodze. Co go zaskoczylo (nie powiem mnie tez) bo jak przyznal nie sadzil ze do tego doroslam na tym etapie jako ze jeszcze 2 miesiace temu bylam najwieksza egocentryczka ever . Wiec powiedzial ze nie ma co siedziec i plakac, ze dla niego to juz chyba tez chyba nadszedl czas (ma prawie 31 lat) i ze czas przejsc na plan B i pozmieniac troche priorytety, zreszta jak stwierdzil i tak chcielismy zaczac planowac starania za 2 lata . Z tym ze on nie jest stad i tu juz nawet nie chodzi o niego tylko o jego rodzine i obietnice ktore im zlozyl jak opuscil kraj (heh jak to brzmi). W kazdym badz razie szukamy ompromisu. Ja nie powiem chcialabym to zalatwic jakos prawnie do konca jednoczesnie nie bawiac sie w wesele koscioly itd. Dlatego tez poszlismy wczoraj do urzedu spytac sie o to civil parnership (co to ma byc niby jak zwiazek malrzenski ale jak sie rozstaje para to nie ma az takich konsekwencji i nie trzeba sie bawic w rozwody). No i Sam z usmiechem na ustach mowi urzedniczce ze chcielibysmy sie wiecej dowiedziec na temat civil partnership. Ona na nas oczyyyy. I sie pyta czy napewno to chemy wiedziec. My ze tak jasne. Ona hmmmm no ok (i sie tak gaaaapiiii to na mnie to na niego) i mowi ; to sobie usiadzcie ja zaraz przyjde a tu...tu macie ulotke na ten temat. No to usiedlismy otieramy ksiazeczke i.... parsknelismy smiechem. Okazalo sie ze CP jest dla par...homoseksualnych!;-p myslalam ze zabije moja mum bo to ona juz od roku jeczala zeysmy to podpisali a ja glupia nie sprawdzilam na necie. Teraz zastanawiamy sie jak to obejsc wszystko. Chyba bedzie slub cywilny potemblogoslawienstwo od znajomego pastora w jego kosciele a to po to zeby pastor pomachal nam nad glowami, rodzicie Sama zrobili zdjecia (i tak nie zczaja po angielsku) i rodzinka jego bedzie happy;-p ja wiem ze to wredne wobec moich przyszlych 'tesciow' no ale coz Boze drogi...nie chce slubu koscielnego na chiwile obecna i kropka! Ale teraz zaczynaja sie schody: jego wiza jest wiza studencka, nie moze brac slubu przez to potrzebujemy zgody Home Office to trwa do 3 miesiecy i nie musza sie zgodzic. Jak cos to musimy jechac do PL albo (o zgrozo) do jego kraju (z tym ze ja bede na wizie torystycznej i wtedy jego rodzice juz sie na machanie nad glowami nie nabiora;-p) To bedzie przekret roku. Bo ja ostatni rok wogole mam szalony ale to juz inny temat...a sie rozpisalam Dunia to juz teraz wszystko wiesz. Jak myslisz trzyma sie to kupy? Jak sie wszystko uda to on dostanie wtedy ode mnie obywatelstwo polskie ja wezme amerykanski paszport od brata, wiec on prawo do przebywania w UE bedzie mial jednoczesnie ja zapewnie nam pobyt w Stanach po pewnym czasie. Oby...buzka dziewuszki ide spac

No Kasza222_ niezle to wszystko zamotane :-) Skoro tak planujecie, to niech sie wam uda i moze nieco to i owo wyprostuje. A w sumie to nawet nie spodziewalam sie, ze wy oboje, jako obcokrajowcy w UK-ju nie mozecie sie tam pobrac? Czy to dziala wszedzie, bo nie mam zielonego pojecia. Dobranocka na dzis. Do jutra :-)

Witam w ten weekendowy juz dzionek:-) Za oknem całą noc lało niemiłosiernie ranek również a teraz słoneczko wychodzi:-) Kasza22 normalnie taki przekręt, Ty to naprawdę odważna dziewczyna jesteś!!! I słusznie, zrób tak by było najlepiej dla Ciebie i dla dzidzi, a jak trzymam kciuki za Was:-)))) Poza tym u mnie jakoś spokojnie, nawet zaczęło chcieć mi się jeść i wczoraj robiłam serniczek hihi Zapraszam was wszystkie na kawusie i ciasteczko:-))))))))

