Zwyciestwo SMAKUJE Najlepiej

Oznajmiam :) : Ochroniarz ode mnie od rodziców z osiedla złapał listonosza i zabrał mu mój list polecony który pokwitował :> okazało się, że...to list ze szpitala w którym założyli mi gips ( w styczniu) i gdzie nie przyjęli ubezpieczenia mojego taty każąc mi przynieść swoje na moje imię :> więc to powiem rodzicom ,że musi być moje imię i nazwisko i ufff..będzie mam nadzieję ok :) trzymajcie kciuki :*

Tak BTW nie zjadłam kapusty w końcu..zjadłam jeszcze jednego pieroga z kaszą :) no i mój były u mnie był..mrrr..jego ulubiony kawałek..nasz kawałek na głośno..cudownie było :)

I zdecydowałam się..zadzwoniłam do przyjaciela C, który co prawda do mnie startował, ale nie zdradzi moich tajemnic i...12.12 jadę do Wrocławia z nimi na koncert :) jak ja się ciesze, że przełamałam strach nawet jakby ktoś się dowiedział...Przyjaciółce powiem, że jadę sama..a obecnemu..że mnie nie ma i tyle.Kasiu :) będę nu Ciebie w mieście ;) panna z Wwy :)

kocur_ka tak sie ciesze ze z C zaczynacie od nowa \"krecic\" i ze wszystko idzie po Twojej mysli :D :D :D Wiem jaka musisz byc szczesliwa :-) Nic sie nie przejmuj P. ,wazne ze Tobie i P. jest razem dobrze :******* A ja mam dzis jechac do kina lbo do knajpki wieczorkiem ale jeszcze nic nie wiem co i jak....W ogole nic nie wiem moje kochane i powiem Wam ze mam metlik w glowie......Nie potrafie rozgryzc R. za jasna cholere!!!!!!!!!!! Niby pisze ze mu zalezy,mowi ze o mnie mysli i takie tam,a wedlug mnie on za malo sie stara........Za malo mamy kontaktu....a ja potrzebuje zeby facet na glowie stawal dla mnie :P moze ja za duzo wymagam......:-( Nie wiem.....zobacze jak to bedzie,zyczcie mi powodzenia hehe :-) Milego dzionka wszystkim :***************

ze Tobie i C jest dodrze tak mialo byc :-)

kocur_ka a jaki to koncert?:)

Samotna_też wierzę, że wszystko się ułoży..Będę musiała pogadać z dwoma kumplami którzy też by jechali żeby nie dzielili się informacją, że ja jadę z innymi.. Widzę, że masz podobny problem jak ja miałam z P.Też nie miał dla mnie czasu,nie poświęcał mi tyle uwagi ile bym chciała.Ale masz ten plus że gdzieś wychodzicie, spędzacie różnie czas.A on tylko przychodził do mnie i nocował ;/ nawet nic nie mogłam obejrzeć, bo zaraz stwierdzał, że nie zajmuję się NIM :( A C nawet komedie romantyczne i seriale ogląda ze mna i mi o nich przypomina ;) Będzie dobrze :* zobaczysz :) może na razie sie \"rozkręca\" ;) Kasiu to będzie koncert: Acid Drinkers,Coma,Hunter i Illusion :)

A i pochwalę Wam się :D robili mi dziś karnisze i przecięli jakiś przewód tak, że nie działa mi kuchenka i tylko z piekarnika mogę korzystać..A miałam straszną ochotę na zupę z ciecierzycy z kefirem :D No i ugotowałam (upiekłam ;) ??) ją sobie w piekarniku :) wyszła pyszna!!

kocur_ka zupa z piekarnika powalila mnie na lopatki :D:D:D:D haha!:D Wlasnie mam tez taka nadzieje ze R dopiero sie rozkreca,ale moglby nabrac tempa :P bo ja powoli trace cierpliwosc..... :-0 Kurde on chyba sam nie wie czego chce...i ja mam podobnie,tym bardziej dziwne to wszystko......Moze tez sama drugie tyle dokladam sobie zmartwien przez nadchodzaca @ i ogolnie taka przewrazliwiona jestem.......Chcialabym,zeby on bardziej sie angazowal....nie chodzi o spotkania bo rozumiem ze nie ma czasu w tygodniu ale glupi sms!przeciez moglibysmy w ciagu dnia popisac....niby cos go znam ,ale chcialabtym wiedziec wiecej na jego temat a jak mam to zrobic majac tak ograniczony kontakt?rozmowa 5min dziennie przez tel i dwa -trzy smy to za malo jak dla mnie....A przeciez zmuszac go nie bede.....Ale doszlam tez do wniosku ze kazde spotkanie,telefon,sms czy rozmowa na gg sa inicjowane przez niego...ja juz mam jakas taka glupia dume ze pierwsza sie nie odezwe....wiem ze tez troche temu winna jestem...ale jak juz piszemy to zawsze wieczorem i zawsze lazi wczesnie spac bo albo po treningu jest albo musi wstawac o 7 i przy drugim smsie juz jest buzka ,pa i tyle :-0 A ja leze i sie wkurzam,mysle ,dumam ....czemu on nie chce jakos tego kontaktu rozwinac,albo zakonczyc skoro cos mu nie gra!no normalnie nic juz nie wiem.....widzimy sie dzis i od rana zero kontaktu.....pewnie znowu zadzwoni godzine przed,pojedziemy na gora dwie godziny i tyle....jum mam cisnienie.....Czy ja naprawde nie moge znalezc nikogo normalnego ?:-0

