Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Lonia 25

Z BIEGIEM LAT - Z BIEGIEM DNI dla 50-60 -siątek.

Polecane posty

Zimowe popołudnie. Piękna dama wychodzi na spacer w futrze i spotyka na ulicy członków organizacji ekologicznej. - Jak pani nie wstyd nosić futro zdarte z żywych norek? - To nie norki, to poliestry. - A czy pani wie, ile poliestrów musiało oddać życie, żeby pani miała futro? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
- Po co, sąsiadko, zainstalowała pani przy telewizorze lusterko wsteczne? - To duża wygoda. W ten sposób mogę obserwować męża przy zmywaniu naczyń! :D 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anula - ale mnie rozśmieszyłaś,zwłaszcza tymi kartoflami. Zostałam sama w domu i wcale mnie to nie martwi, chłopa wywiało na resztę dnia. Lubię jak czasem go nie ma, nie brzęczy mi za uszami. Wysprzątał chatę na glanc, mam luzik, mogę sobie pobimbać. Livia.....miałaś fajnych sąsiadów,wyjątkowo cierpliwych. U mnie w klatce mieszka 20 rodzin , tylko 5 z nich ma pieska i to jednemu facetowi przeszkadza. Mówi \"zrobili z bloku psiarnię\", ciągle biega do Administracji na skargę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie kochane klubowiczki :D Rano wstałam bardzo późno,a potem jak ruszyłyśmy w pracowe tango z siostrą, to zeszło do tej pory! Rozebrałyśmy choinkę - żywą. A wiadomo przy tym roboty sporo. Ugotowałam obiad. W trakcie roboty przysiadłam na kuchennym taborecie - nie wiem z jakiej przyczyny , rozleciał się w drobiazgi, a ja pizgłam doopą na terakotę aż się gleba zatrzęsła :D Efekt - boli jak zaraza! Do siostry gadam: - Pułapkę zastawiłaś na mnie :D Chyba chcesz się mnie pozbyć :D Śmiałyśmy się obie serdecznie. A taboret wylądował w kominku i całkiem pięknie się spalił. Ot, i moja zemsta na draniu :D Anula fajnie , że masz luzik. Oby jak najczęściej :) A dowcipasy - świetne. Andzia - jeszcze raz serdecznie Cię witam. Fajnie, że jesteś z Nami :) Globusiku dzisiaj opuściłam Twoją kawkę, ale jutro zamelduję się na pewno :D Joluś mam nadzieję, że u Ciebie jest już troszkę lepiej tzn. nie masz już takiego szpitala w domku. Zdrówka Ci życzę duuużżżżżoooo !!! Livio - skarbie pisz o pieskach. Czekam i to bardzo ! Popiszę jeszcze wieczorkiem :) Do potem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andziu! 👄 czytam Twoj wpis to tak jakbym slyszala moja Siostrzence. Mieszka w kamienicy i ma malusienkiego pieska .... taka wielorasowa maskotke, ktora notabene wziela z ulicy , oczywscie rozwiesila ogloszenia ale zaden wlasciciel sie nie zglosil wiec do dzis go ma . Na Jej pietrze mieszka malzenstwo, ktorzy nie cierpia zwierzat ciagle przesladuja moja Siostrzenice, ze piesek szczeka. Nawet miala sprawe w sadze , ktora oczywiscie wygrala. Takze czasem zlosliwosc ludzka nie zna granic. A jak juz piszemy o pieskach to czekam na dalsze opowiadanie LIVI o bokserkach.❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
LONIU 👄 no to mialas przygode bidulko, na szczescie nic Ci sie nie stalo. A moze Twoja Siostra rzeczywisce zrobila pulapke ? :D bo zapewnie znasz to przyslowie " Gosc jak ryba , po trzech dniach smierdzi" :D Ale siedz u Nej jak najdluzej, dopoki nie zaloza Ci NETA w domku :D Pozdrawiam Ciebe i Siostre! 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Luzik to ma ANDZIA :D chlopa nie ma , bo wyparowal z domku :D a moj zaraz wraca z pracy wiec lece juz do kuchni konczyc obiadek :D zajrze wieczorkiem 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jolka🖐️i Livia🖐️, gdzieście się zapodziały. Moj pan już wrocił, jakoś szybko, ale za to bidoczysko taki \"zmęczony\" że padł w fotelu -ale się narobiło. Lonia jak się czujesz ?, teraz będziesz zmuszona pisać do nas na stojąco, chyba że będzie Ci miał kto robić zimne okłady na siną pupcie. Ale w naszym wieku to chyba nie zdrowe by było. Nie gniewaj