Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pani_Misiowa

CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!

Polecane posty

MantaElle____ w tej ciazy nie mam przepisanych witamin. Ale biore caly czas, tyle ze takie ze Sprouts (nie wiem czy masz taki sklep w swojej okolicy, taki wiesz farmer's market ze zdrowa zywnoscia i kosmetykami naturalnymi). Moja ginka jest zwolenniczka witamin i poprzednia ciaze jechalam na takich zwyklych jakis, przepisanych przez nia. W sumie teraz "zmadrzalam" - sklad ten sam a tansze niz receptowe :-) No i na poczatku tej ciazy tez dostalam od niej cala torebke roznych probek, ktore wystarczyly mi prawie na dwa miesiace :-) A jak sie skonczyly to biore te ze Sprouts. Ale inaczej biore. Normalnie dawka tych witamin na dzien to 4 sztuki, ale ja biore dwie plus do tego osobno jeszcze magnez i potas (nogi mi w koncu w nocy daja pospac) i folik teraz zaczelam znowu. Mam jutro wizyte i musze ja poprosic o morfologie, bo nie mam zadnych objawow swojego zapalenia jelit i chyba mi dokucza czasami krwawienie z hemoroidow (yhm, nie ma bata, 99% babek po ciazy je ma :-o). Wiec musze sie upewnic, ze morfologie mam okej, a nie chce czekac jeszcze miesiaca do nastepnej wizyty, kiedy mam miec pelna krew do badania. A po 4 tabsach na dzien mialam niezle zaparcia (tak mi sie wydaje, ze tro po tych witaminach, z obserwacji).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MantraaElle
Dunia - wybralam inny wozek i o polowe tanszy, ale kolega w duzym stopniu przekonal mnie, zby nie kupowac 3kolowego i polecil uppabby i bugaboo i jak tak zaczelam ogladac i czytac o bugaboo to mi sie spodobal... jednak poszlismy z mezem obejrzec w sklpie i uppababy duzo bardziej. Prowadzimy dosyc aktywny styl zycia wiec bardzo duzo bedziemy uzywac wozka... wiec stwierdzilismy, ze warto zainwestowac w dobry wozek z duzymi kolami na rozne powierzchnie... wiec jaknie natrafimy na nic innego to chyba kupimy uppababy Jesli chodzi o stelarz do fotelika samochodwoego to super sprawa do sklepu etc czyli na jakies krotkie szybkie wyprawy. Wiec raczej tez kupie..ale taki tani i podstawowy z duzym koszem na zakupy Natomiast na fotelikach skoncentrowalam sie takich ktore dobrze wypadaja w testach na bezpieznstwo/wypadkowych. I wyglada na to, ze graco safeGuard lub chicco key 30 wypadja najlepiej. Rowniez slyszalam, ze lepiej kupic dla niemowlaka jeden i pozniej inny dla wiekszego dziecka... ze tak lepiej niz te ktore sa dwa w jednym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MantraaElle
Dunia - Wiesz co ja jak bralam tums na szczescie nie mialam zatwardzen, ale slyszlam, ze to czeste. Jednak zelazo rowniez moze powodowac osrte zaprcia. Wiec warto zebys sprawdzila jaka masz dawke zelaza w swoich suplementach i moze na kilka dni odstawila i zobaczysz czy to np nie to Ja ostatnio pytalam lekarza, czy na pewno nie powinnam miec jakis badan krwi i etc po tym jaksie naczytalam o tym, ze w Polsce dziewczyny co miesiac robia. On powiedzial, ze nie ma potrzeby i ze bede miala w 28 tyg. Z tym, ze czuje sie OK wiec jak on tak twierdzi to mu ufam... tak tutaj te badania sa rozlozone. Jednak mysle ze jak cos Cie niepokoi to bardzo dobrym pomyslem jest poproszenie o skierwoanie i sprawdznie tego. Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MantraaElle
Dunia - i mam nadzieje, ze lato nie bedzie zbyt upalne, ze bedzie mozna w ogole wychodzic:)... hmm u Ciebie wikesze szanse na takie lato:( za to niema takiej potwornje wilgotnosci jak tutaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość carmen37