czesc sloneczka :-) :D Nadciagam z dobrymi wiesciami :D:D:D:D R. sie rozkreca hehe :P Wczoraj bylo faaaaaaaaaajnie...najpierw kino,pozniej knajpka......:-) I takie mi komplementy prawil :P I w ogole....... :-) Znow mam dobry humorek :P Mam nadzieje ze tak pozostanie :D

Zobaczysz Samotna_ że będzie coraz lepiej!! :) Nawet nie wiesz jak się cieszę, że wszystko Ci sie układa :* A ja wczoraj nadprogramowo zjadłam 3 kanapki z masłem i ogórkiem :( Ale nie ma się co załamywać tylko trzeba walczyć dalej :) dzisiaj kolejny dzień bez kuchenki..Tylko piekarnik do dyspozycji ;> może C przyniesie mi później swoją kuchenkę elektryczną ;) na razie jestem na etapie picia kawy i myślenia co zjeść..Bo Danio już nie mam :( a do sklepu nie chce mi się ruszać :P ależ leniuch ze mnie ;)

kocur_ka mam taka nadzieje :-) Mi ojciec powiedzial ze schudlam :D:D:D:D troszke mi sie humor poprawil,bo zawsze gadal zem gruba :-0 :P Ja wszamalam obiad taki jak wszyscy ale bez ziemniakow,w ogole zjadlam go na chama bo mi nie dobrze bylo bo wypalilam z 5 fajek na pusty zoladek.....Ale mysle ze do wieczora juz nic nie zjem :-) Bo mam randeczke : a przed takimi wyjsciami to mi zoladek sciska i od poludnia juz nic nie jem :D Kocur_ka te 3 kanapeczki to nic wielkiego,fakt mozna bylo cos zdrowszego ale na bank nie wplyna na ditke .Trzeba dalej jechac nie patrzac na to co bylo :-) ------>jaka ja madra :D :P

Życzę udanej randeczki :) do mnie dziś C wieczorem przychodzi i zostaje do...środy :D i we wtorek zabiera mnie do kina na kreskówkę ;) tak chciałam na nią iść..I powiedział, że chętnie mnie zabierze.I pomyśleć,że jak byliśmy razem to ani razu do kina nie poszliśmy ;) U mnie niestety nie widać żebym schudła :( a śniadanie dziś nie do końća zdrowe..Piwko ;) jakoś nie mam ochoty na nic do jedzenia szczególnie na zimno ;) Widzę, że obie mamy ten sam nałóg: papieroski :)

kocur_ka Ty tez palisz? oj my nie dobre :P :P ja wypilam winko :D:D 3 lampki i tak szczerze to mi sie kreci w glowie ze hoho :P Dziekuje Ci bardzo :**** ja tez Ci zycze udanej \"randki \" 3 dniowej :D:D hihi :D Ja to tylko tak na godzinke -dwie wyskocze,bo R. jutro wstaje do pracy wczesnie.....Ale dobre i to :P A on to taki romantyk troche.....:-) I do kina zabierze i jakimis takimi textami czasem sypnie,ze az milo....:-) Chcial mnie do jacuzzi wziac :-0 nie zareagowalam optymistycznie bo nie jestem na to gowowa fizycznie :P :D A wczoraj mi opowiadal jakis kawal o grubych babach :-0 powiedzialam ze to bylo bezczelne :P a on mi powiedzial:no wez nie zartuj nawet!ja to powiedzialem zebys sie posmiala a nie.....powiedzial ze wygladam slicznie,i na co ja w ogole narzekam i ze mam nie przesadzac :-) \" ale i tak odebralam to jak jakis przytyk zebym schudła :-0 :-0 :-0 :-0 Tak czy siak schudne ale nie lubie rozmow o jedzeniu,grubych babach i wadze bo mam wrazenie ze to wszystko ukryte aluzje do mej tuszy :-0

a ja ja jem ciagle, dzisiaj dostalam okres i umieram:( spadam do lozeczka jak bede w lepszej formie psychicznej to sie odezwe.. ciesze sie, ze wam sie uklada!

