Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pani_Misiowa

CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!

Polecane posty

Witam , dzis otrzymałaam straszna wiadomosc dziadek w szpitalu jest umierający !!! wszyscy jada do niego,i teraz moja decyzja czy jechac czy nie ,mama mowi zeby nie ryzykowac bo jak urodze >>?? jeszcze ta cholestaza mowie Wam jak nie urok to sraczka,a chcialam tak miesiac po porodzie zeby pra dziadek zobaczylo pra wnuczke ,cieszył sie bo dobry z niego czlowiek a teraz ? jejku boje sie ze umrze i nie zobaczy kruszynki miesiac przed porodem ?? jak to jest gdzie jest sprwaiedliwosc >>??:-(Ja chciałabym jechac ale wiecie roznie bywa jeszcze jak go zobacze to depresji dostane ,nie chce byc egoistka ale wazne mi zdrowie dziecka ,gdybym nie była w ciazy juz bym tam była .Jak myslicie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
takietam moze sprobuj cwiczen. Np koci grzbiet pomaga na zmiane pozycji dzidzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
atilla rozumiem ze dziadek w szpialu w Polsce? No trudno lepiej odpujśc sobie podroz. Lot samolotem nie jest podobno wskazany pod koniec ciazy. Jesli dziadek jesszcze cos kontaktuje to mozesz zadzwonic do niego. A jesli nie to pomodl sie o niego ale lepiej zebys nie odbywała teraz tak dalekiej podrozy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
albo zadzwon do lekarza i sie spytaj co twoj lekarz o takiej podrozy sadzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MUM2Be Gratulacje:-) Tobie moge wybaczyc ze juz urodzilas bo termin mialas przede mna:-D ale mi sie imie Twojego malucha podoba slodkie a za kilkanascie lat bedze Tymoteusz-jeszcze lepiej. Fajnie tez ze taki malutki pewnie dlatego latw porod co?:-) Atilla sluchaj ja mialam identyczna sytuacje z koncem marca, ba jak policzysz to bylam tylko w 30 tygodniu niby moglam leciec ale rodzina powiedziala ze nie ma sensu wlasnie niepotrzebnie ryzykowac. Nie zdarzylam nawet dobrze podjac decyzji a dziadek na nastepny dzien zmarl:-( ani moja mama, ani jej siostry nie zdazyly dojechac. :-( bylo mi przykro tym bardziej ze dziadek nam duzo pomagal jak nas ojciec zostawil, placil mojemu bratu za studia przyjezdzal na kazdy weekend, ferie i wakacje itd. Czekal na moja mame zeby zobaczyc zdjecia z mojego slubu (miala juz zaklepany urlop zanim sie pochorowal i doslownie on zmarl w poniedzialek a mama miala leciec w piatek). I wiesz co?dobrze ze nie polecialam bo na nastepny dzien przez ponad tydzien nie moglam z lozka wstac z bolu (wlasnie mlode mi sie przekrecilo i naciskalo na wszystko). Nie wiem jak by to wygladalo jakby stalo sie w PL... nie wiem co ci poradzic wiemze zabrzmi to egoistycznie ale musisz myslec o sobie i dziecku zeby wam sie nie daj Boze cos nie stalo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ! Mum2be - gratulacje !!! No i kolejna z szybkim i latwym porodem, dobra passa dalej trwa ;) Zdrowka dla Tymusia ! Fasolkowa mamo - dzieki za rady, zawsze to lepiej wiedziec co sie rzeczywiscie najlepiej sprawdza :) Attila - lepiej nie ryzykuj i siedz w domu, Twoj dziadek pewnie tez nie chcialby abys niepotrzebnie ryzykowala, zreszta i tak na wiekszosc lini lotniczych kobiet po 36 tyg juz nie wpuszczaja na poklad...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sztorm.