się, lepiej żartować niż chorować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry,dobory ,dobry wieczór. Dzień mignął nie wiadomo kiedy.Na zewnątrz ślizgawica,wiem by byłam niedawno na spacerku z moją bestią. Co do psów i milości do zwierząt - a twierdzeniem,że dobry to człowiek który kocha zwierzęta - nie zawsze się sprawdza. Mamy przykład Hitlerka - bardzo kochał swojego psa. Najlepsza jednak chyba jest normalność. Moja synowa ma dwa najbrzydsze psy jakie można sobie wyobrazic - kocha je, rozmawia z nimi,spią na poduchach - a mnie nienawidzi ha..ha..ha.. No dosyc żartów. Jakos nie jestem w nastroju pociągnąć dzisiaj dalej opowieść o moich psach,rano pewnie będzie lepiej - stworzę nastrój,nastawię muzyczkę i popiszę. Dobrej nocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wieczorkiem :) Moja najdostojniejsza część ciała , nadal boli jak diabli :D W nagrodę siostra ufarbowała mi kłaki i zrobiła fryz :D :D Fajnie jej to wyszło i powiem Wam, że powinna zostać fryzjerką. Powoli skłaniam się w stronę legowiska, bo wcześniej rozbolała mnie głowa i paracetamol poszedł w ruch :D To nic jutro będzie lepiej, zastanawiam się tylko jak będę spała z obitym i to fest pośladkiem :D Chyba na brzuchu :D Kochane kumpele .... do jutra. Dobrej nocy i pięknych snów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Jestem obecna. Kawa przygotowana, ponieważ sobota, zamiast mleka śmietanka do kawy, a co na tyle nas stać:) Wczoraj po południu miałam kłopot z komputerem - nie miałam internetu. Zero kontaktu z ludźmi.Miałam stracha, że nawalił komputer. Na szczęście nie, podobno była awaria na łączach. Pozdrowienia na cały dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Spokojnie przeczytałam wszystkie wpisy. Już jestem w dobrym nastroju.ANULA kawał z kartoflami - to bomba. LONIU dzisiaj pewnie też będzie dooopa bolała.Zaliczyłaś glebę. A może Ty przygotowujesz się do castingu " po prostu tańcz":)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień doberek :D Lalki :D Jakoś przespalam - a na kastingi dla takiej jak ja to o pół wieku za późno :D :D Ino bym mogła za naturalną wiedźmę robić - bez charakteryzacji :D Kawusię zaliczam z ogromnym smakiem :) bo z Wami !!!!! Dzisiaj na obiad pieczona z jabłkami kaczuszka :) Serwuje szwagier, bo siostra ma 24- godz. dyżur. Ja wszyję jej taśmę do firan, i dalej tysz będę maiała labę. Poczytać muszę koniecznie wszystkie wcześniejsze wpisy, bo z marszu zaczęłam pisać. Cudnego i radosnego dnia. Do potem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
JOJA bardzo Ci współczuję.Koniecznie musisz leżeć w łóżku.Wiem, że nikt tego nie lubi, ale przy takiej gorączce to ciągnie do łóżka. Dużo osób narzeka na przeziębienie. LONIA Ty nie przesadzaj, wiedźmy to Ty mi nie przypominasz. Ja mam w domu taką babę jagę.Jest zawieszona przy półce i naprawdę zerkam na nią - ona mi się podoba - pewnie jestem do niej podobna:) Czas podpisać listę: LIVIA ANULA ANDZIA ANNAKRYSTYNA - nie wierzę ,żeby po powrocie z nart nie napisała do nas. ANIU może jesteś chora? Ja mam dzisiaj lenia i bardzo dobrze.Nareszcie zrozumiałam, że nic na siłę. P o z d r a w i a m.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Koleżanki, po woli wszystkie się meldują i podpisuja listę \"BOROWCZYKA\" - HA.. HA Takie nazwisko nosil grozny PAN PERSONALNY w firmie gdzi pracowalam 20 lat i wyrywał ją równo o 7 00 - zgodnie z sekundnikiem. Czy pozwolicie,że uczczę jego nazwiskiem poranne nasze powitania? Tak zastanowić się nad całokształtem przebytego życia - to bylo, oj bylo w nim wiele komizmów. A ile z Was,stojąc w kolejce u rzeżnika - zawsze przeżyło ogromny stres - bo ostatni zjadliwy kawałek mięsiwa lub kielbachy ta baba przede mną sprzątnęła. A teraz co się robi? Wczoraj mój MM \"zaszalał\" w markecie,chociaż WYRAŻNIE ZABRONILAM MU TAM JECHAĆ\". Uzależniony