Kasiu :-( moje Ty kochanie...tak mi przykro ze zle sie czujesz ....wiem co przezywasz :-( Slonce przy okresie to ja tez jem -ba!zre :-0 wiec nic sie nie przejmuj...poza tym cwiczysz wiec duzo spalasz! buzka :*** 3maj mi sie dobrze

Trzymaj się cieplutko Kasiu :* Samotna_mi C zawsze powtarza, że mam się nie odchudzać, że jestem cudowna i że wielu kumplom jego się podobam i dlatego jest o mnie zazdrosny...Staram sie mu wierzyć ale do wiadomości tego nie przyjmuję ;) Ale patrząc na Ciebie sądzę, że R naprawdę mówi szczerze :*

kocur_ka dziekuje :* Nasz glowny problem tkwi w glowkach niestety i chocbysmy nie wiem co zrobily,to dopoki nie uswiadomimy sobie ze jest ok to nikt i nic nas do tego nie przekona ... Swoja droga slonce Ty jestes szczupla ,wiec C na bank nie klamie,bo nie ma nawet po co klamac.....! Natomiast ja waze 10 kg wiecej od Ciebie i wcale mi nie latwo uwierzyc w te komplementy....:-0 :P

Powiem Ci Samotna, że nie rozumiem tego, że mamy w sumie taki sam wzrost a wyglądając tak super ważysz te 10kg więcej ode mnie ;> figurę mamy podobna..Ale to chyba właśnie wychodzi to, że jak ważę ok 52 wszyscy mi dają ok.56-58 :( Staram się zmienić moje myślenie o sobie, ale nie jestem do końca tego wytępić..Zawsze uważam, że wszyscy są ode mnie szczuplejsi i ładniejsi..Chyba na zawsze mi to zostanie.. Dziś w końcu zjadłam dwa plasterki ogórka z odrobiną keczupu i dwa piwka..jakoś po tych wczorajszych kanapkach głodna nie jestem :( A dziś czeka mnie licytacja Leg Magic :) cena jak na razie to 50 zł a obecnie w wwie są po 93 na \"od razu\" a ten też osobiście mogę odebrać :) jak cena będzie wyższa to kupię po prostu normalnie :) Marzę o tym urządzeniu ;) Tylko C znowu będzie kręcił głową i stukał się w czoło :p

czesc kochane******* kocur_ka slonce,nie widzialas mnie w calej \"okazalosci\" :P gdybys widziala to naprawde stwierdzilabys ze mam duuuuzo cialka :-0 :P Ja mam ogolnie \"cienkie\" czy drobne kosci a na nich duuuuzo tluszczu dlatego wygladam grubo!moja kolezanka wazy tyle co ja ale jest grubokoscista i wyglada na taka \"potezna\" ale dobrze zbudowana,nie gruba...a ja przy drobnej budowie mam duzo za duzo tluszczu.... A jawiekszym problemem sa boczki :-0 Wchodze juz w spodnie rozm 8 ,elegancko sie zapne a znad pasa wylewaja sie te okropne boczki!to jest moja zmora....:-0 Wyglada to fatalnie....wszystkie bluzki sa za krotkie na mnie :-0 A jak chce ubrac cos dluzszego,opietego to do pasa jest ok a tu nagle takie boczki paskudne....fatalnie to wyglada ..... :-( Nie wiem kiedy sie ich pozbede ,licze na to ze beda chudly proporcjonalnie do spadajacych kg :P uda mi troszke zeszczuplaly bo wczoraj weszlam w takie spodnie w ktore nie moglam sie wbic wczesniej i przecisnac przez nogi :P Bylam z R wczoraj w takim lokalu posiedziec i kazal mi jesc :P stanowczo protestowalam :D On wszamal frytki i wrecz mnie zmuszal zebym z nim jadla ,a ja twardo NIE :D:D:D i nie tknelam sie ,jestem dumna!:D W ogole to pytal co ja jesm,to ja mu dadam ze serki,warzywa i chude miesko,zalamal rece nade mna :P Dobrze ze mi nie mowi ze jestem gruba bo bym sie chyba zalamala.......:-( :-0 Nie wyobrazam sobie od niego uslyszec takich slow...... Wczoraj jego kumpel (pijany) mi mowil ze sie we mnie zakochal :D i ze jestem piekna i gdzie takie dziewczyny sie rodza :D:D:D a najlepsze bylo to ze byl tam ze swoja kobieta ,ktora patrzyla na mnie wzrokiem killera :-0 myslalam ze mnie na solo wyciagnie :P haha,ale ten koles dodal mi troche animuszu i pewnosci siebie :P szkoda tylko,ze byl pijany jak to gadal :D:D:D W ogole bylam tam w towarzystwie ludzi ktorych nie znalam ,wszyscy jego kumple tam byli, i czulam sie podle bo widzialam ze jestem na jezykach.....nawet go wolali ,patrzyli na mnie i cos mowili.....Oczywiscie stwierdzialm ,ze mu gadaja ze co za paszteta sobie znalazl :-0 Taka bylam znerwicowana ze szok.....Z tego wszystkiego ,coby sie nie rozbeczec wypilam 3 piwa i mialam lekka torpede :P Natomiast w domu mam wojne,ale nawet nie chce mi sie o tym pisac.......mam dosc wszystkich......wczoraj ryczalam przez nich jak bobr....nawet R. nie powiedzialam dokladnie o co chodzi bo jakos nie mialam odwagi chwalic sie ta patologia :-0 :-( Przepraszam za bledy w pisowni :P

