Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lipola

oczyszcznie - kasza jaglana, od dzis!! kto ze mną???

Polecane posty

Gość lgsh6667
moz z warzywami albo polana jogurtem to tak ale sama nie dam rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aanonimowaaaaaa
cześć dziewczyny ;-) poczytałam trochę o tej diecie i jak dzisiaj znajdę gdzieś tą kaszę to jutro zaczynam z Wami ;-) odchudzam się od początku stycznie i na razie nie narzekam mimo, że od czasu do czasu mam dzień przerwy ;-) ta dieta podoba mi się ze względu na oczyszczenie organizmu, postaram się wytrzymać jak najdłużej, od poniedziałku do końca tego miesiąca będzie 10dni, więc może .... ;-) nigdy nie jadłam kaszy jaglanej więc nawet nie wiem jak smakuje ;-(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oskmdn
smakuje nijako bez smaku jest ale dla mnie dobra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aanonimowaaaaaa
kupiłam dzisiaj dwie paczki, ugotuję tak jak radziła poprzedniczka w wątku, całość i zostawię w garnku zawiniętym ręcznikiem i pod kołderkę ;-) zobaczę jutro jak smakuje, mam nadzieję że zjadliwe ;-) a Wy dziewczyny jak sobie radzicie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aanonimowaaaaaa
witam w poniedziałkowy ranek ;-) ja właśnie przyrządzam kaszę, dwa razy spłukałam zimną wodą i raz wrzątkiem na całe opakowanie czyli 2szkl kaszy wlałam do garnka 5szkl wody doprowadziłam do wrzenia i się gotuje teraz ;-) ciekawe jak będzie smakować ;-) startuję na tej diecie z wagi 73,6kg ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Od dziś zaczynamy kaszę jaglaną :) Ja i moja mama , moj mąż włączy się w środę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam nadzieje, że wytrzymamy, mam tylko jedno pytanko, czy można pić też czarne herbaty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W środę zacznę kolejny raz - mam nadzieję, że tym razem wytrzymam 9 dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aanonimowaaaaaa
Gaviota7 - WITAJ :-) fajnie masz, że nie jesteś sama ;-) ja ogólnie też sama nie jestem bo moja mama też sie odchudza ale jest na innej diecie ;-) wczoraj oglądałam WIEM CO JEM czy przedwczoraj (??) i mówili że picie czarnej herbaty zmniejsza ryzyko wystąpienia zawału o 50% przecież to jest niesłychanie dużo, ja zawsze myślałam że herbata czarna nie jest zdrowa a tu ... proszę... więc pij na zdrowie ;-) ja zapijam się zieloną i czerwoną, jakoś tak się do nich przywiązałam na diecie ;-) no i wwwwwwwooooooodddddaaaaaa ddddddduuuuużżoooo ;-) ja dzisiaj pierwszy raz jadłam tą kaszę... masakra nie doprawiałam taka bez smaku, kupiłam kurkumę ale ten zapach coś mi się nie widzi ;(( i też nie wiem czy ta kurkuma smakuje dobrze czy nie, na śniadanie zjadłam tylko troszkę bo czym więcej żułam tym większą kluchę miałam w gardle, ale później już było ciut smaczniejsze ;-) zobaczymy, mam nadzieję jednak ;-) że będzie OK musi być OK

