Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Lonia 25

Z BIEGIEM LAT - Z BIEGIEM DNI dla 50-60 -siątek.

Polecane posty

Woitajcie Kumochy!!!!!!!!!!!!! Teraz do Was po staremu - kawusia,papierosek,kibelek,pieseczek,mrozik, dzyń..dzyń...trala la,zaczyna się poniedziałek. Och jak ja lubię te ZBUNTOWANE - i to do kogo i na kogo - NA NAS. A poki co,pozdrawiam Was "Staruchy".Zyczę miłego tygodnia. ' o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochane Babeczki Globuś tak głośno wołasz że nawet ja się obudziłam,dzięki za kawusię właśnie piję. Za oknem słoneczko przepięknie świeci , humorek jest,oby tak dalej. Miłego Poniedziałku Wszystkim Koleżankom życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Livia to tak jak ja,taka sama kolejność za wyjątkiem pieska....hi,hi,hi Oooo.....Ty też popalasz ?, razniej mi się zrobiło, wstydziłam się przyznać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
No - mam głos donośny. ANDZIA jest dzisiaj skowronkiem. JOCIA,LIVIA,ANULA, LONIA👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
LIVIA - kurczę ale Ty dziś bojowa i tak trzymaj. We mnie też wstępuje nowy duch.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
No to jest jeszcze jedna, która popala. ANDZIA , też wstydziłam się przyznać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
ANDZIA wybacz mi sklerozę.👄👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak sobie pomyslałam,że moje psy bokserki to świetny kawałek Zycia do opowiedzenia. Kiedyś poproszę Córkę,aby powklejała trochę zdjęć. Mieszkaliśmy w bloku na 3-im piętrze.Chora mała dziewczynka chciała mieć psa.długo mój MM zastanawiał się nad tym,jakiego kupić.W końcu zdecydował o bokserze.Ja byłam przeciwna - nie podobały mi się i sądziłam,że są niebezpieczne - tak te ich pyski wyglądały. W końcu wyczekaliśmy - gdzie się urodzą i będą do kupna. Poszliśmy calą kupą po zakup. To co zobaczyliśmy - to był widok niesamowity. Wspaniałe,zadbane z chodowli domowej pieski - było ich do wyboru też chyba z 8 szt.ale psy były \"zaklepane\". Wcześniej moi wybrali imię \"Dora\" - okazało się,że między nimi jest suczka o tym imieniu. Wierzcie,czy nie - ale spędziliśmy z nimi parę godzin.Patrzyłam na zakochanego w nich właściciela tych psów - na płaczącego jego synka - że musi z którymś się pożegnać i miałam wrażenie,że znalazłam się w innym świecie. Wszystkie psy były cudowne,radosne,szczęsliwe - mieliśmy problem co wybrać. W końcu - podjęłam decyzję - Dorka jest nasza. Dostaliśmy oczywiście dokładne instrukcje jak z nią postepować,jak karmiać itd. Ten pies przyniósł nam - szczególnie jako szczeniak dużo radości,nie schodził z kolan,niestety do spania wybrał lóżko -i tak już zostało,kiedykolwiek rozmawiałam z właścicielami bokserów - to każdy tak miał. Jako dorosła - potrafiła odczekać aż zaśniemy - i nawet na skrawku łóżka znajdowała dla siebie miejsce - byle być przytuloną do człowieka. Jednak nie wszystko bylo tak piękne.boksery to psy bardzo delikatne,stworzone sztucznie przez człowieka - narażone na choroby.Okazało się,że nasza Dorka jest uczulona - nigdy weterynarze nie stwierdzili na co. Jak zwykle u mnie - musi być jakieś \"ale\" - w młodym wieku dostała zapalenia uszu na tle uczuleniowym - i cierpiała przez całe swoje 12 lat życia.mądry i odważny to był pies.Weterynarz podpowiedział nam,abyśmy ją dopuścili,to może wydobrzeje - więc w wieku jej 5 lat - znależliśmy jej męża. c d n.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jolka witaj, tak z Poniedziałku nie zabieraj się ostro za robotę,jaki Poniedziałek taki cały tydzień. Wiesz że robota nie zając. Globusiku ty też!!!!!, no to jest nas więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ dzien dobry! Ojjjjjjj ale sie rozgadalyscie z rana :D PIEKNIE! Wszystkie dobrym humokiem witaja poniedzialek👄 Ja tez wroclam juz ze spacerku z moja psinka i jak zwykle pedze do Was bo wiem, ze kawka Globuska juz czeka! Andziu co do palenia to tez juz pytalam czy ktoras z Pan pali? Nie musimy sie wstydzc bo 18-nastka juz dawo za nami :D Choc wiemy, ze to szkodzi ale moje kochane wszystkich przyjemnosci nie mozemy sobie odmawiac :D :D :D Livio❤️ piekne to Twoje opowiadanie, czekam na dalsze relacje. OOO i Jolcia w\" klube palaczy\",widze, ze zabralas sie ostro do roboty tzn: ze chyba musze zamykac moje \"okienko na swiat\"i tez cos robic :D Wybieram sie na zakupy..... moze Ktoras cos potrzebuje to moge kupic :D :D:D Co do pomaranczowej gospodyni..... no coz......\" Kazdy jest kowalem swego losu\", w Twiom wieku powinnas sama wiedziec co od zyca oczekujesz, zycze Ci powodzenia. Zycze Wam milego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
