Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

aga68

guz tarczycy2

Polecane posty

do iwonagos ja też mam guzki na tarczycy i też często czuję, jakbym miała kluchę w gardle. Czasami czuję też jakby mnie tam coś bolało. Tylko, że ja jestem przed biopsją i staram się narazie o tym jak najmniej myśleć. Wiadomo, że jak coś nam siedzi w gardle to będziemy to czuły:(niestety:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cyryla
Witajcie kochani! Miałam przerwę w zaglądaniu do komputera, ale już nadrabiam :) Sebeek - ja jestem jak 10 pęczków szczypioru :):), więc trochę Ci zazdroszczę, ale ostatnio waga mi się zatrzymała, więc mam nadzieję, że jakoś dojdę do tej sprzed operacji. Lalinko - w CO mam być 6 stycznia, w środę. Wszystko opiszę. Na razie zrobiłam sobie kontrolnie badania, tsh spada - jest teraz 10(choć nie wiem, po której dawce, ale myślę, że i tak będę przyjmowac 150 na pewno, a może i więcej), a ft 3 i 4 podniosły się odrobinę. Natomiast podniosło mi się ciśnienie, i to mnie martwi :( Mariannozgdyni - dzięki za informacje - zwłaszcza o badaniach krwi (nie wiedziałam, ze trzeba tak rano dawać krew) i o dawkach. Ja mam zmienianą dawkę teraz co 7 dni o 25 g, aż doszłam do 150, więc jakoś szybciej u mnie to wszystko poszło, niż u ciebie. Co endo, to inna metoda. Z drugiej strony moje tsh po operacji było wielkie (ponad 80), a miałam raka, więc chyba trzeba było w miarę szybko a bezpiecznie zmniejszać to tsh. Tak sobie tłumaczę. A swoją drogą, ty i Sebeek macie świetnego endo, rzadko się zdarza, żeby oprócz badań hormonów coś jeszcze ich interesowało. Acha, a badania krwi pod kątem wątroby i nerek powinny mieć wszystkie osoby przyjmujące hormon i wapno, tak mi powiedział onkolog. Może tylko my, po skorupiaku, tego już nie dopytałam. No i diety dla tych osób nie są wskazane, i muszą mieć dużo warzyw i owoców. Jest taka książka - Antyrak, br. polecam. M.in. autor (ze swojego doświadczenia i obserwacji) pisze o jadłospisie dla osób onkolog. Przeczytałam o tej książce gdzieś na onkologicznych stronach jako godną polecenia i teraz sama polecam. Manetb, trzymam kciuki, żeby wynik scyntygrafii twojego synka był dobry. Iwonagos i Tolu - klucha, chrypa i sucho w ustach ma się często w niedoczynności. Ja miałm długo chrypę przy br. wysokim tsh, teraz mi odpuszcza:), bo tsh spadło. Ale skoro piszecie, że nie macie ani niedo ani nadczynności..... Haniu, Evikshe - biedne te wasze dzieciaczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julkakoszulka
Witam Wszystkich. do manetb:)) Bardzo dziękuję za informacje. Szkoda, że dieta u mnie nie jest wskazana. Przyznam, że nadmiar kilogramów mi przeszkadza. Zostało po ciąży i nie chce mnie opuścić. Moje młodsze dziecko własnie skończyło rok. Z tego co piszesz dieta ubogofosforanowa dotyczy tylko osób z niedoborem wapna. Ja po operacji nie miałam kłopotów z wapnem (chociaż to). Moje wapno jest w normie, przytarczyce pracują mam nadzieje normalnie Pozdrawiam wszystkich Forumowiczów:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Witam ze słonecznej ,lekko mrożnej Gdyni -jest pięknie ,rześkie powietrze. Postanowiłam sobie,że nie będę zanudzać, nie będę , jak to wcześniej robiłam -pisać "essejów" ,ale czy moja natura tego dotrzyma? ( nie chcę - a muszę:) ) Manetb -to nie z Twojej przyczyny moja "klawiaturka" umilkła . To mój wybór - to "PRZERWA NA żYCIE " wymiksowałam ze swojej psychiki myśli o tym, czy już rak wycofał sie rakiem na dobre z mojego organizmu .. Wyniosłam sie do wiejskiej chaty -daleko za wsią na pięknej "szwajcarii kaszubskiej "Bez netu, kablówk, a do ostatniego grzybka w lesie tam wypoczywałam..Wiejski chleb z "prawdziwego "pieca, śmietana zbierana z "prawdziwego" mleka , do sklepu 7km z "buta", żyć, oddychać pełna persią .. Dosyć -bo znów nowelę "spłodzę"... Manetb - Tobie i Wszystkim - dziękuje za miłe przyjecie.. Wierzę,że niedługo wpadniesz ze "wspaniałymi wieściami" o zdrowiu syna - tego życzę z całego serca ♥.. Iwanagos - przed operacją -usunięcia całej tarczycy mialam podobne kłopoty - brak komfortu w gardle,guz uciskał,przesunął tchawicę, przy najmniejszym wysiłku -jak to sie mówi, brak tchu, w nocy płaskie ułożenie ciała wrażenie podduszania..tak nestety było... Twoja nerwowość - może niedobór magnezu w organizmie ? -jezeli wyniki hormonów tarczycy w normie.. Miałam niski poziom tego pierwiastka i nadal łykam magnesium B6. Cyryla -witam - moja prywatna endo bada przy każdej wizycie tak jak napisałam,a nawet więcej..Zajęła się moją nadwagą -dała pisemną "rozpiskę" i wskazówki co jeść,jak jeść - bardzo długo przeżuwać pokarmy w zmniejszonych ilościach, pieczywa dwie kromeczki , białe mieso,ryby, chuda wędlina,warzywa,ale żadnych "specjalnych "diet... yrylo - zaczernij Swój pseudonim.A jak to zrobić? Przed napisem "WYśLIJ WYPOWIEDZ" kliknij na -" Moje konto" ukaże się tłustym drukiem "PREFERENCJE"i zrób według wskazówek - pamiętaj swoje hasło !!ktore sobie obierzesz.. Sebeek - czy nie będzie nietaktem z mojej strony -jak zapytam - jak Twoje starania ? Zdążyłeś przed odlotem bocianów? Z góry przepraszam za ciekawość. - Zgłaszam swoj akces na przyszywaną Babcię.. Marianna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przypominam jak to jest z robieniem badań i tableteczką. 1. Jeśli badanie tylko TSH - możecie wziąć tableteczkę, po pół godzinie zjeść śniadanie - nie ma wpływu, bo i tak jest to pomiar TSH sprzed 3-4 tygodni. 2. Jeśli badanie TSH i/lub FT-3 i/lub FT-4 - nie wolno brać tabletki, bo zaburzy wyniki dodatkowych hormonów! Marianno, jak miło Cię znowu widzieć :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Co ja wyprawiam?- Jak mnie nie było to nie było,a teraz jak jestem -to jestem..") Niestety, nic nie umie robić tak pół na pół.! Może to jest troszkę denerwujące niektórych -to "biegiem" przepraszam... Ozam -witam Cię, miło mi bardzo -dziękuję. Twoje przypomnienie o badaniach poziomu hormonów i białej tableteczce..brać,nie brać przed badaniem - bardzo sie przyda,bo niestetry zdania różne i właśnie niestety mylne. Teraz to wiem, odkąd korzystam z porad prywatnej lekarz endo,że jet tak jak podałaś. Wcześniej moja państwowa lekarz nigdy nie zwracała na to uwagi, a zlecała badanie tylko FT4 i przed operacja i po. Dla Niej FT4 -to było badaniem wystarczającym, a czy przed "połknąć" tabletkę, czy nie - to pokuś. Pikuś...pikusiem - a dopiero w prywatnym gabinecie zlecono badania TSH,FT3,FT4 - i właśnie przed tabletką i oddanie krwi w godzinach rannych do 9 -góra. Dlatego miłe Panie - jeżeli macie nawet maleńkie wątpliwosci co do prowadzenia Was przez lek.Endo - bardzo warto skonsultować jeszcze dodatkowo z drugim lekarzem tej specjalizacji. Wiem to z własnego doświadczenia. Moja euforia po dobrym wyniku histopat.- dobieranie dawki hormonu to była prawdziwa droga przez mękę. Z dnia na dzień traciłam siły,cukier rozchwiany,ciśnienie tętnicze , na które się leczę - hulało,a ja "dętka". Państwowa endo -po dwóch bardzo rozbieżnych z innych laborat. wynikach TSH, Ft4 - zmniejszyła mi euthyrox ze 100,ktore już w/g jej zalecenia przyjmowałam - na 75 mg. No i zaczęły sie te "szopki " z moim samopczuciem i nie tylko. Zaniepokojona skorzystałam z porady prywatnie - (trzecia w rankingu pani endo) -ta co własnie tak dokładnie manualnie łącznie z ważeniem bada - zleciła następne - to w krótkim czasie trzecie badanie i bez tabletki - i po wmaganym czsie -stopniowi podniosła mi euthyrox do 125 mg. - To jest ta moja droga przez mękę..:) dobierania hormonu. Siódmego stycznia mam umówioną wizytę u państwowej - mojej starej endo- ciekawe co powie, bo w/g niej 75 euthyroxu i miałam być cała w skowronkach... Przepraszam,że może znów zanudziłam, a może to którejś się przyda. - mam tka nadzieję . Dzisiaj za dobrą chwilkę KOLĘDA - stół przygotowany i ja też. Zdróweczka - Marianna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cyryla