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej anonimowa :) dzięki za odpowiedź, ta herbatka czarna to zbawienie, bo kasza nienajlepsza ;) ja dodatkowo ja jeszcze dzisiaj troszkę przypaliłam i muszę ziołami prowansalskimi posypywać odrobinkę bo smrodek i jeszcze gorzej smakuje.. chyba nie umiem jej przyrządzać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jutro wieczorkiem dam znać jak minął mi dzień drugi na naszej zbawiennej kaszce :) no i trzymam kciuki za wytrwałość :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a kaszę kupuję w tesco :) w foliowych opakowaniach takich czerwono przeźroczystych :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aanonimowaaaaaa
hej dziewczyny! ja dzisiaj gotowałam kaszę tylko 5min. i dałam ją w ręcznik i pod kołderkę, po pięciu minutach woda mi się wygotowała i gdybym nie była przy garnku to też bym spaliła ;-) no dzisiaj drugi dzień! hhurrrraaaaaa... trochę jestem osłabiona a WY??? teraz piję czerwoną herbatkę a później pierwsza porcja kaszy, ja nakładam sobie dużą łychę na talerzyk, trochę mało ale nie jestem wstanie zjeść jej więcej na raz ;(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aanonimowaaaaaa
jaki tu spokój na na na nic się nie dzieje na na na na .... hallo, czy ktoś jeszcze jest na tej drakońskiej diecie ;-) ??? ja się melduję, dzisiaj miałam tyle pracy, że nawet nie pomyślałam o innych smakowitościach i pokornie jadłam kaszę ;-) to nawet wygodne bo nie trzeba specjalnie trudzić się w przyrządzaniu wymyślnych posiłków ;-) dzisiaj boli mnie trochę głowa, dużo mniej piję niż wczoraj ale może teraz nadrobię ;-) rano byłam troszkę osłabiona, energią na pewno nie tryskam do tej pory, ale co tu się dziwić kalorii to za dużo ta kasza nie dostarcza ;((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aanonimowaaaaaa
czyżbym została sama na polu bitwy?? żadnych sprzymierzeńców?? no trudno i tak bywa lecz nie poddam się w walce ze zbędnymi kilogramami! dzisiejszy dzień zaliczony ;-) jutro będzie już trzeci czyli siedem dni do końca ;-) dobrej nocki ;-) pa pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej anonimowa Ja miałam koszmarnie ciężki dzien dzisiaj, kasze jem ale dodałam mleko.. nie wiem, czy można, na niektórych forach mowią, że można :) mama je samą, mąż chyba rezygnuje na razie bo miał zacząć od jutra ale jakośc brak mu zapału ;) hi hi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aanonimowaaaaaa
Gaviota7 dobrze, że jesteś i nie zrezygnowałaś, we dwie zawsze raźniej ;-) a powiedz jak u Ciebie z energią?? ja dzisiaj jestem osłabiona (na dodatek mam okres a pierwszy dzień u mnie zawsze ciężki) także zobaczymy... ale nie wytrzymałam i weszłam dzisiaj na wagę i ... 72,2kg huuuuraaaaa... pocieszające spadło 1.4kg w 2 dni, ja ogólnie jestem na diecie od stycznia i spadało mi max kg na tydzień ostatnio bardzie 0,5kg a tu taka prędkość ;-) powodzenia dzisiaj !!! pa pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wikuńka
Dziś startuję waga równiutkie 76 kilo zobaczymy jak będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, mleko nie jest wskazane, raczej jakieś zioła, a moze trochę więcej wody, żeby nie była taka sucha. Też dzisiaj zaczęłam, po raz kolejny, pozdrawiam wszystkie "jaglanki"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aanonimowaaaaaa
oo widzę nowe nicki ;-) marid - jak długo wytrzymałaś poprzednio?? mnie coś chyba rozkłada gardło boli i czuję się tak beznadziejnie ;(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wytrzymywałam 3dni, a kończyłam z tzw. przyczyn obiektywnych - wyjazd, rodzinne spotkania itd. Teraz spróbuję wytrwać, mam nadzieję....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kagi
Witam, ja od dzisiaj postanowiłam spróbować jaglanki, ale minęło pół dnia i juz mam wątpliwości czy wytrzymam :-)))) a załozyłam sobie 7 dni... Może chcociaż te 3 się uda a potem z jakimiś dodatkami Ja kiedyś stosowałam ją już 10 dni, więc wiem, "czym to pachnie" Z doświadczenia i wcześniejszej wiedzy dodam, że: - mozna dodawac do kaszy natkę pietruszki - można pić herbatki ziołowe, ale dobrze ze 3 dni wytrzymać na kaszy i wodzie, lepiej oczyszcza - trzeba dobrze przeżuwać (żeby wymieszała się ze śliną) wtedy jest lepiej strawna -przy zaparciach można ja gotować w formie kleiku, ewentualnie mozna dodawać ryżu brązowego (pełnoziarnistego) - najlepszy efekt oczyszczający jest jednak jak się je samą kasze, ew. z ryżem min. 7 do 14 dni Sama nie wiem, czy dam radę, ale chociaż podzieliłam sie wiedzą pozdrawiam jaglanki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aanonimowaaaaaa
Kagi piszesz że stosowałaś tę dietę/metodę oczyszczania już10dni opowiadaj więcej... jakie efekty,jak się czułaś, jaki dzień był kryzysowy, ile schudłaś, czy szybko wróciłaś do dawnych nawyków o ile wróciłaś? opowiadaj wszystko ze szczegółami;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aanonimowaaaaaa
u mnie dzisiaj na prawdę kiepsko, coś mnie rozkłada i nie mam ochoty nawet jeść, zjadłam rano tylko dwie porcje, teraz kubeł herbaty z cytryną może ciut pomoże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lohnjg
Aga_Krk gdzie kupujesz te tabletki i ile opakowan tzreba wziasc zeby sie oczyscic z toksyn , czy w aptece jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aanonimowaaaaaa
sorry ale moim zdaniem nie ma najmniejszego sensu brać tabletki na oczyszczenie, przecież to samo zaprzecza sobie, by oczyścić org z toksyn brać jakieś świństwa, przecież każda tabletka ma różne składniki chemiczne z ktorych niby się chcemy oczyszczać?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aanonimowaaaaaa
dzisiaj mój najgorszy chyba dzień, mało zjadłam kaszy i coś mi się jej nie chce jeść ale mam chęć na coś pikantnego najchętniej zjadłabym pizzę z biedronki i jakieś czipsy ;((((((((( nie wiem czy wytrzymam a to wszystko przez to że się paskudnie czuję................. buuuuuuuuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kagi
Stosowałam diete na jesieni, żeby oczyścić zatoki i organizm przy okazji. Nie schudłam dużo- jakieś 3 kg, potem wszystko wróciło no normy, ale nie trzymałam żadnej diety. Samopoczucie po diecie- lekko, świeżo i przyjemnie. Tak jak wszyscy w trakcie diety miałam problemy z zaparciami, dlatego zielarz, który mi ją zlecal, polecil połączyć kaszę z ryżem pełnym i faktycznie pomogło. Ja dodatkowo piłam zioła na "usunięcie wilgoci z organizmu". Przez pierwsze dni jadłam tylko kaszę i piłam wode, potem doszedł ryż i zioła,oczywiście bez soli, ale ledwo te 10 dni wytrzymałam... Dziś po pierwszym dniu mam już dość, hahaha, zobaczę czy chociaż te 3 dni na samej kaszy wytrzymam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kagi
Anonimowa, jak bardzo Ci się chce pikantnego to może dodaj do kaszy oprócz kurkumy trochę pieprzu cayenne? albo curry? czosnku z natką- na jedna porcje nie powinno zepsuć efektów a te tabletki to chyba zwykła reklama, już różne niki je tu polecały...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×