eh, te witaminy i mineraly i cala reszta! zglupiec mozna. Moja PANI gin. przykazala mi abym brala zelazo i kwas foliowy (to bylo miesiac temu na wizycie)jako ze z wynikow wyszla mala anemia. Dodatkowo powidziala mi , ze Elevit czyli zestaw wit. itd. tez moge przy tym brac.Oczywiscie magnez na skurcze. Nastepnego dnia prywatnie poszlam do innego PANA gin. a ten stwierdzil ze taka anemia to u kobiet norma i zalecil branie tylko Elevitu(ktory posiada zelazo i rowieniez dosc sporo kw.foliowego) i magnez na skurcze. I co tu w koncu brac? zdecydowalam sie na wersje PANA gin. Ale teraz to juz sama nie wiem, bo na ostatniej wizycie PANI nadal zlecila branie zelaza.Z ciekawostek :W wtorek Pani gin przy badnaiu ginekologicnym stwierdzial ze wszystko dobrze, nastepnego dnia PAn gin wypatrzyl grzybice pochwy i przepisal tabletki. W sumie to sama nie wiem czy ta grzybice mialam czy nie, bo nie mialam jakichs objawow typu swedzenie, pieczenie, nigdy tez w przeszlosci mi sie ona nie przydarzyla. I co tu sobie myslec?Ikomu wierzyc? Zaufalam PANU dr. bo szlyszalam o nim same dobre opinie i kolejka do jego prywatnego gabinetu tez byla okazala wiec partaczem chyba nie jest POzdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MantraElle, nie musisz kupowac osobnego stelazu do fotelika samoch.Wiekszosc tych wozkow wielofunkcyjnych jest dostosowanych do wypiecia gondoli/spacerowki i wpiecia fotelila.Jak z tej samej firmy to jest no problem, ale jak z innej to trzeba przejsciowki dokupic. Ja takie mam, bo fotelik kupilimsy MaxiCosi. A teraz mamy super fotelik i co ciekawe, te z tylem do kierunku jazdy(bezpieczniej) i moim zdaniem najlepszy- z BeSafe-polecam bardzo ta firme. A!Macie taki specjalny pas do jazdy samoch.?Ja wlasnie mam z BeSafu, ale gdzies widzialam, ze sa tez specjalne przejsciowki. Wtedy pas nie uciska bezposrednio na brzuszek i jest bezpiecznie dla malenstwa.Jak ktos duzo jezdzi to polecam! Dunia, a jaki dokl. masz MacLarena?Tak mnie neci ten wozek... Carmen, a to lekarz sie zametlil w glowie. Z ta grzybica to niezle...ale jak zadnych objawow nie mialas(bo przewaznie sa jakies swedzawki!).Ale lepiej dmuchac na zimne i byc \"czystym\". Mi kiedys gin. wynalazl nadrzerke, juz mialam miec krio, a...przy nast. wizycie juz tego nie widzial.Zniknela.Ha. Carmen, chyba Cie tam niezle zasypalo,co?;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MantraaElle
Marteczka - tak, dokaldnie trzeba dokupic przejsciowke. Wiec jeszcze pomsyle... ale chyba wygodniej bedzie z takim mniejszym stelarzem jesli chodzi o latwosc poruszania sie i mniej czasu na wpinanie i wypiananie... tak bynajmniej wydaje mi sie Specjalnego pasa nie mam... slyszlam kiedys o takim.. musze pomylslec o tym, ponwaz brzuch zaczyna robic sie z dnia na dzien wiekszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MantaElle____ ja normalnie powinnam miec morfologie i cukier za miesiac, jak ty w okolicach 28 tyg. Ale jak pisalam, jestem uwrazliwiona na krwawienie zw z moja choroba jelit i normalnie (bez ciazy) \"jechalam\" na podwojnej dawce foliku na dobe. Wiec jak teraz znowu mam ubytek w krwi to wole, zeby nie dopadla mnie anemia. Jak mowisz, wole na zimne dmuchac :-) A lato ma jak w banku w okolicach 40C. Fakt, raczej sucho niz wilgotno, ale nie wiem co lepsze. Wychodzisz na dwor i az cie parzy w skore. I tak w zasadzie potrafi byc od czerwca do konca wrzesnia. Normalnie wybywam na 3 miechy do PL, ale w tym roku nie chce leciec z noworodkiem wiec czeka mnei