Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pani_Misiowa

CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!

Polecane posty

No widzisz Wiki, Kasza dała radę, Ty z pewnośćia też dadz rade :) Kasza super o tym opowiedziałaś, uśmiałam się. Tak to jest, że im więcej gaf i problemików związanych ze ślubem, tym milej sie go chyba później wspomina ;) Mamo E to znaczy, że zadowolona jesteś z wesela? to dobrze :) Paola ale Ci sie lekarz\" trafil... Może jeśli jeszcze bedziesz mogła, to skonsultuj się z innym lekarzem... MantraElle mi dzidzi dzisiaj zrobiło taki młyn, że myślałam że zaraz mi z brzucha wyskoczy. Nie wiem dlaczego... ;) a ja dzisiaj pranie wózka zrobiłam i dokończyłam pranie i jutro czeka mnie prasowanie. Cudownie takie rzeczy robić!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasza22
brakuje Duni-pojechala gdzie na majowke czy na porodowke:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atilla
ROZUMIEM ZE RZADNA Z WAS NIE MA ROSTEPOW,,,JA MAM:-( TAKIE PAMIATKI JUZ WCZORAJ ZAUWAZYLAM JAK SI SMAROWALAM BALSAMEM ,,,NO COZ :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Atilla, ja tez mam rozstępy...na udach, pośladkach i biodrach, na brzuszku nic...nie chciało mi się smarować to mam;-)ale co tam, jakoś sobie z nimi potem poradzę...a jak się nie da to trudno;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atilla
A tak wogole jak wasze samopoczucia?????ja w nocy nie umie spac bo mysle o porodzie nieznane mi to wiec boje sie ,,,mam nadzieje ze jakos bedzie ;-) przezyje!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MantraElle, moja tez strasznie ruchliwa jest ostatnio, nawet jak chodze! Dzis podczas jazdy tez mi dawala w podbrzusze cholierka jedna ;) Mozliwe ze to wlasnie dlatego ze dzidzie chca sie przekrecic, nie wiem, ale na pewno nie jest to nic zlego :) Czekoladko, a ruchy twojego to na pewno juz sa takie bo mniej juz miejsca w brzusiu. Co do roztepow, to zbladna zbladna, uszy do gory!! Atilla, pytam bo kiedys zerknelam na Majowki i byl akurat twoj wpis - a gdzie w Europie rodzi sie rzedewszystkim w domu i musisz placic za porod w szpitalu? Wydaje mi sie to troche dziwne, chociaz ja jestem zwolenniczka porodow domowych. Carmen, wesele bylo dosc fajne, w swietnym otoczeniu (taki mal palacyk otoczony akrami i akrami parkow po ktorych sie wloczyly pawie ;) )ale spedzilismy tam tylko 2 godziny :( dluzej nam zeszlo dojechanie niz sama zabawa, a to dlatego ze Mysz byla tak swietna tancerka ze po dwoch godzinach juz padla no i my tez bo musielismy za nia wszedzie biegac ;) ale zabawa byla swietna, no i na szczescie kaca na drugi dzien niet ;) :D:D:D Kasza, wiesz co, znam cie na tyle zeby powiedziec ze bylabym zaskoczona gdybys ty przejsc nawet w dzien slubu nie miala ;) :D:D:D ale fajnie zycie na wesolo masz :) Wiki, na pewno wszystko dobrze pojdzie, masz tez swietne podejscie do zycia - i masz racje, obraczki juz macie i sie kochacie, wszystko inne na drugi plan schodzi :) Paola, a coz to za lekarz? Ja jestem obrzydzona tymi co wybieraja ten zawod nie z powolania ale dla kasy! Takich powinno sie wyrzucac z list medykow, to nie-etyczne i nie ludzkie! Masz mozliwosc skonsultowania sie z innym okulista? Fasolkowa, no mam nadzieje ze Kinga urodzi sie przed 21 maja jak sobie zyczysz, ale powiem ci ze z blizniakami tez tak zle nie jest ;) Jak kogos pominelam to z gory przepraszam, troszke zagubiona w tym momencie jestem i moj mi tez za plecami stoi i pogania bo na jego laptopie siedze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak to nie mamy rozstepow? jA jestem cała w rozstepach. Brzuch, uda, piersi, biodra , tyłek... Smarowałam sie ale to nic nie dało. Ja sie porodu nie boje, ale przeraza mnie mysl ze bede musiała na 3 dni zostawic mojego Nikodemka tylko z tatusiem. Jestem z nim tak zwiazana ze na sama mysl płakac mi sie chce:( Jak ja bez niego wytrzymam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paola.22