jednak - i co zrobisz. Przyjechał i z dumą oświadczył - wydałem wszystkie pieniądze,m.innymi zakupiłem piękny kawałek boczku. Odwijam tenże boczek - jest z kilogram zleżałej sloniny,poprzerastanej gdzie-niegdzie mięskiem. Pytam,to ten wspaniały zakup?????????? Cholera - to babsko - wepchnęła mi całkiem inny,niż jej pokazałem. No widzicie same - jak czasy się zmieniły,czy kiedys PANI EKSPEDIENTKA miala by problem co zrobic z towarem, i komu go wepchnąć? Pokroiłam tą zdobycz,mam co dawać sikorkom,resztę przetopiłam i jest na chlebek smaluszek. Same zyski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak już tak się rozpisałam - to pociągnę o moich pieskach. Tak jak było ich 10 szt. kazdy z nich miał inny charakter. Wydawało by się,że pies - to pies.Każde ze szczeniaków miało w sobie to coś - innego niż wszystkie. Jak to jednak trochę różnic chemicznych w łepetynach - ma wpływ na charakterek. Par był poważny i dostojny, Panda - piękna,najbardziej chyba cenna, ale Paja - cieplutka,przymilna od razu zdobyła moje serce, Pirsik też - ostatni,najmniejszy,wykarmiony przeze mnie od urodzenia,był moim oczkiem w głowie. Portos - to był rozrabiaka,przy tym wykazywal się sprytem a w rpzrabianiu był najlepszy. minął okres 3 m-cy - czas na rozstania. Serca nas bolały,zdecydowaliśmy więc,że jedno sobie zostawimy. Oczywiście suczkę. Zgodnie zdecydowaliśmy,że zatrzymujemy Paję. Umaszczenie miala piękne,ciemno -brązowe,pyszczek ciemny,białe skarpetki na wszystkich łapkach,wlosy miała dłuższe niż u normalnych bokserków,charakter cudny. Wcześniej,wiadomo,przyszła wielka komisja ze związku kynologicznego,oceniala - wszystkie 10 dostaly papiery psów rasowych. Przeszły też wszystkie badania,szczepienia,i niestety obcięcia ogonkow.Na przycinanie uszu nie wyraziliśmy zgody. to straszna męka dla psow.Dobrze,że teraz juz to jest zabronione. moja szwagierka - mieszkajaca sama z teściową - też zdecydowala się,że chce jednego z psiakow. Daliśmy jej w dniu urodzin - Pumę - ciemną pęgowaną,wyróżniającą się tym,że znajdowala sobie legowisko w misce do żarcia swojej matki - czyli Dorki. Zaczęły się do nas \"wędrówki ludów\". Ale ludzie potrafią być żałośni. Jeden ze znajomych,jak uslyszał,że za piękną Pandę chcemy pieniadze - wyszedł obrażony - inni przebierali jak w kartoflach - i nic im się nie podobało. Ze sprzedżą psow klopotu nie bylo.Zglaszali sie ludzie w porządku,którzy kiedys boksery mieli i znali ich charaktery,najczęsciej skierowani do nas przez ogólno-polski związek kynologiczny,ale suczki zostały 4 - a one rosły,i to już zaczął w bloku byc problem. cdn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co tak tu pusto? Net nakafe się zawiesza,ale od czasu do czasu dziala - pewnie odpoczywacie. dobrej nocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natuptałam się dzisiaj solidnie, co odczuły najbardziej moje nogi. Wszystko za sprawą schodów i mojej sklerki :) Mimo wszystko cieszę się z mojej bytności u siostry ( ciekawe czy ona też :D ) bo mogę pisać z Wami. Może to dziwne, ale ceni się ponoć coś - wówczas, kiedy się to straci ! W moim przypadku to prawda. Przy sobocie - po robocie każda wypoczywa. I dobrze :) My już tak bardzo nie musimy się spieszyć. Życzę Wam dobrej nocy i do jutra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na kawke sie rano nie zameldowalam ale to wcale nie znaczy , ze o WAS nie mysle . Kochane moje spiesze Wam doniesc , ze mam gosci i jeszcze jutro bede zajeta.... jak mawiali nasi przodkowie: "Gosc w dom, Bog w dom"..... ale od poniedzialku znowu luzik :D Pozdrawiam i 👄 dla WSZYSTKCH, Jolcia bidulko ❤️ przytulam i zdrowiej szybciutko. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Pospałam dzisiaj troszkę. Dzień szary i pochmurny.Koniecznie jest potrzebna kawa.Tak też czynię. Piję z Wami i częstuję. Ponieważ niedziela, nie przeszkadzam - spijcie i odpoczywajcie. 