Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ivett0

STARANIA Jesien -Zima 2008- DZIDZIUS LATO2009 kto zaczyna???

Polecane posty

nie DOrka nie postanowilam...chociaz nie wiem sama, bo juz kompetnie dosc mam pustek, a tyle razy w weekend potrzebowalam sobie popisac, pogadac, ale byla albo sama Kasia zapracowana i chora, czasem asia, sylwinka....no nie lubie pisac do siebie, tym bardziej, ze nie mam humoru:( nie mam, a to nie ma nic wspolnego z tym czy jestem w ciazy czy nie,....eh szkoda gadac Dorka rozumiem Cie i neti, nie da sie zyc z rogalem na twarzy dzien w dzien...chocby sie naprawde chcialo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien Dobry! Agi a wszystko OK? Mam nadzieje ze nie ma zadnych problemow z mezem...i to tylko hormony :) Sylwinka a Ty gdzie sie podziewalas??? No ja moze nie za duzo pisze w weekendy ostatnio bo przewaznie jestem na slubie :D:D:D:D Ja dzis w zdecydowanie lepszym humorze! Zrobilam wczoraj wieczorem test owu i wyszedl poz ???? nic nie kumam, ale poszalelismy wieczorkiem i od razu mam lepszy humor! Rozmawialam wczoraj z przyjaciolka, ta ktroa zaszla i ona sie nie mnie pytala czy zamierzam pic alk jak bede w ciazy, bo ona mysli aby sobie kieliszek winka od czasu do czasu zaserwowac! Normalnie myslalam ze pojade i jej nakopie!!! Powiedziala ze przeciez kieliszek szampana nie zaszkodzi na slubie no i potem tylko jedno winko! dziewczyny czasami chyba nie maja pojecia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nir Dorka z mezem jak zwykle idealnie:) nie mam z nim zadnych problemow:) nie o to chodzi..mam problemy natury osobistej raczej i nie chce mi sie o tym pisac:] tu raczej psycholog by sie przydal;] a co do kobiet, ktore decyduja sie na lampke winka czy szampan, to nie komentuje, ani to moja sprawa ani moj problem, chocbym nie wiem jakie miala dobre intencje juz nic nikomu nie mowie....ich dzieci ich organizm i ich rozum:P Dorka gratuluje pozytywnego testu i dzialan, ja wracam do pracy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agi mam nadzieje ze wszystko bedze OK! Slonko wychodzi, bedzie sliczne lato to od razu czlowiek sie lepiej czuje! Nie ma co testu gratulowac, bo jakies dziwne te testy... nie nastaiwam sie na ten cykl... Zobaczymy! Ale dzieki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️:D:D:D:D:D a ja się zastanawiałam czemu mi szklanki w nocy latały i słyszałam jęki oj Dorcia dawałaś czadu :D:D:D:D:D Aguś co się dzieje :) ja właśnie wróciłam z laboratorium bo musiałam mocz do badania oddać i biorę się teraz za sprzątanie bo Madzia mi narobiła bałaganu :P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwinika, rutynowe badanie...? wszystko jest OK???? Oj lataly! Padnieta bylam ale znalazlam energie i zaczarowalam tak ukochanego ze z wielkim usmiechem na buzi zasnal :D:D:D:D Dzis zrobimy sobie bardziej romantyczny wieczorek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny, ja niedlugo jade z tesciowa do szpitala wiec pol dnia pewnie mnie nie bedzie.................. Dorka, cieszy mnie ze weekend udany byl, kolejny udany slub :) A ten Twoj uparty organizm nie zrobil sobie przerwy, tylko zaserwowal kolejna owulacje i pieknie, najwazniejsze ze sie pojawila choc spozniona, jest :)) Agucha przykro mi ze nie czujesz sie najlepiej, przydalby sie Tobie jakis urlop, zlapanie troche sloneczka tak od srodka..... Neti, fajnie ze sie odezwalas. No nie dobrze ze pecherzyk sie nie popisal tym razem, ale wiecie na czym stoicie i to juz duzo. Kto wie czy u staraczek ktore teraz sa w ciazy, pecherzyki pekaly kazdego cyklu... Latwo sie mowi ale zycze duzo optymizmu i trzymam kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie martwcie sie o mnie, jestem juz po prostu znudzona tym wszytski, monotonia, marazm....faktycznie przydalby mi sie urlop ale taki dlugi, na plazy, albo gdzies w puszczy :D z jeziorem;] ale poki co moge pomarzyc...inaczej sie zrelaksuje;) tak poza tym jest ok i nic sie nie dzieje szczegolnego:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorcia to rutynowe badania a mocz będę robić do końca ciąży bo w pierwszej miałam gestozę czyli zatrucie ciążowe i w tej ciąży też się może powtórzyć i muszę do końca badać mocz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie zawsze jesienia lapia takie dziwne nastroje...... slonce daje mi energii i rozjasnia mi sens dla wielu rzeczy ktore sie dzieja....... A gdzie Polusia??????????????? Odezwij sie do nas bo bardzo dawno Cieboe nie bylo, chyba wszystko ok??????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agi jak mnie taki marazm dopada to zawsze sie zapisuje na jakies zajecia... szukam nowego hobby :) taki plan sobie ukladam. raz postanowilam obejrzec wszystkie filmy danego rezysera, albo przeczytac jakas serie ksiazek... w zeszlym roku zapisalam sie na joge! Zawsze pomaga! Asia moze spozniona, albo te testy dziwne - niby clearblue ale paskowe... wiec nie wiem. Ale co ma byc to bedzie! A jak ty sie czujesz? Jak Tomus? to mnie zaskoczylas ze chlopczyk! Tak obstawialam dziewczynke :D:D:D A tak bakteria i problemy z zaladkiem juz zazegnane?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dorka - az do @ teraz romantyczne wieczorki macie sobie robic i nie obijac mi sie tam ;) mnie nie dziwi ze testy owu Ci pozyt wyszly, latanie samolotem roznie moze organizm poprzestawiac sylwinka - ja obstawiam chlopczyka u Ciebie :) agi- no wiesz, tyle sie za granice bujasz co chwile i sie nudzisz,nie grzesz kobito :) my w tym roku conajwyzej wyjedziemy z wozkiem na podworko ;) trzeba sie cieszyc tym co sie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
już za tydzień się dowiem co tam maluszek ma pomiędzy nóżkami :D:D:D:D mój mąż to mówi jak teraz się nie uda z chłopcem to za trzecim razem na pewno się uda :P:P:P:P no chyba że sam sobie urodzi bo ja już więcej nie zamierzam mieć :P::D:D:D:D:D:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwinka, no nie jestem najlepsza z przepowiadaniem plci :):):) Najwazniejsze aby byla dzidzia zdrowa i cudowna! A jak bedzie druga dziewczynka, to trzeci bedzie chlopczyk :D:D:D:D SURI bedziecie spacerowac z wozeczkiem i bedzie super! najwazniejsze to cieszyc sie z tego co sie ma i doceniac :D:D:D No moze sie przesunela owu - o 5 dni - bo latanie, poronienie, stres... wszystko naraz! Fajnie by bylo :) w dniu kiedy myslalam ze powinnam miec nic nie bylo... poczekamy, zobaczymy! A jak ciezarne sie czuja???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje malenstwo chyba do wstydliwych nie nalezy bo z dupka paradowal juz na usg i w 12 tyg mikrosiusiaczek byl :) a teraz to juz ciezko bylo nie zauwazyc sylwinka,ten Twoj moze bardziej wstydliwy albo chce wam zrobic teraz niespodzianke dopiero nie wiem co na obiad dzis zrobic... wczoraj zjadlam pol kilo fasolki szparagowej z maselkiem :p jejku jakie to pyszne,dawno nie jadlam a lubicie bób taki ugotowany i maslem polany :p tez pychotka,dzis poszukam czy bedzie gdzies w sklepie albo na targu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SURI ja uwielbima bob! I nie moge go tu znalezc! Taki swierzutki jeszcze cieply! I wielbiam jesc skorki! Jak bede w pl w lipcu to poprosze mame aby mi kupila :D:D:D:D A z fasolka to lubie jeszcze kalafiora i jajko sadzone :) jeden z moich ulubionych obiadkow! Moze zrob schabowego z mlodymi ziemniaczkami i mizeria... dobre a nie bardzo pracochlonne :) Ja nie mam pojecia co dzis bedziemy jesc... len nas ostatnio opanowal i nikomu nie chce sie gotowac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ten mój to jest po tatusiu ostatnio się pytałam teściowej i powiedziała że mój mąż też takie fikołki w brzuchu robił :P:P:P i nie chciał się ujawnić co tam ma :D:D:D:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uwielbiam bób tylko jem to co jest w środku bo skórki nie lubię :P:P:P a ma ktoś ochotę na ogórka bo dzisiaj kupiłam nawet mąż je wcina :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o mizerii dawno nie bylo to moze zrobie tak jak mowisz,ide do sklepu zobacze co jest bob juz przedwczoraj jadlam pyszny taki mlody z koperkiem,ale dalej mi malo :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A swierze to ogorki czy kiszone, bo kiszonych to ja nie lubie :) nie przepadam za kwasnym jedzeniem... Ja kuchara nie jestem ale pomysly mam :) Moze tez dzis zaskocze ukochanego i zrobie schabowego... takiego cieniutkiego w chrupiacej skorce... a on mi pyszny obiad moze jakims masazem by wynagrodzil... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Suri masz racje, nie mam powodow do narzekania, wlasnei wyhaczylam fajna oferte do Pragi na 3 dni swietne warunki za grosze, ale tym razem nie pozwala na to urlop...hmm. No Dorka ja zawsze czegos szukam, zainteresowan, czytam caly czas, na okraglo:) ogladam tez duzo...biegam, teraz chce zaczac joge gdzies blisko w domu, moze mi pomoze, moze tez skoczymy do szkocji za jakis czas na 2 noce;) zobaczymy:] Polusia no wlasnie co z Toba;) gdzie jestes mam nadzieje, ze ok wszytsko ??? Asia slonca na razie az tak wiele nie ma, ja upalow nie lubie, ale lepsze lato niz ostatnio moglo by byc:) a ja mam ochote na watrobke drobiowa, fajnie zrobiona:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fuj paskudy, takich ogorkow nie lubie :) Nakarmie i dam sie zaatakowac :) bo ja wczoraj ciezko pracowalam :D:D:D Zadziwia mnie, ale na prawde mi sie przesunelo... dzis znow sluz typowo plodny... tzn ze termin @ tez pewnie sie przesunie. no smiesznie tak sie martwilam ze przepadnie bo bylismy w pl, a po raz pierwszys moj organizm jest laskawy i sie dostosowal a nie byl zlosliwy :D:D:D:D Agi mi chodzi o takie jakies inne hobby, cos nowego ekscytujacego. Mi zawsze super pomaga! No wlasnie co z Polusia??? no i mam nadzieje ze Mery tez dobrze sie czuje, bo przeciez ostatnio miala jakies problemy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej wszystkim. Ja jak zwykle zabiegana - kiedy to się skończy? ehh... Mam tyle roboty, że zaczęłam odmawiać studentom poprawiania prac. Mogę wydrukować i oprawić, nie poprawiam bo zawalona pracami jestem. Nawet laptopa do domu biorę i przepisuję tą jedną z rękopisu. Czuję się już dobrze, jeśli chodzi o pęcherz. Jest mi jednak coraz ciężej - szczególnie w nocy. Strasznie ciężko jest się przekręcić z boku na bok ciągnąc za sobą taki balast. Po przekręceniu Wikuś zawsze się wierci i układa ponownie więc mnie wybudza. Poza tym coraz częściej chodzę do toalety w nocy a wstać z materaca, który leży na podłodze to nie lada wyczyn w zaawansowanej ciąży. Ulubionym zajęciem naszego synka jest też wkładanie stópek pod moje żebra. Dzięki temu często schylić się nie mogę, żeby buty zawiązać czy skarpetki założyć, bo tak boli. No, to tyle u nas. agi trzymaj się - musi być dobrze :) Dorka - nie szalej tak - ja dopiero w trakcie remontu jestem, a już mi się ściany na nowo sypią :P A dla reszty 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorcia termin @ się nie przesunie bo jej już nie będzie przez następne 9 miesięcy czuję że Ci się uda :D:D:D:D Kasia nie martw się ekipa wpadnie z kaffe to zrobimy od nowa ściany :D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia rozbroilas mnie tymi opisami! Wyobrazilam sobie Ciebie wstajaca siusiu... smiesznie! na pewno coraz wam ciezej! Odpoczniesz pewnie jak juz dzidzia sie urodzi :D:D:D Nie zamcz sie bo na prawde masz sporo na glowie! Sam remont to nie lada robota i stres! Podziwiam ze tak dzielnie sobie ze wszystkim radzisz!!!! Rozumiem ze romnt to juz koncowka...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×