Człowiek sie rozczula jak "nasza" tabelka zapełnia sie z dołu.!!! Gratuluje wszystkim...oby mamy i malenstwa zawsze byly takie szczesliwe!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No a ja mialam problemy aby dopisac sie do lekarza na srode, podobno nie ma miejsc :/ Wczesniej dzwonilam i nie mozna tez bylo zapisac sie bo nie bylo grafiku, a teraz pelny - jak powiedzialam ze l4 konczy mi sie i musze w srode byc przyjeta to jakos wepchneli mnie, a pacjentki podobno umawiane sa co 5 min , wiec pewnie to bedzie horror i metoda tasmowa, mam nadzieje, ze zdarzy choc mnie zbadac, bo ciekawi mnie moje rozwarcie ;) Dziewczyny z maluszkami , a uzywacie masci Bepenathen na piersi ??? Podobno na poczatku karmienia strasznie sa poranione a ta masc bardzo pomaga , a moze macie cos innego co mozecie polecic ? I jeszcze pytanie co do herbatki z lisci malin, mialyscie problem aby ja kupic ? Kiedy ja rozpoczelyscie pic ? ( Dunia z tego co pamietam to chyba 36 tydz) Ja na wizycie musze sie spytac lek czy w moim przypadku wogole moge ja przyjmowac jak moja macica jest tak czy tak nadaktywna ;) ale jak wyczytalam to picie tej herbatki tez wplywa na skrocenie samego porodu ,a nie tylko jego przyspieszenie - tak wiec wydaje mi sie ,ze jest sens aby ja pic wczesniej ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lusiu tak ja uzywałam masci bepanthen. Jest super. A oprocz tego polecam liscie z kapusty. Potrzaskac wałkiem i włozyc w stanik. Ulga prawie natychmiastowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie wrocilam z kursu przedporodowego i pytalam polozna ktora to prowadzi,jak to jest w moim przypadku ,gdzie lekarz powiedzail ze porod bedzie wywolywamy w terminie(przez cukrzyce ciazowa),ze slyszalam ze bole sa o wiele ostrzejsze i dziecko wraz z matka sa bardziej wykonczone,a ona ,no ze tego niestety nigdy nie da sie porownac,jakby to bolalo bez wywolywania,bo nigdy nie rodzi sie 2 raz tego samego dziecka;( ze moge sprobowac z akupunktura,przygotowac sie na bole, mam wiec pytanie czy ktoras z Was ma doswiadczenie z akupunktura,jak to dziala i czy rzeczywiscie pomaga? aha,moze dacie pare typow na naturalne przyspieszenie porodu. ja od dzis zaczynam picie herbatki z lisci malin. Mum2be Gratulacje i zdrowka dla Tymusia ode mnie i mojego synka w brzusiu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gratuluje nowej mamusi obastawiamy ktora nastepna a i tak nie trafiony!!!! hehe:-) jaq wczoraj w nocy mialam straszny bole brzucha i krzyza nie wiem w jakim odstepie bo nie patrzalam na zegarek ale byly silne no ale potem zasnelam i nic dalej w dwupaku dziewczyny jak wy mozecie zapachy farby lubic przecierz to okropne i glowa od tego boli strasznie wiecieco nie qwiem jak juz cos przyspieszyc sprzatam myje chodze po schodach bo mam w dopmu mylam okno wieszalam firany no sexu ostatnio brak bo maz ma jakies fochy chyba jemu teraz hormony buzuja trzeba go jakos pomolestowac moze to pomoze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paola tam zapach farby; ja bym sobie powachala hmmmm benzyne:-) zapach stacji benzynowej oooooo:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jeszcze wrócę do wąchania różnych rzeczy. Duniu ja też wącham nowe buty, skórzane tak fajnie pachną. Lubię zapach dmuchanej piłki plażowej, a jak byłam dzieckiem