Marianno! fajnie, że wpadasz, bo zawsze coś ciekawego powiesz:) Ja w kwestii tego rozchwianego ciśnienia, bo mam identycznie. Ciśnienie a to w górę, a to w dół. W ogóle miałam już kłopoty z nadciśnieniem, ale niewielkim. Teraz szaleje, czasem mam 140/100, a czasem 100/70, nie wiadomo od czego to zależy. Endo wyjaśniła mi, że to efekt uboczny zwiększania dawki (a zwiększać muszę) i jak już dawka się określi, to ciśnienie się ustabilizuje (ciekawe, czy na wysokie, czy na niskie). Jak to było u ciebie, napisz, br. cię proszę. Rozumiem, że ci skakało, jak byłaś w niedoczynności? Duże to były skoki? Co brałaś? No i napisz, czy teraz, jak masz unormowaną dawkę, opanowałaś też ciśnienie? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam Wszystkich borykajacych sie zproblemem tarczycy,wtrace sie odnosnie brania tabletki przed badaniem, biore hormon od 13 lat i przed badaniem mam nie brac tabletki bo wynik wyjdze zawyzony tak powiedziala mi moja endo, nawet przed operacjami ktore mialam to bylam bez hormonu, mialam zaznaczone na zleceniu.Tola 80 nie wiem u ktorego endo bylas, jezeli chcesz to ja lecze sie od 18 lat u dr Wieliczko, konkretna osoba od tarczycy wczesniej bylam przez dr leczona z powodu gruczolaka przysadki,biopsji sie nie boj, uklucie komara, ja w tym roku mialam trzy co kwartal bo wychodza dwa guzki podejrzane.Marianny endo tez twierdzi ze badanie bez tabletki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Kochane Panie -bardzo sie cieszę, ze mój powrót na coś sie przyda -solidnie w miarę moich możliwości, wiadomości postaram się odpowiedzeć. Małgorzato D - zapoznałaś się z moimi perypetiami z lek.endo i mogę ci z czystym sumieniem polecić,tą panią doktór,która mną się naprawdę zajęła. Cenię jej "fachowość ",jej dostępność dla pacjenta,można o wszystko pytać,odpowie. Bada tak, jak wcześniej pisałam, tak jak endo.Sebeeka...łącznie z ważeniem, problemami psychiki - ciśnieniem, kołataczką serca ,cukrzycą,z która niestety też sie zmagam.. Nie zdajemy sobie spawy, że te nasza tarczyca,którą niektóre z nas jeszcze szątkową mają, albo jak ja -już 5 m-c nie mam - ma wielki wpływ na całą gospodarkę naszego organizmu. Małgosiu pani dr. DANUTA KURIATA -endokrynolog,ale i diabetolog, nie obce są jej problemy kardiologiczne na pdłożu tarczycy, ma opinię "trzeciej rakiety" :) w tej dziedzinie w 3-mieście. Rejestracja telef. 058 620 58 47 -pon 10 - 14 , wtorek,środa 15 - 18tej. Do tej pory gabinet pryw. Gdynia ul. Bema 16 m 2.Piszę do tej pory, bo w planie zmiana adresu na ul. Obrońców Wybrzeża - będzie powiadomienie.Telef.napewno ten sam pozostanie( w razie czego podam tel.kom) Warto Małgosiu wysupłać 100 zł na wizytę, recepty na fundusz,ale badania krwi odpłatnie."Wymacałam",w Gdyni tanie i wiarygone laboratorium. TSH -19 zł. FT4- 20 zł. .Z całym spokojem polecam. Cyryla- postaram się jak najprościej, najkrócej "opowiedzeć" o moim kłopocie z nadcisnieniem. Przed usunięciem tarczycy(lipiec) była nadczynność. Od niepamietnych czasów mialam nadciśnie tętnicze i cały czas na tabletkach obniżajacych.Wartości miałam różne,ale znacznie wyższe od tych które podajesz.Stąd moje dwa zawały - rozrusznik. Lekarz kardiolog bardzo dobrze ustawiła mi leki, i do czasu usuniecia