Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pani_Misiowa

CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!

Polecane posty

Carmen, to prawie w gorkach mieszkasz, zazdroszcze!Znam troche Twoje okolice...Gratuluje synka!Ja body mialam jaknajbardziej.Pewnie zta niewygoda chodzi,ze trzeba przez glowke.Ale nie jest to az taki problem. Ja z reguly nie lubialam kaftanikow bo plecki zostaway gole przy wiekszym ruchu. Pimach, ale fajne rzeczy macie na tej szkole!Masaz kamieniami, kurs ratownictwa....no,no!Nie wiedzialam, ze takie bajery( kamienie) wprowadzaja:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość carmen37
Marteeeczka, ja rowniez gratuluje coreczki!!!! ale bedziesz miala cudowna zabawe z ubieraniem jej w sukieneczki, bluzeczki, plaszczyki...=D I faktycznie, mialam na mysli piszac o body ze przez glowke trzeba wkladac, ale lepiej sie wtedy przebiera pieluszke...eh, kupie troche tego troche tamtego. jak dobrze ze porod wypada na cieply czerwiec!!!!;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MantraaElle
Fasolokowa Mamo – ja tez przybieram jakos dziwnie szybko na wadze I tez zaczyna mnie to troche meczyc. W przyszlym tygodniu mam wizyte wiec porozmaiwam z lekarzem jak cos sensownego mi powie to dam Ci znac… jak Ty bys cos dowiedziala sie to prosze podziel sie rowniez. Musze zaznaczyc, ze jak postaralam sie wyeliminowac puste kalorie to jakby polepszylo sie… a ze kiedys moglam wszytsko jesc I nie mialam apatytu na slodkie… to teraz nic nie zminialam I jadlam to na co mialam ochote itd I to mnie zgubilo… Mamo E – Mam nadzieje, ze moje spanie nie przelozy sie na maluszka. Musze dodac, ze hormony od jakiegos roku zaczely mi dawac popalic I bywalo ciezko ze spaniem przed okresem… pozniej lekarz przepisal mi jakies srodki na to, ktore musialam odstawic po tym jak dowiedzialam sie, ze jestem w ciazy… a skutkiem tego byla miedzy innymi bezesnnosc… takze kilka czynnikow nalozylo sie I wierze, ze nie bedzie to problemem po porodzie. Jednak sporo mnie zycie nauczylo ostatnimi czasy… zawsze szlam spontanicznie przez zycie. Tym razem juz mam bardziej to wszytsko przemyslane jak ulozyc w razie jakby bylo bardzo ciezko pod wzgledem snu po porodzie, bede miala pomoc Dunia – moja koncentracja i zapominanie w sekunde zawsze da o sobie znac… napisalam o tums a mialam na mysli Mommy’s Bliss http://www.babysbliss.com/Products/Detail.aspx?product=pregnancy-heartburn-comfort – nie maja takiego talkowego posmaku jak tums. Mozna je kupic miedzy innymi w Babies r us. Carmen37 – milo Cie przywitac! Jesli chodzi o wage tez wlasnie tak slyszalam I moja koleznka jest tego dowodem, ze czesc kobiet tak ma, ze wiecej tyje przez pierwsza polowe ciazy… mam nadzieje, ze to bedzie nasz przypadek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Carmen 🖐️ Najwygodniejsze chyba sa takie kaftankowe bodziki ;) Ja dostalam tylko jeden takowy w mojej poprzedniej noworodkowej karjerze (w Gap\'ie). Nie zapominajcie ze rodzimy na lato a wiec za duzo cieplych pajacykow itp na te pierwsze 3 miesiace nie bedzie trzeba, co mnie pociesza. carmen, dziewczyny juz wczesniej pisaly i ja sie z tym tez zgadzam, nie kupuj za duzo ciuszkow dla noworodka, mozesz tez od razu zakladac synkowi ciuszki troszke wieksze, niech do nich wrosnie :) Pimach, kurs ratunkowy swietna rzecz! Masaz kamieniami mmmmmmmm ale sie rozmarzylam mmmmmmmmmmmmm ale to dla ciebie, prawda? czy tez dla dziecka? I