to miałam taką plastikową łopatkę, która tak fajnie pachniała. Zapach farby też lubię i uwielbiam zapach nowych mebli :) Moja rwa kulszowa się rozwija :( Już wczoraj wieczorem nie obyło się bez pomocy M w łazience. Normalnie to miałam nakaz leżenia przez tydzień w łóżku, brałam jakieś tabletki (chyba Aponaproxen) a potem fizykoterapia i magnetoterapia. Teraz to poza leżeniem chyba nic innego mi nie pozostaje. Wiem, że niektóre z Was już od dłuższego czasu męczą się z tą przypadłością - czy możecie mi przypomnieć jak sobie z nią radzicie? Takietam moja mała jest główką w dół już o od ponad miesiąca i jedyne co teraz odczuwam, to ruch wahadłowy tzn raz tyłeczek z prawe, raz z lewej strony. A ruchy główki to czuję na wzgórku łonowym tak w połowie wys włosów. Co do mleka. Mnie co jakiś czas chyba zbiera się mleko tak zupełnie przy sutku, brodawka wygląda jakby była lekko opuchnięta. Ściskam ją wtedy i wylatują przezroczyste i żółte kropelki. Mam nadzieję, że to normalne, bo jakoś tak boję się że gdybym tego nie wycisnęła to by mi się zatkały kanaliki. shila2 czyżbyś była następna??? Termin masz dopiero na 15.06. no ale kto wie... Kasza pewnie się wkurzy ;p U właśnie doczytałam, że mum2be ma synka - GRATULUJĘ!!!! 🌼 Całuski dla Tymusia 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mum2be- gratulacje. :) Witamy w gronie Mamuś. :) :) :) Lusia- jak Tuncia pisze, Bepanthen jest genialny na piersi i nie potrzeba szorować brodawek przed karmieniem. Polecam. Troszkę ma zapach dziwny, ale pomaga. Moja Kinia dała czadu w nocy. Masakra. Noc z dniem jej się pochrzaniła i od 1:00 rozrabiała. Ktoś musiał ja na rączkach nosić. W dzień cudowne dziecko, gaworzy, je, śpi i wali w pieluszki. Zero płaczu. W nocy- demon. Cyc wciąż jej nie interesuje. Ja ściągam laktatorem, jest coraz lepiej, ale nawał pokarmu to wciąż dla mnie jakaś tajemnica... Gdybym cycem miała karmić dzidzię, to chyba z głodu by jej się coś stało. Odnośnie pomocy rodziny. Mój M ma dwa tyg. zwolnienia na mnie ( po cc można o to prosić w szpitalu) i generalnie sami razem sobie z dzidzią radzimy. Nie jest źle. Masę rzeczy wykonujemy instynktownie. Kupiliśmy sobie też książkę \"Bobas- instrukcja obsługi\". Śmieszna, ale bardzo pomocna. Taka forma instrukcji do różnych czynności przy dziecku. Dla początkujących, super. Cieszę się, że M i ja dajemy radę i nie musimy prosić o pomoc rodziców. Moja Mama często nas odwiedza i wczoraj zaczęła sypać złotymi radami. Całe szczęście, ze to moja Mama, a nie teściowa, bo bez skrępowania jej powiedziałam, że nie potrzebuję dobrych rad, jak coś będę chciała wiedzieć, to się zapytam. Sama z siebie niech mnie nie poucza. Rodzina chce dobrze, ale to takie wkurzające. Położna środowiskowa co innego mówiła, Mama co innego, koleżanki też co innego. Postanowiłam słuchać się położnej, na resztę rad patrzę przez palce. Nie można dać się zwariować. Jako mamusie naprawdę wiele wiemy, to wszystko przychodzi, gdy trzeba się dzidzią zająć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam nowe Mamusie na blogu. Miło Was zobaczyć. :) Zakochana mama- pokoik śliczny. :) Tak słodziutko wygląda. :) AniaP- ciąża Ci naprawdę służy. Zgrabniutki brzusio. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
