Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pani_Misiowa

CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!

Polecane posty

No wlasnie Wiki ja z lekka rezerwa podchodze do takich rzeczy uniwersalnych bo pozniej sie okazuje ze "jak cos jest do wszystkiego to jest do niczego". Zobaczymy co nam Annnnna napisze o jej foteliku. Tez w sumie wolalabym zeby mozna go bylo lekko rozlozyc bo mala jeszcze przeciez nie siedzi. No ale jeszcze nam sie tak nie spieszy wiec zobaczymy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Geanetko tata pil pepkowe to mama zabkowe?:D Fakt ,Carmen gdzie jestes?????? Moje dziecko nadal nie pije herbatki ,owoce tez przestaly mu smakowac ,msoczki beee tylko cyc i obiadek:o jogurtu tez nie dalabym malemu ,moze taki zrobiony przez siebie bez barwnikow ...chociaz chyba nie:D ale zgadzam sie,ze matka wie najlepiej:) Annnnnna flipsem nie ma szans zeby sie zaksztusilo dziecko bo to kaszka kukurydziana rozpuszcza sie a teraz latwiej bez zabkow bo nie odgryzie kawalka tylko memla az sie rozpusci ale nic na sile:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak Duniu ksiazkowo ,pierwsza prawa przebita wyrazna ,lewa zarysowana:) Shila wcale nie taki maly pieciomiesieczniak z Fifiego ,drugi Myster Pyzol:p a oczy ma sliczniutkie niebieskie jak mama a te rzesy...mmmmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Geanetko rozumiem Cie z tymi kg:( u mnie znow waga stoi...tylko,ze gdybym miala tyle co Ty to nie marudzilabym:D jestem z Toba po stronie zazdroszczacej szczuplym z natury:D Nemezis Ty moglabys np wziac kilka moich nadprogramowych kg:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To fakt najlepiej "przymierzyć" dziecko do fotelika. My najpierw byliśmy w sklepie wszystko sprawdziliśmy a potem zamówilismy przez internet bo taniej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
annnnnna_____ parowka parowce nierowna :-) Moja Hanka generalnie lubi, wiec mimo ze wiem (lub wole nie wiedziec) co w srodku - czasmi dostaje parowe. Ale czesciej zdecydowanie dostaje takie male parowki gerbera, ze sloiczka. Nie wiem czy u was tez sa. Ma to bardziej konsystencje mielonego miesa niz parowki i do tej pory Hania je wsuwa. Jasiek pewnie tez kiedys zacznie :-p Ale skoro dajesz musy owocowe to mozeszi wprowadzac papki z warzyw - tym sie dziecko nie zakrztusi. Fakt, ze ja nieco mniej zmiksowane zupki przestawie sie dopieor gdy Jasiek tez bedzie mial zeby, ale poki co - co mu sie w pysiu rozpusci to jego :-) A mlody wlasnie wrabal na obiad ziemniaka z brokulami, a teraz walczy z niekapkiem :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Atilla Mama
czy ja wim moze i chandra ,jejku znowu zima feee ,ale na mysl ze niedługo świeta i to pierwsze z naszym SKARBEM to na serduszku cieplło sie mi robi!!! choinka ,bąbki,heee i pozniej na sanki ja szkrab podrośnie ===jolu przykro mi z powodu dzidziusi Twojej znajomej ,,,serce rozdzieraja na kawałki takie historie,chciało by sie bys takim supermenem i pomagac wszystkim,,,(ale wrocmy do rzezcywistosci)agulinka79 ---gratuluje dzidziusi!!!! bardzo sie cieszymy !!!! pozdrawiam wszystkie mamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Duniu sa u nas te gerberowskie parowki:) a ja Tomowi dawalam takie male maz przywozil mi z niemiec ale u nas tez widzialam,samej mi smakowaly w sloiku firmy maica ,drogie ale dobre i testowane u Geanetki w austrii pewnnie sa a z naszych polskich kupuje berlinki albo tygryski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Duniu i jak Jasiowi idzie z niekapkiem? U nas tragedia Emilka na wszystkie nowosci reaguje grymasem. Wczoraj nawet po