Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

smutna niedziela

Kto jest w związku na odległość??

Polecane posty

Monia -głowa do góry.Ja zawsze powtarzam-nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło, ale wiemy to dopiero, gdy przeżyjemy daną chwilę. Tak już jest skonstruowany ten Świat. Musisz teraz skupić się na sobie, dbać o siebie ze względu na dzidzię :) Pomyśl- to będzie Twój największy skarb, nie będziesz już nigdy samotna! Monia może on po prostu nie dojrzał- boi się odpowiedzialności. Wiem coś o tym- mogłabym przytoczyć w tym miejscu historię mojego życia-może kiedyś... A ja siedzę i piję piwko -takiego miałam już smaka od kilku dni :P U mnie w telefonie cisza- i tak już będzie przez 9 dni... viksiak- jak Ty sobie radzisz z rozłąką?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monia255
Tak jak bylo planowane to mial wrocic na swieta w grudniu.Ale niewiem czy to dalej aktualne.Niewiem czy sie niepozmienialo przez wypadek i zostanie dluzej.jestem juz w 4.5 miesiaca w ciazy.Urodze dzidzie na poczatku kwietnia.W piatek rano mam wizyte u gina zobaczymy co powie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość happyman
Ja i moja kochana jestesmy w zwiazku na odleglość już ponad rok,ja Anglia a Ona w Polsce.Na szczęście ja juz wracam do Niej bo dlużej o prostu nie wytrzymam ja sam a co mowić Ona.Po tym czasie wiemm,iż to ona jest tą jedyną skoro tyle wytrzymala czekajać na mnie.Chce ją poprosić o rękę,ta odleglośc nauczyla cierpienia ,samotności oraz szacunku.Nie zawsze było kolorowo ale na pewno bedzie tylko piekniej,bo razem .Nie na dlugość lotu,lecz na dotyk co kroku.Nie na rozmowy przez telefon, tylko na spacery.Trzymajcir kciuki aby to szczęście nigdy nie uciekło bo warto sie starać i co najważniejsze kochać.Trzymam kciuki za wasze miłości rozesłane po świecie,na pewno nie wszystkie będą spełnione.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monia255
Przyjemnie jest czytac czyjesz historie na temat ziazkow na odleglosc.Mi niestety niebylo pisane taki zwiazek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość viksiak
hello:) ryjekkk hej:) wyprzedziłaś dzis wszystkich. Ja bym chętnie przygarnęła jakąś psinke:) mojego pieska nie mam od wakacji i jakos tak pusto bez zwierzaka a philozoph chyba zaspał:D bo zawsze był 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość viksiak
ja to na punkcie psów wariuje:) moj niestety był juz chory i stary i trzeba było go uśpić:( dla mnie to tragedia - 2 miesiące wyjete z zyciorysu. Ale teraz już bym chciała nowego, najlepiej szczeniaka nawet moze byc zwykły kundelek ze schroniska:) jakoś przezyje te wszystkie szkody co narobi w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
he he nie zaspałem:) dziś poszedłem na spontan:). W prawdzie zajrzałem jak się macie, ale zamiast budzić Was to poszedłem na spacerek:) mmmmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
viksiak ooooo temat jak trafil dla mnie,. ja tez mam starego psa:/Bardzo starego.....meczy sie sam i Nas przy okazji swoim zachowaniem:/Chcemu Go uspic, ja nie mam odwagi,moze moja matka pojdzie z Nim do weterynarza......sluchaj, ile taki zabieg kosztuje?:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze późno wstajesz to masz co czytać:) Jak ty możesz pić taką zimną kawę??;):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
philozoph ja codziennie budze sie o 6 rano,wstaje po 7 .....zasiadam do kompa jak porobie to co mam porobic.....nie kazdy od razu leci do kompa po wstaniu z lozka.....co do kawki to mam w sam raz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ryjekkk hehe zgadlas....jestem goraca:PTy pewnie (na bank) tez:):):) Ja tez juz pije druga kawke , rozpuszczaalna z mlekiem...taka po angielsku:] W Anglii nauczylam sie takiej pic i tak mi do dzis pozostalo:] Chodz na fajeczke:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ryjekkk - jak mozesz to zdradz ile palisz w ciagu doby? Mnie jedna paczka wystarcza na okolo 5 dni:) W sumie takie palenie jak nie palenie......moze wnet calkowicie zostawie to paskudztwo:) Moja kolezanka palila ponad 1 paczke dziennie, od pol roku nie pali:)Nie brala tabletek ani nic...sama od siebie...tak z godziny na godzine przestala......trzeba miec na prawde duzo samozaparcia aby dac rade:) Wierze w Ciebie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaaa dodam,ze mi pomaga zucie zwyklej gumy:) Wtedy nie odczuwam duzego glodu nikotynowego:) Na poczatku bylo trudno, zreszta jak to poczatki ale teraz jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
