Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

samotna_w_sieci_

Zwyciestwo SMAKUJE Najlepiej

Polecane posty

Czesc slonca :-) sorki ze nic nie pisalam ale rozkrecilam sie jak karuzela i baluje codzien :-0 :P Wczoraj do wieczora w knajpkach roznych a od 20 do 24 z kolegami i kolezankami w jakiejs pizzeri.Normalnie mam takie dylematy ze szok....Ten z soboty pisze do mnie a ja sie nie odzywam.......nie wieedziec czemu :-0 A raczej wiem czemu,bo wtedy w niedz. poznalam takiego kolesia jeszcze jednego i widzialam sie z nim wczoraj i tak ogolnie hmmmmm mialam lekiie motylki w brzuchu i w ogole i mimo tego ze chyba tamten jest toszke przystojniejszy i starszy to ten zaczyna mi sie podobac.......I nie bylo by w tym nic zlego ale jego kolega zachowywal sie nachalnie wrecz w stosunku do mnie ,odprowadzil do domu czego nie chcialam :-0 i wprasza sie na kawe.....Staralam sie lekko zasugerowac ze bardziej jestem zainteresowana jego kolega ale nie zajarzyl :-0 no i nie wiem co robic bo ich obu traktuje jak kumpli ,nie chce niczego wiecej ale czuje ze ktorys z nich sie obrazi i tyle bedzie ....bo maja jakas nature obrazalskiech z tego co zauwazylam.....Pogadam z jednym jak kumpela to drugi ma focha i tak w kolko....Kurde ....Jak nie bylo nikogo to nie bylo a teraz nagle jest 3 i sama nie wiem co robic! Chyba znowu sie odsune z tych wszelkich kontaktow i bede prowadzic samotny zywot,przynajmniej nikt sie nie fochal i nie denerwowal przez to ,bede miec swiety spokoj... Kasiunia o co bylas zla na faceta? Gadaj szybciutko!Jest juz ok? kocur_ka a co tam u Ciebie,widze ze nadal malutko jesz :-( Normalnie chyba Ci trzeba wlac pasem na ten zgrabniutki tyleczek! toa na pewno powrocisz do dietki i bedzie ok :-) ja sie juz tydzien prawie trzymam bez wpadek z jedzeniem,natomast przesadzam z % :-0 Ale i tak cosik schudłam bo jak pije to prawie nic nie jem :P Aczkolwiek dzis mi smaki powracaja :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wczoraj kupilam 2 bluzki,zrobilam zakupy w drogerii,w biedronce tez :D kupilam jakies mrozonki i serki i wydalam 400 zl........nie wiem co sie dzieje z tymi pieniedzmi!szok!czlowiek nic prawie nie kupi a tyle kasy sie poszlo jebac............przerazona jestem......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc samotna:) wiesz co jesli chodzi o ta trójke ludzi to wybierz tak zeby tobie bylo dobrze i nie zamartwiaj sie ze oni sie gniewaja- oszalalas? ty jestes na pierwszym miejsu!!!:) z moim juz ok:) my mamy slabosc do siebie hehe:) fajnie, ze sie trzymasz z jedzonkiem, mi to ni wychodzi a bardzo:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasienko z tego co piszesz to dietka Ci idzie bardzo dobrze!poza tym cwiczysz na dodatek a ja...taki leniuch :-0 Wstyd.Na dodatek zezarlam troche pistacji z 3 garscie w 100g maja 600 kcal....matko swieta....No nic w kazdym razie na SB sa dozwolone ale 15 sztuk a czuje ze zjadlam cos wieceeeeeej :P Na obiadek zrobie mieszanke warzywna co sie zwie chinsczyzna :D z grillowanym kurakiem a na kolacje moj ukochany serek wiejski :-) Tak wyglada moje dzisiejsze menu :-) Wczoraj zjadlam tylko sniadanie i o dziwo nie skusilam sie na kawaleczek pizzy ani na nic (oprocz drinkow i piwa ) :-0 Kasienko widzisz,ja sama nie wiem co mam robic zeby bylo ok...ten nachalny nie daje mi spokoju,ten jego kolega fajny nic sie nie odzywa nawet nie poprosil mnie o numer tylko tego swojego kolege nachalnego zeby zalatwil mu, no i kolezanka dala ten nr bo myslala ze on mu go da a on mi powiedzial ze mu nie dal :-0 Fuck :-0 zagmatwalam.....Ehhhh porazka....probuje cos sensownie napisac ale nie daje rady bo mnie kac i mysli zadreczaja........ Bede uzywac literek bo sama sie gubie ,ten z soboty -R. , ten fajny P. a ten nachalny a zarazem kolega fajnego to G. Wiec P prosil G zeby zalatwil od mojej kolezanki nr do mnie,i G go zalatwil ale mu nie dal tylko wzial dla siebie :-0 Wczoraj P byl kierowca ,odwozil mnie do domu i wszyscy jechali.....ale G uparl sie ze mnie odprowadzi i wylazl z tego auta ,on pijany ,ja pijana i przed moim domem gadalam z nim ,bylo mi zimno i chcialam juz isc a on mnie nie chcial puscic.....No i mowie mu ze ide wkoncu dotarlo ale mowi ze buziaka chce :-0 ja dalam w policzek a on mnie zlapal i pocalowal....no wiecie....nie ma tragediii no ale jak powiedzial o tym P. ktory cala droge trzymal jedna reke na kierownicy a druga na mojej rece :D to czuje ze juz po mnie :-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to co za problem znalezc nr do tego P, jakos zalatwic i napisac ze nie jest ci obojetny, a tego nachalnego po prostu splawic i wywalic bo az mnke wkurzyl.. powiedz mu ze nic z tego nie bedzie bo nie jest w twoim guscie i koniec.. walcz o tego P!!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale jest taki klopot ze nie splawie G bo on i P to barzdo dobrzy koledzy i jak jada gdzies na imp czy na piwko to jedzie cala zgrana paczka kumpli czyli ich i ja z kolezankami :-0 A nie chce pierwsza pisac do P bo nie wiem czy on nie wie o tym durnym incydencie......Kurde wszystko przez to ze po alkoholu to kazdy jest za bardzo wyluzowany......i dzieja sie rozne glupie akcje......Zreszta ja nie jestem na bank przekonana do P bo go w sumie nie znam....dwa razy sie widzielismy....Ale do niego jakos tak najbardziej mnie ...ciagnie?.....Natomiast G ciagle dzwoni i pisze a ja udaje ze spie.......On jest fajny ale za barzdo namolny i to mi w nim przeszkadza.....reasumujacv R.(25lat)-ulozony,dowiedzialam sie ze jednak chodzi na silke wiec moze przytyje :-) :P ,mily,pogadany,ale ...wczesniej juz sie znalismy i nam nie wyszlo bo chodzilam z jego kumplem i nie mam jakichs motylkow w brzuchu i zbytnich "ciagot" do niego aczkolwiek jest fajny i cos tam mnie troche skladnia ku niemu.. P-(23lata)mily,spokojny,pogadany,taki slodki :D czasem cos palnie glupio ale sie da wybaczyc,jak jest po piwku to mozna z nim konie krasc i siedziec i gadac do rana a jak jest trzezwy to troszke wstydliwy ....i mam motylki jak go widze :D i lekkie ciagoty do niego :P G(26lat)-przyjaciel P. ,dusza towarzystwa,wesoly,rozgadany,zawsze jest go pelno,podtrzymuje atmosfere i dba zeby trunkow nie zabraklo,z wygladu nawet nawet aczkolwiek nie jest moim typem zreszta jak chyba zaden :P bardzo namolny jak jest po % ,robi bledy w smsach ,wprasza sie na kawe i nalega na spotkania mimo ze nie wyrazam checi ..... :-) I co tu robic....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ja się teraz wtrącę :) Poproś koleżankę, która dała numer G, żeby spytała się P czy G przekazał mu Twój numer.Wtedy zapewne dowiesz się czy G coś mu mówił na temat tego niby pocałunku.Z R daj sobie spokój, bo nie ma co na siłę liczyć, że coś z tego będzie ;) A jeżeli P podoba Ci się najbardziej to walcz kochana!!A G powiedz, że nie jesteś zainteresowana nim jako facetem, ale jako kumplem i na razie nie widzisz szans żeby coś z tego było :> Jak się obrazi to jego problem.I nie będzie to znaczyć, że przestaniesz widywać się z P.Nie sądzę żeby obaj przestali przychodzić na spotkania, bo G się obraził :) A ja Wam teraz powiem, że...tęsknie za moim byłym..Z tym obecnym jakoś nie mam ochoty się spotykać jak poznałam go bliżej..Poza tym nasze spotkania polegają tylko na tym, że przychodzi do mnie i albo się na mnie gapi i uśmiecha albo obłapia ;/ czasami rozmawiamy, ale on nie podłapuje tematów o których mówię..Nie pozwala mi obejrzeć w tv tego co bardzo chcę obejrzeć..Dla mnie to normalne, że ktoś przychodzi, ale mówię że przepraszam, ale bardzo mi zależy żeby przez 20min coś tam zobaczyć.A on od razu foch..Poza tym ma takie pseudo samcze zachowania ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiu no zazdroszcze ze nie masz takich problemow....:-) Kocur_ka tak mi troche rozjasnilas sprawe....Masz racje z R. nic nie bedzie i jestem pewna.....z G tym bardziej.A w sobote albo piatek pewnie pojade na piwko z nimi i zobacze jak bedzie sie \"ukladala \" sprawa......Aha dobry pomysl z tym zapytaniem ,ale moja kolezanka mieszka daleko od P. i nie da rady go spytac i nie ma jego nr tel! :-0 Ona ma nr G. ktory pisal do niej po moj nr dla P.A wczoraj