Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pani_Misiowa

CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!

Polecane posty

Uzupelniam tabelke co prawda tylko z domowej wagi ale zawsze to cos. Pimach...............Antoni....10.05.....2850/54........ 2//11..........// Fasolkowa mama...Kinga......21.05....3350/54........4//24...8100//71 lilianka09.........Malwinka..21.05....3600/56.........5//7.. .7150//72 Carmen37........ Witold......23.05...3500/55.......4//28.....8000 // 67 Mum2be.............Tymus......23.05.....2860/52......... 1//28........// Monik85............Natalka....24.05.....3300/55.......4 /12 .....6130 /65 Dunia77............Jaś.........24.05....3465/51...... ...4/0 ....9000/70 czarunia............Wiktoria...29.05.....3250/52........ .1//22........// Apsika...............Michałek....01.06....3380/56....... ..1//20........// Klunia................Julia.........03.06....2789/...... ......1//18.......// Biała_czekoladka..Kubuś.......08.06....3140/53....4//10. .7150//69 Kasza22.............Marianne...08.06....2900/.........4/ /15...6380/62 Anaconda_a........Magda.......11.06....4100/59.........3 /13.....//6700 tuncia.............Mateusz.....11.06...2980/51........3/ .......8000/68 Zakochana mama..Kornelia.....11.06...3250/57..........1//10.......// AniaP.................Martusia...13.06....3310/50......4//8. . . ..7800//? Ewcisko.............Wiktoria...13.06....3270/57..... .4//16....7200//66 Shila2.................Filipek......14.06....4240/58.... ...4/24..9490/70 Marteeeczka.......Malaika.....15.06....3800/57.......... ..6300/66 takietam............Antosia.....15.06...3090/51.......4/ /13......7940/68 jolaa.................Kubuś........15.06....3850/58..... ...4//12..7850/72 annnnnnna.........Michał........16.06....3360/??......3/ 07......6700/60 Gonia................Emilia........16.06....3040/50..... .5//1...6900// gonzallo.............Jaś...........17.06....3550/55..... ...1//4........// MantraElle..........Alex..........17.06....3370/51...... ..3.....6450//65 Mama E...........Alexandra...19.06....3526/53.......4//15... 7500//67 myszka79...........Maja.........21.06....3212/51.......3 /16...6600//61 kasiulaaa25.........Julia.........22.06....3450/57...... ..0//29........// jagoda369......Bartek........23.06....3600/58........0// 28..8300/68 nemezis2682......Milena......24.06.....3300/54........ 3//06....5800/64 Sztorm..............Jaś..........25.06.....3550/56...... 4/2 .. ..7300/66 ediaaa ..............Kinga.......26.06.....3090/55........0//25.... ....// gaanetka.........Benjamin...27.06.....3500/51.....4/14.. .....7290//65 wiki3010...........Dominik.....01.07.....3740/59.......3 //0....5970// lusia.79.............Ewa.........01.07.....3650/56...... 3/15 ...6750//64 kolorowymotylek..Julia........08.07.....3458/54......... /...........//... attillaMama.......Wiktoria ........ ......3250/ ............./.....6000//63

