Dlaczego Mężczyźni Kochają Zołzy? Dziewczyny Czas Na Zmiany !!

no jasne że można, to czasem facet jest zbyt dobry, za miły, czasem to facet sie stara za mocno, wtedy to on musi stosowac zołzowate metody na lasce :) ha ha ha tak jest niestety prawda :o trzeba szukać złotego środka... zarówno jedno i drugie nie może przesadzać, by było dobrze...

no mała sie obudziła i musiałam ją nakarmic a teraz .... czasna przewijanie... uuuuu śmierrrrdziii :D

Czyli facet tez moze sie zbytnio narzucac kobiecie i przez to oniesmielic/zniechecic ja do siebie ? To juz poleglem chyba :/

Caly czas myslalem ze to ja musze zabiegac o kobiete i nie ma tak ze sie narzuca :/

no jasne, ze morze! zawsze każda kobieta potwierdzi, ze facet który sie zytnio narzuca i jest nachalny zraża do siebie wybranke niestety... to działa w obie strony. Dlatego czasem jest dobrze sie zastanowić jakby sie samemu człowiek zachował w sytuacji tej drugiej osoby :) to nie znaczy,ze spaliłes sprawe, poprostu zluzuj troche, niech zatęskni... Uni uuu to masz rozrywke teraz :D

o jezuuu może napisałam przez "rz" masakraaaaaaaaa chyba w myslach jestem gdzies na plaży nad morzem przez rz :D

no facet musi ją zdobyc,ale nie mimo wszystko i czasem robic subtelne sprytne podejścia, ale nie może tez latac za nią bez opamiętania, bo to nie jest dobre dla związku...

Dzieki za rady. Chyba zeczywiscie musze troche wyluzowac :)

rzeczywiscie ale to literowka :D

Swoją drogą tytułowa teza jest o kant dupy. Jak facet się zakocha to jakiś czas zołzę i fochy będzie tolerował. Jednak nie wyciągałbym z tej tymczasowej tolerancji dalszych wniosków...

tytułowa teza odnosi sie do książki o takim tytule a sens jako sens tematu jest nieco inny, chodzi tylko o to, ze jak ktos jest za dobry (zazwyczaj to laska, ale czasem tez chłopak jest taki) to ta druga strona staje sie zbyt \"zła\". Wtedy ta za dobra i za miła osoba musi pokazać pazurki, czyli zaczerpnąć zachowań od tamtej grugiej i wtedy zazwyczaj sie wszystko rownoważy i robi się dobrze w związku... a jak sie nie równoważy to sie zazwyczaj rozpada... niestety niekiedy te za dobre osoby tkwią w tej swojej dobroci cierpiąc niesprawiedliwe traktowanie partnera. Ale to jest bez sensu, dlatego tak wiele dziewczyn zmienia nieco swe postepowanie według rad tej książki i na tym zyskuje. co wiele razy powtarzałysmy książke i tak trzeba traktowac z przmróżeniem oka, ale niesie troche prawdy w swej treści...

Ty chłopcze idź na inny tema i weź se wasze problemy męskie, znajdź temat w kafeterii coś na temat ,,jak zmienić siebie z żaby na księcia\'\';), poczujesz się jak mężczyzna , a nie komenty tutaj...widzisz tu są sprawy babskie...Sio!;) Jezuuuu irrenka dla ciebie miał być ten Komarex, to żel łagodzący i kojący, bardzo ładnie pachnie i skuteczny jest, nawet jednoczesnie odstrasza komary i nie tylko:) sorka Hope , popindolilo mi się;)haha kupiłam maskare Astor, Volume Artist Absolute Cashmere JEST ZARABISTA http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=28819

dziewczyyyyyyyyynyyyyyyy pomocy!!!!!!!! poszłam do ogrodu pozbierac morele, bo babcia chciała rozgotowac na kompoty i marmolade i mnie tak strasznie komary znowu pogryzłyyyyyy wszystko mnie swędzi, zaraz oszaleje! nie chce sie drapac, bo wiem, ze to pogorszy sytuacje, ale juz nie moge wytrzymać, bo niektóre ugryzienia są strasznie bolesne, tzn swędzą i szczypią chyab zaraz sie popłaczeeeeeeee posmarowałam tym Tibioticiem ale nadal swędziiiiiiiiiiiii aaaaaaaaaaaaaa

ratunkuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu

kup Komarex musi być w aptece , bo to mięta koi!!!!biegnij do apteki:)

Ircia a może do wanny z letnią wodą??? Wtedy powinno przestac swędziec

jaki tribiotic?! on nie jest na ukąszenia:O?! on jest na zaopatrzenie ran ,na ropę nie na ukąszenia;) kup Komarex to przejdzie:p

Ircia to jest to klik: http://www.vitanea.pl/product/details/dla-niej-i-dla-niego/komary-kleszcze-owady/komarex-2-zel-po-ukaszeniu-tuba-50ml.html

jezuuuuuuuuuuuu no wytrzymać nie mogeeeeeeee co za gnuj!! robactwo pierdolone! nienawidze robaliiiiiiiiiiiii chyba mi powoli zaczął pomagac ten tribiotic... bo tak jakby ciutke mniej swędzi, albo sie zaczynam przyzwyczajać :o a ten komarex też kupie, bo wieczorem to gówno mi do domu wleci i wtedy będzie wojnaaaaaaaaaa!!!!!!!!!!!!!

no oki, dzięki kupie, ale nie teraz, bo mi mąz odjechal, a do apteki mam kawałek... wole odsapnąc, bo jak mnie zaczeły żreć to sie bardzo spieszyłam zbierając te morelki i jestem teraz zmachana jak koń po westernie...

haloooooo nie ma nikogo :(

hej laski nie ma nikogo?? ja sie godzinke przespalam i juz jest lepiej... a jutro znowu o 5 pobudka... buuuuuuuuuuu...

ja też sie kimnęłam :P ta duchota mnie straaasznie męczy :)

no tutaj tez wszyscy spali..jezuuuu jak ja nie lubie takiej gorączki masakraaaaa. nie było słońca a było 30 stopni o 18 uuuuuu

helloouuu jest tu ktoś??

ja jestem:) burza przed chwila sie u mnie rozpętala, a ja wylączam siec by nie spaliło sie od uderzenia pioruna:p irrenka i jak tam po tych komarach?:p

no ja zawsze tak samo robie jak jest burza nie ma co ryzykowac

No właśnie, bo raz telewizor moich rodziców spalił się:O dlatego tearz wszystko wyłączamy:)

my zawsze wszystko wyłączaliśmy. mojemu dziadkowi też się kiedyś spalił telewizor aż był dym w pokoju

kurde znalazłam fajne fryzury na necie tylko że niestety ja nie mam takich fajnych włosów:(