Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ivett0

STARANIA Jesien -Zima 2008- DZIDZIUS LATO2009 kto zaczyna???

Polecane posty

Ty chyba oszalalas! po to wlasnie jest to forum aby pisac o takich rzeczach, bo czasami tutaj latwiej niz z mezem/chlopakiem... Ja czesto tu sie uzalalam i przechodzilam przez wszystkie stresy a chlopakowi juz tego oszczedzalam... A przeciez trzeba sie wygadac! Ja sie ciesze bardzo ze wiem, i pewnie ze sie denerwuje ale to takie super pozytywne nerwy, bo ja wierze ze Ci sie udalo i juz! A nawet jezeli jutro (tfu tfu tfu) testy beda mialy wynik nie taki jakiego oczekujemy to i tak bede czekac do niedzieli!!!!! A dzidzia skacze bo szczesliwa ze bedzie miala kumpla badz kumpelke!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agi trzymam kciuki! A u mnie smutno... za oknem leje i jakoś wogole mi nie tak....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magda dzieki:) jesli mi sie nie uda, wciaz bedziemy probowac;) ale tak bardzo bym chciala!!! aaaaa;)_!!!! trudno mi jest uwierzyc, ze w ogole moze sie udac!!!!! niezaleznie od wyniku bede dzialac dalej:) Magda wspolczuje Ci pogody bardzo....i ogolnego stanu, ale mysle, ze dla Ciebei zaswieci slonce;)!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madzia przesylam duzo slonka!!! Domyslam sie ze ciezki teraz macie okres, ale jak Agi pisze do Was tez slonko zawita! Tobie pewnie jeszcze ciezej, bo tlumisz to w sobie, mezowi starasz sie cierpienia zaoszczedzic, za co bardzo Cie podziwiam! to wymaga niesamowitej milosci! Pamietaj ze my tu jestesmy i zawsze wysluchamy i wspierzemy w miare naszych mozliwosci. Agi pewnie ze trudno uwierzyc po dluszym czasie staran. Ja tez myslalam ze pewnie mi to sie nigdy nie uda, ale sie nie poddawalam! I szczerze nawet teraz, gdy brzucho juz wielki, dzidzia kopie, spac juz wygodnie w nocy nie moge... to nadal nie wierze i boje sie ze sie obudze i okaze sie ze to tylko sen...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorka ja nawet juz nie wiem ktory to cykl:) ja juz nei licze od dawna, bvo nei w kazdym miesiacu staralismy sie, czasem odpuszczalismy i nie bylo nic....ale sumujac to moze byc nawet 3 lata od podjecia decyzji o dziecku.....dluuuugoooo:) no nic postaram sie jakos uspokoic....czytam duzo i pisza dziewczy ny roznie, ze albo to bylo wlasnie plamienie implantacyjne, albo cos innego i sie nei udalo...chce wierzyc, ze to to, ale z drugiej strony nie widze zmian w organizmie, czuje sie zwyczajnie jak zwykle....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agi ja czulam sie zwyczajnie! Nie mialam nic!!! Teraz z perspektywy czasu to sie smieje ze mialam wiecej objawow ciazowych jak w ciazy nie bylam niz jak sie udalo :) Wcale mnie nie bolaly piersi, nawet do toalety czesciej nie chodzilam, kawa, alkohol wszystko mi smakowalo. Jedyne co to sie rozczulilam ogladajac reklamy, ale to myslalam ze mi smutno bo bylam w samolocie z powrotem do domu z najcudowniejszych wakacji na swiecie! Wiec brakiem jakichkolwiek objawow to Ty sie nie przejmuj. Mi pierwsze zaczely sie ok 6-8 tyg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sie rozczulam tez czesto.....nie wiem juz czym, bo chyba wszystkim, ale zawsze bylam nadwrazliwa...:) nie wiem czy nie zrobie gluopio i pochopnie testujac jutro?....ale najwyzej sama bede sobie winna...:) wiecie co jesli sie uda, to chyba te ziolka poomogly...moj maz tez je pil dla towarzystwa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kruszyna tez pila razem z mezem :) i teraz ma Hanie :D:D:D Ja tez zawsze sie rozczulalam i rycze na filmach itp, no ale kurcze miec mokre oczy ogladajac reklame proszku do prania??? Do tej pory rozczula mnie reklama John Lewis w TV :) Agi nic pochopnie! Nawet jezeli jutro nie wyjdzie... (w co nie wierze!) to mamy czas do niedzieli! Ja wiem ze bedzie super i jutro bedziecie swietowac! Nie ma innej opcji! Czas przerwac zla passe! Jezeli 1-go wyszedl cien kreseczki to powinien sie znow pojawic. Nie musi byc super gruba w jedna chwile, ale cien jakby sie pojawil to juz powod do swietowania!