rozmiar 38 mialo byc *

cześć lasencje :-) nie było mnie przez weekend, a tu proszę proszę...randeczki, knajpki, kina, koncerty :-P fajnie! :-) ja trochę za bardzo przekombinowałam w weekend z tą norweską, tzn. drastycznie ją modyfikowałam ale to z przymusu, bo byłam poza domem u kuzynek mojego chłopa :-) i się nie dało tak mocno trzymać dietki. co nie znaczy że jadłam więcej czy że w ogóle od niej odstąpiłam, nic z tych rzeczy. ale np. nie miałam grejfrutów, jadłam za to pomarańcze. no niby grejfruty mają jakieś tam właściwości a pomarańcze nie,ale tam....chromolić to. No ale dzis wracam do ścisłego menu. 7 dzień, a ja chyba nie będę miała drobiu, ale to też nie zaszkodzi.

dobra kochane od dzisiaj zacisne pasa do 1000-1200 kcal na 2 tyg zeby troszke skurczyc zoladek, maksymalnie ograniczam wegle.. bede jesc glownie warzywa i białko.. nie mam wyjscia chce wazyc na swieta 76:) buziak:* jak zwykle duzo codziennych cwiczen:)

oj samotna.... nie ma to jak pewność siebie :-O z takim podejściem to ważąc i 50 kg byś sie dołowała, że jak ktoś gada cos o tobie to pewnie źle... to nie kwestia wagi tylko podejścia moim zdaniem! zmień je i to natychmiast!! druga sprawa - boczki. też się nimi nie przejmuj tylko zmień garderobę. boczki mogą wystawać i chudszej dziewczynie, jak się źle ubierze. nie wiem dokłądnie, jak to u Ciebie wygląda ale wydaje mi się, że odpowiednie ubranie załatwi sprawę

eeeehhh...jak już jesteśmy w temacie "chciałabym..." to mi sie marzy

coś mi posta ucieło :-O miało być : mi sie marzy

no i znów post się urwał

< 55.5 kg do końca roku !!

toa masz wysoki cel:) zostało 3 tyg:) ja chciałabym z 3kg do konca roku:)

toa wiem ,wiem ze to o podejscie i o akceptacje chodzi.......Ale jak widze,ze ktos gada na moj temat to od razu mi sie wydaje ze mnie obgaduje i ze pewnie ze wzgledu na wage.....I tak mi bylo zal tego R. ze z takim grubasem sie pokazuje i mu koledzy truja :-0 Nigdy sie nie dowiem co oni tam gadali ale takie mam durne przeczucie :-0 Moze nie myslalabym tak wczoraj,ale mialam podly humor przez akcje w domu i do wszystkiego podchodzilam pesymistycznie :-( :-( P.S. jak juz wspomnialam kocham te Twoje wariacje dietowe :-) Najwazniejsze zeby byl efekt,a reszta sie nie przejmuj i udziwniaj je i modyfikuj ile chcesz ! :-) Kasiunia no ba!1000-1200 kcal rzadzi! do tego ograniczenie wegli,jak dla mnie to jedyny sposob na gubienie cm i kilosow wiec 3mam kciuki!ja tez na tym jade caly czas :-):**