Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

dwudziestoparolatka

20stoparolatki

Polecane posty

bytka🌼 i to jest prawidłowe podejście do sprawy;) ja sie napije:) no wiec moja nieobecność na kafe byla spowodowana nawałem pracy przy siana i na działce, ale niestety dzisiejsze nocne opade pokrzyzowały plany sprzątniecia siana z ostatniej łąki:/a poza tym pogoda taaaka piękna wiec po co siedziec przed kompem? miłego dnia wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bajka 🌻 masz rację szkoda takiej pogody na siedzenie przed kompem, ja popołudniami praktycznie nigdy nie siedzę w domu (tym bardziej przed komputerem), tylko najczęściej z Gosią na dworze spaceruje, no chyba że jakieś pranie czy gotowanie mam do zrobienia to wtedy Gosia jest z tatą albo babcią. A w pracy, no cóż komputer to prawie podstawowe narzędzie, więc od czasu do czasu można dla relaksu np. tutaj zajrzeć ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej🖐️ bytka🌼 to i ja bym się c\\_/ kawki napiła:) Elfik🌼 uczysz się na 19.09? onfim🌼 bajbajka🌼 namea🌼 mika🌼 ivette🌼 strzyga🌼 Macie jakieś plany na wakacje/urlopy? Niedługo wybieram się na 2 tyg. na extra odpoczynek:D szukam właśnie stroju kąpielowego w mieście ale nic ciekawego nie mogę znaleźć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
onfim 🌻 co racja to racja ;) madziczek 🌻 i dla ciebie kawka się znajdzie :) a co do planów na wakacje ostatnio pojawił się pomysł wyjazdu nad morze, ale co nam z tego wyjdzie to się jeszcze zobaczy a w ogóle to pomału muszę zacząć przygotowania do roczku mojej Gosiuli (został niecały miesiąc) ja dziękuje jak to zleciało... przecież dopiero co na porodówkę jechałam :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja za to przerzuciłam się teraz na motor i nie mogę już wszędzie ze sobą brac kompa... więc i odzywam się rzadziej. Na razie nic specjalnego na wakacje nie planuję, bo ciągle gdzieś jeźdżę. Chciałabym może iśc na pielgrzymkę w sierpniu, ale szukam teraz jakiejś innej pracy i nie wiem jak to będzie... Poza tym myślę jeszcze, żeby przerzucić się na coś innego, nie zobowiązującego umową i dającego pełną swobodę. poza tym u mnie to samo, co zawsze, więc i nie ma sensu pisac. Pozrawiam 🌻 i zaraz jadę, bo się z koleżanką i jej narzeczonym umówiłam i chyba wypadałoby się już zbierac i odpalac motorek. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak coś się dzieje
to wszystkie się pojawiają, a jak cisza i nie ma awantur- to nie ma żadnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry Madziczek🌼----niestety nie bardzo bo mam za dużo pracy a po pracy przygotowania do ślubu codziennie cos nowego.Cieszę się tylko że w pracy bardzo dużo się uczę praktyki minęły już dwa miesiące a ja praktycznie codziennie stykam się z czymś nowym mam przekrojówkę prawo cywilne handlowe pracy karne notarialne więc się trzymam tej pracy póki co. Co do egzaminu no coż może w przyszłym roku bedę mogła się więcej pouczyć jak już będę miała doświadczenie wtedy sobie może pozwolę na dłuższą przerwę w pracy no i będzie już po ślubie po przeprowadzce itp.A Ty uczysz się?? Mika🌼 Onfim🌼 Strzyga🌼 Bajka🌼 Rewelka🌼 Bytka]🌼 Acha i jednak obcięłam włosy i mam króciutkie :-P fotki roześlę wieczorkiem ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo te laski wiedzą
bo te laski wiedzą, że same są nudne, i na nudne tematy nawet nie chcą pisać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NIE CHCEMY PISAC PRZEZ WAS KIEDY TO DO WAS DOTRZE PÓŁMÓZGI????????????? ILE RAZY MAM TO POWTARZAĆ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ahhaa dobre
ale na pomarańczowo to chcecie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
