Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

samotna_w_sieci_

Zwyciestwo SMAKUJE Najlepiej

Polecane posty

gorsecik niczego sobie :-) mam sentyment do takich fatałaszków :-D no ok, ale ja o diecie chciałam.... muszę zacząć wszystko od nowa :-( dziś na mojej ponownie sprawnej wadze zważyłam się i pokazała mi 59.8 kg. trochę się pocieszam że właśnie dziś dostałam okres...mimo wszystko nie jestem zadowolona... fakt, że ostatnio chorowałam, a jak chorowałam to jadłam. w weekend były zajęcia , więc nie trzymałam norweskiej, ale wczoraj powinnam ale przez ten nadchodzący okres głód mnie dopadł i nie wyszło... dziś więc zaczynam od początku. Cel mam jasno określony, czyli - 4.5 kg do końca roku. staję na wadze 31 grudnia i mam widzieć max. 55.3 kg na liczniku :-) Obliczyłam że musze w tym celu spalać dziennie ok. 1100-1200 kcal. I mam ambitny plan na samym rowerku tyle spalać dziennie :-D ale pewnie nie wyjdzie, wiec chociaż połowę będę wypedałowywać :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zmieniam stopkę, żeby zbyt dużego zamieszania nie robić podaję też wymiary na dzień dzisiejszy. łydka 36.5 cm udo 55 cm biodra 91 cm "talia" 71 cm biust 93 cm Następnym razem pomierzę się 31 grudnia i się zobaczy co warte to odchudzanie :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dachowka
hej dziewczynki moge sie przylaczyc? co prawda ja żadnych sukcesow nie mam jeszcze bo od jutra ale chetnie sie przylacze bedzie mi latwiej:))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I ja się zmierzyłam :) dawno tego nie robiłam... łydka-33 udo-53 (a było już 50,5 ;( ) biodra-88,5 talia-63 ( wzdęta coś jestem :() biust-90 Niby wymiary w miarę, ale nie przy moim niskim wzroście :( zresztą widać, że ma wałeczki i takie "ciastowate" ciałko..brrr.. Toa zobaczysz, że Ci się uda!! :) mi też ostatnio dietka szła średnio, ale obecnie trzymam się dzielnie :) myślę nad kupnem leg magic bo u mnie można za ok.80-90 zł go dostać, a podobno daję w kość i ładnie kształtuję nogi i biodra :) Dachowka-zapraszamy :) (znowu wypowiadam się za Samotną-założycielkę topiku ;) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kocurka wydaje mi się, że na "ciastowate" ciało dieta nie pomoże a wręcz zaszkodzi. masz fajne wymiary ( kurna miałam podobne, tylko z mniejszym obwodem udo ze 2 lata temu - pikne czasy :-D ) więc nie musisz się katować dietami. Ja bym na Twoim miejscu postawiła na ćwiczenia, masaże, kremy, utrzymanie wagi. A dietę z ilościowej zmieniła na jakościową. Chociaż pamiętam jak miałam podobne wymiarki to też mi coś ciągle nie odpowiadało, ludzie na około mówili że jest super, niektórzy że za chudo a ja dalej swoje....eeehhhh!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę, że dalej pusto...Mam nadzieję, że dobrze się bawicie dziewczynki skoro Was nie ma :) A ja Wam powiem jedno..P to kompletny cham i ignorant, któremu zależy tylko na tym żeby było tak jak on chce i żeby to jemu było dobrze :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ ja już 600 kcal spaliłam na rowerku. potem raczyłam się jajami :-) wczoraj postanowiłam ostatecznie zacząć norweską od początku i robić bez przerw, jakie musiałam sobie w ostatni weekend zafundować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kolejne 600 kcal spalone, łącznie 1200 na samym rowerku :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Toa gratuluję takich wyników :) Kasiu na pewno kopnę, ale mam chyba zbyt miękkie serce ;/ wczoraj do mnie jeszcze przyszedł późno wieczorem i zaczął mówić jak to poważnie traktuje nasz związek itd..Prawie się złamałam żeby jednak go nie zostawiać i poczekać co będzie, ale z drugiej strony wiem, że go nie kocham i muszę zrobić coś żebyśmy się rozstali..A tak humorystycznie:dałam C klucz żeby do mnie przyszedł rano, bo myślałam, że P nie zostanie.Obudziłam się o 8 (padłam w nocy nie wiem kiedy :p), a P śpi obok.Na telefonie znalazłam smsa od C z godz 6 rano, że mogłam mu powiedzieć że P zostanie na noc :D reasumując..C przyszedł o świcie do mnie i zobaczył, że jest P.Dobrze, że P się nie obudził...Jaka ja jestem głupia :/ Przynajmniej trzymam dietę :) Mam nadzieję, że jutro jak pojadę do rodziców nie skuszę się na obiad tylko zjem jakiś twarożek albo warzywka :) A jak Tobie Kasiu idą plany??