to mi przypomnialo: jak juz sie rozdwoimy to goraco polecam masaz dla dziecka. Chodzilam na zajecia z mala i masazyki pomagaly na kolki i ogolne samopoczucie, no i godzinka spedzona w towarzystwie innych mamus :) Fasolkowa, faktycznie, jesli cie to tak bardzo przejmuje to poradz sie lekarki. Ja wierze ze jest wszystko dobrze i nie masz za duzo kilosow. Ja za kazdym razem jak chce siegnac po slodycze to sie uszczypne, potem siegam po pistacje albo jablko. Picie duzo wody tez pomaga, tylko ze potem sie biega do wc ... Nie rob tylko sobie niepotrzebnie paranoi z tym wazeniem sie, przyjdzie czas to razem sie bedziemy mobilizowac do zrzucania!!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znowu mnie zdziwilyscie tymi ksiazeczkami, od internisty, od stomatologa, okulisty... W sumie to dobrze zrobic to wszystko, ale tyle biegania z tym :-) Ja tez mam wade wzroku (-3.25 i -3.0) i tez zasadniczo latam w soczewkach. Okulary mam na wszelki wypadek i urzywam z reguly tylko wieczorem, jak juz wyjme kontakty z oka. Ale u mnie nie bylo zadnych zmian. Poprzednia ciaze caluska w kontaktach przebiegalam, do szpitala wzielam i kontakty i okulary. I nawet nie pamietam, ale chyba mialam okulary na porod, na wszelki wypadek. Bo raczje nie pozwola w soczewkach rodzic, ze jakby sie cos dzialo, to zeby nie trzeba bylo jeszcze tego z oka wydlubywac :-) Ale okulary mialam wiec moja niunie szybciorem dobrze zobaczylam, a potem to juz z miejsca soczewki wlozylam, po calej akcji, jak mi znieczulenie odpuscilo i odpieli mnie od sprzetow. Pamietam, ze rozmawialam z okulistka w trakcie tamtej ciazy, akuart mialam roczna kontrole. I nieco sie zdziwilam, bo sadzialm do tej pory, ze to glownei porod, wysilek z nim zwiazany ma negatywny wplyw na oko, szczegolnei przy minusach. Ale mnei pani doktor wyprowadzila z bledu, ze porod to \"pestka\". Najwiekszy wplyw ma ciaza jako taka, to to wtedy orgaznim kobiety szaleje i z cisnieniem i z hormonami i z plynami itp itd. Takze dobrz,e ze te badania robicie jakos pod koniec ciazy, to wtedy bedzie widac co i jak. Ja teraz sie nie wybieram do okulisty. Podejrzewam, ze nawet jakbym zagadala ginke, to uslyszalabym, ze przy takiej wadzie to nie ma koniecznosci. Bo przy wiekszych minusach to jest zdecydowanie wskazanie na cc, a nie naturalny. Ale to musi byc duzo wiecej niz ja mam. Takze, Fasolkowa mama____ ja tez jestem wielbicielka soczewek. nosze je w zasadzie od matury albo jakos na studiach na poczatku zaczelam i zawsze nosze caly dzien. Zdejmuje tylko do spania :-) Okulary mi nie przeszkadzaja, ale tylko i wylacznie jako dodatek do soczewek. Aha, jelsi nei mialas dawno atropiny robionej, to pamietaj, ze po tym nie dasz rady prowadzic auta, swiatlo bedzi ecie cholernie razilo, wiec dobrze, jakby ktos z toba wracal. Chyba, ze te pare godzin to wliczaja tez czas, zeby ci ta atropina troche zeszla z oczu. Bo same te badania wzroku to szybie sa, a ju jesli okulista ma nowy sprzet to moment.