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kinga też ma kluczyki grające. Niestety nauczyła się, gdzie należy wcisnąć, aby muzyczka i światełka się pojawiły i nieustannie to robi, a mnie szlag trafia. :O Tak jak Dunia stwierdziła, zabawki mogą rodzicom działać na nerwy, więc trzeba uważać, jak głośna jest muzyczka i czy jesteśmy w stanie zdzierżyć grającą zabawkę. :( Shila- na Twoje Maleństwo tez przyjdzie czas, zobaczysz. Poradzi sobie ze wszystkim. :D Jeden dzień i wszystko może się zmienić. Moja niby jedna z najstarszych, a zębów wciąż brak, więc możemy tylko Alexowi i Mariance pozazdrościć. A chciałabym pierwsze ząbki mieć już za sobą, żeby widzieć na co mam się z następnymi przygotować. Krzesełko mamy podobne do krzesełka z linka Ganetki. Bardzo sobie je chwalę, Mała uwielbia w nim siedzieć. Co do prezentów, to dopiero Tuncia mi przypomniała, ze zaraz Święta. Ja Małej kupiłam ostatnio bardzo dużo zabawek tak niby bez okazji, ale teraz się zastanawiam, czy nie lepiej odłożyć je i dać na mikołaja czy pod choinkę. Kupiłam ten stolik grający, który dawno temu Jola prezentowała i chyba AniaP. Kupiłam tez zabaweczki nakłaniające dziecko do raczkowania, uczące podstawowych zadań przy ubieraniu czyli wiązania i zapinania guziczków i jeszcze kilka innych. Ostatnio postawiłam na edukację. :D Wiki- ja tez mam nianię z portalu niania.pl, pisałam o tym już we wrześniu, też polecam. :D Nianie wybraliśmy właśnie we wrześniu, zaczęła teraz od połowy listopada. Jest ok, Kinia ją lubi. I czekała na nas od września, także chyba wpadliśmy jej w oko. ;) U mnie w pracy coraz bardziej nalegają na mój powrót, miałam iść od grudnia, ale nie wiem, czy na dniach nie będę musiała wrócić.... Ale mi się nie chce strasznie...... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monik- gdzie jesteś? Pamiętam, że przed moim wyjazdem byłaś bardzo aktywna, a teraz jakoś mało Twoich wpisów... Wszystko ok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No widzisz Fasolkowa a ja przeoczyłam jak o tym pisałaś, pewnie dlatego że wtedy nie myślałam jeszcze o niani i wpadłam na tą strone całkiem przypadkiem. Ja mam do pracy wrócić w lutym ale już w styczniu chcem mieć opiekunkę żeby sprawdzić jak będzie sobie radzić! Co do zabawek to ja sama nie wiem co kupić. Ale jeszcze większy problem niż z Dominikiem mam z moją 6-letnią chrześniaczką bo nie dość że świeta to dwa tygodnie później ma urodziny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie odwiedziłam bloga i muszę to napisać. ŚLICZNE SĄ NASZE MALEŃSTWA, KAŻDE BEZ WYJĄTKU. Aż łezka mi się w oku zakręciła na myśl, ze tak niedawno zastanawiałyśmy się, jak to będzie, a teraz mamy cudowne, kochane i takie słodziutkie dzieciaczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tuncia dzęki:) ty też niczego sobie:):):):):(Smiech):):):) heh zawstyczaja mnie takie teksty, zresztą to zwykle uprzejmosci, ja tam sie ładna nie czuje ani atrakcyjna;/ shila a czym ty sie przejmujesz?od wczoraj wiesz, że dzieci maja swoj indywidualny tok rozwoju? uszy do góry:) annnnnna - na początku tak z zupkami jest, a takie otwieranie buzi i widok ala' wymiotny to norma:):) nie zrażaj sie, konsekwencja, moja na poczatku potrafila pluc parskac i wylewac z siebie pierwsza polowe sloiczka a reszte wsuwala i na odwrot. Ja tam sie nie piescilam- miala zjesc to zjadła;] ty panujesz nad dzieckiem nie ono nad Tobą a krzywdy jej nie zrobisz:) Ja nie wiem co kupić mojej na święta, od szwagra dostanie krzeselko drewniane z mozliwoscia zrobienia stolika z krzesłem, na Mikołaja chyba kupie jakas lale szmacianą i kila drobiazgów a pod choinkę jakas ukladanke czy cos grajacego na przyciski..heh nie ma pojęcia. Ja tam żadnych pchaczy i chodzików nie