He he Aniołku paradoks mojej pracy polega na sprawdzaniu co się dzieje bez względu na porę dnia i nocy:) Fuj palenie jest fuj :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ryjekkkk no tak, teraz to moje palenie nie palenie......ale kiedys to tez palilam jak smok. Skoro nie dasz rade sama to zostawic to idz do lekarza,przepisze Ci jakies tabletki. Aha jeszcze jedno......jak planujesz jakas diete to lepiej przed rzuceniem palenia zacznij ją bo pozniej to podobno trudno zgubic pare kg.Wiadomo nie od dzis,ze jak ktos nie pali to musi czyms zajac rece.....jedzeniem:P Znam to z autopsji hehe......jak zdrowko meza?:)No i w ogole jak Twoje samopoczucie miewa sie dzis?:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
philozoph - no tak,zapomnialam jaka masz prace:):) Duzo rzeczy jest FUJ:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monia255
Ryjekkk- a co sie stalo twojemu mezowi?Mial jakis wypadek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do % to abstynentem nie jestem....moze przydalo by sie?:P Co do Twojego męża to......trzymam kciuki.....kurcze akurat jak byl zagranica takie cos mu sie przytrafilo:/;/;/ monia255 🌼 przeczytalam co pisalas nowego......troszke to pokrecone....takie zycie;/Ech.....facet sam nie wie czego chce.....tez trzymam kciuki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość viksiak
***AnGeL*** na to chyba nikt nie ma odwagi, ale czasami tak jest lepiej bo ani pies ani Wy sie nie meczycie. Cięzko poźniej szczególnie jak wracasz do pustego domu:( ja płaciłam 150zł ryjekkk ja nie pale od 3 miesiecy i non stop plądruje lodówke:D ale przytyc za cholere nie moge a przydałoby sie kilka kg wiecej:) mi pomagały cukierki i batoniki jak chciało mi sie palić, do dzis mam torebke wypchana słodyczami mimo ze juz do fajek nie ciągnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monia255
Pycha ten sheridan.Moj byly przywiozl mi jak byl na urlopie.Ale buteleczka po 2 yg. byla pusta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze no.... kobietki, to ja moge zamiec sie z Wami moja przemiana materii....:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość viksiak
ryjekkk sama rzuciłam, ale kilka razy robiłam podchody i nie było rezultatów. Teraz na bank nie zaczne znowu palic bo juz mi dym strasznie przeszkadza jak inni pala. Może to tylko ja mam problemy z tyciem bo nigdy nie mogłam nabrac masy, jakiś tasiemiec chyba mi pomaga. ooo sheridan jest super:) zresztą mi to wiele alkoholi smakuje, ale z umiarem bo ostatnio to abstynencja juz u mnie zawiewa:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ryjekkk ale co chcesz przyjasc w kazdej ilosci?Moje kg.?:P Ja chce ale zamienic sie przemiana materii:):):) Ale.....jak chcesz to moge podarowac Ci 3 kg,:D a nawet 5 kg..wtedy to juz bedzie mniej niz 50 kg.:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba jestem tzw. "ciemną masą" bo nie wiem co to jest SHERIDAN:/ :) Tylko tyle,ze jakis %% :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie co...serio jestem "ciemna" haha...wlasnie w necie wyszukalam ten alkohol i ...pilam go i to nie raz hahahaha:P Pyyyycha....miodzio:D "Sheridan’s to wyśmienite połączenie likieru śmietankowego oraz likieru kawowego, zmieszanego z irlandzką whiskey. Sheridan’s posiada umiarkowaną zawartość alkoholu. Charakteryzuje się łagodnym smakiem irlandzkiej whiskey połączonej z kawą"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monia255
Ja kiedys bylam starsznie chuda przy wzroscie 174, wazylam 50kg.W przeciagu kilku miesiacy przytylam okolo 10 kg.Nawet tego nieodczywam tych pare kilko, ale lepiej wygladam i lepiej sie czuje.Kazdy mi mowi ze wyszlo mi to na zdrowie.A teraz ciaza i znow kilka kilo do przodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam 165 cm.wzrostu i waze 52/53 kg. Wystarczy z 3 dni i waga podskoczy...ja szbko tyje, kiedys drastycznie odchudzalam sie i efekt jo-jo wsyatapil:/ Doszlam do siebie po paru latach walki z waga:) hehe no juz wiem co to za alkohol:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ryjekkk - ooo to jestes seryjnie szczupla jak szczypka:P Wazysz mniej ode mnie i jestes o 10 cm.wyzsza:):):) Fajnie Ci:P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monia255
Ja kochani musze isc, mam kilka spraw do zalatwienia w miescie, niecche mi sie ale musze.Do pozniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×