w jakim wieku wasze dzieci pierwszy raz pily Colę?

Moje dziecko ma 1,5 roku. raz na jakiś czas daje jej do picia jupika. Dziadek dziś jej kupil jupika i się do niego przyssala, wypila calego. Na opakowaniu byly namalowane wisienki wiec myslalam ze to napój wiśniowy. Patrze teraz na butelke a to "shery cola". sprobowalam- wygazowana cocacola. Jestem zla! glównie na siebie :( ale też na to ze ktoś na butelce z colą maluje wiśnie!!!!

moje dziecko jak miało 1,5 roku to zdarzyło się ze gazowane nawet wypiła. teraz ma prawie 3 lata i już od dawna i pije gazowane i z lodówki, a najważniejsze nie choruje

cherry cola to co mieli narysować? moja ma 17 miesięcy i tez czasem wypije jupika szczególnie wtedy gdy pije go starszy i ona to widzi ale oryginalnej coli nie dostaje a starszy choć ma 5,5 roku może z rok temu dostał pierwszy raz generalnie gazowanym nie sztucznie barwionym też

JAKIS GAZOWANY NAPOJ DZIECKU PODAC - ALE ODRADZAM COLE BO TO WIELKA TRUCIZNA KTORA W DODATKU PROWADZI DO PROCHNICY ZEBOW . LEPIEJ DAWAJ DZIECKU WODE MINERALAN WODE GAZOWANA SMAKOWA

No u mnie w rodzinie dopiero paroletnie dzieci dostają, jeśli się naprawdę uprą, i też tylko wyjątkowo. Nie martw się, od jednorazowej dawki nic się nie stanie ale... na przyszłość musisz uważać co jest napisane na etykiecie napoju który dziecko pije, bo właśnie okazało się że twojej czujności niczyja "rozwaga" nie zastąpi.

czy jupik czy tez mineralna woda gazowana smakowa? Toż to niemal jedno dziadostwo :O A juz ten jupik to ma w sobie samą chemię pomieszaną z chemią :O Moja córka 4,5 roku- nie pija w ogóle niczego gazowanego, głownie pije wodę mineralną niegazowaną, czasami zieloną herbatę, soki naturalne. My zresztą też

moja ma 2 latka i jeszcze nigdy nie pila ani coli, ani zadnych innych sztucznych napojow - no chyba, ze jej babka wariatka podala bez mojej wiedzy :O

mój mały ma prawie 2 lata nigdy nie pił coli, ani żadnych innych napojów gazowanych a zwłaszcza słodzonych słodzikiem, nie jadł chipsów nawet nie pozwalam przy nim jeść takich przysmaków, za to je rodzynki, daktyle, oliwki , ogórki kiszone, groszek, jabłka i banany. No ale to jak se rodzic chce według własnego uznania daje dziecku jeść, jak długo będę mogła to go będę chroniła przed colą i chipsami.

Mój ma 3 lata i nigdy nie pił napoi gazowanych :)

mój ma prawie 4 lata i też nigdy nie pił coli ani napoi gazowanych

i już od ok roku czasem dam jej colę lub fantę (okazyjnie), poza tym mała bardzo lubi wodę niegazowaną

MOj ma 2 lata i nie pil jeszcze nigdy gazowanego i pewnie dlugo tak bedzie

tym, które dają dzieciom gazowane napoje.

1,5 roku zalecil nawet lekarz w niewielkiej ilosci -rozcienczona-dziala przeciwymiotnie

zaznacze ze pije tylko troszke na sprobowanie-tak z 5ml wiec to zadne picie

ale moje dziecko nie pije nic gazowanego. na codzień dostaje wode źródlaną i herbatką. Te jupiki naprawdę pije tak od święta i dziś własnie dziadziuś jej kupił. Jestem zła, ze nie przeczytalam tego wcześniej. Dziadziuś też był przekonany ze to napój wiśniowy. Wypiła calą butelke. Mam nadzieje, ze nic jej nie będzie bo ona ma naprawde wrażliwy zołądek i bardzo często reaguje biegunką na rożne produkty.

Córcia ma 21 miesięcy i do głowy by mi nie przyszło dać jej gazowne :o Raz w locie złapałam łyżeczkę, którą prababcia chciała jej dać, ale była jazda. Mam fioła na tym punkcie i staram się jak mogę odroczyć zapoznanie małej z tym cholerstwem. Z chipsami tak samo, raz czy dwa spróbowała z tajniaka, bo na stole leżały, ale nigdy nie kupiłam. Za to jest miłośniczką czekolady, ehh tu się nie wykazałam ;) Ograniczam do kostki dziennie, albo tej jednej kindre, a potrafi tego zjeść ;)

Jupink Cola to nie to samo co coca cola. Zgadzam się, że Jupik sam w sobie nie ma żadnych wartości odzywczych ale nie przejmuj sie aż tak bardzo. Nie powinien dziecku zaszkodzić, bo on tylko \"przypomina\" smakiem colę ale w składzie nie ma kofeiny itd.

hehe, wiecie co... ja od malego pilam i oranzade i kole, soki, wode, miod z cytryna - wszystko co tylko mozliwe jest do picia. zyje, jestem zdrowa, nigdy mi nic nie bylo. podobnie jak mojej corce teraz. zeby zdrowe, klopotow z ukladem trawinnym nie ma, ona rozwija sie prawidlowo a ja tez wyroslam na raczej urodziwa kobiete. wszystko jest dla ludzi (i dzieci) pod warunkiem, ze z umiarem. luzu troszke, mamy drogie

p.s. warzywa owoce i inne 'nieslodkie' przekaski tez obydwie uwielbiamy. czyli mozna;)

Nie uważam sie za nadopiekuńczą matkę ani też za zle lub dobrze odzywiającą sie ale mój syn ma 7 lat i nadal nie pije gazowanego.Owszem,pije w gościach,lub jak sam sobie kupi w szkole(a zdarza sie mu to rzadko) i cieszy mnie to bardzo.Sama nie kupuje bo po co?Pije soki wodę itp.I wcale nie uważam ,że przesadzam.

dziecku czegos takiego i nie mam na mysli tylko coli, ale takze wody smakowe i napoje owocowe. owszem soki, ale rozcienczone z woda i mineralna bez gazu.

tia... trzymajcie swoje dzieci pod kloszem jak długo się da... Jak wypiją raz na jakiś czas colę lub inny gazowany napój to ani nie dostaną od tego próchnicy ani nie zepsują im się żołądki! Później dopadną się do tego w szkole bez waszej wiedzy i zgody bez umiaru, ciekawe jak wtedy je \"uchronicie\" porażka...