onfim, ja ide na dniach do pracy :) a od sierpnia zaczynam kurs korespondencyjny, zobaczymy ile to warte :) no bo tak - u mnie nie ma uczelni w miescie, bo bym chociaz na zaoczne poszla, a tak to przynajmniej czyms sie zajme. szukam caly czas jakiejs lepszej pracy, ale ciezko mi idzie. no ale nie poddaje sie. mam juz zalatwiona prace, na dniach mam sie stawic do roboty, tylko czekam na telefon :) juz mam dla malej zlobek, a nawet 3 znalezione, no ale bez sensu sie wykosztowac na wpisowe i za caly miesiac placic, skoro pracy nie mam. miejsca sa, wiec spoko :) strzyga, a za jaka praca sie rozgladasz? madziczek, kurcze, no i w koncu mnie wywolalas :) elfik czekam na fotki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka Kochanieńkie :) jeju kope lat mnie tu nie było, ale udało mi sie Was znaleźć :) Mam mnóstwo zaległości ale myślę,że dam rade nadrobic niebawem :) U mnie w końcu wszystko sie jakoś ułożyło i tryskam ponownie energią i pełnią życia :) Pozbyłam sie tej wiosny naturalnego kolorku i z blondynki zrobiła sie szatynka :) Pozdrawiam serdecznie i ściskam te poznane i nowe osóbki na tym forum :) Buziaczki :*:*:*:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ ja też się chciałam przywitać, tylko pytanie czy jest z kim... :( kasiula 🌻 jak tam sobie radzisz z upałem no i w ogóle jak się czujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bry wszystkim:) Bytka🌼a dzięki jakoś sobie radzę:)Staram sie nie wychodzić w ciągu dnia na polko jedynie do sklepu,wieczorkami dopiero wybieram się na spacerki:) Długo mnie nie było na forum bo strasznie dużo wydarzyło się w moim zyciu no i m.in. przeprowadziłam się w piatek na większe mieszkanko:):)Teraz to siedzę w swojej 44m posiadłości i jestem strasznie szczęśliwa:)jak dla mnie raj na ziemi w końcu więcej miejsca,chce mi się sprzątać gotować,zapraszać znajomych..Ale wyobraź sobie że tak jestesmy przyzwyczajeni do siebie z z samcem ze jak siedzimy osobno w dwóch pokojach to jeden za drugim łazi bo tak smutno w pokoju:) Do pracy już nie chodzę ale nie ze względu na brak sił tylko mój samcorek spadł z rusztowania na początku lipca i miał cały bark w gipsie:O Juz jest z nim dużo lepiej aczkolwiek opaskę musi nosić i trzeba jeszcze mu pomóc przy najprostszych czynnościach.A i tak duże postępy robi,firma mu się rozkręca bardzo fajnie - więc nie narzekam:)Tylko chłopaków trzeba non stop pilnować jak małych dzieci.. No to tyle w wielkim skrócie o mnie:) A co u Ciebie??Jak tam Twoja córeczka?Może jakies fotki mi przeslesz pozachwycam sie troszke:)Nie wiem czy juz tu pisałam ale ja tez podobno będę miec córeczkę chociaż nikt mi w to wierzyć nie chce bo wyglądam na chopaka..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiula 🌼 jak to dobrze słyszeć że u Ciebie wszystko w porządku, wygląda na to że ciąża ci służy bo jakoś tak optymizmem bije od ciebie :) Ja podobnie sobie radziłam z upałem w zeszłym roku jak jeszcze byłam w ciąży. W najbliższym czasie mi też przybędzie powierzchni mieszkaniowej (2 pokoje)bo wyprowadza się moja siostra, ale coś czuję że będzie u nas podobnie jak u was, tzn. też jesteśmy z mężem przyzwyczajeni do przebywania praktycznie w jednym pokoju ;) A dla twojego samcorka dużo zdrówka życzę. Jeśli chodzi o \"wróżenie\" płci dziecka po wyglądzie mamy, to powiem ci że ja to miałam niezły ubaw, bo oczywiście opinie były odmienne - chociaż dominowała ta że urodzę chłopca. A ja jak tylko dowiedziałam się że jestem w ciąży to tak czułam że urodzę córeczkę :p ehh ale kiedy to było... do roczku Gosi zostały niecałe 3 tygodnie i muszę przyznać że nie wiem kiedy to zleciało, może też dlatego że naprawdę mała nie sprawia nam dużo kłopotów, odpukać nie choruje i jest grzeczna, aż się chce powtórki z rozrywki :) ale to może w przyszłym roku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, Kobietki mam nadzieję, ze mogę się dołączyć do was? Trochę was podczytałam i wydaje się być sympatyczne, a ja ostatnio mam trochę czasu do spożytkownaia na pisanie na necie;P Na codzień studiuję, aktualnie skończyłam odbywać praktyki (straszna ściema, jestem taka zła, ze szok, chciałam się tam czegoś nauczyć, a nie...). Sama nie wiem co jeszcze napisać na przywitanie, wiec moze nic nie będę już dodawać. Liczę na pozytywne przyjęcie;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bytka🌼staram się optymizmem siac bo ogólnie nie mam tak wesoło ostatnimi dniami :O Teściowa nam umiera na raka i to jeszcze najgorszego z mozliwych mało tego są przerzuty i cięzka walka