tarczycy miałam "spokój".Sporadtcznie coś tam drgnęło w górę. Duże problemy zaczęły sie z chwlą,gdy hormony tarczycy były nie ustalone,jeszcze nie dobrane odpowiednio,i organizm sam nie mgł sobie poradzić, zacząl bunt. TSH skoczyło w górę - 20,34 -to hormon wytwarzany przez przysadkę mózgową , FT3 dobre, FT4 w dolnej granicy normy 12,68. -Cyrylo - dopiero około m-ca mam dobrze dobrana dawkę euthyroxu dla mojego organizmu- 125, i przy wspomaganiu leków na nadciśnienie tych od kardiologa - Tritace 10 mg.i inne sercowe, od czasu do czasu odwadniajace też - moje ciśnienie to miejwiecej - 135/85. przy wyniikach grudniowych Tsh- 2,63 norma 0,27 - 4,2 ; Ft4 - 19.56 norma 12- 22 i Cyrylo jest ok. Może cię pocieszę, że po usunięciu tarcz. - w drodze do niedoczynności i zanim doszłam do takich wyników j.w.moje ciśnienie ,mimo tych lekow kardiologicznych skoczyło do 200/100 - w nocy dostałam krwotoku z nosa, nie do opanowania - pogotowie i na szpitalnym .oddz.ratownictwa - przez 9,5 godz. zbito mi ciśnienie do 160/85 i zwolniono do domu.Takie miałm przygody w tym temacie. Cyrylo - jak twoje wyniki hormonow będą opanowane, będzie dobrze.Może zasięgniesz porady kardiologa.?- Oni w ustawianiu pacjenta - pod względem nadciśnienia są najbardziej kompetentni. Cyrylo zaczernij swoj pseudonim w/g tej wskazówki, o której wyżej pisałam.To zapewni ci bezpieczeństwo,że nikt nie podszyje się pod Ciebie.Wszystkie mamy "czarne" pseud., bo wcześniej były "głupie" obrażliwe kawały.. znów wyszło " dużo i długo" inaczej się nie udało .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochana Marianno, bardzo dziękuję za szybką odpowiedź. Co do dr Kuriaty to opinie są podzilone.Ja od stcznia będę bez endo bo moja w przychodni nie ma już kontraktu.Poszukam w Endomedzie w Gdańsku tam gdzie prof. Sworczak,on niestet ma jużkomlet pacjentów.Udało mi się raz być na konsultacji,operacja za rok :) całuski Małgosia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Witaj Danann122 - miło Cię "widzie". Tak, masz rację - moja "nowa" endo (prywatna)- tak zaleca.. Poprzednia na fundusz - chyba nie "lubiła" pacjanta , małomówna, niedostępna - może tym ukrywała swoją niekompetencję :) Mimo tej mojej niechlubnej opinii - uważam,że dla samych skierowń tych poważnych typu usg....w razie potrzeby...odpukać innych,bo nikomu sie nie przelewa, składki na fundusz płacimy :) będę przy pani endo funduszowej. Zdziwi się, jak spojrzy 7.styczn. w kartotekę, ze takie dobre mam wyniki po jej dawce 75 ... bym chyba prędzej ducha wyzionęla. :) ( biorę 125 mg) .No i fajnie mam dwie endo.,:) od przybytku podobnież głowa nie boli..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marianno, wcześniej pisałam, że zapomniałam swojego hasła, stąd ten twarzowy pomarańczow kolor :), ale po twoim wyjaśnieniu zmieniłam teraz swój nick na Cyryla1 - to jestem ja, stara Cyryla:) Mało kto ma takie imię, myślę, że pomyłki nie będzie :) Dzięki za wyjaśnienie z nadciśnieniem. Tak bardzo się bałam, ale widzę, że dużo osób ma takie kłopoty, większe lub mniejsze. Mam nadzieję, że to wszystko opanuję, ale droga chyba jeszcze wyboista przede mną:) Tsh i ft3 i 4 mam jeszcze do wyregulowania (tsh ok. 11), ale 6ego mam komisję w co dot. dalszego leczenia, zobaczymy co mi tam powiedzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cyryla1 Myślałam , że się spotkamy:) ale ja wizytę mam 11 . Manteb Napisz czy ta dobowa zbiórka moczu coś wyjaśniła? I czy w związku z tym były jakieś zmiany w dawkowaniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziękuję wszystkim za wsparcie :)jeszcze trochę czasu do wizyty w Gliwicach zostało -teraz odrzuciliśmy euthyrox i zamieniliśmy go cynomelem. do Lalinki :) dzięki za pamięć dobową zbiórką moczu ,którą robiliśmy pod koniec listopada nie jestem zachwycona ponieważ wyszła ponad normę czyli za dużo ucieka wapna z moczem,ale o dziwo wyniki z krwi -wapna są w normie .kazano narazie nie zmieniać dawkowania leków(dzwoniłam do gliwic) .martwię się czy w końcu nie odbije się to kamieniami czy innymi problemami np .z nerkami .szukam odpowiedzi co robię źle i jaka jest przyczyna .może właśnie w diecie ,moze syn je coś czego nie powinien -nie mam pojęcia .Marianno pisz ile chcesz :)mądrego miło poczytać. do Julki -myślę ,ze dobrze ci radzę -ale zawsze lepiej abyś zapytała się przy okazji specjalisty najlepiej onkologa . nadwaga jest szkodliwa na wiele rzeczy -obciąza serce ,poza tym wiadomo jak wpływa na psychikę kobiety:)ale tutaj moim zdaniem jakies radykalne diety nie są wskazane:)ale ja nie jestem specjalistą pozdrawiam wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miło się Was Kochani jak zwykle czyta. Przyznam, że po świętach i ja miałam w głowie dietę Dukana( wysokobiałkową-chyba bardzo popularna jak widzę), ale się powstrzymam i wymyślę coś bardziej zrównoważonego. Dalej nie moge opanować mrowień, drętwień, skakania oka... Wogóle nastrój mi siadł i siada coraz bardziej, tak , że zbojkotowałam Sylwestra -ide do pracy, a potem siedzę przed telewizorem. Nie mam ochoty na zabawę (padam zresztą szybko), chyba denerwuję się tym rychłym jodowaniem. Już 8 stycznia zamkną się za mną podwoje szpitala. Rodzinkę poinformowałam, że to w ramach kontroli po operacji. Eh z radością pożegnam ten rok. Był długi jak 5 lat, tyle złego się w nim stało( smierć bliskiej osoby, trudy samotnego wychowania dzieciaków, problemy rodzinne, a na koniec rak). W nowym roku Kochani, życzę Wam wszystkich zmian tylko na lepsze, końskiego zdrowia, ciepła od najbliższych, dużo szczęścia! Marianno, bardzo przyjemnie czytac o urokach "błekitu paryskiego" w Gdyni, mieszkałam w latach młodzieńczych w Trójmieście , mam sentyment, więc budzisz usmiech na mojej twarzy- Gorąco pozdrawiam! I zazdroszczę takiej pogody ducha o co jest niełatwo, gdy zdrówko zawodzi. Lalinko, gorace noworoczne uściski dla Ciebie też, za przeprowadzenie mnie przez atak paniki przed operacją, wogóle pod ogólną " szorstkoscią" dostajemy od Ciebie duzo troski,zainteresowania fachowych porad.Dziękuję. No i wogóle wszystkich noworocznie mocno ściskam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witakcie Małgorzata D O prof Sworczaku również słyszałam rewelacyjne opinie, niestety sama sie o tym nie przekonałam, ja chodze do dr Ewy Gross-Tyrkin do prywatnego gabinetu w Gdańsku na ul Łagiewniki, co prawda byłam u niej dopiero 2 razy ale wrazenie pozytywne, zbadała, cisnienie zmierzyła, osłuchała popytała o ogólne samopoczucie no i własciwie tyle, tez kaze szybko zwiekszac dawke hormonów bo TSH miałam tydzien temu ponad 68, wczesniej chodziłam do dr Zapały w Medicoverze w Gdańsku okazało sie ze to jej asystent, tez do niego nie miałam zastrzezeń ale ze względów logistycznych wole chodzic do niej, i jest o tyle lepiej ze kaze czesto robic wyniki i chociaz telefonicznie ja o nich powiadomic, w medicoverze byłby z tym problem bo przeciez tam kazda wizyta musi przejsc przez rejestracje. Wizyta u niej to koszt 100zł wiec chyba standardowo... Nebrasko Nic sie nie martw tym jodowaniem, potraktuj to jako wypoczynek :) bedzie dobrze czego ci z całego serca zyczę, Sylwestra tez spedzamy w domku sami robimy sobie uroczysta kolacje i swietujemy z dziecmi o 12 jak oczywiscie dotrwamy pójdziemy troszke postrzelać a potem spac No kochani życze wam w Nowym Roku samych radosnych wiadomości, wytrwałości, i wszystkiego wszystkiego czego tylko zapragniecie. To