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pimach_____ to sokro ty z tymi cwiczeniami czujesz sie za bardzo naciskana, to rob nieco lzej. Pamietaj, sluchaj glwonie swojego organizmu, on ci wyznaca bariery! A kurs ratownictwa dla niemowlakow to dobra rzecz, chco najwazniejsze, zeby nigdy sie nie przydal. Ja musze sobei wyszukac taki dla maluchow, bo to czego uczyli mnie na szkole rodze, to stosuje sie tak ok. 1 roku zycia. A w sumie warto wiedziec wiecej. I tak na zas. Jesli bedziecie mili juz o tym ratownictwie, jesli nie udziela wam tej informacji sami z siebie, to zapytaj co robic, gdzie dzwonic w przypadku zatruc, gdy dzieciak wypije np cos z chemii. Tutaj w stanach jest emergency na to i najpierw tam dzwonisz, a dopieor potem po karetke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj Carmen___ skoro nadrobilas nasza pisanine to juz w paru miejscach pisalymy o wyprawce, choc poki co bardziej chyba sprzetowej niz ciuszkowej. Ja osobiscie bodziaki lubie, tym bardziej,z e dzieciaki bedziemy miec letnie. fakt, ze na poczatku, dopoki pepowina sie nie zgoi, to ciezko raczej zakladac bodziaki, ale normalnie to jest okres okolo tyg i strupek odpada. A potem - hulaj dusza :-) Fakt, ze raczej nie bede tym razem w bodziakach tak dluga jak z pierwsza cora. Jakos nie moglam sie dlugo przekonac do zwyklych bluzeczek, mialam wrazenie, ze sie beda wyciagac, podwijac itp. Ale jak juz zaczelam, to bodziaki byly tylko do spania, na cieple nocki albo pod pajacyki. Jest o tyle wygodnie, ze sie nie roluja na ppleckach jak maluch sie wierci, nie podjezdzaja do gory. Wiec ja polecam, wybitnie na poczatek :-) A ile tego? To jest dobre pytanie. Dobrze miec w zapasie po kilka sztuk, a nwet z jedne, dwie takie nieco wieksze, bo nie wiadomo jaki dzieciak duzy sie urodzi. Fakt, maluchy szybko rosna, ale uwiezcie, nie ma nic gorszego niz ubierac takiego pokreconego jeszcze szkraba w cos na niego za duzego. Bo po porodzie niemowlaki jeszcze jakis tydzien, dwa sa takie pokurczone i wtedy ubiernaie to jest jazda :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hihi, z tym ubieraniem dziewczynek w sukieneczki, spineczki.... Powiem wam, ze jazda z dziewczynami jest na maksa. Bede teraz miala syna, to si eprzekonam czy faktycznie jest roznica. Ale wszystkie znajome posiadajace chlopcow, albo parki, mowia, ze z facetami nei ma takich problemow jak z dziewczynami. Coz, ja swoja moglam ubierac jak chcialam mniej wiecej do czasu kiedy skonczyla 2 moze 2 i pol roku. A teraz mamy jazdy w roznym stylu :-D Najbardziej lapie mnie szczekoscisk na kolory. Teraz panna Hanna jest na etapie rozow i fioletow (rozow nie znosze, w zadnej postaci, fiolety - jej pasuja, fajnie wyglada). Ale to juz jest ten etap kiedy powinnam chodzic z nia do sklepu bo jak cos sie nie podoba, to trzeb aoddawac albo kasa wywalona w bloto. Sukienki - ba, pol szafy wisi glownie prezentowych i co... Sie kurza, choc spodniczki ostatnio troche do lask wrocily :-) No mowie wam, jazda. Stoic poki to wy bedziecie dezydowac co panna na siebie wlozy. Choc moja to i tak jeszcze taki w miare lagodny chyba przypadek :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MantraElle____ dzieki za tego linka do pastylek na zgage. Mi w sumie tumsy nie przeszkadzaja jesli chodzi o smak. ALe moglby na dluzej dzialac :-) Masz porownanie z tymi tabsami z Babies'r'us? Faktycznie moze sie zaopatrze, dzis podjade po drodze ze szkoly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MantraaElle
Dunia - wiesz co nie zauwazylam jakos bardzo roznicy w dlugosci dzialania. Wiem, ze tego typu wapno dobrze dziala jak wezmie sie je pol godziny przed posilkiem. W najgorszych momentach z tego typu dolegliwsciami tak robilam i pomagalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość carmen37