Witam piatkowo Brzuchatki wczoraj wieczorem walczylam z pamiecia - ja bylam przekonana ze dzisiaj jest juz sobota, pamiec z pomoca kalendarza jednak wygraly. Jeszcze jeden dzien w pracy :o Ale za to tylko do 14tej :) Kasza, no to wspaniale ze rzeczy sie ukladaja z \"facetem\" :) a z ta civil partnership to sie prawie posikalam! Wiedzialam jaki bedzie tego koniec :D:D:D:D:D:D:D no nic, on zawsze moze sie \"zrobic\" na kobiete ;) jesli wezmiecie slub cywilny to nie ma sprawy, ale jesli bedziecie bez slubu (co chyba nie wchodzi tutaj w gre, jak mowisz on pochodzi z kraju non EU) lepiej jesli uregulujecie sprawy \'rodzinne\' u adwokata, przedewszystkim sprawy majatkowe i spadkowe (w zyciu nigdy nic niewiadomo). Ktoras z Pan to tu juz poruszala, i w PL i w UK, tak samo to funkcjonuje. My tez jeszcze musimy zrobic testamenty. Ale Kasza, zycze ci jak najwiecej szczescia z tym \'dupkiem\' ;) :) :) Dunia, ano ciagnie mnie to kwasu z kapusty i truskawek :) lepiej to niz kanapki z pasta do zebow, no nie? Ja tez juz mialam troszke planow na lato, 40te urodziny kolezanki z dziecinstwa w uroczej wiosce we Francji, dwa tygodnie lenichowania na plazy w poludniowych Wloszech z kuzynami, na pewno jakis wypad do rodziny mojego faceta do Gdanska... ale w zaleznosci od tego czy bede miala samochod (a raczej, prawo jazdy) bede mogla pospedzac sobie wakacjie wszedzie :) niestety nie zbudowali jeszcze ani tunelu ani mostu transatlantic :( Nie pozostaje wam nic innego jak moczenie sie w basenie w ogrodzie ;) Pamietam jak urodzila sie moja Myszka, mielismy wtedy niesamowicie gorace lato, dochodzilo do 36 stopni w Londynie co jest bardzo rzadkim zjawiskiem. Latwo nie bylo, ale za przykladem innych matek dzidzia spedzila cale lato tylko w pieluszcze. A dla mnie mniej prania bylo ;) Moze jeszcze nie powinnam ale ja juz sobie troche przyszle lato planuje :) Pozdrawiam wszystkie Fasolki i ich mamusie, i zycze dobrego dnia

Klunia ja sie pisze na serniczek!!!! Mniam! Zdolna z ciebie kobitka, mnie nawet do glowy by nie przyszlo zeby cos tam upiec :o bo i kiedy? Lece po herbatke

agaaa1 - to Ty zupelnie jak ja :) no tylko, ze mi teraz spanko troche przeszlo :) na szczescie :] No i dobrze bo w poniedzialek do pracy trzeba wracac :( No a apetyt nadal gigant - a z reguly to malo jem :) Czyli chyba powinnysmy sie cieszyc, ze nic innego nam nie dolega :) No zwlaszcza, ze jak bylam w 6tyg na usg to serduszko juz pieknie bilo - wiec chyba wszystko ok! :):):):):):):) Dziewczyny ja ponad rok bylam w UK i teraz to chyba sie ciesze, ze jestem w Polsce bo jak was czytam to tu chyba prosciej o lekarza i badania :) Pozdrawiam wszystkie mamusie z rana :) i oby fasolki pieknie rosly :) http://www.suwaczek.pl/cache/d4acc0e20a.png

Hej Kobiety, A ja byłam wczoraj na drugim usg. Nieziemskie widoki miałam. Moja dzidzia ma już malutkie rączki, nóżki, a podczas usg kręciła się i machała główką. Serduszko tez biło starszliwie szybko. Lekarz oglądał, mierzył całą dziecinkę, mierzył wielkość główki i powiedział, że bardzo ładny dzidziuś, że wszystko o.k. Uff jak się cieszę. Termin wyliczył tym razem na 1.06 (ostatnio mówił o 2.06). Następna wizyta pod koniec listopada.

Witam wszystkie przyszle jak i obecne mamuski ! Dzis rano chocby ciut lepiej,ale daleka jestem od euforii i wybieram sie zaraz po herbate imbirowa. ze Wam wszystkim chce sie tak gotowac i piec, u mnie to 80% posilkow robi moj narzeczony :) -dzis bedzie rybka, wczoraj ja zrobilam spagetti ale to bylo male odstepstwo od normy... jakos gotowanie, pieczenie ciast nie jest najwidoczniej moim powolaniem, ciekawe czy to sie zmieni jak dzieciatko narodzi sie, a moze dalej moj bedzie musial gotowac dla calej rodzinki :) Czy czujecie juz ze ubrania zaczynaja sie robic jakos dziwnie upiete ? Mam wrazenie, ze moje uda i wszystko w okolicy okolobrzusznej rozpoczelo sie poszerzac , straszne. Najgorsze, ze wszystkie ciuchy mam tak w sam raz,bo od 10 lat albo i wiecej mialam zawsze te sama wage i kupowalam wszystko idealnie dopasowane, teraz to bede musiala cala moja garderobe w kat schowac. Pozdrawiam piatkowo ! I oby taka piekna pogoda jak najdluzej trwala :)

apsika- ale Ci zazdroszcze takich widokow , no ale ja bede musiala poczekac na to jakies ponad 20 -dni jeszcze i gratuluje takiej zywotnej fasolki :)