wlasnie powiedzalam mu ze ma mi zaswiadczenie wystawic ze moge rodzic normalnie to wtedy stwierdzil ze zmiany jakies tam sa na siatkowce ale nia takie by bylo to zagrozeniem sproboje dostac sie jeszcze gdzies na konsultacje ale nie wiem czy zdarze bo cos mnie czesciej cisnie w tym kroku i krzyrze bola chyba juz niedluzo czasu mi zostalo Na majowkach tez duzo bylo kwietniowek a nie majowek kto wie co u nas bedzie cos te dzieci sie rodza wczesniej A wiecie ze mojego meza tez trudno zaciagnac do sexu choc tez bywa tak ze jak on chce to mnie wtedy cisnie w kroku i mam bole to bym wtedy napewno na porodowke pojechala A mam pytanie bada was gin jeszcze bo mnie od 5 mies wcale i nawet nie wiem czy rozwarcia nie mam choc podejrzewam ze juz jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem, jestem. Ani majowka ani porodowka tylko... zamkneli caly ISD czyli szkolny dystrykt i przy okazji przedszkole mojej cory, wiec tydzien mam zorganizowany na maxa :-p To z powodu tej swinskiej grypy, ale chyba nieco na wyrost... Podczytuje kiedy moge, a skrobie teraz, bo Hanka wlasnie palaszuje arbuza i mam chwile :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atilla
mama e 0000gdzie sie rodzi np w Angli,Irlandi ale czesciej w Holandii nie czytalas nigdy??? w hol.przychodza dwie polozne ,najpierw chodzisz do nich na kontrole ,usg masz w szpitalu i robi je ginekolog tylko tam ma sie z nim stycznosc , tak to tylko polozne a one recznie badaja i jak sa komplikacje np cukrzyca lub cos innego wtedy masz kontrole w szpitalu u gin.to samo dotyczy porodow za to ze CHCESZ rodzisc w szpitalu placi sie ,no chyba ze masz komplikacje to nie,ale w domu to norma,,,bezsensu wiem ale co zrobic co kraj to obyczaj,,,jeszcze duzo rzeczy moglo by cie zaskoczyc mama e ,,,polska jest inna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pierwsze slysze o płaceniu za porody w szpitalu, i nie powiem żeby w Anglii i Irlandii poród w domu to była norma :/ Ja rozstępów nie mam - na razie ;) co do spania to też mam masakre, nie mogę sobie miejsca znalesc :( i ciepło mi przeokropnie ciągle - ech jeszcze max 5 tygodni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sztorm ja też rano nie mogę się wyprostować i dopiero po chwili wszystko się tam znowu porozciąga i jest ok. Atilla rozstępów nowych nie zaobserwowałam (są tylko stare z okresu dojrzewania), ale za to cellulit na bioderkach jest. Wiki3010 jeśli potrzebujesz garnitur ładny i tani to ja jestem w miarę na bieżąco, tzn ślub miałam w sierpniu zeszłego roku i wtedy moja mama zrobiła wywiad w całym Poznaniu i okolicy i mogę ci chociaż mniej więcej opisać co i jak. Kasza ty to opanowana jesteś. Mój dzień ślubu też nie obył się bez dodatkowych akcji, ale aż tak jak u ciebie. Wszystko zaczęliśmy planować rok wcześniej, ale odbywało się to tylko podczas naszych wizyt w PL - tak więc dużo czasu nie było. Sukienkę odbierałam na 5 dni przed ślubem, wszystko wymierzone i