bananie nia wstrzasalo. Ale mamusia sie tak latwo nie zniecheca i Emilka nawet nie wie kiedy wcisne w nia obiadek. Dzisiaj wlasnie probowalam z niekapkiem ale nie chciala pic. Nic sprobujemy jutro. Aha jeszcze mam pytanie odnosnie butelek Aventa. Czy Wam tez ciekna? Tzn kiedy mieszam mleko to zawsze mi cos sie rozlewa z miejsca gdzie jest nakretka? Tez tak macie czy ja cos zle zakrecam? Nie wiem czy dobrze wytlumaczylam ale musze leciec bo mala sie obudzila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny pisałam ze dopiero kupimy fotelik 9-36 , teraz mamy 0-13kg (ukochany przez młodego) co do papek warzywnych to wiem że mogę ale moje dziecię ich nie cierpi ;) Goni mi też kapało i jest na to sposób, zakręca "na chama" ;) tak że odkręcam przez ściereczkę bo w rękach nie dam rady i już nie kapie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaa i zakręcając najpierw cofnę żeby usłyszę taki klik, wtedy nakrętka wskakuje w rowki a potem do bólu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anakonda wcale nie z uprzejmosci napisałam tylko prawde. nie gadaj tu bzdur ze ładna nie jestes! To tak zeby była jasnosc:P Ja tez chce juz zabki! Moj Mati mnie gryzie nawet po szyi. A zabkow nie widac, i jak juz to wyjda chyba 3ki gorne najpierw bo najbardziej napiete dziasełka tam ma. A to wampir bedzie:P Woalałabym zeby jednak jedynki najpierw wyszły bo podobno jak zabki ida nie pokolei to zgry potem krzywy rosnie. No i miałam cos napisac jeszcze i nie wiem co...:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tunciu bzdura ! ;) zgryz jest genetyczny i nic nie mają ząbki mleczne do tego, mi szły po kolei a miałam zęby stałe w poprzek :/ 5 lat aparatu na zęby podczas snu i dopiero sa na swoim miejscu więc się nie przejmuj jeśli pójdą nie książkowo (takie też jest zdanie mojego logopedy ;) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jola____ to u nas podobne parowki Gerbera, chociaz sa z kurczaka, kurczak z marchewka, indyk i tzw meat sticks, czyli mieszane. Mi osobiscie staja w gardle, ale skoro dzieciom smakuja :-P gonia___ Jasiek niekapka opanowal nawet calkiem dobrze, tylko wody musi w nim miec po rant, bo jeszcze sobie czasmi nie przechyli zbyt dobrze i ciagnie powietrze. Tyle ze ten jego niekapek to taki stage 1, jeszcze z zupenie miekkim dziubkiem, takim silikonowym jak smoki. annnnnnna_____ jak teraz niecierpi to z czego kobieto bedziesz zupki gotowac? :-P Zartuje, bo moj np. mial etap ze cokolwiek warzywnego musialo byc z marchewka. Ale wiem, ze za duzo marchwi tez nie moge Jasiowi dawac, wiec kombinowalam ze slodkim ziemniakiem, albo kukurydza i tez poszlo. Dzis rabal te mieszanke ziemniaczano-brokulowa (zwyky ziemniak) az mu sie uszy trzesly. Czyli bez marchewki tez mozna :-D Rany, ale jestem dzis zmeczona. A tu jeszcze polowa dnia przede mna 😭 Trzeba bylo zdrzemnac sie razem z jaskiem, ale szkoda czasu mi bylo, no i teraz chyba czeka mnie druga kawa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tuncia____ u ciebie kly a u mnie najgorzej wyglada jedna gorna czworka, a zaraz za nia kly na dole. Niezle kasowniki nam sie szykuja ;-) U nas to dzieci beda mialy chyba aparaty na zebach z automatu :-) Oboje z M mamy niekoniecznie najbardziej reklamowe zgryzy, oboje nieco zbyt ciasne (u mnie nie bylo miejsca zeby osemki wyszly) i stad zeby zachodza nieco niektore na siebie. Hania poki co nie ma problemow, wszystko wg dentystki jest okej i najwazniejsze, ze ma duze przerwy miedzy mleczakami. Raz, ze latwiej domyc, a dwa - wiecej miejsca potem na stale. A u Pyzy - sie zobaczy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dunia- na