kiedy coś się kończy...zaczyna się coś innego...

ło Matko!!!! ledwie się odezwę to od razu cisza zapada:( ehhh, znowu chora jestem:( i wszystko do kitu:( Mam nadzieję, że u Was lepiej troszkę... paaaaaaaaaaaa

W Objeciach... - trzymaj sie kobietko! Ja od tygodnia mam pewnie jakies zapalenie zatok, i to takie, jakiego nie mialam od lat... Nos mi pewnie niedlugo zaniknie jako organ nieuzywany ;P a szybciej pewnei watroba pojdzie od srodkow na bol glowy... ale, byle do swiat! :):):) Caly Manhattan juz swiatecznie ubrany, zaczelo sie niesmialo to strojenie juz w polowie listopada, albo i wczesniej, ale teraz, po swiecei dziekczynienia, wybuchlo! Moze wczesnie, ale ja uwielbiam swiateczne dekoracje, koledy w sklepach i na ulicach itp... Zimno... tylko 4 stopnie... a jeszcze w niedziele bylo 13 :( Buziaki dla wszystkich , papa

czesc, Krowka :)

czesc Dziewczyno !!! AAAAAAAAAa musze Wam powiedziec ze mam prace ,przedluzyli mi umowe tra lalalalal

no to fajnie...tralalalalaaaaaaaaa...wiem,że się masz z czego cieszyć:) Dziewczyny,no jak Wy tak możecie...tak bez walki poddawać się choróbskom...Może gdyby trochę mróz ścisną to by wymroził nieco tych bakterii.Kurujcie się i zdrowiejcie a zdrowe:nie zapominać o topiku:D

Witam grudniowo!!! Brak czasu, porządki przedświąteczne, wywiadówki, wizyty u lekarzy na badaniach, teściowa ma rwę kulszową, menowi paznokcia ściągneli, mrozu ni widu, ni słychu, waga ani dgrnie, mimo że mniej jem, dużo się ruszam...Koniec roku, a ja mam wrażenie, że to koniec życia... Czuję się staro i źle, słabo i nijako... więc same widzicie, że lepiej jak się nie będę odzywać...

Jak tam, kobiety? Pelne energii i zapalu zaczelsymy nowy tydzien :):)

I tak tez go zakonczymy :) Popsul mi sie komputer -na amen .Ale mam juz nowy :P i nie umiem na nim pisac :( U mnie juz swiatecznie :) Obzeram sie strasznie ,z patykami nie latam Normalnie zalamka Zero motywacji :( W poniedzialek staje na wage :P Bozenko piekne te twoje kolorowe foty i zagadki tez ciekawe ;) Agatko za dyzur na topie Joasiu u nas tylko mrozem strasza .Ale ja sie chorobom nie daje -jem czosnek i pomaga ;) Krowa a co ty taka zapracowana :P Aniu Ewelinko a ty cos juz taka chuda ,ze cie nie widac ;) Basiu barborkowe zyczenia Kaska DO RAPORTU !!!!!!!!!!!!! Ale juz :D Malgosiu drabinka sznurkowa dla ciebie Asiu Beatko a ty gdzie sie blakasz ? Ewcia Udanego weekendu i sniegu ;)

o zesz... przeciez to piatek! tak to jest, jak sie pracuje na pol etatu... po dwoch wolnych dniach zaprogramowalo mi sie,ze weekend juz byl, i dzis od nowa harowa... a tu kolejne dwa dni wolne :):):):) ale lepiej niech juz ta moja firma podpisze jakis nowy kontrakt i wroce do pelnego wymiaru godzin, bo cieniuuutkooo z kasa :( zatem - milego weekendu!!!

Wszystkiego fajnistego na Mikołaja!!! Buziaczki od Pani Mikołajowej macie na garnuszku :)))

