ZAKŁADAM STAŁY APARAT ORTODONTYCZNY - CZ 2- KONTYNUACJA

Dzięki dżola za pocieszenie, mam nadzieję, że u mnie też wszystko pójdzie tak gładko jak u Ciebie ;)) Póki co jeszcze się nie boję, myślę, że zacznę sie bać dopiero w pon. Najgorsze, że nie mogę, tak jak radziłas, wziac sobie dnia wolnego... Ale pocieszam sie, ze o 10 wyrywam, o 11.30-13.00 zajecia na uczelni i o 13 juz koniec... Wiec moze sie ogarne. A jak jest z dniem nastepnym? Boli mniej, boli tak samo czy w ogóle nie boli? :P

monique88, mnie na drugi dzien nie bolalo, tylko po pierwszym zebie bylam zdolowana, ale przy drugim juz ok. troche glupio ze prosto z wyrwania musisz na uczelnie, ale to jeszcze bedzie trzymalo znieczulenie... bedzie dobrze, zobaczysz, trzymam za Ciebie kciuki:)

Dzięki wszytskim za odpowiedzi:) musze sie w takim razie zorientowac ile moja orto bierze za taką malą mieszankę aparatów:)

dżola - dzięki za info i za wsparcie ;)

wyrywanie zebow nie jest takie straszne. owszem osemki daja popalic, ale czworki to \"pikus\" :)

W ogóle mialam isc na kase chorych, ale za pozno sie \"obudzilam\" i juz nigdzie nie ma wolnych miejsc... No i ide prywatnie, jeden zab - 120 zl ;D Na szczescie mama z babcia sie szarpnely i powiedzialy, ze mi doloza :P

Mam problem;P Dosyć mało oryginalny;P Chodzi o gumeczki... W środe ide do orto i mam 2 pomysły na ligaturki i nie wiem jakie chce.. Mam nadzieje ze doradzicie bo od tygodia sie zastanawiam;D 1. Rasta ;D Tzn zielono-żółto-czerwone (pomysł kumpeli) 2. Jaskrawo zielone-ciemno niebieskie ; DD No i oczywiście trzymam kciuki za wszystkich wyrywających ząbkii. Ja na szczęśnie wyrywać nie musiałam. Naprawde was podziwiam bo mi na samą myśl dreszcze przechodzą. Brrr ;P

moniqque88 ja placilam podobnie za wyrywanie swoich, przynajmniej teraz wiem, ze nie przeplacilam. co do koloru gumek to jestem za zestawem rasta, a to glownie dlatego, ze podobaja mi sie kolorowe mixy z wiecej niz dwoch kolorow :)

A ja się dzisiaj dowiedziałam, że moja orto nie zakłada mieszanych aparatów...lipa:/

Kliknijcie proszę.!:) http://www.kingplay.pl/?r=39525

Kliknijcie proszę.!:) http://www.kingplay.pl/?r=39525

o to ja za wtrwanie płaciłam 80 zł.... ale jak pisałam byłam trochę po znajomości to może dlatego.. tak czy siak jak sie zsumuje te wszystkie wydatki związane z aparatem to suma wychodzi taka że głowa boli....

Ja zęby wyrywałam w ramach nfz i czekalam na termin tydzien czasu, wiec niewiem czy to jakis fart czy rzeczywiscie nie bylo trzeba długo czekac:) poprosilam o wyrwanie dwoch górnych piatek na raz:) juz minęly 4 dni a i tak nie moge jesc tak normalnie jak wczesniej:) od momentu wyrwania musze czekac miesiac na zalozenie aparatu:) a ze chce go juz miec takze poszlam na zywioł i dwa na raz wyrwałam:)

ooo miesiąc to długo, ja zakładałam aparat tydzień po wyrwaniu drugiego zęba, takie było zalecenie orto i tak zrobiłam. jak widać co orto to opinia... czarna85 to jaki zakładasz aparat skoro Twoja orto nie zakłada mieszanek?

Nie pozostaje mi nic innego jak zalozyć metalowy, u moejej orto metalowy kosztuje 1200zl a ten porcelanowy 2500 wiec jest polowe roznicy, a szczerze mowiac szkoda mi troche kasy:) mam nadzieje ze nie bede az tak zle wygladala, pewnie to kwestia przyzwyczajenia:) jak widze dziewczyny z aparatem to musze powiedziec ze niektorym to uroku dodoaje;)

witam mam kilka pytań dot aparatu stałego ortodontycznego... czy podczas wizyty ortodonta zdejmuje wam łuk i każe myć zęby?? (w samych zamkach) czy któraś z was usłyszała od ortodonty, że po zdjęciu aparatu stałego nie będzie nosić aparatu retencyjnego?? (na dwa zęby będą założone licówki)??