funduję malej niech sie sama normalnie nauczy. Gratuluje ząbków..nie wiem czy zazdroscic czy nie:) ale slyszalam ze czym pozniej tym lepiej:) Podziwiam te ktore mają nianie, ja sie tego boje, nawet jesli to by byla moja najlepsza kolezanka to serio bym sie stresowala;/ Nie ma to jak miec tesciowa(dobrą rzecz jasna) na wczesniejszej emeryturze:) Fasolkowa - nie rozkleja się, bo ja też zaraz zacznę:) Taaak.. czas leci nieublaganie... maluchy maja juz prawie pół roku!!! Matko... fakt mówi się, że człowiek widzi że się starzeje po dzieciach:)heh ja bym tak chciala, zeby Madzia jeden dzien znów bya takim noworodkiem ahh... zaraz sie porycze:):) Byłam wczoraj u ginekologa... nadrzerka pełną gębą..nawet specjalną kamerę przyblizyl i na ekranie moglam ujzeć moje "cudo";] No i oczywiscie farmakologia juz na nic... wiec zostaje zamrozenie za jedyne 200zł! wrr... wiec dopiero po nowym roku sie zabiore za to. Ja wczoraj znów zaszalalam będąc jeszcze w euforii po ostatniej parówce wiedenskiej ... wpakowalam w Madzię pół jogurtu z kawałkami truskawek Danona zimnego z lodówki... a mała wpierd... aż się jej uszy trzęsły...teściowa za głowę się chwytała i marudzila ale ja twardo z mała pół na pół jogurcik:) Niech się chartuje. Mam tez pytanie, chociaz pewnie to kwestia indywidualna ale troche sie martwie. Madzia normalnie jadała tak: 7.00 - 180-210ml mleko Bebiko2 10.00 - kaszka mleczno-ryzowa owocowa 13.00 - obiadek 130ml + 100ml herbatki 16.00 - 160-180 mleko 19.00 - 160-180 mleko 22.00 - ok.180ml mleko Oczywiscie czasem sie przeciąga w rozne strony +- 0,5h. lub jak spi to je później. A od kilku dni o 16 i 19 jada duzo mniej a o 22 prawie wcale. Wczoraj popoludniu jadla normalnie a o 22 wypia.... cale 10ml(dziesięć!) Zaczynam się martwic.. chociaz moze to sygnal ze mam jej karmienie z 19 przeciagnac np. na ok. 20 z hakiem a potem do rana spokoj? bo wiem ze przespi. A.. i jedna kwestia, nie trzymcie sie usilnie zasad pediatrow, Wy jestescie matkami, znacie swoje pociechy i tyle. Te schematy żywieniowe mnie wkur... moja urodzla sie wielka i od 3 mca z hakiem dostaje sloiczki bo poprostu mleko to za malo tresciowe jedzienie. Raz wdalam sie w dyskusje z pediatrą i dalam sobie spokoj pokiwalam glowa a w myslach swoje sobie pomyslalam. Traktuja wszystkich schematowo a to nie jest normalne. Co do glutenu wiec tez sie trzymcie tabel, z biszkopty flipsy niektore maja gluten, ja pakuje w mala i nic jej nie ma, dostala truskawek w jogurcie i ani kolek ani wysypki. Ale to tak moje skromne zdanie:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anaconda - to Twoja Madzia sporo je :D Moj Filip kilka dni mial takich, ze kazde karmienie to jadl 30-60ml mleka i nie wiecej. Po kilku dniach samo przeszlo i zaczal wcinac za 2 :P Wiec Madzi pewnie tez sie unormuje :) Co do wprowadzania nowych pokarmow, to ja uwazam, ze kazda matka wie najlepiej co potrzeba jej dziecku i tak wprowadza pokarmy. Mnie tez strasznie denerwowalo jak kazdy kazal czekac do konca 4mca z nowosciami, a ja widzialam, ze Filipowi mleko nie starcza - dlatego tez kaszke dostal wczesniej :P Ale tylko waniliowa :) A moj to ostatnimi czasy kawaler nawet w nocy walczy o jedzenie i tej nocy powiedzialam dosc! Wody nie chcial, bo on wogole nie chce pic wody - tylko soczek i herbatke :P Wiec skonczylo sie na tym, ze wypil 