zabojcze lato w Texasie :-D carmen___ ale ci faktycznie namotali :-) Moze dlatego, jesli nie mam zadnych podejrzen co do opinii jednego lekarza, ani sie nic zlego nie dzieje, ja bym nie chodzila do kilku na raz. Bo zglupiec mozna, doprawdy. Marteczka_____ niepotrzebny jest specjalny pas do jazdy samochodem. Wystarczy, ze ten normalny, na dole zalozysz plasko pod brzuch, a ten gorny, tez na plasko, ponad brzucho. Pisze \"na plasko\" choc to normalne, bo chyba nikt nie naklada pasa na \"sztorc\" :-p I to wystarczy i w sumie to jest konieczne. Wiem, ze duco babek boi sie, ze pas za mocno uciska, ale tak zalozony jest calkowicie bezpieczny dla ciazy, a w razie wypadku, chroni. MacLarena ma mniej wiecej takiego (maclaren Quest Sport), tyle, ze moj ma juz dwa lata i jeszcze posluzy. Choc wiem, ze w Pl maja rozne opinie, bo na polskie chodniki moze jest zbyt malo amortyzowany. http://www.oneofakindkid.com/21-quest.html Dobra, zwijam sie bo moja panna wpada w wieczorne \"rozmazanie\" ipora na kolacje i mycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Matko, Wy juz o wózkach, a ja nawet jednej pary spioszek nie mam... Lece do lekarza, zobacze, co tam u mojego Antka. Oczywiście się boję... A na dodatek u nas zima stulecia, wszystko zasypane, mam nadzieję, ze nie utknę gdzies w zaspie... I jeszcze wylazło mi zimno...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MentraElle ja w pierwszej ciazy miałam co m-c badanie krwi , a teraz dopiero 2 razy miałam. Pierwsze badanie krwi to na poczatku ciazy zeby sprawdzic ogolny moj stan zdrowia. Potem te badanie krwi na krzywe cukrzycowa, no i chyba teraz bede miała dopiero przed porodem. Co do witamin to tez mam znajoma co lekarz nie przepisał jej witamin, bo jest na tyle zdrowa ze nie trzeba. Ja wole brac i lekarz mi przepisał, bo ja mam tendencje np do anemi i nawet nie bedac w ciazy ciagle brakowało mi witamin. Teraz biore oprocz witamin dla kobiet w ciazy, magnez, bo mam go za mało np. A w pierwszej ciazy musiałam dodatkowo jesc zelazo. Takze tozalezy od organizmu. Dziewczyny w srode ide na usg połowkowe:) Juz nie umiem sie doczekac. Moja dzidzia kopie mnie już codziennie, z tym ze wieczorami. Co do jazdy w samochodzie z pasami. To kobieta w ciazy nie ma obowiazku zapinania sie. Ja jednak zapinam sie. Bo wieksza krzywda by sie stała dziecku jakbym w razie czego miała go nie miec. Pas zapinam pod brzuchem i na skos przez piersi. Tak zeby nic nie uciskało brzucha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a Joluu czy czytasz? Ty bedziesz rodzic w Rydułtowach. I napisałas ze porod rodzinny kosztuje 600 zł a na str \"rodzic po ludzku\' http://www.rodzicpoludzku.pl/szukaj.php pisze ze taki porod jest nieodpłatny... Hmm ciekawe jak jest rzeczywiscie. A od kogo wiesz ze tyle sie płaci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny, ale rozpętała się dyskusja o wózkach. Kurcze, chyba muszę się za to zabrać. Mąż mi obiecał, że od połowy lutego działamy z zakupami dla Córci, więc już niedługo będę mogła się włączyć z moimi obserwacjami. Biała_czekoladko- jakby ciebie interesowały tańsze zakupy, to moje wszystkie koleżanki polecają hurtownie w Grójcu. Są dwie, jedna ma stronę i łatwo ją w internecie znaleźć, drugiej w necie nie widziałam, muszę się wypytać, gdzie dokładnie jest. Podobno ceny są dużo bardziej przystępne i można znaleźć prawie wszystko. Wiki, pisałaś, że po luteinie wydzielina jest większa. Może jeszcze któraś z was ma doświadczenie z luteiną dopochwową, bo łapię schizę, że wody płodowe mi uciekają. Kurcze, nie myślałam, że aż tak będzie.... Jutro idę na usg 4d- tym razem robimy sobie takie prezencik walentynkowy i zobaczymy naszą Malutką. Wypytam się odrazu o moją szyjkę niby skracającą się i o te wody płodowe. Mam dziwaczne sny ciążowe. Raz śniło mi się, że rodzę sarenkę. Ostatnio miałam dwa brzuchy, jeden obok drugiego. Każdej nocy też czuję niepokój, że nie donoszę ciąży do końca....