wstępie dziękuję za info o chrupkach i glutenie, bo chyba zapomniałam Ci podziękować. :( Jakaś roztrzepana jestem ostatnio, ciężko mi się ogarnąć. Gratulacje dla kolejnych Ząbkowiczów. U nas wciąż nic... Joola- dopiero przyszła zabawka, czekam na M z rozpakowaniem. Dam znać ,jak Małej się podobała. :) Fotelik super wybrałaś, też się nad nim zastanawiałam. ;) Co do takich zestawów krzesełkowo stolikowych na wiele lat, ja osobiście mam mieszane uczucia. Jakoś nie chce mi się wierzyć, ze one naprawdę są przydatne dla dzieciaczka od 6mc do 3lat, albo i dłużej.... Oczywiście to tylko moje zdanie i mogę się mylić. Do pchaczy i chodzików tez mam podejście negatywne na ta chwilę, może za jakiś czas mi się odmieni, ale na razie nie planuję Małej nic takiego kupować. Anaconda- Madzia potrafi zjeść. :D Kinga zazwyczaj pije ok. 160ml mleczka i czasem nawet tego nie daje rady. Co do nowych pokarmów, ja aż takiej odwagi nie mam. Szczerze mówiąc, z chrupkami też poczekam aż Mała skończy 7mc i wtedy dostanie pierwsze chrupeczki dozwolone właśnie od 7mc. Mam cały czas świeżo w pamięci kolki mojego dziecka i ten wrzask, nie chcę ryzykować żadnych boleści, za bardzo to przeżywałam. Na razie są owocki, warzywka, zupki z mięskiem i kaszki. Dziewczyny, jak znajdziecie jakieś fajne foteliki od 9-36kg to ja tez proszę o linki. :) U nas z niekapkiem masakra. :O Mam już dwa, jeden prezent od babci, drugi tatuś zakupił razem ze smokiem do kaszek, takim dla starszych dzieci. Niestety choćby Mała była bardzo głodna, pręży się przy tych niekapkach i za nic nie chce ciągnąć. Pewnie za jakiś czas się nauczy, z łyżeczką też było ciężko na początku, a teraz wcina aż uszy jej się trzęsą. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem jestem! Tylko jakos tak nie pisalam bo straszny leniuch i do tego zmeczenie mnie ogarnialo ostatnimi dniami. Zawdzieczam malemu bo strasznie sie wydzieral, marudzil....Eh... dzisiaj juz niby lepiej niz wczoraj, wiec zobaczymy co bedzie jutro.... No i mialam wiesci Wam przynies o moim stanie" a tu nic nadal nie wiem, bo do lekarza to dopiero za tydzien sie wybiore, a testu nie kupowalam, ale jakos nie czuje sie ciazowo! Wiec tez sie jeszcez az tak bardzo nie martwie... Joolaa, MantraElle , Kasza gratuluje zabkow!!!!!!!! :) Ale beda piekne usmiechy za niedlugo!!!! :D Fotelik Witusiowi o taki kupilam: http://www.allegro.pl/item802747397_foteliki_4baby_welmo_9_25kg_az_8_kolorow.html Juz jest w drodze, wiec jak juz przymierzymy to dam znac czy jestesmy zadowoleni :) Ja karmie wedlug schematu, z kilku powodow, po pierwsze to ja sama z siebie nie wiem co kiedy i jak mozna podac dziecku, bo zero doswiadzcenia. Po drugie jade za lista i wiem ze raczej o niczym nie zapomne :) Melemu to odpowiada wiec to najwazniejsze! za chwilke podam mu zoltko, a ryby to mam nadzieje, że sa gotowe dani z nimi w sloiczkach bo ja sie rybami brzydze, nie znam sie na nich i ich nie lubie, a co za tym idzie to nie umiem ich przygotowywac. Czasami jak ktos mi zrobi to zjem, ale tylko dla tego, ze wlasnie uwazane sa za zdrowe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Caaaaamrmeeeeenn, no co ty?! Bo sie zrzucimy i poslemy ci ten test :-D Nerwow nam naszarpiesz, kobieto, serca nie masz, czy jak? :-D :-D :-D A tak serio, to ciazowo wcale sie czuc nie musisz, bo maja racje ci co mowia, ze kazda ciaza inna. A poza tym jestes zabiegana, zajeta, jesli jeszcze Witek daje czadu to coz... mozna przegapic to i owo :-p No dobra, juz nie kracze. :classic_cool: Fasolkowa____ a zupy z miesem, to jakie mieso dajesz? Pytam tak z ciekawosci, bo ja wyboru nie mam, trzeba zaczac od kurczaka, co najwyzej organicznego. jutro premiera i zobaczymy jak bedzie dalej. Ja po raz kolejny powtorze, ze z Hania to zdecydowanie bardziej i lepiej wiedzialam co i kiedy wprowadzac (a przynjamniej jak zalecaja ;-) ). Teraz z Jaskiem, gdyby nie wy, to chyba byloby kiepsko :-) Do zup z miesem chyba doszlabym sama, ale zoltko, ryby, gluten.... To z glowy wyparowalo zupelnie. Ide zobaczyc czy Pyzol zasnal, bo ma zadane, ale cos gada z zabawkami w lozeczku 😴