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja wlasnie licze na taki wyrazniejszy ten cien...chocby jakis przezroczysty...juz bym wiedziala, ze cos jest na rzeczy:) staram sie z dystansem do tego podejsc, wiec nei chwale dnia przed zachodem slonca:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja nie podchodze do tego z dystansem :D:D:D Jeszcze nie otwieram szampana, ale czuje ze bedziemy jutro strzelac! Jezeli bedzie tylko cien to sa to super wiesci i z dnia na dzien ten cien bedzie coraz ciemniejszy!!! a tych first response dobrze widac cien, bo jest taki rozowawy i nie da sie go sobie wmowic jak czasami na testach z niebieskimi krechami. A gdzie czytasz wypowiedzi dziewczyn na innych forach kafeterii?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie czytam tylko kafeterii, jakies inne co wynajde w googlach:) co mi podejdzie akurat pod oczy:) wiesz Dorka wolalam kupic ten FR bo jednak za 10 mialam 4, a za tyle samo mialabym 1 digital- najwyzej kupie go jak juz te pokaza jakies plusy:) jeszzce 3 dni do neidzieli.....normalnie bym sie nie przejmowala przyjsciem @ jak to ja...ale teraz po tych 2 sygnalach zastanawiam sie jaka bedzie reakcja jesli @ przyjdzie, nie bede plakac to wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agi zupelnie nie myslimy teraz o niedzieli... najwazniejszy dzien jest jutro! Ja tez robilam first response, bo akurat mi zostal w z poprzednich cykli... a dopiero jak byl poz to polecialam i kupilam od razu dwa te elektroniczne co pokazuja tyg. Tanie to one nie sa i maja taka wade, ze po jakims czasi wynik zanika, wiec nie zostawisz sobie go na pamiatke... Kupilam dwa, ale zrobilam tylko jeden, bo nie bylo sensu robic zaraz drugiego... chcialam zrobic z tyg roznica nastepny, aby sie inny tydz pokazal ale nie zrobilam - bo sie balam! Teraz jak o tym mysle to sie sama do siebie smieje... Wiec jezeli wyjdzie ci first response poz to moge ci moj drugi szczesliwy test przeslac, bo mi potrzebny nie bedzie :D:D:D Co ty na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spoko Dorka umowa stoi:) Tobie sie i tak nei przyda w najblizszym czasie;) tylko nie wiem jak Ci sie za niego odwdziecze:) cos wymysle:) poki co to mysle o jutrze rano:) ale boje sie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Owdzieczysz mi sie pozytywnym wynikiem na tescie i dla mnie bedzie to najwieksza radosc i najelpszy prezent!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jesli nie, to nie zalujcie mnie prosze:) bo jak nei teraz to nastepnym razem sie uda:) wiec glowa do gory:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak bede chciala ten test, to podam Ci adres w wiadomosci na Facebooku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no w mailu na FB :) Ja na razie nie mysle czy bedziemy zalowac czy nie... jezeli nie teraz to w nastepnym cyklu i tak az sie uda! ale mysle ze juz sie udalo! A plamien ciagle brak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brak, sluz ma juz normalny kolor ze tak to okresle:D nie czuje zadnych boli, no wszystko gra....ale moja intuicja do konca to wypiera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo wydaje mi sie ze w takich sytuacjach intuicja czesto gesto zawodzi! Moja zawiodla mnie calkowicie :) Juz prawie 17! widzisz jak czas szybko leci :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magda te ziolka siostra kupila