👄👄👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niedziela niedzielą a listę \"Borowczyka\" podpisuję. Teraz juz spokojnie - siadamy przy biurkach - nastwiamy czajniki,po pokoju roznosi się zapach kawusi (ciekawe,że obecne kawy są go pozbawione) i rozmawiamy - oczywiscie o wszystkim z wyjątkiem tematów służbowych,chyba, że coś w nich zabawnego. Ze wzruszeniem teraz wspominam te chwile między ludżmi. No,ale mam Was - i ciągnie mnie do tego kompa jak diabli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jola - jak tam choroba - pewnie wypędzasz ją przez poty, Andzia - jakoś milczy - oby jej czasami też grypa nie dorwała, pozostaLe Panie - trzymajcie mi się zdrowo. Loniu - jak tam kolory na pupie - pewnie dojrzewają - w naszym wieku to potrafi takie cuuuś dokuczyć.Ale co tam jesteś dzielna,nie takie rzeczy przetrzymałaś. Globus - piję Twoją kawę - fajką częstuję Cię moją, Anula - baw się dobrze. Nie wiem dlaczego,ale od rana chodzi mi po głowie myśl ANIOŁ - mam wrażenie,że kilka razy w swoim nędznym życiu GO spotkałam,oczywiście w postaci ludzi,spotkanych tylko raz i to w szczególnych momentach mojej egzystenecji. Potem - podzielę się swoimi przeżyciami - przypadkowymi - ale czy przypadki naprawdę istnieją????? Jeden z mądrych filozofów - nie pamiętam który - napisał,że przypadek - to pseudonim Boga,kiedy działa cuda i zostaje incognito. Takie oto naszły mnie rozważania na niedzielę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W Niedzielę :) Nockę miałam koszmarną ! Stłuczenie nadal bardzo boli, a kolorek Livio pojawia się wiadomo jaki :) no i dosyć rozległy. Do tego w nocy rozbolała mnie głowa - potworny ból, dawno takiego nie miałam! Przechlapane do rana! Kawa troszkę mnie rozbudziła, ale jakieś ostre zawroty głowy huśtają mną dziwacznie cały czas. Cieszę się nadal, fajnie że jestem z Wami. A JAK PRZYSTAŁO NA NIEDZIELĘ - WYPOCZYWAJMY !!! Buziaki dla: - Livii - Anuli - Globusa - Joli - ZDROWIEJ ! - Andzi - AnnyKrysi - odezwij się ! Później jeszcze popiszę. Spokojnego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale cicho......jak w Kościele. Witajcie🖐️ Livia dzięki że myślisz o mnie.....jestem zdrowa jak ryba, \"złego diabli nie biorą\" Niedawno wróciłam,jestem głodna jak wilk. Będzie obiad z kolacją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Nowy tydzień. U mnie zaczyna się opadami mokrego śniegu. Pozdrawiam i życzę zdrowia - nie dajmy się grypie, w moim rejonie szleje to chorubsko. Powoli się zbieram.Po kawie, którą piję z Wami może się rozruszam. Dla wszystkich Pań - kawa:)👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Jestem już po pierwszej kawie.Zaczyna działać - dostaję werwy. No oczywiście papierosek też "pomógł" !! ANULA👄Ty masz luzik, a ja zabieram się do roboty. JOLA👄 kochanie życzę zdrowia LONIA👄 no też Ci się przytrafiło,dzisiaj pewnie Twoja "pani" mniej boli. LIVIA👄 czy "boczusio" kupiony przez M już upieczony?Oj skąd ja to znam!ha ha ANDZIA👄 puk puk już spać nie wolno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam w poniedzialek :D Raniutko pozegnalam naszych gosci i polozylam sie jeszcze troche do lozeczka.... a tu juz tak pozno.... no ale nic mnie nie goni, odespalam weekend :D wypije kawke i zabieram sie do roboty :D Zycze Wam miilego dnia.🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I ja witam🖐️i pozdrawiam. Kocham kawę i jej zapach, przyjemność połączona z koniecznością. Globuś do skowronków to ja nie należę, w dodatku dziś Poniedziałek. Kiedyś się mówiło \"szewski poniedziałek\',teraz to nie aktualne, ale mnie wciąż się kojarzy z niedyspozycją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kilka razy próbowałam do Was napisać - no i nic -kafe sie zawiesza. robię wiec próbę - przy okazji witajcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×