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę że zakupy ruszyły u Was pełną parą. Ja też zaczynam o tym myśleć. Trzęsę allegrem , zachodzę do sklepów w spr. wózków i mam cholerny mętlik. Zupełnie nie wiem co wybierać zwłąszcza że nie chcę przeznaczać fortuny na wózek. Max 1000. Chcę przede wszystkim lekki wózek ale te lekkie to albo szaleńczo drogie albo firmy tzw \"krzak\" - nikomu nie znanej. Ma być przekłądana rączka, no i przede wszystkim lekki. Mieszkamy niestety w bloku i taszczenie się na pietra z takim wielokilogramowym inwentazem jest dla mnie niemożliwe. Ubranko kupiłam jedno ale za to mam sympatyczną współpracownicę kóra lata po miescie i w miedzy czasie kupuje mi tanie ciuszki dla dziecka wiec pewnie dzięki niej uda mi sie zgromadzić wyprawkę. Wanienkę mam już upatrzoną - onda - ponoć najlepsza. Łóżeczko z możliwością adaptacji do tapczanika - tez już mam wstępnie wybrane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość carmen37
Za oknami piekny, bialy krajobraz, sloneczko swieci, dobrze, ze nie musze nigdzie wychodzic i walczyc z zaspami ;) Co do moich wybitnych" lekarzy , to wcale nie mialam zamiaru miec dwoch - tak wyszlo. Przyjecvhalam zestresowana z Irlandii gdzie tylko raz bylam u ginekologa, a do szpitala na przyjecie czekalam prawie 2 miesiace i sie nie doczekalam bo wczesniej wrocilam do Polski, wiec pobieglam do pierwszej wolnej ginekolog, ktora jak sie okazalo nie miala w gabinecie aparatu do robienia usg,i dopiero miala mi dac skierowanie gdzie indziej, wiec jeszcze tego samego dnia zarejestrowalam sie do prywatnego gin, ktory ma w gabinecie usg. I z ktorego tu zrezygnowac? Fasolkowa mamo - co do tych wod plodowych. To jest to z cala pewnosci wydzielina po luteinie "dowcipnej". Ja ostatnio mialam dowcipne na grzybice i tez co rano (bo wieczorem bylo aplikowanie) zalewalo mnie. Tez oczywiscie juz sobie myslala, czy aby to nie wody plodowe, ale bez przesady, codziennie rano przy braniu tabletki?Nieee!!!!! Wiec mysle, że nie masz sie czym martwic! Taka uroda" tych dowcipnych tabletek! Musza sie rozpuscic i niepotzrebne wyplynac! Co do snow to gdzies przeczytalam, ze w tych miesiacach sa one bardzo "interesujace" a to przez szalejace hormony!!! Ja mialam przedwczoraj sen, ze lecialam samolotem i co jakis czas musiala wysiasc zeby znalezc szybki zarobek. Tak wiec zwiedzilam np Prage, Rzeszow i jakies inne piekne miasto. Natomias dzisiaj dowiedzialam sie" we snie ze bede miala blizniaki! Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Od kilku dni próbuje nadrobić zaległości w czytaniu i po prostu nie nadążałam. Teraz nareszcie jestem na bieżąco :) Witam nowe mamusie, fajnie że nas przybywa 🌼 U mnie po staremu. Brzuszek rośnie, smaruje się co wieczór, ale i tak czasem swędzi mnie skóra - chyba się rozciąga. A no i już nie mogę spać tak jak mi się zachce. Podusie pod brzuch muszę wciskać bo jak nie, to ciągnie mnie po boku. Ostatnie dni w pracy miałam strasznie pracowite i dość stresujące, do tego stopnia, że stwierdziłam że na macierzyński idę tak szybko jak tylko się da czyli od początku kwietnia (planowałam go rozpocząć m-c później). Nie żebym była jakąś tam księżniczką, której trochę więcej pracy przeszkadza, tylko że mój brzuch jest twardy prawie przez cały dzień. Wiem, że skurcze teraz są normą bo macica trenuje przed porodem, ale wyczytałam, że ich nadmierna ilość spowodowana jest właśnie zbyt dużą aktywnością. A czy to szkodzi dziecku? Właśnie nie wiem. W piątek mam wizytę u położnej to się wypytam. A co wy sądzicie? Mnie naprawdę przeraża siedzenie bezczynnie w domu, ale nie chcę szkodzić maleństwu. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry Mamuski :) Slysze ze niektore z Was zasypalo? A u nas juz prawie wiosna sie robi i dzisiaj slicznie sloneczko swieci :) Dnie coraz dluzsze sie robia I odrazu lzej rano do pracy sie wstaje :) Weekend przeszedl, na szczescie bezproblemowo! Moje przeziebienie jakos zahamowalo i dopiero dzisiaj wychodzi mi kaszel, na szczescie ominela mnie goraczka a na bol gardla wystarczyly cukierki miodowe ;) Moj gosc tez mi w katy nie zagladal, wiec wszystko obeszlo sie z najmniejszym stresem, tylko strasznie mnie krzyz bolal w piatek po srzataniu calego dwupietrowego domu :o Carmen, dziewczyny maja racje, ile lekarzy tyle opinii I badz tu kobieto madra. Wg mnie tez nie zawsze wysoko renomowani lekarze sa najlepsi. Wiem ze szczegolnie w ciazy lepiej dmuchac na zimne, ale w niektorych przypadkach lekkie odchylenia od normy nie zawsze usprawiedliwiaja przepisywanie lekarstw. Ja jestem mysli ze w ciazy powinno sie wlasnie unikac lekarstw a nie faszerowac nasze organizmy nawet jak nie potrzeba. Dlatego wlasnie takie luzniejsze podejscie w UK mi bardziej odpowiada. A co do witaminy A, to tak zalecane jest kompletne unikanie, ale Carmen, musialabyc smarowac sie tonami tego kremu zeby mialo ci zaszkodzic. Takze wierze ze jest wszystko w pozadku :) Co do wozkow… hmm, chyba bede sie tez rozgladac :o Nasz wozek po malej stal sobie spokojnie w garazu ale w weekend zorientowalismy sie ze jest tam duzo wilgoci. Troche przedostalo sie tez I do wozka. Suszymy I zobaczymy jakie sa szkody I czy nadaje sie do uzytku. Chcialam jednak zaoszczedzic te kilkaset funtow… Mantraelle, boogaboo, masz racje sa bardzo popularne wszedzie, to sprawa mody bo nie mysle zeby byly az tak rewelacyjne. Przedewszystkim sprawa kol, przednie sa bardzo male I wcale nie gwarantuje stabilnosci na jakimkolwiek terenie. Wg mnie sa to ciagle wozki \"urban\" Pozatym, zprawa skladania wozka - moim przyjaciolom tylnie kla nie miescily sie w bagazniku. Jadyny sposob skladania to odpiecie kol. Dla mnie to bardzo niepraktyczne. A ten twoj kolega to jest jakims autorytetem do spraw wozkowych? Bo wg mni polecil ci dwa modne modele ale nie dwa najlepsze pod wzgedem funkcjonowania I praktycznosci :) Jedna z moich kolezanek miala trojkolowca Queeny (uzywala go dla obojga swoich dzieci) I byla bardzo zadowolona nic nie mowiac o jego niestabilnosci. Matreeczka, masz racje, w UK preferuje sie raczej kolory ciemne, ale tez jest juz trend (przedewszystkim dzieki boogaboos) na mocne I zywe kolory. Co do gondoli, to nawet sie uzywa, my przez pierwsze 3 miesiace bo potem mala sie juz nie miescila, ale zauwazylam ze jak jedak przeklada sie malucha juz od 4go misiaca zycia. Wg mnie nawet dobrze. Tak jak Dunia, ciagle polecam Mclaren!!! Ja tez mam Quest I jest super! Fasolkowa Mamo, swietny prezencik sobie fundujecie! Pozdrawiam serdecznie wszystkie Mamuski I Brzuszki ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniu, musisz robic tak jak ci najwygodniej :) Stres nie jest dobry ani dla dziecka ani dla