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj dziewczyny dziewczyny! się macie z tymi facetami...dobrze, że u mnie stabilizacja jak sie patrzy :-) co do wagi, to ruszyła troszeczkę ku dołowi, oficjalnie ważę się w piątek i wtedy zmienie stopkę. idę zaraz na godzinkę rowerku, potem spacer, zakupy, znów rowerek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja jem co chce, ale wiem, ze mieszcze sie w 1500 kcal dziennie:) w sumie raczej nic nie zrzucilam, moze nawet przybralam?:P nie wiem w sobote i niedziele zalicze basenik:) wole nie ryzykowac przed swetami rygoru bo potem sie nie odpedze od jedzenia bo przeciez organizm sie bedzie domagal, cwicze sobie i juz:) jak cos spadlo to super, jak przybralam to trudno, ciagle tylko slysze ze schudlam i w ogole:P hehe i to ciagle od kogos:D masakra:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc sloneczka moje kochane!!!!!!!!!!!przepraszam ze mnie nie bylo ale net mi siadl :-/ caly czas o Was myslalam :-) Zaraz wszystko przeczytam i sie do Was odezwe!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dachowka-zapraszamy serdecznie :-) napisz cos wiecej o sobie :-) toa-nie poddawaj sie,tez mialam taki okres,ze schudlam,a potem mi sie przytylo :-( Najwazniejsze to sie nie poddac kocur_ka-bardzo sie ciesze ze z C Ci sie uklada,a P olej!nie zaslugiwal chlopak na tak wspaniala dziewczyne jak Ty!i pamietaj,rob tak ,zeby tobie bylo dobrze....bez zbednych sentymentow...czasem warto byc taka \"zimna\" i bezwzgledna..........Dietka Ci dobrze idzie? to super!i oby tak dalej !!!!!!🌻 3mam kciuki za nas caly czas! Kasienko - jak to milo slyszec takie kompleenty ze sie schudlo :-) trzymaj tak kochana!dajesz mi motywacje :-) Jak tam Twoj M? wypatrzylas juz mu prezent? Co tam w ogole slychac????? bo tak malo pisalyscie :-( magnifique-jak u ciebie?jak z dietka? U mnie niby ok a niby nie....sama juz nie wiem.....R. jak nie w pracy to na treningach,ma dla mnie bardzo malo czasu.....Dzwoni raz dziennie ,potem wieczorkiem piszemy chwilke i tyle :-( Probowalam wybadac czy on sobie jaja robi ze mnie czy co ,ale twardo twierdzi ze mu zalezy na kontakcie i spotkaniach ze mna....tylko ze mi taki kontakt nie wystarcza.....Mozemy sie widywac tylko w weekendy,ok akceptuje to,ale w ciagu dnia moglby cos wiecej popisac a tu lipa.....nie wiem jak sie to wszystko ulozy........ :-( Co do dietki to nawet,nawet ciotka mi powiedziala ze schudlam :D taki jedyny plus hehe ......Mam nadzieje ze do swiat jeszcze ze 3kg schudne ale ktoz to wie.... Piszcie slonac co u Was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dietę trzymam i co więcej nie mam zbyt specjalnych problemów z tym żeby powstrzymać się od jedzenia rzeczy które mi nie służą. tylko mam problem z tym że pierwsze co mi zawsze chudnie to górna część ciała - przez co mam bardzo widoczne obojczyki i żebra, a nie wyglada to zbyt ładnie z boczkami i wystającym brzuszkiem....:O dobrze ze jest zima i nie trzeba sie pokazywać w stroju kąpielowym;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj dziewczynki zaniedbuje was przepraszam, ale mam ciagle za malo czasu:/ nie mam zadnego prezentu dla ukochanego:( nie mam pojecia czym go zaskoczyc:/ u mnie po staremu tak jak bylo:P dzisiaj kolejny weekend w domku i basenik odwiedze:) wam wszystkim ladnie idzie gratulacje:) buziak😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CZESC SLONCA 👄 🌻 Ja jstem przed @ i nie dosc ze apetyt powraca to mam humor BEZ KIJA NIE PODCHODZ .Jestem beznadziejna :-0 mam dosc siebie! nie dosc ze farbowalam wlosy i nie wyszly tak jak mialy wyjsc to wszystko musze zepsuc!:-0 Gadalam z R. wczoraj na gg i bylam taka podmin owana przez ta burze hormonow u mnie ze doszlo do malej scysji na szczescie w pore sie opamietalam....I to wszystko z mojej winy :-0 Glupia @ :-0 :-0 Po dwoch tygodniach trzymania sie dietki wczoraj zerazlam pare ciastek ,3 kanapki i zupe wieczorem :-0 Na szczescie wypilam normosan........:-0 Jaka ja glupia jestem!!!!!!!! Zamiast starac sie zeby chociaz diete trzymac,to ja sie nazarlam ,i po cholere? :-0 Powinni mnie gdzies zamknac i wypuscic jak mi nerwy przejda bo jutro R chyba mnie wyrzuci z samochodu jak bede sie tak zachowywac :-0 najgorsze ze ja tych nerwow powstrzymac nie umiem!!!!!:-0 Taka nabuzowana chodze ,ze mam ochote wszystko zniszczyc :P :P Dobra juz nie marudze :-0 Kasiunia a co ty taka zajeta???? 