dopasowane, ale przez panujące gorączki schudłam 3 kg w te 5 dni i dopiero na sali weselnej był czas żeby zwężać. W kościele nawet lekko się potknęłam jak wracałam od ołtarza :) Zaczęło się od fryzjera. Umówiłam się że przyjdę już z umytymi i lekko podsuszonymi włosami żeby było szybciej i to był błąd bo włosy były tak miękkie, że nie można ich było ułożyć. Przez to opóźnienie pani od makijażu chciała już do następnej klientki jechać, ale całe szczęście poczekała i zamiast planowanej godziny zrobiła mi wszystko chyba w 15 lub 20min. Pogoda nie mogła się w tym dniu zdecydować i co chwilkę jakaś mżawka była, a my mieliśmy sesję przed ślubem i to w plenerze więc z fotografem ciągle na telefonie ustalaliśmy miejsce zdjęć. Ostatecznie wszystko było ok, włosy trzymały mi się kilka dni i umyłam je tylko dlatego, że już głowa swędziała ;P makijaż tzn same oczy zostawiłam sobie na poprawiny (nic nawet się nie rozmazało) no i w ogóle było super :) Tak więc Wiki nam się udało to i u ciebie będzie ok. Głowa do góry :) Biała czekolado moja mała dzikuska też zmieniła swoją aktywność. Zaczęło się od tego, że dokazywała jeszcze bardziej niż normalnie, a teraz to właśnie jakby się uspokoiła. Raczej się przeciąga niż kopie i ostatnio czułam dosłownie całą nogę zgiętą w kolanku, kość udową i piszczel :) Dupką też się często wypina. Resztę twoich objawów też mam, nie wiem tylko czy brzuch się obniżył bo trudno mi to określić i też myślę, że to wszystko dlatego, że już miejsca brak w brzuchu. atilla pierwsze słyszę żebym musiała płacić za poród w UK, wydaje mi się, że właśnie tutaj jest spoko z płaceniem za cokolwiek związanego z ciążą. Np za wszelkie leki i dentystę nie płacimy (mama i dzidzia) do momentu gdy dzidzia ma rok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monika, a twoj ginekolog to ci mowil od poczatku ze cc bedziesz miala? Przeciez to jak bedziesz rodzic to nie powinno przeciez zalezec od ortopedy prawda? Ale wykrakalam, dopiero co mowilam ze ja stawian brzucha nigdy nie mialam, no to teraz to doswiadczam, oj oj, wcale przyjemne to nie jest :( Atilla, moim pytaniem nie mialam wcale zamiaru zaczynac kontrowersji, ale, mieszkam od dluuugiego czasu poza PL i tak naprawde to wiem wiecej o obyczajach innych panstw i ich systemow zdrowia. Wiec w Angli i w Iralndi, tak mozesz rodzic w domu ale jest to wybor osobisty ciezarnej i w wypadku ciazy bardziej problematycznej jest niewskazany i odradzany przez polozne, lekarzy itp. Z tego tez powodu ja w domu rodzic nie bede, choc tym razem bym wolala. Jak to jest tak naprawde w NL to nie wiem, bo akurat tam nie mieszkalam. czlowiek ciagle sie czegos nowego uczy, dowiem sie od moich przyjaciolek holenderek jak sprawy wygladaja. Ide juz do wyrka, zycze dobrej nocy wszystkim!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taka ciekawostka z samego rana http://tech.wp.pl/kat,1009785,title,Ojciec-odebral-porod-dzieki-filmikom-z-Internetu,wid,11092514,wiadomosc.html?ticaid=17f87 a akurat ostatnio rozmyslałam co by było gdyby mnie wzieło w domu:p Moj M chyba by spanikował...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atilla