2 lyki wody i 1,5h w nocy go nosilam, zeby zasnal Mam nadzieje, ze po kilku nockach sie nauczy, ze w nocy sie nie wstaje!!!! Wogole nie wiem o co mu chodzi, bo przeciez wczesniej pieknie spal.... I wogole ostatnio jakos przezywam, ze on taki duzy i ciezki :( Gdzie to moje malenstwo... :(:(:(:( Dodalam zdjecia na bloga:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Shila - jaki duzy ten Twoj synus po czym tak rosnie skoro piszesz ze malo je? Ale zerknelam w tabelke i rzeczywiscie jak sie urodzil to tez kruszynka nie byl. Anaconda - moze sprobuj dawac jej butle troszke pozniej. Jak dla mnie zjada malo ale widac to jej wystarcza. Ja wogole nie karmie Emilki z zegarkiem tylko kiedy jest glodna. Ja bym sie cieszyla gdyby Emilka tyle jadla. A jej ostatnio dwa razy udalo sie zjesc po 150ml, reszta to 120 lub mniej i wcale nie ma wiecej posilkow w ciagu dnia niz Madzia plus 2 w nocy. Ale poniwaz przybiera prawidlowo znaczy tyle jej wystarcza. Co do chodzikow zgadzam sie z Anaconda ale jesli chodzi o pchacze juz nie. Wiem ze dzieciaczki zanim zaczna na dobre chodzic samodzielnie potrzebuja podparcia lub reki mamy bo czuja sie niepewnie. Dlatego taka zabawka zapewnia im podparcie ale nie wymusza postawy pionowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gonia - ja napisalam, ze on kilka dni mial takich, ze malo jadl:) Teraz wrocilo do normy:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Shila - to mnie uspokoilas :) :) :) Mialam wlasnie pisac, ze malej cos poprzestawialo sie i od wczoraj zmienila sie w niejadka - wczoraj jadla po 60 -85 ml w ciagu dnia - wieczorem i w nocy normalnie, i dzis znowu powtorka - przed drzemka zjadla 45 ml !!! i to 20 ml prawie w nia wcislam ;) Juz martwilam sie ze cos nie tak ... objawow chorobowych nie ma, marudzi normalnie ... widocznie niektore dzieciaczki lubia sobie takie przerwy robic dzieki Shila :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anaconda - faktycznie Twoja b. duzo je ! a wcale tego po niej nie widac ;) a co do nowosci w diecie - ty jestes matka ty decydujesz , ale czytalam ,ze do 6 mce dziecko nie ma jakis tam enzymow i po prostu niektorych rzeczy nie moze przetrawic, co wiecej moze to nawet zaszkodzic. Masz szczescie ,ze masz wyjatkowo odporny egzemplarz :D Ja nie dalabym malej teraz ani parowki ani jogurtow - nie mowiac o tym ,ze predzej by chyba zwymiotowala i dostala histerii niz to przelknela. Choc kiedys jakos calkiem inaczej do tego podchodzono i tez bylo ok - ja podobno dostalam zurek w 6 czy 8 mce i co ? jakos zyje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anaconda_ja tez mialam traktowana nadzerke krioterapia,jakies3-4 lata temu i musze przyznac ze 10 min,ktore sa dosyc nieprzyjemne,potem troche pobolewa podbrzusze,jak przy miesiacce,ale krotko:),od tego czasu mam spokoj,bardzo sobie ten zabieg chwale i jak mowil lekarz,to dziala na bardzo dlugi czas. jestem pod wrazeniem Twojego dosyc ekscentrycznego podejscia do wdrazania nowych pokarmow dziecku,ja bym troche jednak uwazala,ale to moje prywatne zdanie,w koncu jezeli nic sie Malej nie dzieje po takich experymentach,to Ty jestes mama i wiesz najlepiej co dobre dla Twojego dziecka. Shila_nie masz chyba powodu do zmartwien,no w kazdym razie tak sadze skoro,u mnie tez tak ostatnio jest;),zwykle B.zjadal 180ml co 3 