P. na chwile wyszedl a ja gadalam z G ktory mi mowil ze P chcial do mnie nr ale on mu go nie dal....Ja sie zapytalam czemu ale nic nie powiedzial..........:-0 Zostawiam sprawe tak jak jest a szanse daje tylko P. o ile on tez mi ja da :P A jesli nie to moze sie ktos trafi ciekawy ,inny i nowy :P Kocur_ka ale zmartwilo mnie to ze nie dogadujesz sie ze swoim.......Kurcze :-( Jesli jest Ci z nim zle to moze po prostu to skoncz?......Przemysl to slonce.........:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kocur_ka moze ten Twoj to taki typ ze chodzi mu o jedno i nie potrafi byc bardziej "uczuciowy" , jezeli tak sie zachowuje to wez mu wprost powiedz zw NIE CHCESZ TAKIEGO ZACHOWANIA I TRAKTOWANIA! albo sie zmieni i postara albo po prostu rozejrzyj sie za kims innym........ Nie moze tak byc zebys zle sie czula z wlasnym facetem :-( To tak z mojego pukktu widzenia..... A ja nie dosc ze mam problemy z tymi fagasami to moja mama wrocila od fryzjerki i ta zauwazyla ze ma na glowie takie lyse koleczko!Wielkosci jakies 2 na 2 cm!nie widac tego bo mama ma geste wlosy ktore to zakrywaja a jeszcze miesiac temu tego nie miala!!!Normalnie sie tak wystraszylam ze masakra!Wyganiam ja na badania ale ona taka uparta jest ze odwleka to i nie wiem kiedy pojdzie!normalnie szalu dostaje......Czytalam o tym ze pod wplywem ostrego stresu tak sie dzieje i rozne moga byc przyczyny!jestem zalamana bo na ojca nigdy liczyc nie moglam,mam praktycznie tylko mame ktora przez niego tak sie stresuje i jak ona jest jakas chora czy cos? a ma dopiero 40 lat!nioe wiem czemu taki pech nad nami wisi!mam nadzieje ze to nic groznego ale takiego mam stresa ze szkoda gadac......Wszystko przez mojego ojca-pijaka!na szczescie od sierpnia z nami nie mieszka,jak jest trzezwy to jest ok ,gada z nami i jest dobrze ale jak jest pijany to wydzwania do niej,oskarza ze go zdradza,gada jakies pierdoly a ona sie stresuje i teraz sie jej cos takiego porobilo.......:-( Smutno mi i w takich chwilach to mi brakuje kogos komu bym sie mogla wygadac i wyplakac......:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiedziałam mu ,ale powiedział, ze to normalne..Zobaczymy co będzie dalej. Samotna_to jak najbardziej może być wynik stresy jeśli mama nie ma innych objawów..Moja też miała coś takiego po śmierci swojej mamy.Ale badania lepiej zrobić :( widzę, że Twoja mama ma podejście jak ja...Jak chodzi to znaczy, że bez lekarza się obejdzie..A nie jest to dobre podejście.Może przekonaj ją niech pójdzie do lekarza rodzinnego i on nią pokieruje dalej,skieruje na badania i przemówi do rozsądku.Skoro dzieją się nietypowe rzeczy to znaczy, że organizm z czymś walczy i należy się tym zająć!!Nie bój się na razie :* raczej przyjmij twardą postawę i męcz mamę dopóki (chociażby dla świętego spokoju) nie pójdzie do lekarza.Trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki kocur_ka ....strasznie sie wystarszylam......Wlasnie ona nie ma innych objawow,raczej nic jej sie nie dzieje,bardzo rzadko choruje....A tu nagle cos takiego....Strasznie jest znerwicowana.......okropnie sie stresuje,pije jakies ziola na uspokojenie......tez mi sie wydaje ze to przez stres....A z tym doktorem to wyganiam ja ale ona jest tak uparta ze masakra!nie wiem czy sie zdecyduje isc...straszylam ja ze moze ogolnie wylysiec bo czytalam ze to sie moze poglebiac jesli to tzw lysienie plackowate bo taki mam objaw ,troche sie przestraszyla,powiedziala ze bedzie musiala isc ale kiedy to nastapi to ja nie wiem...... :-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Strasz do skutku :) I może niech sprawdzi czy przypadkiem nie jest uczulona na zioła, które pije..Albo czy nie pije ich za dużo czy inny sposób niż jest w instrukcji, bo i to może być przyczyną..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magnifique
cześć dziewczyny:) czy przygarnęłybyście mnie??? samemu trudno sie zmotywować do czegokolwiek a czytając wasz topik od razu się jakoś lżej na sercu robi :D to jak? mogę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co prawda założycielką topiku nie jestem ale sądzę, że Samotna się nie obrazi :) Zapraszamy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
