CASTAGNUS - łatwiej jest zajść w ciążę?

niezapominajka dzięki słońce ,kurde jak przeczytałam to co napisałam to mi się to wydało śmieszne:)

paula 26 :):):):) KOCHANE Jakie macie plany na weekend???:):P

Siedzę z resztą moich szczeniaczków i cieszę się że jeszcze je mam,wykarmione własnoręcznie:)jej,z każdego szczeknięcia jestem dumna jak paw:D

paula 26 Hihi:):):):) A ile już mają???

no prawie 2 miesiące,jestem pogryziona i mam zakwasy od mycia podłóg,ale jejku jaka radość:)

a u mnie są 2 kreeeeeeeeeeeechyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyy!!!!!!!!!!!!!!!!

dzięki za trzymanie kciuków i myślenie. Pierwszy raz zobaczyłam 2 kreski. Trochę w już podeszłym wieku, ale lepiej późno niż wcale. :-)

Gratukuję 2 kresek:)

monia gratulacje!!!!!!

Monia, gratuluję!!!!!!!!!!!! Boże ale obrodziło tej wiosny:):)!!!! Pisz zaraz jak to zrobiłaś:):) Paula, ja też ryczę od okresu więc nie mam prawa Cie opieprzac ale tak jak piszesz, jak z boku popatrzymy na sytuację to czasem stwierdzamy, że nie ma o co płakac. U mnie chyba jakas deprecha się zaczęła, bo potrafie sie rozpłakac w najmniej oczekiwanym momencie, np stojąc w kolejce w sklepie i za cholerę nie da sie tego powstrzymac. Poważnie się obawiam o siebie, bo wydaje mi sie że mam chyba ciążę urojoną: mam ogromne, bolące, żylaste cyce i od wczoraj mdłości......gdyby nie to, że mam okres dałabym sobie wmówic ciążę...:(:( To już chyba psychiatra mi się przyda...

mooniaaa123, suuuuuuuuuuuuuper :) Zaraz wiedziałam że teraz dacie radę :) Najlepszego :*

Monia wielkie gratulacje :-)

Hanka, mózg nam plata różne figle. Siła autosugestii to potężna sprawa. Bardzo chcesz dzieciątka, nastawiasz sie na nie co miesiąc, wiec organizm reaguje. To ciało słucha mózgu nie mózg ciała. Potrzebne Ci SPA, wyjazd na wieś, upicie sie na maksa, kapiel z pienka, wyjechanie gdzies tylko we dwoje. Trzeba troszke odwrócić mysli od "tu i teraz" A wszystko będzie dobrze. I raczej to nie depresja.. :) depresja to poważny stan gdzie "nie cieszy nas totalnie nic". Głowa do góry. Uwierz w to, że wszystko w swoim czasie. Nie masz na to kochana wpływu. A jeśli będziesz zdołowana i zniechęcona to sie przyblokujesz i będzie jeszcze ciężej. Trzymam kciuki za nas wszystkie. I wiem, ze nam sie uda. Pula jakie masz szczeniaczki? :)

Monia gratuluje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Jej moze faktycznie bociany wziely sie do roboty:)

dzięki dziewczyny, jak już ja zaszłam, to Wy też zajdziecie. Ja w tej tabelce byłam na samej górze i już dawno odpuściłam. Hanka, 3maj się, też tak miałam w tamto lato, prawie całe przepłakałam (weekendy dosłownie wszystkie). Nie wiem, jak będzie dalej, zważywszy na ilość poronień na tym topiku, ale cieszę się, że wogóle się udało zajść. Najważniejsze to się przebadać, wiedzieć gdzie problem i do przodu. Jak nie, to IUI. W tę wiosnę musi się udac, bo to chiński rok królika, więc szanse są ogromne. Kto się pisze na bobasa na styczeń!!!!!!!!!!!!!

hahaha rok królika:)dobre,czyli że będziemy jak króliczki hihihi:) Hanka,szczeniaczka??zwierzątka gorąco polecam na nadmiar instynktu macieżyńskiego :) kle-foksterierki:) maleńkie i włochate:)

Dziękuje dziewczyny za słowa otuchy. Paula, mam kotka w domu:):) nie wiem czy to nadmiar instynktu macierzyńskiego, po prostu chyba się załamałam, bo miałam nadzieję, że po tym zabiegu okaże się, że już wszystko u mnie działa, a tu 30-cha stuknęła a ja jestem dalej w tym samym miejscu -niby zdrowa a ciąży nie ma...