godz w trakcie dnia,ostatnie mleczko przed snem ok 20ej,a teraz czesto sie zdarza ze 120-150 ml max.ja nie wiem moze to taki okres,ze nowe posilki i inaczej w zoladku sie trzymaja,nie wiem ale dopoki nie dopomina sie o wiecej i ma sie dobrze nie mamy chyba powodu do zmartwien.lutro ide do pediatry na szczepienie(moze tym razem sie uda)to zapytam tez o to. Duniu_ta rolka fajna,chyba dolaczy do mojej listy zakupow w toysie:) my mamy juz 2-3 nocke gdzie maly dosyc niespokojnie spi,budzi sie kwili,podejrzewam jak juz pisalam akccje zabki,a do tego nosek mu sie zatyka w nocy i charczy,jutro musi Go dok ,dokladnie obsluchac,ale goraczki nie ma i wogole jest pogodny,hmm. a co do glosnych zabawek,to naprawde trzeba uwazac,nasz Beni dostal na chrzestdosyc duzego tanczacego psa i krowe(bardzo smieszne)ale nie moge mu nawet tego wlaczyc bo placze i nawet bym rzekla boi sie tych dziwactw,moze jak bedzie starszy gdzies za rok,dwa. szkoda ze producenci nie mysla o zdrowiu tych dla ktorych produkuja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lusiu ostatnio rozmawialam z kolezanka jej corcia ma ok7,5 miesiaca i tez mi mowila ze dawala malej zurek i rosol. Ja chyba az tak odwazna nie jestem i pozostane przy warzywach i owocach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gonia - ost. dotarlam do schematow zywienia, ktore byly aktualne 30 lat temu :D I bylo tam jablko - od 2 czy 3 mce zycia i byl rosolek chyba od 4mce. Ksiazke mam u mamy i sprawdze co tam jeszcze zalecali i co lepsze przyklady opisze ;) Pamietam ,ze autor polecal mieszac rosolek - tzn sam wywar z mlekiem - tak aby dziecko latwiej przyzwyczajalo sie. Tak wiec mozemy liczyc sie z tym ,ze to co teraz jest niby najlepsze za 30 lat bedzie wywolywac tylko usmiech.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Shila - Filip to kolejny prawdziwy Pyzol :D Moze sobie podac lapke z Jasiem od Duni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jasiu Duni za daleko :P Ale wirtualnie to łapki mogą sobie podac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anaconda faktycznie odważna jesteś ja też nie podałabym parówki ani jogurtu jeszcze, ale ja w ogóle narazie prócz cyca to dałam małej tylko kilka razy jabłuszko i samą marchewkę, dzisiaj zakupiłam chrupki kukurydziane. Ale przecież to twoje dziecko i ty wiesz najlepiej!!!! Moja siostrzenica jak miała 4 miesiące to oblizywała ogórki kiszone i też jej nic nie było!!! Lusiu faktycznie za parenaście lat to z obecnego schematu żywienia będą się śmiać więc nie można wpadać w przesadę i sztywno trzymać się schematów!!!! Przecież w takim przypadku dziecko karmione piersią powinno do pół roku być karmione tylko piersią i niczym więcej. Ja tego akurat sobie nie wyobrażam!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przeglądałam linki z prezentami dla dzieci i chyba skusze się na ten stolik co Dunia podowała linka. Cena powalająca jak dla mnie ale stwierdziłam, że to inwestycja na przynajmniej trzy lata więc lepiej kupic to niż jakieś pierdołki. Są jakies tanie odpowiedniki ale to nie to samo. Myślałam, że M będzie się troche opierał ale spóźnił się wczoraj z piwa ponad godzine, wiedział że ma przechlapane a ja wykorzystałam ten moment bo wiedziałam że zgodzi sie na wszystko. ;-) Dziś miałam kolejne dwie rozmowy z potencjalnymi nianiami. Nie