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzis juz lepiej z mala chociaz czasami ryczy 'bez powodu' Carmen ja przy Tobie rozsroju nerwowego dostane...:-P Anaconda:-D rozbrajasz mnie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ładnie : odważna, rozbrajająca, ekscentryczna....matko mówcie odrazu, że nienormalna!!!!!(śmiech) To nie jest tak, że wiecznie w nią coś pcham i naokrągło;) czasem po prostu dostaje cos "dorosłego" jakiś czas temu mamlałam lizaka a ona tak mi się przyglądała, że w końcu jej dałam "polizać" Szkoda, że nie widziałyście tych pięciozłotówek zamiast oczu:) naciągnęła się na niego jak wąż na ofiarę:) A wczoraj mała dostala 3obrane i rozpestkowane winogrona:) A wieczorem wsysalam perniki czekoladowe to zdrapala troche czekolady i mala miała rogal od ucha do ucha jak jej zapodałam:) (nawiasem mówiąc zaklinałam się od poczatku ciąży, że moje dziecko nie bedzie znało co to złodycze do roku...ale chyba z tego nici) Ja mam tyle fajnie, że mala nie ma kolek już od dawna a nawet jak miała to raz dziennie co kilka dni pod wieczór przy mleku. Ja mam teraz taki fotelik z czerwonym kolorkiem odkad mała skonczyla 4mce: http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=813025864

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaaa... i moja wczoraj zaczęła dupkę na brzuszku w górę pchać i pełza nak dżdżownica...przezabawny widok.... odrazu mi lepiej, bo już się martwiłam...a jak się jej poda rączki z leżącego to siądzie, jak je przytrzymam i delikatnie pociągnę to odrazu na proste nogi sama się wypycha i staje pionowo jaks truna:):):):) Tylko gdzie te ząbki:):) A kiedy wprowadzicie niekapek treningowy, czy tez butle z uchwytami?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Carmen....zlituj sie!!!zrob ten test jesli nie dla siebie to dla nas:D:classic_cool: Anaconda to nie chodzi o to,ze myslimy o Tobie ,ze jestes nienormalna ,przynajmniej mowie o sobie:D Pewnie masz racje,skoro małej nic nie dolega moze poprobowac nowosci:D ja tez kilkakrotnie dalam polizac Kubusiowi owoc jaki aktualnie jadlam ,ostatnio rwal sie do mandarynki wiec liza tez dostal ale zalowalam,wysypalo go nie koniecznie z tego liza bo dzien wczesniej dostal krolika ale jiuz bylam zla na siebie. slodyczy nie dam nawet polizac dopoki nie przerobi innych smakow bo pamietam ,ze jak moja mama dawala tomkowi pokosztowac wlasnie czekolade itp to odrzucilo go od warzyw,od mleka tylko kakao tolerowal...zreszta Tomek to bylo wogole"inne "dziecko i nie wiem czy to rzeczywiscie byl wplyw tych nowosci:D Kiedys o wiele wczesniej dzieciom wprowadzalo sie dorosle jedzenie tylko,ze nie bylo tyle chemii dodawanej do zywnosci,ja mam nadzieje,ze do roku przynajmniej zostane przy sloiczkach i warzywach z ogrodka tescia :D ale kto wie:D milego dnia dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Joolaa - każde dziecko inne i chyba tego trzeba się bedzie trzymac:) również miłego.:) A więc Dunia i Fasolkowa Mamo domyslam się, że jukiedys cos opisywalyscie w tym temacie,ale nie wiem gdzie szukac wiec prosze w wolnej chwili napiszcie co i jak z kubkami treningowymi:) Mam jeszcze pytanie do dziewczyn ktore siedzą za granicą, ja