Dzien doberek!!!! No i jak tam Mikolaj was bardzo wczoraj obdarował???? bo o mnie to chyba zapomnial no nic dam mu szanse poprawic sie w Wigilie. A tak pozatym to u mnie nic ciekawego, predłuyli mi umowe o prace i to tyle z nowosci u mnie. A z waga i i z odchudzaniem to nic nowego. Ziółko ja chuda to raczej nie. Poodchudzalam sie dwa tygodnie i od Andzejek jak zaszalalam to znow nie moge wrocic na droge cnoty i tak juz ponad tydzien jem i jem wiec pewno to co schudlam to juz nadrobilam, masakra jakas z ta moja motywacja. A w ogole popsula mi sie waga, mialam ja 5 lat i chyba sie juz wysluzyla, szukalam jakiegos naprawiacza ale nikt sie nie bawi w naprawianie wag lazienkowych. Zamowilam juz sobie nowa w internecie i czekam teraz na przesylke, moze waga mnie zmotywuje do odchudzania bo narazie to od 3 tygodni nie moge sie zwazyc i zobaczyc ile przytylam. Jak dostane paczke i sie zwaze to chyba wpisze sie do tabelki moze ona mnie zmotywuje. Dziewczyna Varmerra a jak u ciebie zmagania z waga??widze ze ty ciagle walczysz tak jak ja i z kilogramami i z jojo calkieminna ładnie ci w tym Mikolajkowym stroju. Ciesze sie ze jesien przemija, zima sie zbliza a ty nadal w dobrym nastoju, z dala od deprsyjnych dołków. Zycze Wam milego tygodnia bo mnie to jakis dolekogarnął.

Rosne ;( Riki tiki - tak, walcze z waga i jojo, ael jak widac, z mneijszym skutkiem niz ty... nie wiem doprawdy, co sie dzieje z moja motywacja... całkieminna 30.06. ----101.5 dzień dobry bardzo 17.01------107kg 17.02 ------100kg 17.03 ------97kg 17.04 ------ 95kg 17.05-------92,5kg 17.06 ------90kg 17.07------ 90kg 15.08 ------ 86kg Dziewczyna Vermeera 29.05-------73,5 kg 02.06-------72,5 kg 10.06-------71 kg 19.08-------74,5 kg 08.12-------75 kg geminka 16.04 ------ 83 kg Krowa Milka 16.04 -----jak sie zwaze to wam powiem ale mimo wszystko chudne ! mus wiśniowy 17.04 ------ 92,5 kg Niezłe ziółko 15.04 ------ 74,5 kg 08.06 ------ 71,3 kg 23.06 ------ 70,0 kg 17.07 ------ 65,7 kg 01.09 ------ 67,7 kg TRAGEDIA 08.12 ------ 70,0 kg Jeszcze wieksza TRAGEDIA no-nick-a 16.04 ------ 69 kg 23.04 ------ 68 kg 26.06 ------ 65 kg riki tiki 01.05 ------ 69 kg 09.06 ------ 64 kg Titikaka 01.03 ------91 kg 15.04 ------82 kg 30.05 ------80,00 kg 24.07-------78,80 kg W objęciach fiskusa 4.05........86 kg 8.06........80 kg 22.06.......78 kg

A ja sie wpisze do tabelki jak waga dojdzie, moze w czwartek juz bedzie bo dzis dostałam maila ze dzis została wysłana kurierem

całkieminna 30.06. ----101.5 08.12.----105kg dzień dobry bardzo 17.01------107kg 17.02 ------100kg 17.03 ------97kg 17.04 ------ 95kg 17.05-------92,5kg 17.06 ------90kg 17.07------ 90kg 15.08 ------ 86kg Dziewczyna Vermeera 29.05-------73,5 kg 02.06-------72,5 kg 10.06-------71 kg 19.08-------74,5 kg 08.12-------75 kg geminka 16.04 ------ 83 kg Krowa Milka 16.04 -----jak sie zwaze to wam powiem ale mimo wszystko chudne ! mus wiśniowy 17.04 ------ 92,5 kg Niezłe ziółko 15.04 ------ 74,5 kg 08.06 ------ 71,3 kg 23.06 ------ 70,0 kg 17.07 ------ 65,7 kg 01.09 ------ 67,7 kg TRAGEDIA 08.12 ------ 70,0 kg Jeszcze wieksza TRAGEDIA no-nick-a 16.04 ------ 69 kg 23.04 ------ 68 kg 26.06 ------ 65 kg riki tiki 01.05 ------ 69 kg 09.06 ------ 64 kg Titikaka 01.03 ------91 kg 15.04 ------82 kg 30.05 ------80,00 kg 24.07-------78,80 kg W objęciach fiskusa 4.05........86 kg 8.06........80 kg 22.06.......78 kg bez komentarza :( tabelka mnie dobija, zamiast mobilizować... buuu

o cholercia, jeszcze mi ta moja waga wylądowała na górze nowej strony, wrrr!!! na pociechę coś Wam powiem... chyba będę miała Aniołka, fajnego, ale narazie cicho- za, by nie zapeszyć :)

cicho-sza miało być :)