jest tak źle, żadna narazie wymaganiami finansowymi mnie z nóg nie zwaliła i ogólnie co do jednej czuje że mogłabym jej dziecko powierzyć juz dziś. Muszę sie sprężyć z tymi poszukiwaniami żeby mi nie uciekła ale chcem jeszcze kilka srawdzić. Mały się do każdej uśmiecha promiennie i udaje aniołka ;-) Anakonda parówki i jogurty podaje a my tylko kleik i kaszka. Idziemy w piątek na szczepienie i potem zaczniemy z jakimiś warzywkami. Co do jedzenia to moja maluda też tak ma że je dużo a potem dzień, dwa postu ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamy pierwszego zabka:):) Fasolkowa,podoba sie Kini ta zabawka? Ja tez przegladalam Wasze linki,szukam czegos sama nie wiem jeszcze czego:p wczoraj przyszlo krzeselko http://www.allegro.pl/item796967287_max_wyposazenie_krzeselko_do_karmienia_nowe.html podoba mi sie,poki co zadowolona jestem:) jezdzik pchacz kupie,mam duzo miejsca wiec maly ma gdzie sie nim przemieszczac ale chodzika juz nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiki - hmmm ten stolik kosztuje ok 250 zl plus wysylka , zamow a potem zdaj relacje czy spodobal sie. Do mnie jakos bardziej przemawia krzeselko z fisher price - to uczace z lampka - ale jest od 12mce. Nie wiem jak reszta zabawek, ale kiedys bylam u kolezanki i jej dziecko bawilo sie akurat garnuszkiem z f.p. i odczucia hmm mieszane ;) Raz ,ze za glosna zabawka, dwa ,ze mnie po kilku min to juz zaczelo irytowac , trzy ,ze chyba mama miala wieksza zabawe tym niz dziecko... Z fisher price jeszcze misiek wydaje mi sie ok - ten co ma alfabet na brzuchu wyswietlana , ale to tez od 12mce jest... zreszta drogie te zabawki jak cholera ;) pewnie i tak 99% ceny to oplata za marke , a skrecane to tak czy tak jest przez chinczykow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiki fajny ten fotelik. ja tez myslalam juz o zmianie tzn mysle zeby zmienmic za jakis miesiac. W tym jeszcze troche Emilka moze pojezdzic tylko ze mi reka odpada kiedy ja musze wyjmowac z tym fotelikiem. Nie wiem jak radza sobie mamy tych "okazalszych" dzieciaczkow. Tylko ja myslalam bardziej cos od 9 do 36 kg zeby bylo na dluzej. Tylko nie wiem czy taki fotelik sie sprawdzi. Musze poszperac na necie i popytac w sklepie. Chyba ze juz ktoras z Was ma jakies doswaidczenia i chcialaby sie podzielic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goniu,my tez powoli myslimy o kupnie wiekszego fotelika,wlasnie takiego w stylu od 9 do 36 kg,zeby byl na dluzej,jezeli sie dowiesz cos na temat tyej sprawy,bardzo prosze podziel sie ze mna wiadomosciami. Joolu__gratulacje dla Kubusia!to widze okazja do otwarcia butelki wnka i przerzucenia sie na NAN juz sie znalazla;P a wlasnie skoro o okazji mowa,to mialo to byc z powodu testu Carmen,uuuu....Carmen jestes? jestem zalamama,bo znowu zaczynam tyc,juz wspominalam ale napisze jeszcze raz,przed ciaza walczylam z kg,a bylo ich 70!,w czasie ciazy trzymalam sie diety(c.ciazowa)i ogolnie wiedzialam ze musze min.przytyc i po porodzie,na wadze59kg,w pierwszysm miesiacu nawet 57kg kilka dni bylo:),a teraz znowu nabieram,fakt troche za duzo podjadam,ale moim zdaniem to tabl.antykoncpcyjne tak na mnie tez dzialaja,ze woda worganizmie mi sie odklada,wiec od soboty mialam brac nowe opak.ale zdecydowalismy z M ze zrobie pauze przez miesiac lub2 i w tym czasie