jest ze szpitalami,lekarzami i z nią,która nie ma kompletnie sił do walki ( a nie wie nic o raku..)Trudne rozmowy bo mam informacje od mamy która pracuje w tym szpitalu,a lekarze nie powiedza jak jest naprawde..Szczerze to serducho mi krawi widząc jak samcor cierpi,jak wynajdują ze swoją rodzina lekarzy którzy obiecują polepszenie a ich matka za przeproszeniem zdycha w łóżku jak pies...Miazga jednym słowem,dlatego muszę jakoś kombinowac i sklejac bo jednak życie toczy się dalej :O Smutne to 😭 A dość juz narzekania:) Doskonale cie rozumiem z tym upływem czasu :) dopiero co zobaczyłam dwie kreski na teście a tu juz dwa ostatnie miesiace mi zostały.Zaczynam byc przerażona a zarazem juz się doczekac nie moge A ja mam takie pytanko do was:) Jak wyglądały u was zaręczyny??powspominajmy sobie to troche :) Vejda 🌼a witam witam i zapraszam:) Chociaż ostatnio dziewczyny cosik nam poznikały:/ Co studiujesz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Wam:) na naszym forum, widze ruch jak nie wim co:( ano, pogoda nie zacheca do siedzenia przed kompem... u mnie przygotowania do slubu rozpoczeły sie juz pełną parą:)rozwozimy juz zaproszenia, dokupujemy brakujące rzeczy.wczoraj kupiłam sobie bielinze, buty slubne i sukienke na poprawiny:)i tak leci czas...byle do października:)a później wyjeżdzamy z Mężem, na rok. Kasiula🌼gratuluje przeprowadzki:) ojeje, przykro mi z powodu tesciowej:( trzymaj sie Kochana:* Elwirka82🌼 bytka🌼 Vejda1987🌼 powitać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiula24 studiuję...filologię polską, strach się przyznać, bo teraz każdy będzie patrzył na moje błędy;] niestety taki agramatyczny ze mnie będzie polonista, za to rozkochany w literaturze o! Mam nadzieję, ze w przyszłym tygodniu okaże się, że będę również rosyjską filolożką, bo nie dostałam się w 1. terminie, ale jest szansa z drugiego etapu, więc...;] Z tym rakiem współczuje, ja ostatnio dowiedziałam się, ze moje koleżanka ma raka, a u nich to trudna sytuacja, gdyż dopiero co jej mama miała zdiagnozzowanego poważnego raka i ma w dodatku przerzuty do mózgu, więc trudna rozmowa. Niby wiemy, że każdy musi kiedyś umrzeć, ale...Bądźcie dzielni i zafundujcie jej niezapomniane chwile, pełne rodzinnego wsparcia. Bajbajka1986 - to musisz mieć teraz bardzo napięty harmonogram, wnioskuje po obserwacji moich znajomych, które strasnzie zaganiane były przed ślubem;] A pochwalisz się suknią? Moze gdzieś pokazywałaś tu, ale niestety nie przebrnełam wszystkich stron. Sama o ślubie nie marzę, ale lubię oglądać kiecki innych;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość droga ivetko
przysłowie mówi: "Nie rób tego, co już zostało zrobione" ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość droga ivetko
No jak już tego nie pojmujesz to ja pasuję... ależ ty jesteś błyskotliwa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D Kasiula 🌻 ojej, przykro mi z powodu wypadku i raka teściowej :( Ale widac, że trzymasz się dzielnie i oby tak dalej! Faktycznie ten czas strasznie szybko leci.... ja ostatnio kurcze co i raz słyszałam odgłos jakby traśnięcie drzwi w tym swoim domku. Przeważnie mówiłam, że to przeciąg, ale czasami to wszystkie drzwi pozamykane itp. hmmm... No i ostatnio sobie właśnie siedziałam wieczorem i trzasło tak, że się zerwałam z łóżka. No i myślę, no niemożliwe - ktoś musiał wejśc. Ale wychodzę na korytarz - ni żywej duszy, drzwi od wszystkiego pozamykane. I tak jakiś impuls - sprawdzę w kuchni. Wchodzę, a tam dzbanek z wodą przewrócony na stole leży. No ale dzbanek by tyle hałasu nie zrobił. Patrzę dookoła i myślę. I... pociągam za klamkę od okna, a ono cholera tylko przymnknięte było i co wiatr, toto się otwierało i \"łup\" w futrynę spowrotem się zamykało!!! A poza tym to ostatnio na dwóch zlotch motocyklowych byłam. Jakiś debil mi w motor samochodem wjechał. A obecnie stoi w naprawie, bo chlał za dużo oleju przy jeździe. Samochód mi się zepsuł i nawet motorkiem, który dostalam na czas naprawy nie mogę jeździc, bo się wczoraj ubezpieczenie skończyło... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×