mi na allegro, mieszanka Ojca Grzegorza Sroki na owulacje- moja siostra chce chyba bardzo mi pomoc i akurat kiedy bylam w PL przyslali wielka pake tych ziol- 5 testow owu...i pije je wten sposob, ze lyzeczke zalewam szklanka wrzatku zostawiam na 30 min i odcedzam- pijemy przed snem...koszt byl jakies 30 zl z przesylka priorytetowa.....ale mozesz kupic mniej tych ziol, ma mi wystarczyc na 3 meisieczna kuracje....a samkuja swietnie, nie musze dosladzac, bo ja lubie ziolowe napary i herbaty w ogole:) Magda moze we 2 pijcie,, moze jesli mi sie uda, to jakis dobry znak...ale najpierw musze wiedziec co jest grane....moze one cos porobily, ze mialam to dziwne plamienie????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz Agi nie wiem co Ci napisać... myśle ,że zioła raczej nie spowodowały by takiego delikatnego plamienia. Ja też w tym miesiącu mialam takie plaminenie , ale w żadnym wypadku nie biorę pod uwagę ciąży. Jak przygotowywałam się do in vitro to bardzo wnikiliwe obserwowalam śluz , swoje ciało itd i też kiedyś zdarzylo mi sie takie plamanie i lakarz powiedzial ,że takie coś może być spowodowane najróżniejszymu rzeczami.Tylko ,że ja brałam sporo leków i może to mialo jakiś wpływ. U Ciebie jednak to może byc plamienie implantacyjne... życzę Ci tego! Ale nie napisze ,że to to na pewno to , bo w przeciwieństwie do Dorki nie jestem tego taka pewna ( byc może z racji tego czego doświadczylam ) Pytam o te zioła, bo mój małżonek stwierdził dziś ,ze nie możemy tak bezczynnie siedziec.... i póki co jakimiś innymi metodami działać. Mam nadzieje,że zacznie bardziej optymistycznie mysleć, bo jego kiepski stan przekłada się na inne sfery życia. Był w aptece pokupował jakies preparaty, o których poczytał. Nie powiem,że mnie to nie cieszy, ale on brał juz tak silne leki i mial tak intensywne kuracje zalecane przez lekarzy, a potem diagnoza, że mimo tego na naturalne poczęcie dziecka są nikłe szanse , że wątpię, ale tego już mu nie mówie. Robie (choć to nie ładnie) dobrą minę.... i boję kolejnego rozczarowania, ale nie mojego lecz jego... bo nie moge juz na to patrzeć....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja za 10 min zmykam do domku i zamierzam zalec z ksiazeczka w ogrodku do czasu az slonko zajdzie :) Agi trzymam bardzo mocno i do czasu jak nie uslysze wiesci od Ciebie rano to nie puszcze! Bardzo chce aby TERAZ Wam sie udalo i aby jutro byla ladna kreseczka! buziaczki dla wszystkich i do jutra, bo nie wiem czy wpadne tu wieczorkiem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AGA trzymam kciuki z całych sił! W tych ziołach naprawdę coś jest!!!!!!!! Jeśli przestałaś pić kilka dni temu to dobrze, a plamienie raczej nie wynika z ziół tylko z zagnieżdżenia :D:D:D:D:D:D Wiele kobiet ma plamienia zaraz na początku, ważne żeby żywej krwi nie było. Gdyby jutro test wyszedł pozytywny, to od razu do gina powiedzieć o plamieniu, niech da luteinę lub duphaston, bo lepiej na zimne dmuchać ;) MAGDA o tych ziołach dowiedziałam się z forum "nasz bocian", mnóstwo starających się par, problemów z niepłodnością itp. Zioła kupujesz w zielarskim i sama mieszasz wg podanych proporcji. Wiem że są gotowe zmieszane do kupienia, ale ja wolałam sama kupić składniki, przynajmniej wiadomo co pijesz. M pił ze mną choć nie musiał, ja piłam od 1dc do skoku temperatury, czyli do zbliżonej owulacji, nie wiem czy to pomogło jemu czy mnie zaskoczyć, ale liczy się efekt przecież. Do gina chodziłam i cykl miał być bezowulacyjny, a okazało się że zioła spowodowały silniejszą @ i przesunięcie owulki. Myślę że wszystkiego warto spróbować! Koleżanka piła tą mieszankę, @ miała 3 tygodnie więc dała spokój, źle się czuła, a w kolejnym cyklu zaszła! Oczyścił się jej organizm widocznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AGA jeszcze jedno, tak żebyś wiedziała. Jak ten cień jest zabarwiony troszkę to możliwe że ciąża. A jak nie, to może to być reakcja chemiczna. Piszę Ci o tym bo tak miałam, cień cienia a ciąży brak. Także nie nakręcaj się, zrób spokojnie test z porannego sikacza i będziesz wiedzieć. A ja z całego serca życzę sukcesu i fasolinki!!!!!!!!! MAGDA do zapłodnienia wystarczy JEDEN żołnierz! Ten jeden się trafi, zobaczysz, uderzy tam gdzie trzeba ;) Tylko żeby mąż sobie nie zaszkodził piciem zbyt dużej ilości tych preparatów.... Może poczytaj to forum "nasz bocian", tam można wiele cennych informacji znaleźć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madzia ja podziwiam Twojego meza za to ze wlasnie ma takie podejscie! Nie wydaje mi sie zeby wielu mezczyzn samych czytalo i samych dzialalo aby spelnic to wielkie marzenie! Chemia juz sie nafaszerowaliscie a kto wie, moze uda sie dzieki ziolkom i innym specyfikom... Wiem, co myslisz, ale ja jestem taka niepoprawna optymistka i zawsze staram sie do wszystkiego podchodzic nawet z niepoprawnym optymizmem.... Wiele razy sie roczarowalam ale pewnie bardziej bolalo, ale jakos tak mi latwiej isc przez zycie. Dlatego juz prawie skacze z radosci z powodu Agi i nastawiam sie ze sie udalo, a jezeli nie... to wtedy bede o tym myslec.... Moja mama taka jest i zawsze jest szczesliwa i ma przecudowne zycie i staram sie ja nasladowac, choc przyznam ze nie zawsze to latwe... Ale Madzia gdybym pewnie przeszla przez tyle co Wy to tez mialabym inne nastawienie. Mam nadzieje ze doszlo do Ciebie troszke tego slonka co rano przeslalam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mysle, że bylo by mi latwiej, gdyby nie to in vitro, bo skoro to sie nie udalo, to jakie są szanse, że ten jeden z nielicznie dobrze zbudowanych plemnikow spośród tej reszty -milionów uszkodzonych plemników da radę... to tak jakby wygrać w totolotka... M siedzial tyle nad tym i wyjasniał mi tak szczegolowo dzialania różnych preparatów, że aż szkoda, ze na medycyne kiedys nie poszedł. Powiem szczerze, że ma łeb ten mój Mąż. Niech dziala... Tylko ja troszke zmęczona jestem tym wszystkim.... teraz bardziej myśle o urlopie... i obiecalam sobie ,że po nim wezne się za siebie tzn jakaś wizyta u gina żeby się zbadac czy wszystko ok i ewentualnie tak jak M jakieś domowe sposoby, bo na inne na razie nia ma kasy.... Teraz szybko chcemy odkuc się z krdeytu za to leczenie a potem zobaczymy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kruzyna dzieki:) wiem jak bylo u Ciebie doskonale pamietam:) ! ale rano widzialam, ze lekko zabarwiony ten zarys byl, natomiast teraz mysle, ze to reakcja chemiczna:) choc i tak wczesniej nie mialam jej na zadnym tescie;) jutro sie okaze mam nadzieje, Magda ja tez bym chciala, zeby to bylo plamienie implantacyjne, ale biore pod uwage rozne mozliwosci, choc nei biore lekow hormonalnych ani innych zreszta oprocz ziol:) ale wiem, ze to rozne rzeczy moga sie dziac;) w kazdym razie dzieki za trzymanie kciukow za mnie;) co ma byc to bedzie:) pierwszy az w zyciu mam jakas nadzieje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magda podziwiam Twojego meza, to musi byc super facet:) tylko sie cieszyc:) widac, ze jemu zalezy bardzo;) zasluzyliscie razem na urlop...:) a ja jeszcze musze byc w pracy 1godzine i 10 minut:( ale pozniej maz mnei odbiera i jedziemy cos zjesc:) Dorka Ty tam spokojnie ksiazeczke czytaj:) nie mysl o mnie za duzo, bo juz teraz boje sie Twojego rozczarowania:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Boje sie zrobic jutro ten test....moze zaczekam do niedzieli...i wszystko bedzie jasne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×