annnnnnna ///oczywiscie ze rodzi sie jeszcze w domach.Mam tez kolezanki w Angli ,W uk rodzi sie w szpitalu ale mozna tez w domu moja siostra bo tam mieszka rodzila w klinice takiej malej .A roznie to jest ja tam czytam rozne artykulu dotyczace porodow to az sie dziwie ,np ze pozycja lezaca jest najgorsza ,ze lekarza sie nie c hce inaczej bo jest im wygodniej ,,,na www wrzuta.pl tam sa takie filmy dokumentalne o szpitalach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, w Holandii rodzi się raczej w domu. Tutaj generalnie jest nastawienie na naturę i o zgrozo w Holandii jest duży odsetek zmarłych noworodków. W Holandii lekarza odwiedzasz raczej w ostateczności, gdy masz grypę, leczysz się sama ziółkami na przykład. Już się nasłuchałam różnych historii chorobowych z Holandii, niekoniecznie dotyczących porodów, ale i tak ta naturalność mnie przeraziła. Moja Siostra, gdy ma potrzebę iść do lekarza, przylatuje do Polski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak Was czytam babeczki i widzę że co niektóe dopada stresik przedporodowy. Ja w nim siedzę od dobrego miesiaca chociaż żadne znaki na niebie nie wskazują porodu. Brzuch dalej wysoko, dzidziak wcale nie spokojniejszy tylko gdyby mógł to by nogi pępkiem wystawił, a sikam tak jak sikałam przed ciążą 4 razy na dobę. a powiem szczerze już chciałabym mieć to za sobą. Łóżeczko skręcone, wózek złożony tylko bobasa brak a dziś skonczył się 36 tc..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:) czytam Was szybko bo zaraz jade na badania ,nie myslałam,ze będzie to aż tak męczące ...ale lepsze to niz lezec tam Kasza ale się uśmiałam ,na pewno zapamiętasz ten dzień na zawsze:D Mamo E szkoda,ze nie masz zdjecia z imprezy,ale ciesze sie ,ze udana była Dunia ,ja bardzo chętnie dołącze do Twojej córki z tym arbuzem,przerzuciłam się na niego z truskawek a pieruńsko drogi jeszcze:( Paola jestem zszokowana takim podejsciem lekarza:-O Kurcze zważyłam się szkoda gadać kg w tydzien:( ci do ruchów to mój mały strasznie szaleje ale ma takie przejawy aktywnosci kiedy mu nie wygodnie ,jak prowadzę samochów ,siedzę niewygodnie albo po całym dniu położę się Atilla co do rozstępów cellulitu ,owszem jest ale już przerabiałyśmy ten temat dość obszernie kilkanaście ...kilkadziesiąt stron wstecz :D nowe zdjęcia na blogu jak zwykle śliczne ,promienne i wiosenne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biała Czekoladko nie przejmuj się słabszymi ruchami ważne ,ze je wyczuwasz.. być może dziecko ma już mało miejsca albo Ty dużo się ruszasz wtedy aktywność maluszkow spada,dopiero kiedy odpoczywamy dawają znać o sobie,być może masz spokojnego śpioszka i przeciąganie mu wystarcza:) jeśli po zjedzeniu słodkiego albo wypiciu zimnego położysz się ,pogłaskasz brzuszek ,przemówisz do niego ,popukasz i do godziny nie dostaniesz odpowiedzi w postaci chociażby przeciągania wtedy zgłoś to ginowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Apsika a jak Twoje nudnosci/ Ustapiły juz?. O ile pamietam to Ty najgorzej znosiłas poczatki ciązy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biała Czekoladko- nie przejmuj się ruchami, dla pocieszenia, ja też wyczuwam słabsze. Chyba jest tak, jak Jola pisze, dzieci mają mniej miejsca. Ja się tak zestresowałam tym, że Mój co chwilę musiał mi brzuch macać i była to pierwsza informacja, jak byłam u gin na wizycie. Oczywiście wyszłam na panikarę, ale co tam. :) Chyba że jest tak, jak Marteeeczka pisze i dzieci szykują się do wyjścia.... Brrrr, aż się boję, niech ta moja wstrzyma się do połowy maja...... Kasza- niezłe przeżycia, uśmiałam się do łez. :) :) :) Atilla- ja rozstępów nie mam na szczęście. Mam nadzieję, że już się nie pojawią. Jakieś starocie są, ale nic nowego ciążowego nie zauważyłam. Chyba, że nie widzę, bo ciężko mi się przeglądać w lustrze z każdej strony.... :( Joola- ja ostatnio też przybieram 1 kg na tydzień, może to norma na tym etapie....? powodzenia na badaniach! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja w 2 tyg przybrałam tylko 0,5 kg:) A i tak to za duzo, bo mam juz nie tyc... Atilla a kiedy Ty sie nam pokazesz na blogu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i pytanie podstawowe... Co robicie na obiad? Bo ja weny nie mam dzis...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też z chęcią poznałabym Wasze pomysły na dzisiejszy obiadek. Ja myślałam o plackach ziemniaczanych, ale tydzień temu robiłam i może zaproponujecie coś innego??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! Jesli chodzi o obiadek, to ja dzis mam zamiar zrobic golabki!!!:-) Z tym, ze wegetarianskie, z sosem pomidorowym...mmmm.A zupka to barszczyk czerwony:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja robię na obiad mięsko mielone w białym sosie z kluseczkami, i może rosołek? Moja dzidzia postanowiła chyba w końcu przekręcić się główką w dół, bodzie mnie teraz w bok :) Czy znacie może jakieś ćwiczenia, żeby jej/jemu w tym pomóc? Obniżył mi się też brzuszek, co stresuje mojego M i liczy dni kiedy będzie bezpiecznie rodzić. Teraz jak wraca z pracy, to mówi do brzuszka: jeszcze nie dzisiaj :) Ubaw mam po pachy :) Współczuję Wam dziewczyny tego, ze nie możecie się wyspać. Człowiek budzi się bardziej zmęczony niż kładł się spać. Mnie jak na razie, minęło, a nowy problem ze spaniem się nie zaczął, i oby nie zaczynał :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tunciu, dzięki za pamięć, na szczęście moje nudnosci skończyły się z 5 mcem. Niestety dalej mam ślinotok, pomieszały mi sie smaki i jem w zasadzie wiele rzeczy na siłę bo zupełnie mi nie smakują. Za to dałąbym się pokrajać za czipsy, zupki chińskie i tego tupy świństwa które jak widzę to aż slinotoku zatrzymać nie mogę tak sie chce..:) Liczę na to że jak urodzę to wszystko minie co było uciążliwe. Ale jak przypomne sobie początki ciąży .. brrr... koszmar.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha no i czeka mnie wizyta u okulisty. Boję się tego jak nie wiem co. Bo niedawno u mojego ojca wykryli jaskrę :( a ja przede wszystkim nie chcę cesarki, ale jak będzie trzeba, to trudno Pozdrawiam wszystkie śliczniutkie brzuszki na blogu, na razie nie mam nowych fotek, ale jak ktoś mi pstryknie, to na pewno je umieszczę :) Wasze brzusie są takie fajniutkie, malutkie, a mój taki wystający, mam wrażenie przeogromny :( Jak zakładam tunikę, to wyglądam jak namiot, albo spadochron :( i żadne spodnie nie trzymają mi się na brzuchu, wszystkie jak u menela są pod brzuchem ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Takietam, jestem z majówek 09. Jeśli chodzi o cwiczenia skłaniające dziecko do przekręcenia się to położne polecały 2: Leżąc na plecach z podgiętymi nogami unosisz pośladki, tak zeby powstała linia prosta między tułowiem i biodrami, kilka sekund wytrzymujesz w gorze i odpoczynek, powtorka kilka razy. Drugie to klęk podparty i przód ciała opierasz na łokciach, tak żeby tyłek był wyżej niż reszta ciała, wytrzymujesz kilka sekund w tej pozycji. Czytałam tez gdzies ze mozna wlaczyc muzyczke i podlozyc glosnik na dol brzucha, co ma sklonic dziecko do podazania za muzyka i odwrocenia sie ;) ;) ale czy dziala??? Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×