Kto jest w związku na odległość??

Doooooooooooooooobry dzien kochani:) W koncu tej nocy spalam w swoim ukochanym lozku hehehe:):):) Troche nie moge do polskich relaliow przyzwyczaic sie ale.....trzeba czasu.Pozniej poczytam co tam u Was:) Musialam najpierw przywitac sie bo nie wytrzymala bym ;)

witam wszystkie dziewczyny w związkach na odległość przyjmiecie jeszcze jedną tęskniąca dusze do swojego grona......

Ja jestem facetem jakby ktoś pytał;) Witaj czarna :) No ja się troszkę zatraciłem na Winobraniu (też święto miasta). Troszkę się powłóczyłem i porobiłem zdjęć w tłumie. No i pojechałem na Nocną Masę Krytyczną. Czyli nocny rajd rowerowy po mieście. Fajnie było. A w niedzielę z Małżowinką testowaliśmy zbieranie grzybów z rowerka :) Cały balkon w suszących się grzybach, w kuchni pełno słoiczków z marynatami no i zuuuupppkkkaaaa była mmmmm. Adzisiaj pracy i pracy.

a to przepraszam panów :)

Heloł :) Cześć Czarna :) ja również zapraszam do nas . Angel czy dobrze myślę iż wróciłaś do domku ?:) No mordo ty moja ,kope lat :D A gdzie wódka ?:O Phill ty stary grzybiarzu ,ty A gdzie ten włóczykij Misska się podziewa ?:( a Czekolada ja zwykle bułkę z pasztetem pochłania :)

jakie macie sposoby na zabicie czasu , nie pracuje wiec czas dodatkowo niemiłosiernie się dłuży a muszę wytrwać do listopada. :( i czasami są takie dni że jest cholernie ciężko.Napiszcie jak sobie radzicie z tą rozłąką. ????

ja mam dzieci ,więc nie bardzo jestem w stanie się nudzić :):D mogę ci jedno podrzucić ,będziesz miała co robić;) ps.pieluch już nie noszą jakby co :D

Czarna ja pracowałem po kilkanaście godzin an dobę (czasem więcej). A tak to znajomi, hobby, jakaś działalność społeczna. Zawsze coś się znajdzie. :) Ostatecznie można wróżyć na kafe lub coś takiego;)

można ,można ,wszystko można :)aby tylko chęci były a ja nie byłam na koncercie Lady Pank bo mi się nie chciało siedzieć do wieczora na imprezie :( tak jakoś nudno tam było i w ogóle

Bryyyyy hehe:) ryjku....Ty szalona kobieto, dobrze myslisz...powrocilam do szarych realiiii PL;) Od popoludnia - soboty 10.09.jestem w domu:) Hehehe i nadal nie jestem wyspana bo budze sie okolo3 nad ranem i tak nie moge sie przyzwyczaic do niczego......jescze nigdzie nie wychodzilam (mam tu na mysli wyjscie np.do miasta i zobaczenie grona ludzie bo tam gdzie mieszkalam to bylismy jak by w Big Brotherze:P) Nooo jutro poczytam co tamu Was a wifdze,ze mam ci nadrabiac....buzki dla Was:* PS.Wodeczki nie mam ale mam winka:):):):)

jestem jestem tu! :D uczylam sie kurde no :( ale wczoraj pisalam egzaminy, wiec dzis powrocilam Angel no kope lat kope :D no wlasnie a gdzie wodeczka albo szampan choc jakis na powitanie? :D

ej no Angel zapomnialam dopisac, ze winka to ja nie lubie :( zaraz mi sie spac chce :(

Misska nie wybrzydzaj tylko bierz co dają ,może kilka makówek na nasza Angel przywiozła to zrobimy sobie same kompot spijemy wszystkich ,będą łatwiejsze i łatwiejszy

haha Ryjek Ty to masz zawsze dobrego pomysla! :D Angel dawaj te makowki Ryjek zrobi kompot :D

apropo winka tez sobie dzisiaj kupiłam na samotny wieczorek dla rozluźnienia .....

A ja jak zwykle o suchym pysku :) Dobranoc wszystkim :)

jak o suchym pysku jak ja jeszcze kompotu nie ugotowała ?:( ale przysięgam się ,że na jutro na obiadek kompot będzie gotowy :) takiego kompotu to wam nawet wasze mamy w życiu nie ugotowały :) ryjek to bardzo dobry kucharz ,oj bardzo dobry :) tralala Idę, zjem spagetti na kolację i popije witaminą C z biedronki i wskoczę do wyrka i pozaczepiam troszkę współmałżonka i udam się spać :) Dobranoc pijaki :)

i kolejny ponury dzień , gdzie to cholerne słonce??????? :(

nie wiem czy to możliwe ,ale tak cholernie swędzą mnie zęby ,że chyba je o papier ścierny podrapię ,masakra U mnie od rana było super słonecznie a teraz kropi deszcz ,szaro buro i ponuro tak samo ja wczoraj zresztą szkoda bo bym na dwór wyszła a tak garowanie w chacie mi pozostało ,chociaż jest co robić tylko komu się chce to już inna sprawa

nio i wyszło słońce jak na zawołanie ale humor dalej zostaje ponury :/ eh gdyby tak dni mogły mijać tak szybko jak godziny..........

Marudy :) Lepiej byście pomogły mi zorganizować asystentkę dla kolegi zamiast marudzić.

Jakie marudy ,jakie marudy ? my tu z koleżanką o pogodzie dyskutujemy a to ,że przewija się watek uczuciowy to chyba nic złego ,wszam na forum uczuciowy piszemy :D ja mam uczucie swędzenia na kłach a koleżanka przeżywa uczucie tęsknoty :) a ta asystentka to do czego ?:)

Do pracy :)

Ryjek no ale jak moga Cie swedziec zeby? :o na pewno nas klamiesz, zebys my Ci w koncu ta nokie zakupili :o a w ogole to gdzie ten kompot obiecany? :o

to chyba jasne :) więc do czego ?:) się zgrywa ,kurde :)

swędzą mnie te zęby jak diabli ,być może od łuskania makówek ?

dla żadnych przygód ,tu jest kompot czyt.skarb http://4.bp.blogspot.com/_YpZhRX4HGCk/RrPHDQclpII/AAAAAAAABLc/SFR7_gj0LoY/s320/mapa+skarbu.bmp

Ryjek a ile Ty juz dzis chlupnelas tego kompotu przyznaj sie? bo piszesz tak jakos niezrozumiale :D :O

he he znam takich którzy stosują "kompot" podskórnie.

nie szkoda mi alkoholików ,narkomanów i innych temu podobnych gówno nie warte splunięcia ,zdanie innych mnie interesuje