przyobserwuje co sie dzieje,ale tak sie przejelam ze od niedzieli codzien na rowerku treningowym pol godz jezdze,zobaczymy jak dlugo,tylko ze slodkie dalej podjadam,to mij nalog wredny,tfu;) pozdrawiam wszystkie babeczki,ktore moga jesc do woli a mimo to sa szczuple,Wy wiecie ze Wam bardzo,ale to bardzo zazdroszcze. no to wyrzucilam z siebie zale,ehhh:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja dzis mialam koszmarna nocke :-O Niewyspana jestem jak dawno nie bylam i to w sumie tylko troszeczke "przez" potomstwo. Jasiek ma takie mniej wiecej stale pory w nocy kiedy sie przebudza i wstaje zeby dac mu smoka albo wode (Shila - tez odstawiam mleko w nocy. Choc mlody juz od dluzszego czasu jesli wogole jest glodny, to tak kolo 4-5 nad ranem i wypija cos miedzy 60-120ml mleka, ale dostaje dopiero jak nie usnie po samej wodzie i zaczyna marudzic). Takze mlody buszowal dzis jak zwykle, Hania przyszla do nas prawie tez jak zwykle - w tym samym momencie gdy Jasiek zaczal sie wiercic, wiec budzili mnie oboje, a ze dodatkowo nie moglam jakos zasnac sama z siebie i dokuczalo mi gardlo to pospalam moze tak mocno ze dwie godziny juz nad ranem. M prawie sie do roboty spoznil.. Tylko Hania i Jasiek jak te dwa skowronki od switu na nozkach :-D Kawy..... anaconda____ masz faktycznie "odporny" zywieniowo egzemplarz :-D Paroka jak parowka - bo to z opisu calkiem normalne mieso, ale ten normalny jogurt... Dobrze, ze nic malej nie bylo :-D :-D Ja do Danona mam wogole podejscie bardzo podejrzliwe jesli chodzi o jogurty i to wybitnie te dla dzieci, hehe :-) No ale moja Hanke jakis danon (bodajze serek Danio) wysypal dokumentnie i to jak juz byla na normlanym krowim mleku. Takze kazdy dzieciak po swojemu. No i te schemty faktycznie sie zmieniaja. Teraz nie dosyc, ze zalecaja gluten wprowadzic miedzy 4-7 mies (4 lata temu dopeiro od 10 mies), to i zalecaja juz zeby ryby i owoce morza podawac od 6 mies (wczesniej - od roku, bo sa silnymi alergenami). Takze ja niedlugo zaopatrze sie i w kurczaka i w rybe, pomroze male porcyjki i bedziemy dawac Jaskowi nowe :-) A co do jedzenia Myster Pyzola (tez godzinowo mniej wiece +/- 0.5 godziny): 8:30 - kasza na mleku i mleko z flachy (w sumie ida 4 lyzki kaszki na ok. 100ml mleka i wypija jeszcze ok 50ml mleka) 11:30 - zupa (nie mam pojecia ile tego je, bo jak ze sloiczka to mniej wiecej ok. 150ml ale jak sama robie - to do sktku :-)) 14:00 - mleko, 180-200ml 16:00 - owocki (ostatnio dodany posilek, z reg wychodzi jakos przed drzemka) 17:30 - mleko. I tu jest roooznie. Potrafi zjesc 40ml albo i 120ml 19:30 - mleko (robie mu 210-240 z kaszka, ale je ostatnio tak okolo 180ml, to zalezy od tego ile zjadl wczesniej i jak bylo z drzemka) Nocka - bez jedzenia. W miedzyczasie czasmi jakis chrupek no i mlody sporo pije wody. Ale to i ja pilnuje, bo nadal mam schize po tych jego infekcjach moczowych, zeby go "plukac". I na dowmowej wadze Myster P. wazy "zaledwie" 11kg :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lusiu czy mówisz o tym garnuszku? http://www.toysrus.com/product/index.jsp?productId=2658699 ? Mój Michaś go uwielbia, juz sam tłucze łapką w nos żeby się świecił i grał, trochę nieporadnie ale co któryś raz mu wychodzi, jeszcze trochę poczekamy aż klocki będzie w otworki wkładał, jak dla nas muzyczka nie jest za głośna, gorzej