z angielskiego jestem noga a muszę napisać kilka zdań do urzędu podatkowego w Holandii. Coś w tym stylu : Ja, imię nazwisko legitymujący się paszportem....... oświadczam, że nie planuję w ciągu następnych kilku lat wyjeżdzać do Holandii w celach zarobkowych. W związku z powyższym proszę o niewysyłanie do biura rozliczającego podatki z Holandii mieszczącego się w adres pisma zobowiązującego do rozliczania podatku. Coś w tym stylu, jesli cos zmienicie to proszę o polską interpretację. Z góry dziękuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anaconda ja mam kubek treningowy canpol o taki: http://www.allegro.pl/item818634615_kubek_treningowy_250_ml_balonik_canpol_6m_tanio.html Filip nie ma najmniejszego problemu, zeby z niego pic bo ustnik jest jak smoczek tylko inny ksztalt. Dokladnie tak to wyglada: http://www.allegro.pl/item792294499_ustnik_niecieknacy_do_butelki_canpol_balonik.html Mam tez taki ustnik, ale Fifi na poczatku z niegopil, a teraz jakos nie chce: http://www.allegro.pl/item803047461_canpol_lovi_ustnik_niekapek_6m_wys_6zl.html a moj Fifi zaczal sie przewracac z pleckow na brzuch :) Dunia- jesli chodzi o miesko to moj narazie dostal jagniecine, mam zakupionego jeszcze krolika i szynke (gotowe sloiczki :P). A glutenem to powinnas sie zainteresowac, bo u nas juz zalecaja powoli wprowadzanie po 5mcu. Zeby wprowadzic ja kupilam sloiczek jabluszka z kasza manna, ale jeszcze nie dalam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja kubeczek mam identyczny jak ty shila, jest fajny moja Wiki radzi sobie z nim lepiej niż z butelką:) Co do glutenu to jak dziecko jest na piersi to zalecają już od 5 m-ca wprowadzać po pół łyżeczki kaszki glutenowej na 100 g posiłku dziennie, ja zakupiłam coś takiego http://www.nutricia.com.pl/produkty_marki.php?brand=BOBOVITA&id=213 jak tylko małej daje jabłuszko lub marchewkę to dosypuje od kilku dni!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewcisko a w Irlandii zalecaja gluten od 6 miesiaca. Zreszta w Polsce tez nie jest to precyzyjnie podane. To co znalazlam na ten temat Pediatrzy zaczęli, więc szukać lepszego rozwiązania problemu i prowadzić badania mające na celu sprawdzenie, czy wcześniejsze podawanie niewielkich ilości glutenu uchroni dzieci przed celiakią. To tzw. ekspozycja na gluten, czyli stopniowe oswajanie organizmu niemowlęcia z tym składnikiem. Dostępne aktualnie wyniki badań (wiele z nich wciąż trwa) wskazują, że najlepiej wprowadzać gluten do diety między 4. a 7. miesiącem życia dziecka. Warto zaznaczyć, że badania w ciąż trwają, a wyniki już zakończonych nie są jednoznaczne " I drugi cytat "Lekarze i dietetycy opracowali nowy schemat żywienia niemowląt, w którym częściowo wraca się do zwyczajów naszych prababek. Zgodnie z aktualnymi zaleceniami specjalistów kaszę mannę powinno się podać smykowi jeszcze w okresie karmienia piersią – ma być ona produktem, od którego rozpoczyna się rozszerzanie jadłospisu niemowlęcia. Możesz ją w niewielkich ilościach wprowadzić do diety smyka już w 5-6 miesiącu, jeśli karmisz piersią (w 6. jeśli malec jest karmiony butelką)." Wiec znowu trzeba wyjsc z zalozenia mama wie najlepiej. Emilka i tak poki co musi poczekac az wybiore sie do sklepu a poki co sie nie zapowiada bo pogoda typowo jesienna. Czyli zimno, leje i wieje. Wiec gdyby moze ktoras z Was mogla mi przeslac troche slonca...