dzieki dziewczyny za tak mile przyjecie i wszytskie rady!!!!pewnie bede miala jeszcze mnostwo pytan, bo to moja pierwsza ciaza i pierwszy porod mnie czeka i chce byc jak najlepiej przygotowana ,ale tez nie chce z niczym przesadzic, bo wiadomo, ze wszytskie firmy chca jak najwiecej rzeczy mamom wcisnac niekoniecznie potzrebnych rzeczy... a teraz pedze na "Chirurgów" ;)))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mama E, tak tak, mnie bedzie masował mąż. Mam nadzieję, że się przyłoży do tego!!! Kurs ratownictwa jest dla dzieci do lat 3, więc myślę, że fajny pomysł. Wiecie, ja zawsze lubiłam fitness i naprawdę chciałam poćwiczyć, myślałam, że prowadząca wie, co robi. Potem trochę się wystraszyłam. Duniu, masz rację, lepiej zwolnić niż później płakać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej mamunie;-) Carmen również witam gorąco w naszym \"kąciku\" wsparcia;-))) i gratuluje synka! Widze ze temat wagi nabrał tempa. Ja szósty mc zaczęłam z 6 kilogramami \"na karku\". A z ta waga to tak jak Carmen pisze jest bardzo rożnie. W pierwszej ciąży najwięcej przytyłam pierwsze 5-6 m-cy potem już stopniowo, wolniej i mniej, a z reguły słyszy sie ze na 7 i 8 mc przypada największe przybieranie ciałka. Jak widać zasady nie ma. A ja wczoraj byłam na skanie. Mojej małej miedzy nóżkami nic nie przybyła wiec już kobietka zostanie. Szczerze to miałam nadzieje ze cos tam się pojawiło i znów łezka mi sie zakręciła, ale najważniejsze ze jest zdrowa, odpowiednia do wieku i wszystko oki. No i dylemat z imieniem pozostał ale tym razem to mąż wybiera imię brrrrrr az sie boje. Aha w 32 tyg mam kolejne spotkanie z ginkiem by ustalić termin cesarki. Któraś z Was będzie miała cesarkę w UK? MamoE jak to tutaj jest? Ogólnie coś nie coś wiem i i wygląda to inaczej niż w PL. Czy wcześniej jest spotkanie z anestezjologiem? cez tez w 36 tyg jest ustalanie planu porodu z położną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paola.22
od jakiegos czasu czytam wasze forum tak z ciekawosci MOJ termin porodu na czerwca 13

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paola.22
DUNIA 77 mam pytanie do ciebie a konkretnie chce zapytac o te wade wzroku bo ja mam jakies -4 jak nie wiecej czy sa to wskazania do cesarki bo cos tam pisalas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiaj mam naprawdę zły dzień.... Byłam u ginki, waga się zatrzymała- to akurat pozytywna nowina. MantraaElle- tak się ucieszyłam, ze nic nie przybrałam przez te 10 dni, że nawet się nie pytałam o dietę. Jakimś cudem, to moje tycie na chwilkę się zatrzymało. Czytałam za to w mojej fachowej literaturze, że 5-7 mc to czas, gdy przybieramy najwięcej. http://zdrowie.onet.pl/1219200,2413,,,,przyrost_wagi_w_ci_zy,kalkulator.html ja jeszcze tutaj sobie wagę kontroluję. Teraz negatywna nowina nr 1. Nie mogę chodzić do szkoły rodzenia. :( :( :( Przynajmniej narazie nie ma mowy, nie dostałam zaświadczenia od lekarza prowadzącego, bo ciąża wciąż zagrożona. Nowina nr 2- leżeć, leżeć i leżeć jeszcze bardziej niż się leżało do tej pory, o ile tak można. Dostałam Luteinę i Cordafen. Wiecie coś o tych lekach? Jak tylko coś nie tak, do szpitala. Tak mi szkoda tej szkoły rodzenia.... I pracy.... Mam nadzieję, że może jeszcze dwa tygodnie i lepiej z tym moim brzuchalem będzie, może wypocznę i będę mogła troszkę chociaż się poruszać, a nie tylko wypoczywać.... Od zajęć w szkole rodzenia mój Mężyk uzależniał, czy będzie uczestniczyć w porodzie, czy nie. Chciał się wszystkiego dokładnie dowiedzieć i nauczyć, co kiedy ma robić, a tu koniec. :( :( Chyba że się wszystko poprawi i znowu będziemy mogli się zapisać... I poznalibyśmy położne w szpitali, potem przy porodzie byłoby łatwiej.. A tak znowu jakiś klops. W pracy na mnie czekają, z nową szefową jeszcze dnia nie przepracowałam, zmiany się szykują, a ja pewnie już się tam nie pojawię.... I jeszcze brykać z Mężykiem nie mogę, a mam takie erotyczne sny.... Mówię Wam, dziś mam jakiś fatalny dzień.... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paola.22