do zobaczenia a raczej napisania w 2010roku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Kochani a ja siedzę sobie w pracy - aż do szesnastej , słucham wspaniałej "trójki" piękne przeboje puszczają , nogi same rwą sie do tańca , od czasu do czasu zaglądam na nasze kochane forum . Nie wybieram się na żadne balowanie , "sylwek" będzie w zaciszu domowym przy TV i oczywiście komputerze. Jednak wszystkim tym , którzy wybieraja się na bale lub też bedą bawić się w domu w gronie znajomych i rodzinki , życzę przemiłej dzisiejszej nocy , szampańskiej zabawy DO SIEGO !!!! :-) Pozdrawiam 🖐️ Maja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Wszystkich Zycze Szczęśliwego Nowego Roku mam nadzieje ze za rok każdy z nas bedzie mogł powiedzieć : Ja to mam cudowne życie i dużo szcześćia. Pozdrawiam wszystkich i do SIEGO ROKU.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Kochani - witam wszystkich bardzo serdecznie,tych,którzy odwiedzaja naszą Kafeterię , tych aktywnych i mnie aktywnych ,tych co czekają na "dobre wieści " i tych, którzy juz spokojniejsi :) :) Wszystkim życzę SZAMPAŃSKIEJ ZABAWY obojętnie gdzie -czy w zaciszu domowym,czy w plenerowych miejskich imprezach, najważniejsze,aby w tą czarowną NOC SYLWESTROWĄ być z bliskimi,których kochamy, a Oni nas. Najważniejsze,aby jak magicznym "pstryczkiem" w naszych skołatanych głowach wyłączyć te codzienne problemy i te zdrowotne i te czasami rodzinne ... Zyczę pogodnego nastroju , miłości, ciepła rodzinnego > Marianna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich Życzę wam dziewczynki i chłopaki (sobie też) mniej silnych wrażeń w nowym roku. Życzę wam żeby 2010 rok obfitował w totalna nudę w temacie zdrowia:) Ja idę na bal , mam nadzieję że moja kondycja pozwala na to . Zobaczę czy wytrwam do rana:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja również wszystkich ściskam serdecznie i życzę w Nowym Roku - jak to cudnie ujęła Lalinka - nudy w dziedzinie zdrowia oraz pomyślności we wszystkich sprawach. Ściskam serdecznie Nebraskę - nie martw się, jodowanie szybko zleci, najważniejsze, że ma ci pomóc, a za jakiś czas będziesz wspominać i udzielać nam rad na forum:) Lalinko - baw się dobrze i wytańcz za nas wszystkich, bo widzę, że większość jak ja - w domciu. Wszystkim forumowiczom - dobrej zabawy - na sali balowej, u znajomych czy też w domu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochani w tym Nowym Roku zycze wszystkim duuuuuzo zdrowia,spelnienia marzen i usmiechu na codzien Pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochani - abyśmy zdrowi byli , aby ten nowy rok był lepszy dla Wszystkich. czego sobie i Wam z całego serca życzę.:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marzeń o które warto walczyć,wartości, którymi warto się dzielić, przyjaciół z którymi warto być i nadziei, bez której nie da się żyć. ZDROWIA, ZDROWIA przede wszystkim!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam pytanie do osób, które są już po operacji (moja była 10.12.09) czy długo odczuwały złe samopoczucie (np.zawroty głowy, trzęsące się ręce ogólna słabość cały czas mam uczucie "kluchy w gardle") jeżeli chodzi o leki to po wyjściu ze szpitala zażywam eltroxin 100. Jeszcze jedno po jakim czasie należy zrobić badania bo wizytę u endo mam dopiero 18 stycznia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Własnie wapna nie biorę a w szpitalu miałam robione badania przed operacja a po nie ale doszłam do wniosku, że nie będę czekać na wizytę u lekarza tylko sama po niedzieli zrobię sobie badania - poziom wapna też - no bo nie wiem czy bez tego można sobie zażywać wapno na własną rekę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×