Hej Lusia Ja niestety tak wymiotuję w pierwszym trymestrze że wszystkie ubrania są na mnie za duże. W ogóle nie tyję. Spadło ze mnie 4 kilo od początku ciąży i ubrania muszę spinać paskiem bo spadają. Mam nadzieję, że po 1trymestrze zacznę przybierać na wadze.

Apsik, swietnie!!!! strasznie ci zazrdoszcze tych widoczkow!!! Sama chyba sie skusze na prywatna wizyte, bo jak was slysze to nie moge sie doczekac kiedy mnie do szpitala zaprosza (pewnie koniec listopada). Dziwne, ale w poprzedniej ciazy jakos bardziej cierpliwa bylam. Z jednej strony to masz dobrze ze schudlas, szkoda ze w tak fatalny sposob. W ciazy nie trzeba az tak bardzo wagi nabierac, nawet, za duzo kilogramow jest nie wskazane. Na pewno nadrobisz zdrowo jak przyjdzie na to czas :) Lusiu, ja tez nigdy kucharka nie bylam, wiecej niz pol godziny przy garach nie ustalam. Zaczyna mi sie to powoli zmieniac, ale powiem ci szczerze, jak sie urodzila moja pierwsza to i tak tatus gotowal bo ja nie wyrabialam. Ale to wszystko kwestia organizacji i pewnej samodyscypliny, teraz to rozumiem :o U mnie dzisiaj wieczorem pizza - kupiona gotowa, 10 minut w piekarniku i juz! :) A ciuchy, tak u nie tez coraz to obcisle - acha, radze nie nosic dopasowanych spodni o wysokim stanie jesli nie chcecie jescze oswiadczac swiatu ze jestescie w ciazy. Ja popelnilam ten blad wczoraj - kolezanaka w pracy powiedziala ze chyba beda czworaczki, taki mi bylo brzuch widac! Shila, wiesz nawet nie jest tak zle, jak juz wiesz co mozesz oczekiwac i ciaza przebiega normalnie to jest ok. Ja bym nie chciala czesto z brzuszkiem po lekarzach latac. Odpukac, ale mdlosci jescze dzisiaj nie bylo, szszszszsz

Apsika, ja cie przepraszam za skrocanie twojego nicka - wybaczysz?

Och Mama E nie ma problemu, wpadnę do Ciebie na herbatę i jesteśmy kwita:)) Moja dzidzia zapomniałam napisać ma już 3 cm. Kurcze kobiety fajnie tak popatrzeć. Zawołałam z poczekalni męża i on też nie mógł oczu oderwać jak widział takiego małego stworka co tam sobie się wierci. Widok bez wątpienia polecam!!

Apsika, zamiast na herbatke (ale oczywiscie ta tez w gre wchodzi) wpadnij na goraca czekolade!!! Maszyna w pracy robi wysmienita!!!! A jak wpadniesz po pracy, to w domu tez mam pycha kakao :)

Dziewczynki nie wiem czemu ale coś się zadziało z moim kontem na forum i nie przyjmowało hasła dlatego musiałam zmienić minimalnie nicka i dodałam "." (słownie: kropkę) ale to wciąż ja klunia1912 :-):-):-) Co do skanów to dziewczyny jak ja wam zazdroszczę ze już widziałyście te cudowne istotki pod Waszymi serduszkami.....ja też chce, już, natychmiast!!! Dziś odebrałam zaproszenie na skan na 9.12.....buuuuuuu jak to dłłługooo:-(

O Kochana ile ja bym oddała za gorąca czekoladę albo kakao. Niestety od początku ciąży od wszystkiego co słodkie lecę do łazienki. Nawet jak herbatę posłodzę pół łyżeczką cukru to organizm od razu wyczuwa cukier i jest bardzo źle ze mną. Jem same beznadziejne rzeczy: serki topione, rzodkiewki, pieczywo ciemne a i tak w części ląduje to w kibelku. Biedna ja niezmiernie. Lekarz mi znowu zwolnienie wypisał z pracy a ja już bym chciała tam wrócić. Tęsknię za moim biureczkiem a tu muszę siedzieć w mieszkaniu. Dobrze, że u Ciebie w pracy jest automat na czekoladkę. U mnie takich wygód nie ma:/