Fasolowa mama ja biore Luteine i nospe forte lekarz zaczol mnie straszyc ze mam sie przygotowac na wczesniejszy porod ze podtrzyma tyle ile sie da a mam dopiero 23 tygodnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fasolkowa mama____ no coz, nakomplikowalo sie nieco, faktycznie. Ale nie ma tego zlego, kotku. Popracowac jeszcze zdarzysz, a maz moze nawet i bez szkoly rodzenia sie da przekonac. W koncu ty tez masz prawo sie bac i tez nie wiesz co i jak i jakies wsparcie (juz nawet nie mowie o masazach czy oddechu) jest dla ciebei bardzo wazne. A kto bedzie lepszy w tej roli niz maz? Pogadajcie na spokojnie, macie jeszcze czas. Teraz ty sie plackuj ile trzeba, bez zadnych szalenstw spacerowych, erotycznych itp. Trudno, zeby w sciane i wytrzymac :-D Sciskam cie mocno i trzymam palce ❤️ Dobrze chociaz, ze waga stoi. Tez bym tak chciala...... Luteina to hormony, niekiedy dziewczyny biora je i przez cala ciaze. Tyle wiem, ze na podtrzymanie ciazy w jej wczesnym okresie a potem tez zeby bylo \"lepiej\" przy ciazach zagrozonych. Ale moze ktoras z dziewczyn bedzie wiedziala cos wiecej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paola_____ ja mam doswiadczenia ciazowe w Stnach. Nie wiem jak to wyglada w Polsce, dopytaj gina swojego. Tutaj jest tak, ze trzeba miec naprawde zly wzrok, okolo -6 czy nawet wiecej, zeby zaczeli z toba wogole rozmawiac o cesrce z tego podowu (choc cesarka na zyczenie tutaj chyba jest najczesciej wykonywana tak czy siak :-o ). Kciukasy mocno zacisniete, zebyscie jednak wytrzymaly w dwupaku jak tylko sie da! Bedzie dobrze 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj Fasolkowa to nieciekawie masz! Ale cóż zdrowie dziecka najważniejze! Szkoda tej szkoły rodzenia. Ciężko jest cały czas leżeć ja też dużo leże ale już teraz lepiej jest i mogę sobie robić krótkie wycieczki do sklepu lub z pieskiem. Ja Luteine brałam działa min. na podtrzymanie ciąży ale i przy zwykłych infekcjach to zapisują, żadnych skutków ubocznych dla ciąży ani dla kobiety nie wywołuje, może się po niej zwiększyć ilość białej wydzieliny o której już pisałyśmy jakiś czas temu ja się tym wystraszyłam ale potem dowiedziałam się od lekarza, że to normalne. Wracaj do zdrowia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paola, mi lekarz mowil, ze od -5 juz jest wskazanie do ciecia. Ponoc duzo kobiet sobie tak zalatwia u okulisty,zeby im napisal, ze jest wada wieksza niz naprawde, zeby tylko miec cc. Fasolkowa, ja o luteinie wiem,to co juz dziewczyny napisaly. Tak sobie mysle, ze nie moezsz do tej szkoly, ale nie mozesz nawet na wyklady teoretyczne chodzic? W kazdym razie sluchaj sie lekarza i odpoczywaj, odpoczywaj... A wogole na jakiej podstawie lekarz twierdzi, ze trzeba tak sie oszczedzac?Z czego to tak wynika?Z badnia szyjki..? Jutro bedzie lepszy dzien-zobaczysz!!!:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fasolkowa mamo bądź dzielna juz niedługo i zapomnisz o tych ciężkich chwilach, sama radość przed tobą wiec walcz;-) Ja brałam luteine calusieńka pierwsza ciąże razem z zastrzykami. Brałam ja na podtrzymanie ciąży i donosiłam do 40 tyg bez większych problemów mimo iz nie dawali szans na utrzymanie do 12 tyg. Dzidzia urodziła sie zdrowiuteńka i silna i bez żadnych skutków ubocznych wiec jak lekarz karze to bierz i nie martw się na zapas. Bedzie dobrze!