atilla przykro mi z powodu stanu twojego dziadka. To jest silne pokolenie (wiem po moim dziadku, któremu nie dawali nawet doby, a on przeżył jeszcze ponad rok). Pomysł z telefon jest dobry, zadzwoń. Moja babcia jest też bardzo schorowana i mam wrażenie, że czekanie na prawnuczkę dało jej nowe siły do walki więc może podczas rozmowy możesz nawiązać do tego. Z całą pewnością odradzam Ci lot samolotem - lepiej nie ryzykować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratuluje nowej mamie !!!🌼🌼🌼 Macie racje wiem na sama podroz sie boje i tak sie stresuje ,a co dopiero jagbym go zobaczyla taki biedny ,chudy ,daja mu jesc sztucznie juz :-( tylko dlaczego teraz??? cholera ?? Mąż mówi ze lepiej nie ryzykowac tez ,moze dziadkowi sie polepszy?nie wieadomo .Będe dobrej mysli.DZIĘKUJE WAM.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja uciekam do radcy prawnego ehhh znowu musze sie tluc autobusami...tym razem biore chlopa ze soba trudno dodatkowe 3,40 sie wyda na bilet ale mus to mus:-( jakos tak sie dziwnie czuje nie chodzi nawet o ciagle stawiajacy sie brzuch i klucie i lekkie bole...czuje sie jakbym tracila kontakt z rzeczywistoscia dzisiaj-myla mi sie jezyki, imiona, mam \'zawieche\' co raz ehhh starosc... Aniu P: PILKA PLAZOWA!!! tak to jest to! i zapach dmuchanego basenu w lecie pelnego wody na duzym sloncu:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mum2be - GRATULUJE!!! Tymusiu witaj po tej stronie brzuszka 🌻 atilla - wspolczuje :( Mam nadzieje, ze dziadkowi sie polepszy! Ja po wizytce - KTG wyszlo super:) szyjka 1,5cm rozwarcie 1cm - czyli chyba jeszcze pochodze:P Noooo ale 1cm to zawsze juz cos:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mum2be gratulacje. Sliczne imie wybralas. Bardzo to pocieszajace jak piszecie o takich szybkich porodach. Atila ja tez bym Ci raczej odradzala podroz. Mysle ze dziadek to zrozumie. Fasolkowa mamo masz racje co do tych wszystkich porad. Jak zaczniemy sluchac wszystkich na okolo... Ja mysle ze wiekszosc czynnosci i tak przyjdzie instynktownie. A jesli nie bedziemy czegos wiedziec wtedy mozna sie pytac. Mi dzisiaj np moja szefowa odradzala zzo. Powiedziala ze ona miala przy pierwszym dziecku i duzo gorzej zniosla porod niz 2 dziecko bez zzo. I byc tu madry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paola sex na bank pomoze.Ja z mezem chyba m-c nie wspołzyłam tak w pełni a ostatni zaryzykowalismy i juz mam 2 cm rozwarcia:p Teraz moze pomoze powtorka i sie rozpakuje:P Tylko najgorsze jest to ze ja teraz boje sie cholernie! Kasza zapach benzyny... Fuuu... Ale moja brotowa tez uwielbia ten zapach. Ja lubie wachac gume:p Np gumowe smoczki, przypomina mi ten zapach dziecinstwo. jak byłam mała to zawsze wachałam opakowanie po smoczkach. A teraz mojego syna pozbawiam tej przyjemnosci bo kupuje mu silikonowe smoki:P AniP moja rwa teraz wogole sie nie odzywa. Jakby zmiana pozycji dzidzi podziałała pozytywnie. No i dzis zauwazyłam ze całkowicie zeszło mi opuchniecie nog... Moze dlatego ze sie ochłodziło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