mamusi, wiec jesli masz taka mozliwosc to czemu nie? Ja zamierzam pracowac do prawie samego konca, idac urlop dwa tygodnie przed terminem. Wole posiedziec dluzej w domciu po poraodzie poniewaz nie mamy tu rodziny ktora bedzie mogla pomoc w momencie mojego powrotu do pracy :( A dwojka dzieci w zlobku/przedszkolu to niesamowite koszty w Londynie :o Na szczescie (i nieszczescie) moja mala pojdzie juz do szkoly we wrzesniu 2010, czyli jakos te kilka miesiecy przyciagniemy pasa i wytrzymamy. zaczelam ogladac wozki na internecie ... ale jestescie wpywowe ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MamoE cieszę że weekendowa wizyta się udała. Mam nadzieję, że wiosenne słoneczko jednak odpędzi od ciebie to choróbsko i w pełni będziesz mogła się cieszyć ładną pogodą 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fasolkowa mamo;-);-) a co chodzi z tymi tańszymi zakupami, bo nie przypominam sobie o czym gadałyśmy apropos zakupów;-) Dziewczyny, w każdym razie jeżeli chodzi o wózek z trzema kołami, to teściowa mnie przestrzegała, ponieważ widziała jak się wózek taki z dzidzią przewrócił, ale moze kiepskiej jakości był. Ja napaliłam się na tego x-landera, oglądałąm go na żywo, ale okazuje się, ze nie można spacerówki zamontować w obie strony, pytanie do mam z doświadczeniem...czy to bardzo istotne jest? Ja też już troszkę ciuszków mam;-) śliczne, malutkie, kolorowe, dostałam ostatnio hopla na tym punkcie i dla siebie juz nic nie kupuję tylko wszystko dla dzidzi;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja na pewno nie kupię wózka 3kołowego. Ostatnio na lotnisku była matka z dzieckiem i miała właśnie taki wózek no i nie mogła sobie dać z nim rady. Przykład: musisz wsiąść do autobusu, najpierw wjeżdżasz przednim kółkiem, a potem podnosisz wózek żeby wjechać, no i właśnie - wszystko się chwieje przez to że jest jeden punkt podparcia z przodu. Mnie się podobają wózki o kształcie zbliżonym to tych 3kołowych, tylko, że z przodu mają 2 kółka koło siebie. Za takim się rozglądam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sztorm
Ja tez jestem na etapie wozkowania sie i czytania forow internetowych co kupic. Oj nie latwe zadanie.....cale szczescie bede miala pozyczony gleboki na poczatek tak do wrzesnia sie przyda chyba potem spacerowka w miare prosta i rozkladane oparcie..z tym ,ze kwota jaka moge przeznaczyc na wozek to do 500 zl.. Pytalyscie o przekladanie raczki przy mojej corce strasznie ta funkcja sie przydala -super sprawa -raz jak masz potrzebe widac dzidzie -mimo foli w budce ale- najbardziej jak byl wiatr lub slonce zawsze szybko zmienasz pozycje aby malenstwu bylo wygodnie. Kolka duze sa wygodne na wertepy przy najmniejszych dzieciach potem moga byc mniejsze. Tak na 100 % maluch jezdzi w wozku max do 2 roku zycia potem drepta,kolo wozka U mnie juz 3 polka zapelnia sie ubrankami-cos mi sie wydaje ,ze Jas we wszystkim nie zdązy wychodzic-ale jak tu sie nie oprzec-dobrze ,ze tesciowa dostalo szalu zakupowego. Pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Biala_czekoladko - tez jakos te x-landery do mnie przemawiaja ;) Ogladalam co prawda tylko 3-kolowe - sa lzejsze i kosztuja jakies 300 zl mniej, ale wlasnie jak czytam wasze wypowiedzi to moze faktycznie lepsze sa jednak modele tradycyjne 4-kolowe jak wlasnie xa. ajj ale tylko ta waga... Mam prosbe - jesli bedziecie widzialy gdzies na zywo wozek nurse sunny to rzuccie na niego okiem ;) Ja widzialam go tylko na necie - przemawia do mnie jego mala waga - minus to serwis ktory jest