Paula toprawda ja mam pieska i jest tak rozpuszczony:D Monia ja sie pisze ale czy na styczen to nie wiem czy sie uda... narazie 26dc i procz mnuuustwa wrecz potoku bialego sluzu i czase klucia w jajnikach i podbrzuszu to nic...

Wiem,wiem Hanka jak to jest ja miałam plan taki że do 25 będę miała dom,męża i dziecko,a teraz powinnam nicka zmienić bo mi 27 stukneło,i co,wszystko jest tylko dziecka nie ma...jak tak dalej będzie to nie wiem czy męża do 30stki jeszcze będe miała a co za tym idzie domu również .Do d-py coraz bardziej muszę uważać na swoje małżeństwo bo mojemu też zaczyna odbijać,cholerka zostawił swoją pedagogike żeby własnym dzieciom domek zapewnić a tu na taką babę trafił,,,do niczego.A takie piękne mieliśmy plany...

Paula tylko bez takich ze niby jestes do niczego!!! Kobieta tak juz jest skonsruowana ze jedna plodna jak krolik a inne troche mniej, znam taka ktora urodzila w styczniu dziecko i juz w lutym znow w ciazy byla i teraz ma 2 dzieci z tego samego roku a juz jej lekarze jejniki chcieli usowac bo cos tam niby nie tak bylo i tez sie lata starala... Nietety u kobiety nigdy nie mozna niczego w 100% przewidziec...

No i się zaczeło dołowanie.NIE,NIE I JESZCZE RAZ NIE!!!!nie dam się,przepraszam dziewczynki już nie będę-koniec dołków. Od teraz uśmiech!!! Jak to mówiła moja znajoma-na kaca najlepsza ciężka praca,na doła też:)idę dzisiaj do ogrodu i mam zamiar zapieprzać aż padnę:)

Sophia masz rację:)

P.S.skalniak robię wszystkie dobre rady mile widziane:)

Dziewczyny , czy 22 dzien cyklu to zbyt wcześnie na test ciążowy? POzdrawiam

Monia - gratulujemy :) my zaczęliśmy 6 tydzień :)

monia GRATULACJE!!!

s.s.s-ka, to zalezy ile trwają Twoje cykle i kiedy masz owu. Może być jeszcze za wczesnie na test. Zrób go w dniu spodziewanej miesiączki :)

Moniaaaaaaa123 :)))))))))))))))))))))))))) GRATULACJE!!! rany jak się cieszę :)))))))))))))))))!!!!!!!!!!!!!!!!!! Tyle przeszłaś dziewczyno ale nie traciłaś nadziei :)))))))))))))))))) cudownie!!! Już dawno nie słyszałam lepszych wieści :)))))))))) życzę Ci kochana, żeby w styczniu w Twoim domu gościło małe, różowe rozdarte pulchniutkie dzieciątko :))))))))))) buziole :)

paula, nie dołuj się. Mnie też było dziś cholernie smutno, tak bez powodu. Zobacz jaka piekna pogoda. Jak tam prace w ogródku? Jakby ktos pytał to czuje się ok, dosłownie tylko leciuteńko brudzę :P Chętnie bym po tych przeżyciach wybzykała się porządnie ;) -tak dla rozładowania napięcia ale musze czekać niestety. Postanowiłam więc naciągnąć męża na zakupy, fryzjera i kosmetyczkę. Niech sobie przypomni że ma żonę hehe. Niepoznaje siebie w lustrze, włosy do d..y itp. Przyszła wiosna więc czas na nową Zore :D Zacznę od jutrzejszych zakupów a potem umówię się do znajomej fryzjerki. Mam jeszcze pytanko: ten cykl mam liczyć od poronienia czy jak? Czy ten własciwy @ dostane za miesiąc czy jak to jest?

Rysiada, wiedziałm, że czytasz zza krzaczka. :-) Dzięki serdeczne. Mam nadzieję, że będzie dobrze, choć każdy w domu jak się dowiedział, to się boi cieszyć i na razie nic nie mówią. Kurczę, tak bym chciała Was wszystkich obdzielić. Może się uda, bo ja wierzę w zarażanie. Jak w pracy jedna zachodzi to zaraz druga. No i jedna mnie zaraziła wreszcie. Ale będzie dobrze. Jak mój M się przygotowywał do IUI, to mu kazałam sobie wyobrażać, jak produkuje kupę zdrowych szybkich plemników. I patrzcie, podziałało.