👄 kocur_ka gdzie sie podziewasz???????? magnifique,skinny,toa.....,dachowka ....- co z Wami ????? :-( 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewuszki! ja dziś na 4 dniu norweskiej jadę :-) zaraz będę jadła surówkę i jajka ( ze śniadania, rano nie zdążyłam ) pedałowanie idzie mi też zgodnie z planem ( 1200 kcal dziennie ) więc może jakoś się uda osiągnąć cel :-) w końcu to tylko 4 tygodnie :-) nie wiem, czy już wam pisałam, ale norweskiej zamierzam sie trzymać do przyszłego piątku włącznie. potem 2 dni przerwy 9 zajęcia na uczelni ) i 5 dni planuję hollywoodzkiej zrobić. potem znów 2 dni przerwy i.... coś sie wymyśli :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
toa Ty to szalona jestes :) Normalnie czytam te Twoje pomysly z dietami i podziwiam :-) Gratuluje spadku wagi i nadal 3mam kciuki za Twoje dirtkowanie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:-) wiem wiem...miałam już tak nie robić i jakos bardziej racjonalnie podchodzić do diety ale kurna metodą prób i błędów doszłam do wniosku , że niestety taki sposób jest mi przeznaczony, inaczej nie umiem :-O ale wszystko pod kontrolą - jeśli zacznę zauważać niepokojące objawy wskazujące na braki ilosciowe czy jakościowe w diecie, to ją zmodyfikuję odpowiednio. ale jak na razie nie jestem nawet głodna na tej norweskiej więc bez paniki :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tam wierze w Ciebie :-) Zreszta masz racje,jak Ci bedzie czegos brakowalo w dietce to sobie ja zmodyfikujesz i po problemie.Poza tym troche a nawet duzo Cie rozumiem,bo ja tez lubie,jak mam gotowy jadlopis i lubie sie do czegos takiego stosowac :-) Jednakze slaba wola mnie zniszczyla i musialam troszke sie przestawic ,ale mam nadzieje ze ciebie to nie dopadnie ! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczynki :) zniknęłam, bo byłam u rodziców, a dziś rano miałam zabieg u lekarza..Musze przyznać, że jestem z siebie dumna :) wczoraj będąc u rodziców zjadłam tylko zupę pomidorową mimo, że mama kupiła mi pasztet warzywny i dwa rodzaje pierogów, no i zrobiła naleśniki.. :) Dziś jestem po serku wiejskim light z kawałkiem pomidorka i papryki oraz dwóch gotowanych pierogach :) jeden ze szpinakiem, a drugi z kaszą gryczaną :) teraz robi mi sie kapustka kwaszona z grzybkami :) Samotna_nie przejmuj się tym, że zjadłaś ponad dietę!!Nie było tego tak dużo i na pewno nie zniweczy to Twojej pracy :) Ja ostatnio tez podenerwowana chodziłam ;/ wczoraj miałam w dodatku małą stłuczkę samochodem, a dziś przyszedł mi polecony, którego nie zdążyłam odebrać i muszę jechać do rodziców po weekendzie..A może to być coś związanego z moim \"niebyciem\" na studiach i boję się, że rodzice się dowiedzą ;( mama pracuje koło poczty i trochę jej pomogę, więc możliwe, że będzie chciała zobaczyć skąd ten list...Boję się jak cholera :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KOCUR_KA SLONCE NIE MARTW SIE NA ZAPAS.....mYSLE ZE MAMA I TAK NIE PRZECZYTA TEGO LISTU BEZ tWOJEJ ZGODY, poza tym moze akurat to nie o studia chodzi??????Zreszta jakby \"cos\" to wlniesz jakas mala sciemke i bedzie ok :-) nie martw sie........ Stluczke mialas ? :-( dobrze ze nic groznego.... Podziwiam Cie ze tak sie trzymasz kochana z dieta,ja dzis juz zdazylam przesadzic....Chyba dlatego ze @ sie zbliza,poza tym za grosz humoru nie mam.....Siedze i slucham jakiejs dolujacej nuty i tak mi leci.....Jeszcze nie dawno wszystko wydawalo mi sie takie latwe a teraz znowu mam pod gorke :-0 Z R. z praca, z dieta......Dzis juz nic nie zjem!!!!!! bede sie umartwiac z powodu mojego pecha zyciowego :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×