podobno tylko w Hiszpanii ;) I w przypadku usterki jest sie pozbawionym wozka na jakies 3-tyg. Ciuszkow mam tez sporo , co prawda kilka typowych dla dziewczynki ;) Porownywałam ceny pampersow juz nawet w marketach :D i dzis troche zdziwiłam sie bo najwyrazniej kurs zlotego i nim nie sluzy - np mala paczka w rossmanie zdrozala o 5 zl ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biala_czekoladko, napisałam o tych hurtowniach, żeby podzielić się informacjami od moich koleżanek. A że ty mieszkasz w WWie, to skierowałam słowa do ciebie, jak będziesz oczywiście zainteresowana. Wszystko jest odnosnie zakupów, bo widać już te tematy ruszają u nas na forum pełną parą. :) Podobno warto się tam przejechać, bo jest bardzo duży wybór w dobrych cenach. Ja najpierw nie zakladałam takich wypraw, ale jak już druga koleżanka poleciła mi hurtownie własnie tam, to się zastanawiam. O wózkach trzykołowych też słyszałam, ze są niestabilne zwłaszcza przy podchodzeniu do autobusu lub na krawężnik. Bardzo mi się podobają, ale chyba jednak zrezygnujemy na rzecz tradycyjnych czterokołowców. U nas w domu dyskusje obecnie są bardziej na temat koloru pokoiku dziecięcego, szafeczek i łóżeczka. Od tego zaczynamy. Potem cały sprzęt. Ubranek troszkę już mamy, ale zanim zacznę dalej kupowac, muszę sprawdzić, co mam i w jakich rozmiarach, żeby nie kupować nieprzydatnych rzeczy. Moja Siostra zaczęła kupować ubranka i gadżety dla naszej Cóci, więc coś mi się wydaje, że w pewnym momencie naszą księżniczkę bedzie można 10 razy dziennie przebierać, tyle będzie miała strojów. :) Już mi mówiła, że nie może się opanować i wszystko jej się podoba. :) Nie mogę jej do końca skontrolowac i ewentualnie przystopować, bo mieszka zagranicą. Tak samo z Teściową i Szwagierką mieszkają w innym mieście, więc może się okazać, że miejsca na ciszki będziemy mieć za mało. :) :) Moja Mama - nie wiem skąd- słyszała, że dziadkowie dla wnuków kupują łóżeczko lub wózek. Nie słyszałam o takim zwyczaju, ale nie powiem, żeby mi się nie podobał. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fasolkowa mamo, ja to zamotana jakaś ostatnio i mam problemy z myśleniem;-)wogóle, to jakaś taka ostatnio ciapa ze mnie, przed chwilą jadłam loda i na latopa z buzi mi wypadł kawałek, mam nadzieję, ze wszyscy byli zajeci praca i nikt nie zauważył;-);-) Ja właśnie dostałam od koleżanki link do hurtowni w Wawie na Puławskiej http://www.rampers.pl/ , ponoc masa rzeczy i w dobrych cenach, poza tym polecam Cocodrillo w Faktory, sliczne bodziaki przecenione z 26 na 6,90-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fasolkowa, moja mama tez nei wiem gdzie to uslyszala ale pozwolilam im kupic caly travel system ;) oni dali pieniadze a my wybralismy wozek. Wczoraj kolezanka przywiozla mi kolyske po synku, ktora na szczescie mozna zablokowac zeby sie nie bujala, bo mozliwe ze na poczatku malenstwo bedzie z nami w sypialni... co do przekladanej raczki to ja nie mialam, ale mozna bylo wkliknac siedzenie na dwa sposoby, w strone do i od mamy. Na pewno jest to wygodne wyjscie, ale wg mnie az nie tak konieczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To i ja się melduje w dwupaku;-) Widze ze poważne tematy zakupów wciąż trwają;-) Ja mam po córeczce wózek Traxx Jaguar 3 a Ola jeździ w Mclarenie XT i póki będzie babcia do pomocy to na 2 wózki pociągniemy. Ale potem nie obejdzie się bez podwójnego tzn 2 dzieci w 1. Myślimy o takim: http://www.philandteds.com/hammerhead_index.htm ech...to dopiero inwestycja. Co do łóżeczka to tez