no to i ja sie dolacze ....spojrzmy prawdzie w oczy i nie gniewajcie sie ze nie mowilam ile waze ale chyba sama (w moich okolicznosciach nie chcialam sie przyznac do porazki ) nie chcialam wiedziec ... całkieminna 30.06. ----101.5 08.12.----105kg dzień dobry bardzo 17.01------107kg 17.02 ------100kg 17.03 ------97kg 17.04 ------ 95kg 17.05-------92,5kg 17.06 ------90kg 17.07------ 90kg 15.08 ------ 86kg Dziewczyna Vermeera 29.05-------73,5 kg 02.06-------72,5 kg 10.06-------71 kg 19.08-------74,5 kg 08.12-------75 kg geminka 16.04 ------ 83 kg Krowa Milka maj 2008--------- 111.4 albo 114.1 ---juz teraz nie pamietam 8.12 2009-----------90.5 mus wiśniowy 17.04 ------ 92,5 kg Niezłe ziółko 15.04 ------ 74,5 kg 08.06 ------ 71,3 kg 23.06 ------ 70,0 kg 17.07 ------ 65,7 kg 01.09 ------ 67,7 kg TRAGEDIA 08.12 ------ 70,0 kg Jeszcze wieksza TRAGEDIA no-nick-a 16.04 ------ 69 kg 23.04 ------ 68 kg 26.06 ------ 65 kg riki tiki 01.05 ------ 69 kg 09.06 ------ 64 kg Titikaka 01.03 ------91 kg 15.04 ------82 kg 30.05 ------80,00 kg 24.07-------78,80 kg W objęciach fiskusa 4.05........86 kg 8.06........80 kg 22.06.......78 kg no tak wyglada moja waga na dzis w sumie jeszce nie stabilna ale jest

no cóż...moja chwila prawdy... Dwie choroby w ciągu miesiąca (20 dni antybiotyku...), śmierć teścia i jak zwykle mało ruchu zrobiły swoje:( całkieminna 30.06. ----101.5 08.12.----105kg dzień dobry bardzo 17.01------107kg 17.02 ------100kg 17.03 ------97kg 17.04 ------ 95kg 17.05-------92,5kg 17.06 ------90kg 17.07------ 90kg 15.08 ------ 86kg Dziewczyna Vermeera 29.05-------73,5 kg 02.06-------72,5 kg 10.06-------71 kg 19.08-------74,5 kg 08.12-------75 kg geminka 16.04 ------ 83 kg Krowa Milka maj 2008--------- 111.4 albo 114.1 ---juz teraz nie pamietam 8.12 2009-----------90.5 mus wiśniowy 17.04 ------ 92,5 kg Niezłe ziółko 15.04 ------ 74,5 kg 08.06 ------ 71,3 kg 23.06 ------ 70,0 kg 17.07 ------ 65,7 kg 01.09 ------ 67,7 kg TRAGEDIA 08.12 ------ 70,0 kg Jeszcze wieksza TRAGEDIA no-nick-a 16.04 ------ 69 kg 23.04 ------ 68 kg 26.06 ------ 65 kg riki tiki 01.05 ------ 69 kg 09.06 ------ 64 kg Titikaka 01.03 ------91 kg 15.04 ------82 kg 30.05 ------80,00 kg 24.07-------78,80 kg W objęciach fiskusa 4.05........86 kg 8.06........80 kg 22.06.......78 kg 11.12.......81 kg Ja chyba potrzebuję dostać w łeb porządnie:( Nie jem wiecej niż wcześniej, ale w ogóle się nie ruszam, a choroba mnie w moich oczach "usprawiedliwiała" żeby się nie ruszać... W środę trzeci raz w tym roku, a w ciągu ostatnich 5 lat to już ze dwudziesty chyba, jadę do Będzina służbowo. Na zamku już byłam kilka razy..i mam pytanie do Bożenki...co mogę ciekawego w ciągu 4-5 godzin od Będzina obejrzeć? Buziole dla wszystkich

Nie piszę u was, ale "dzień dobry bardzo" ;) często się wita i nie ma jej kto odpowiedzieć, to ja chociaż dzisiaj specjalnie dla niej

"a dlaczego zaraz " "Nie piszę u was, ale "dzień dobry bardzo" często się wita i nie ma jej kto odpowiedzieć, to ja chociaż dzisiaj specjalnie dla niej " Bardzo mi miło :)

mea culpa miło wiedzieć, że jesteście możecie mi dopisać +5, cóż, słaba silna wola... pozdrówki PS. pozdrowienia od Tyfor, obiecałam, że przekażę, choć z opóźnieniem. Buziaki