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gonia_____ to ja ci sle troche slonca od siebie. Co prawda jeszcze rano i troche chlodnawo, ale potem ma byc w okolicach 22C. To sloneczko dla wszystkich potrzebujacych wyslane :-D Ja tutaj tez znalalzlam wlasnie identyczne informacje o glutenie i pewnie zaczne od wprowadzenia mlodemu kaszy mieszanej, w ktorej jest pszenica, albo wlasnie od gotowania manny. tylko tutaj mnie przeraza jej gotowanie w tak "zabojczych" ilosciach :-) Mam z polskiego sklepu, ale przesypalam do sloiczka i nie wiem w jakich proporcjach to gotowac. Bo jesli chodzi o zupy, to poki co warzywa gotuje na parze i w blender. Dzis mieso ugotowalam osobno i dolacze do wczorajszych warzyw. No i jak tym wszystkim te manne? :-) U mnie tez mlody bedzie szedl raczej klasyczna rozpiska jedzeniewa. A wszelkie slodycze - najdluzej jak sie da. Nie mam zludzen, ze czekolade da wytrzymac az do 12 mies z kawalkiem, jak to bylo z Hanka. On poprostu bedzie chcial na pewnym etapie to co siostra i tyle. Ale akurat ze slodyczami to nie bedzie mu latwo przeforsowac swojego zdania. Ja jeszcze troche sie obawiam, zeby nie obciazac zbytnio tych malych jelit, bo sama mam chore i w sumie to lekarze do tej pory nie sa jednoznacznie stwierdzic, jak bardzo genetycznie sa obciazone przez to moje dzieci pod tym wzgledem. Dlatego tez z tym glutenem to wytrzymam chyba do wizyty u pediatry za 2 tyg. anaconda_____ kubek niekapek czy treningowy - jest miedzy nimi jakas roznica czy tylko w nazwie? Poki co wygodniej maluszkom jak taka butelka ma uszy, szybciej sie naucza ja sobie same trzymac. Ja mam cos takiego: http://www.allegro.pl/item813403626_nuby_kubek_niekapek_z_ustnikiem_i_uchwytami_6.html Fajny, bo "czubek" do picia latwo sie daje zlapac w dzioba, ale... jak Jasiek sie do niego dorywa caly w nerwach to potrafi nieco zbyt mocno odciagnac smoka od krawedzi butelki i nieco wtedy bokiem kapie (tak, a pisali w opiniach, ze cieknie... :-) Ale poki co dajemy rade. Drugi mam taki, z Aventu (chyba cos takiego): http://www.allegro.pl/item811822967_super_kubek_niekapek_avent_z_uchwytami_200_ml.html#gallery i tutaj Jasiek musi dobrze zalapac. Bo smok jest zupelnie plaski i mimo, ze nadal miekki to inny ksztalt zupelnie niz te butelkowe wiec mlody musiu chwile pokombinowac zanim dobrze zacznie pic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny - melduję że żyję i biorąc pod uwagę ostatnie tygodnie to czuję się lepiej. Codziennie o was myślałam i początkowo chciałam nadrobić straty w czytaniu, ale to zajmuje tyyyyyle czasu, że stwierdziłam, że czas już dać znać o sobie :) Z Martuli skórką to samo, raz lepiej raz gorzej. Tyje to moje maleństwo jak szalone :) Muszę iść ją zważyć, ale na domowej wadze to 8500g jak nic. Ma tak grube nóżki (kostek nie widać), że jak byłyśmy na szczepieniu, to kobieta na głos do drugiej "patrz na te nogi!" :) No ale nic ją przynajmniej nie bolało. A no i jednak dostaje tylko mojego cycucha, kleiki, kaszki sobie jeszcze daruję - tylko z czystego lenistwa, ale w sumie to i powodu nie ma bo Marta ładnie przybiera. Moja choróbka (przypomnę się - nadczynność tarczycy - nie daje za wygraną, wyniki ostatnio się pogorszyły, teraz czekam na kolejne, a i na serducho od dziś mam łykać 6 tabletek na dobę - to na spowolnienie, bo bije jak szalone. Ale przynajmniej mam już więcej energii i w głowie mi się nie kręci i nie mdli mnie. Postaram się wkrótce wkleić nowe fotki Marty i może moje. I ja ścięłam włosy. Nie mam nawet do ramion, poszło jakieś 20 cm, no ale tak mi wypadają, że hej. Poszłam do fryzjerki i powiedziałam, proszę mi obciąć włosy i tyle. Chciałam żeby zaszalała ale chyba się bała więc mam takiego klasycznego boba z mała grzywką po boczku :) O Marta się obudziła i M właśnie wrócił z pracy więc kończę. Mam nadzieję, że teraz to już mnie tu częściej zobaczycie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×