zakupimy chwilkę później bo tj MamieE, kolezanka przyniosła nam kołyskę i mysle ze na pierwsze mce starczy: http://www.mothercare.com/gp/product/B000JECBI6/sr=1-3/qid=1234796545/ref=sr_1_3/275-2629262-7622764?ie=UTF8&m=A2LBKNDJ2KZUGQ&n=44361031&mcb=core Ale potem koniecznie z opuszczanymi bokami takie by starczyło na dłużej. Zdejmę ścianki-szczebelki i zostanie świetne łóżeczko hihi A ubranka....trochę zakupiłam jak jeszcze nie znałam płci dzidzi wiec wszystko koloru unisex, no a teraz.....cóż wciąż się godzę ze to dziewczynka i jakoś nie spieszno mi do zakupów różowych rzeczy. Ech....kiedy mi to przejdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klunia, to bedziemy miec prawdop. takie same wozki!Tzn. ja chyba chce VIbe'a, a Ty Hammera,tak? Bardzo solidne i ponoc super zrobione, czytalam same dobre opinie. Mnie tez bardzo podbaja sie tego typu kolyski, ale to na krotka mete, bo dzidzia szybko wyrasta.Ale i tak bym chciala...;-)Sa jeszcze takie koszykowe, bajeczne:-) Moja Kuzynka jest w poczatklowej ciazy, po 2 poronieniach...oby sie udalo...Caly czas o niej mysle i maluszku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość carmen37
Oj, ja mam wszystko w rozsypce. 2 wory ciuszków 0-9mca sa u mojego meza w Irlandii, kupione za symboliczna kwote od jego znajomych po ich synku. Wozek jeszcze u mojej kumpeli, bo chce od niej odkupic (ona sie chce go pozbyc bo ciezki). Bardzo chetnie go kupie bo za grosze go daje (max 100zl). Lozeczko....hmmmm..na strychu u mnie w domu jest moje lozeczko, ktore sluzylo jeszcze mojej mlodszej siostrze i mojemu jeszcze mlodszemu kuzynowi, wiec jesli zda wszytskie testy to znowu bedzie na sluzbie :) A czemu nie? I tak troche mam niby ale nie mam. I tyle jeszcze do kupienia! Nawet nie wiem jeszcze gdzie bede rodzila i co najwazniejsze czy z mezem! Ja sobie nie wyobrazam bez niego, a nie wiem czy uda mu sie przyleciec, a ja nie chce jednak rodzic w Irlandii! Chociaz i tak stwierdzam, ze takie problemy to nie problemy, najwazniejsze zeby dzidzius byl zdrowy, prawda? =)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, Widze, że zakupy pełną paraą :-) Ja jutro z moim narzeczonym wybieram się na \"zwiedzanie\" sklepów żeby wózeczki zobaczyć i inne rzeczy! Chociaż szczeże mówiąc ja to juz wiekszość sklepów w Poznaniu sama obeszłam więc teraz pojedziemy do hurtowni tych bardziej odległych może coś tam taniej będzie! Jakoś do żadnego wózka nie mogę się na 100% przekonać a podobją mi się te njdroższe - niestety nieosiągalne finnsowo! Zaczełam szukać też łóżeczka ale nagle moja mama przypomniała sobie, że gdzieś u niej jest łóżeczko po bratanicy i znalazło się mało tego w świetnym stanie więc miałam miłą niepodziankę! Zawsze to mniej wydatków! Z ciuszkami nie mam się co rozpędzać bo moja mama szaleje i mam dostać ciuszki od znjomej więc poczekam aż zobacze co sie nazbiera! Jutro USG połówkowe :-) http://www.suwaczek.pl/cache/02b3f6f2e8.png

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość carmen37
Marteeeczko, nie martw sie o kuzynke, na pewno bedzie u niej wszystko dobrze. Chociaz wiem, ze potrzebuje ona wielkiego wsparcia od bliskich i zrozumienia, i na pewno sie boi. Doskonale wiem, bo sama poronilam 2 lata temu w 3m-cu i wiem jak bardzo sie balam jak rowniez cieszylam gdy dowiedzialam sie ze jestem w ciazy, w ktorej wlasnie teraz chodze. Oj ciezko bylo, ale juz mija 6 miesiac i strach ze strace dzidzie powoli mija. Trzymajcie sie dziewczyny, bedzie dobrze! musi byc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×