he he:)monik!dzielna byłaś:) gratulacje!szybko Ci poszło:) zaktualizuj suwaczka w takim razie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monik dzielna kobietka:) Mum2be gratki dla Ciebie i Tymusia👄🌼 Atilla,wiem,że Ci ciężko ale nie ryzykuj ,siedz na tyłeczku żeby nie zaszkodzić sobie i dzidziusiowi wróciłam z wizyty u gina... rozwarcia zero ,wszystko inne ok mówię mu o tej komuni czy coś się da zrobic wcześniej itd...no a on mi na to,że co ma być to będzie na razie on tu porodu nie przeczuwa zbyt szybkiego ale wiadomo wszystko możliwe... pyta sie mnie ile mały ważył ostatnio ...ja mu na to ,że jeszcze nigdy mi nie powiedział ile waży tylko tyle ,że jest malutki... a on mi na to,że jeśli nic się nie zacznie to 9.06 widzimy się na wywołaniu bo mały jest duuuuży tzn już ma ok3800 i taką ciążę trzeba wywołać wcześniej ,główka nie przekroczyła jeszcze setki ale dużo nie brakuje i w brzucholu też dużo więc nie będziemy ryzykować przenoszenia... aaaa i mam bardzo dużo wód płodowych... co do opuchlizny to on ją też widzi ale nic nie poradzimy chyba że będe lezeć i odpoczywać wtedy się zmniejszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monik a probowałas karmic przez kapturki? Moj Niki tez nie umiał chwycic cyca i go karmiałam przez kapturki bez problemu. Mozna je nabyc w aptece. Ja uzywałam te uniwersalne z aventu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja podpisuję się pod tuńcią-karmiłam prze nakładki z aventu bo miałam liche brodawki.Jak już się zahartują to można odstawić i przyzwyczaić dziecko do gołego cycusia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monik sory ale sie tak usmiałam przy tym opisie ze na czworakach ze stolcem szłas ze sie popłakałam ze smiechu i maz tez chciał przeczytac:p Och rozbawiłas mnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monik sory ale sie tak usmiałam przy tym opisie ze na czworakach ze stolcem szłas ze sie popłakałam ze smiechu i maz tez chciał przeczytac:p Och rozbawiłas mnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem na biezaco! Hurra!! ❤️ 🌼❤️ 🌼❤️ 🌼❤️ 🌼❤️ 🌼❤️ 🌼❤️ 🌼❤️ 🌼 Mum2be_____ GRATULACJE!!! Nich sie synek dobrze chowa, a ty szybko wracaj do formy ❤️ 🌼❤️ 🌼❤️ 🌼❤️ 🌼❤️ 🌼❤️ 🌼❤️ 🌼❤️ 🌼 Kasza____ ja tez mialam takie zachwiania swiadomosci pod koniec ciazy. Moze nie do stopnia, zeby mylic jezyki czy imiona lae uczucie takiej lekkiej glowy i odplywania dopadalo mnie co jakis czas. Dobrze, ze wzielas Sama ze soba na podbioj, zawsze razniej. monik_____ niezle z tym porodem. Jak widze wyscigi to byly u ciebie :-) Podziwiam, ze bez znieczulenia dalas rade.Ja u siebie to dokladnie czulam kiedy mi sie rozwarcie powieksza, tak szybko to szlo, ze skurczu na skurcz i doslownie wrazenie rozchodzenia sie kosci niemalze namacalne :-) No i chyba polozna mialas super! fasolkowa____ wspolczuje nocnych wariacji, bo to chyba najgorsze co moze byc. Masz nadzieje pospac, orgaznizm sie szykuje do spania a tu buch, dziecko sobie dzien zarzadza. To ponoc normalne, choc u mnie tfu tfu ani u Hanki, ani poki co u Jaska sie nie zdarzylo. Trzymam palce, zeby Kinia szybko opanowla te pory doby :-) I trzymam palce za walke z cycem i mlekiem! gonia_____ co do rad twojej szefowej. Coz, ja pierwszy porod mialam i wywolywany i zzo i nie wspominam tego zle. Co wiecej, skurcze teraz daly mi zdecyodwanie bardziej w kosc, ale moze dlatego, ze cala akcja porodowa zdecydowanie szybciej szla. Szefowa moze tez z grupy tychbabek, ktorym poprostu przy drugim dziecku poszlo szybciej i dlatego lepiej to pamietaja. Decyzja i tak nalezy do ciebie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×