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Dziewczyny za dobre słowa. Fajnie, ze mamy takie forum. Już przewertowałam internet i wiem więcej o luteinie i tym cordafenie. Widać dużo dziewczyn ma albo miało takie problemy i większość też dostawała taki zestawik. Paola- ja mam tak samo. Nospa w gigantycznych ilościach, magnez i teraz jeszcze luteina i to drugie. Też dziś mnie postraszyła moja gin, że jak nie będę brała sobie do serca zaleceń, to może się skończyć przedwczesnym porodem, a dla dziecka to jeszcze zdecydowanie za wcześnie.... Marteeczka- właśnie najgorsze jest to, że ja łazić nie mogę i siedzieć za długo też, więc same wykłady też odpadają chyba... Zaraz mam skurcze albo bóle, chyba że nospą się nafaszeruję, to jest ok. Na tych pierwszych zajęciach był właśnie ok. Nikt nie będzie na siebie brał na zajęciach ryzyka, że pozwalają tej, co nie ma zaświadczenia, uczęszczać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fasolkowa mamo, przykro mi, ze musisz rezygnowac ze Szkoły Rodzenia. Ale jest internetowa, z tego, co wiem, to kosztuje 120 zl. Ostatnio mowili o niej w tv. Luteina to nic innego jak progesteron. Może byc w formie dowcipnej lub podjęzykowej. Niestety dowcipna lubi uczulać. Jest zastepnik, u nas niedostepny, ale można kupić w jednej aptece w W-wie i w Czechach - Ultragestan. No i zastrzyki w szanowną - Kaprogest. To wszystko progesteron. I jeszcze duphaston. Mam lezenie od poczatku ciązy, luteine zamienilam na ultragestan i zastrzyki w tyłek. Da się przezyc. U nas wciąz sypie. Mąż w delegacji, więc chyba będe musiała się złapać za łopate i sie odkopać....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fasolkowa mamo przykro ze masz zagrozona ciaze. Pamietaj ze dzidzia najwazniejsza. Przetrwasz te ciezkie chwile, a potem bedziesz sie cieszyc zdrowiutkim dzieciatkiem w swoich ramionach. Ja mam ostatnio straszne wzdecia. Musze chyba do zgłosic ginekolorzce, bo sa tak mocne ze musze lezec i czekac az przejda. Nospy nie chce brac. Jak zrobie gimnastyke to mi sie rozluxni i znowu jest ok. Także pootrafie pozbywac sie tych wzdec, ale i tak sa bardzo meczace. Moja dzidzia fika na całego. Wczoraj zrobiła chyba fikołka bo cały brzuch mi zadrzał:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fasolkowa mamo, no szkoda, z tą szkołą rodzenia, ale zdrowie dzidzi najważniejsze, zobaczysz będzie dobrze!!! Wiecie co zamówiłam jedną z tych koszulek dla karmiących, wczoraj dostałam ją, jest napradę świetna, tylko że wzięłam L i będę ją miała jeszcze może na jakiś miesiąc bo później będzie za mała, no trudno, po porodzie też może się przyda :) Ale naprawdę polecam, wygląda dokładnie tak jak na zdjęciu, i jest taka śliczna, ja zamówiłam różowo-szary słoń. Jak tylko będzie dostępny większy rozmiar to napewno zamówię.Poniżej wklejam linka ponownie: http://www.allegro.pl/item544031451_koszulki _dla_karmiacych_l_super_wybor_wzorow.html Wprawdzie aukcja już zakończona ale są inne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×