z tym misiem usypiaczem, jej za głośny ten zwierz :/ Co do parówek i jogurtu z lodówki to ja jestem na nie ;) parówki jak najpóźniej młody zobaczy w swoim jadłospisie a jogurtu z lodówki ja nie jadam więc młodego też tym nie nakarmię, powoli zastanawiam się nad jogurtem ze słoiczka cow&gate bananowym dla dzieci po 4 mieisącu życia, chyba tak za tydzień zaczniemy od pół łyżeczki bo akurat czeka w domku. Ale powiem Wam że święte słowa że matka wie co dla dziecka najlepsze, ja np już w mojego warzyw nie wciskam, chrupek, biszkoptów też nie dopóki nie będzie miał najmniej 4 ząbków, trudno nie ubędzie go musi poczekać. Ostatnio znajomi wzywali karetkę i reanimowali synka bo się zadławił płatkiem owsianym, ma 11 miesięcy i jeszcze nie ma ząbków, ile strachu się najedli to tylko oni wiedzą - masakra. Było to ok miesiąc temu i wtedy postanowiłam że poczekam aż młody będzie miał ząbki. Za to musy owocowe wsuwa aż miło :) fajny ten fotelik, ale my kupimy ten 9-36 kg, bo pierwszy ma do 13 kg więc jeszcze 4,5 kg mamy czasu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gonia ja tez chciałam kupic fotelik juz do 36 kg. ale ona wszystkie są całkowicie siedzące a ja musze zmieniac już! Ten jest dużo wygodniejszy dla małego dziecka choć tez się jakoś bardzo nie rozkłada do pozycji leżącej ale jednak można go troche przechylić i jest OK.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Annnna a jakiej firmy kupilas ten fotelik 9-36? Jak juz zaczniesz uzywaz to koniecznie napisz nam recenzje. Joolu gratuluje zabka!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jola_____gratuluje zebolka 🌼 Kasiazkowo - dolne jedynki? lusia_____ czasami z tymi wiekszymi (drozszymi/glosniejszymi) zabawkami to warto "sprawdzic" u znajomych wlasnie. Czy dziecko wogole sie zainteresuje (choc tu moze byc tak, ze u kogos sie nei oderwie, a u siebie w domu bedzie mijalo z daleka), czy nie za glosnie, czy ciebie nie wkurza...Tym bardziej, ze drogie wlasnie te zabawki, wiec dobrze chociaz zrobic rozeznanie :-D gonia, ganetka_____ nie mam pojecia jakie marki fotelikow sa u was na rynku w przedziale 9-36 kg. Czy oprocz wagowych limitow, sa tez zalecenia co do dlugosci dziecka, jesli tak to tez warto na to zwrocic uwage? Ja juz tu kiedys pisalam, ze taki fotelik z opcja jazdy przodem w kierunku jazdy dobrze, zeby mial mozliwosc odchylenia "rozlozenia" oparcia nieco. Wtedy dziecku wygodniej pospac, ale nie zawsze jest to mozliwe w danym aucie. U mnie np oparcie tylnej kanapy jest bardzo pionowe i zeby odchylic oparcie Hani musialabym zdemontowac caly fotelik. Wiec roznie to bywa. Dobrze, zeby pasy w foteliku nadal mialy zapinke na poziomie klatki piersiowej i glowny zamek miedzy nogami (tutaj tzw 5-point harness). No i zwracajcie uwage na opisy na foteliku. Czasmi jest tak, ze wagowo podane jest od XX kg do yy kg, ale dodatkowo napisane jest, ze np. od lat 3 (w takim np jezdzi teraz Hanka. Wagowo Jasiek juz sie prawie miesci w normy tego fotelika, ale nie wiekowo :-) ). Jeszcze jedno. Popatrzylam na te foteliki w sieci i jesli sie bedziecie decydowac to koniecznie posadzcie dzieci na probe gdzies w sklepie bo te foteliki moga wymagac juz calkiem niezlego kregoslupa od dziecka i umiejetnosci siedzenia. Tyle cioci dobrej - rady. :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×