magnifique zapraszamy do nas :-) kocur_ka bede straszyc na bank, a te ziola pije wieczorem przewaznie i czasem w ciagu dnia jak sie wkurzy....To sa takie z przepisu lekarza na uspokojenie......no nic staram sie byc dobrej mysli.....🌻 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I bardzo dobrze :* A tak trochę humorystycznie :) Przyjaciółka ustawiła sobie opis na gg: "Wyszłam za mąż-zaraz wracam", a ja "Jestem w ciąży-zaraz wracam" :) Chodziło mi o stwierdzenie "W"- na zasadzie jestem w sklepie,jestem w kinie itd :D Napisała do mnie przed chwilą dziewczyna z mojej klasy z LO (niby najładniejsza, ale dla mnie zawsze była głupia): "NS 15:40:26 wow:O NS15:40:30 na serio? :O" Głupota ludzka nie zna granic :D Obecnie przyjaciółka ma opis: "Kot jest w ciąży-zostanę ciocią!!! " Ciekawe czy ktoś znowu napisze coś ciekawego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki :* to ja sie może przedstawię :P mam 21 lat, 174 cm wzrostu i waże 63 kg (rano, na czczo;)). Chciałabym schudnąć 5-6 kg. Czas nie jest dla mnie istotny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To proporcje wagi do wzrostu mamy podobne :) ja przy moim 166-167cm ważę coś około 54 ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to Twoje proporcje są zdecydowanie korzystniejsze :) a jaki jest Twoj cel? (na pewno juz o tym pisałaś ale ......)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najbardziej chciałabym 48...(Samotna,Kasia-nie bijcie ;) ) ale z 50 będę się bardzo cieszyć..Mam okrągłą buzię,brzuszek i boczki ;) i to jest moją zmorą..a ważąc 48 wyglądałam jak to ludzie mówili-na 52-54 więc akurat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kocur_ka rozwalilas mnie tymi opisami i tym co ta dziewczyna Ci napisala! :D :D :D :D :D Nie bede bic,wrecz przeciwnie bede Cie dopingowac zeby Ci sie udalo dojsc do tej wagi chociaz uwazam ze 50 to minimum jakie powinnas wazyc!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!i ani grama mniej!!!!!!!!!! :-) Ale zycze Ci powodzenia i ze jak juz schudniesz to nie bedziesz chciala wiecej,zwlaszcza slonce ze wiesz ze mozesz znow zachorowac,a tego nie chcesz przecxiez :-( Wiesz jakie odchudzanie jest wciagajace......... magnifique Ty chudzinko nastepna !!!!! No juz raz mowilam ze jestem w topiku jakichs modelek i wszystko sie potwierdza :-) !szczuple jestescie !!!Ale rowniez Cie bede wspierac i mam nadzieje ze sie nam wszystkim uda!nie ma bata! damy rade !!! :-) P. do mnie napisal :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję Samotna :* A dobrze mówisz z tymi modelkami biorąc pod uwagę jeszcze Ciebie i Kasię ;) Aaaaaaaaa :) Napisał :) wiedziałam :) teraz trzymam kciuki żeby się jak najlepiej to rozwinęło :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o Boże P. napisał i co i co??!! witam nastepna kolezanke - jak miło, że nas wybrałaś!:) same chudzielce tutaj aaaaa:( jak tylko bede miala kase na zdrowe jedzonko to was dogonie- promissssss:D:D:D hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiunia 3mam za slowo!!! :-) W ogole jazda !!!P. napisal jak sie czuje pow czorajszym i co porabiam :-) Wlasnie dzwonil G i chcial mnie wziac na piwko a teraz R dopadl mnie na gg ....:P:P:P:P:P masakreJSZYN :D :-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A widzisz...mówiłam, że pojawi się tłum adoratorów :D zaczynam poważnie szukać pracy jako wróżka :) jak ja się cieszę, że powoli wszystko idzie ku lepszemu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tego G. to ja olewam cieplym moczem bo tez nietrawie takiego czegos!!!!!! nie lubie odwiedzin u mnie w domu zwlaszcza osob ktore mi nie pasuja!!!!! kurde on jest fajny,nawet zajebisty ale jako kumpel :-0 a ja nie chce zeby on cos podbijal do mnie bo ja nie mam na to ochoty........... kour_ka wlasnie mialam pisac ze dobra jestes hehe :D Ja nie wiem,jak ich nie przeraza moja tusza .......mysle i nie wiem .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×