ja po wyrywaniu nie musialam czekac z zalozeniem aparatu, bo juz go nosze :) a zeby tez poszly na raz, bo po co sie dwa razy stresowac:) zeby mozna myc podczas wizyty po zdjeciu luku, wtedy jest leszy dostep. nie slyszalam o przypadku kiedy nie nosi sie retencji. co nie znaczy, ze takich nie ma. byc moze sa ale nic mi o nich nie wiadomo. wiem, za to, ze znajomi, ktorzy nie nosili nakladek maja nawrot wady :O

dzięki :) ja osobiście nie myję zębów podczas wizyty. Moja koleżanka natomiast musi i wydawało mi się to dziwne. Poza tym czy którejś z was ortodonta wyznaczył dokładny czas (co do miesiąca) noszenia aparatu?? tzn przy pierwszej wizycie powiedział że np w 25 miesiącu noszenia aparatu go zdejmie??

ja mam na kazdej wizycie sciagany łuk i myję zęby i cieszę się że jest taka mozliwość:) o przypadku że nie trzeba nosić retencji nie słyszałam. mojej kolezance orto powiedziala ze bedzie nosic poltora roku od momentu zalozenia dolnego luku, ale to czas raczej przyblizony... mi powiedziala ze 24-30 mcy... co przy mojej wadzie wydaje mi sie MEGA długo, znam ludzi ze strasznymi krzywulcami ktorzy sciagali po niecalych dwoch latach. ale ponoc z wadami zgryzu tak juz jest ze ustawianie gory z dolem musi trwac...

to jasne ale tu chodzi o to, że ortodonta z pacjentką podpisał umowę gdzie zobowiązał sie,że wyprosyuje jej zgryz w ciągu 24 miesięcy i ani dnia dłużej... czy taka sytuacja jest możliwa?? czy któraś z was z czymś takim się spotkała??

Ja też za każdym razem na wizycie myje ząbki. I bardzo dobrze ;D

Ja szczerze mowiąc pierwszy raz słyszę zeby z ortodontą podpisywac jaką umowe;) no ale wszedzie jest inaczej...mi ortodontka powiedziala ze bede musiala nocis aparat od 2 do 2,5 roku:/jeszcze przedemna do wyrwania dolna 4 i dolna osemka (nie wyrżnięta wiec pewnie bedzie ostro bolec):/ juz sie boje, ale mam jeszcze troche czasu na wyrwanie bo dolny aparat bede miala zakladany 4 miesiace po gornym:)zastanawiam sie tylko czy czasem ortodonci nie przedluzaja zdjecia aparatu zeby sobie zarobic...co wy o tym myslicie??

umowa jest podpisana ze względu na raty. Myślę, że nie przedłużają zdjęcia aparatu. Tak długi okres noszenia go związany jest pewnie poniekąd z retencją.

Czarna85 ---> mnie też czeka rwanie... dwóch zatrzymanych ósemek -.--

Jutro idę z pierwszą i tym razem już nie stchórzę, bo mam w perspektywie zakładanie dołu już w pierwszym tygodniu kwietnia. Szczerze mowiac, mam tyle spraw na glowie, tyle problemow, ze juz zobojetnialam i nawet mnie nie wzrusza, ze ide wyrywac zdrowego zeba...

Właściwie możliwe ze specjalnie przedłużają ;p Paskudy jedne :P

Witam.Nedlugo zakladam aparat i dołaczam do Waszego grona.A wada skomplikowana niestety:( operacja tez bedzie.Ale sie nie zalamuje, za 2 lata mnie nie poznaja znajomi;) Narazie wyrwałam ósemki:/potem hyrax:/ No i mam dylemat co do aparatu.Metal, ceramiczny czy szafirowy?? pomóżcie!!! Mysle ze w metalu bym sie zle czuła,bardziej rozwazam jakis kosmetyczny. Tylko który lepszy??

Justka jak ci wyrwa to napisz jakie wrazenia:) czy boli bardziej niz wyrywanie tych bardziej sprzodu itp:) ale mysle ze nie jest zle, napewno poboli ze 2 dni juz po wyrwaniu ale to bedzie pikus:) czego my nie zrobimy zeby miec hollywodzkiego usmiechu:D trzymam kciuki i trzymaj sie mocno tam na fotelu:)

moniqque88 ale czy to dobry pomysł zeby po wyrwaniu isc na uczelnie?nie wiem jak to jest z czwórkami ale ja przy ósemkach ( a miałam szyte potem) plułam krwia cały dzien. Ale spoko, na pewno nie boli.znieczulenia teraz dobre sa:)

Przyszlaaparatka jesli chodzi o aparat to wszystkie sa drobre, nie ma lepszych lub gorszych. Tu według mnie jest tylko kwestia ceny:) ja za swoj metalowy zaplace 1200 zł za łuk, a ceramiczny kosztuje 2500 zł, wiec szczerze mowiąc szkoda mi kasy:) a jesli chodzi o samopoczucie z aparatem, to ci powiem szczerze miałam podobne obawy, ale teraz tyle osob chodzi z metalem na zabkach ze nie ma sie naprawde co krepowac:) zreszta jak masz duza wade (tak samo jak ja) to chyba lepiej sie usmiechac z metalowym aparatem ktory ci te zabki powoli prostuje niz wogole sie nie usmiechac z powodu krzywych:) tak jak to jest do tej pory w moim przypadku:) ja tam zakladam metalowy i zamierzam sie w nim szczerzyc do woli:P ale decyzja nalezy od ciebie, pozdrawiam