..... nie ma zamowien...... to zmykam na zakupy :D ale nie wolac juz za mna , ze cos potrzebujecie :D pogoda piekna to pobede dluzej..... a sprzatanie.... jak mowi Andzia " nie zajac" i napewno nie uciekne! jutro tez jest dzien :D Pa,pa !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
No to powoli , ale do przodu.Już jedno pranie gotowe i rozwieszone. LIVIO - niesamowite są Twoje historie życiowe.Jest w nich smutek, ale jest też radość. Moje życie też jest przepełnione nostalgią.Chyba dlatego dobrze się rozumiemy. Kto kocha zwierzęta jest dobrym człowiekiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może ktoś ma ochotę na drugą kawkę? Tak myślę o tym co napisała \"Gospodyni\"- życzę Ci powodzenia, przed starością nie da się uciec,w miarę upływu czasu dosięga każdego. Wiesz co Ci powiem ? - ustalenie konkretnej granicy wieku,w ktorym zaczyna się starość,jest chyba niewykonalna,bo niektóre nastolatki sprawiają wrażenie starców, a nie jeden starszy człowiek wydaje się młody. Wiele ludzi młodych widzi świat tylko w czarnych barwach,nie zarażają nas pozytywną energią , ja nie czuję się wśród takich młodziej. \"Ludzie,ktorzy przyjmują swoją starość,nie robiąc z niej problemu, są młodsi od tych ,ktorzy chcą za wszelką cenę zachować młodość\" Też sobie ulżyłam......a co!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A gdzie Wy wszystkie jesteście??? Anulka, Globusik, Jolka Wszystkie zapracowane tylko ja się obijam. Jutro nadrobię.....może, jak nie dopadnie mnie ten sam LEŃ co dzisiaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andzui 👄jestem! Dziewczyny na kawke pewnie juz za pozno, wiec zapraszam na herbatke z rumem:D....... no oczywiscie papierosek musi byc . MM nie pali......... a co sie naslucham!!!! A jak u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i dobrze, ze sobie poleniuchowalas........ teraz mamy wiecej czasu dla siebie nie musimy sie spieszyc, szef juz nie stoi nad glowa i nie wola, ze cos tam musi byc zrobione za 10 minut :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kłania si ę Wam Stara Raszpla. Jeszcze nie umarłam,co prawda,ale ta pomarańczowa czuje się zapewne - nieśmiertelna. Moja ciocia która zmarła w wieku 90 lat - zawsze mówiła - \"Stary człowiek musi umrzeć - młody może\".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam chęc pociągnąć dalszy ciąg moich bokserków. Syn wyszukał dla naszej psiny męża w Poznaniu. Szukać trzeba było sporo,aby nie były spokrewnione. No i musiał mieć dobre papiery. Największym niepokojem był dla mnie okres szczenienia się naszej suczki,sądzilam,że zajmie się tym weterynarz - ale on dał nam tylko ogólne wskazówki. Nadszedł ten moment - na koniec pazdziernika. Przygotowałam się do odbioru szczeniaczków,ze strachem czekaliśmy.Biedna Dorka nie rozumiała zupełnie co się dzieje,do momentu kiedy na świat przyszedł pierwszy szczeniak. Była to chyba 1 00 w nocy - mieliśmy przygotowaną wagę,kolorowe wstążeczki do oznaczania szczeniaków itp. pierwsza byla suczka o dziwo czarna w biale łaty. Postanowiliśmy obudzic córcię,aby zobaczyła pierwszego pieska - jak na nią spijrzała - powiedziała - ale Panda - i tak już zostawiliśmy. Imiona psy musiały mieć na tę samą literę - więc pozostałe tez musiały być na \"P\". Tak wię kolejno przybywały: PANDA PAR PAJA PAMA PUMA PORTOS POLA PEDRO PIMA PIRS. pRZY ostatnim wpadlam w panikę,sądziłam,że nie będzie końca. Kolory były różne,od pręgowanych,brązowych po całkiem ciemne. Wyobrażcie sobie wagi - od 0,60 - do 0,45 najmniejszy i najukochańszy Pirsik.Ale ta moja Dorka się nadżwigała. Teraz opiekę nad psiakami przejęła matka. cdn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Dobrego dnia.Zegary dzwonią, nowy dzień nastał. Gazu nie zabrakło, woda zagotowana , kawa zaparzona i czeka do kawy rogalik z makiem. Żeby godnie się starzeć, trzeba umieć godnie żyć ,wtedy życie ma sens. Nawet kiedy byłam byłam młodą dziewczyną, wiedziałam,że nadejdzie starość.Teraz z godnością ją przyjmuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
LIVIA🌻 JOLA🌻 ANULA🌻 ANDZIA🌻 Niedługo zakwitnie pielęgnowany przeze mnie storczyk.Dla każdej koleżanki prześlę bukiecik.Dzisiaj przesyłam bławatek. Dzień zapowiada się słoneczny.Wyruszam z domu - no oczywiście po zakupy. LIVIO piszesz , że wychodzi piękne opowiadanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ dzien dobry! LIVIO! Dziekuje za dalsze opowiadanie , tyle pieskow z jednegoo miotu.Bieda Dorka sie nameczyla. Tez przezywlam podobna historie ale opowiem Wam poznej . Ladnie sie wszystkie bokserki wabily :D GLOBUSIKU, juz popijam Twoja kawke :D Co do\" starosci\" to moja Mamusia zawsze powtarzala: \"starosc nie radosc a mlodosc nie wiecznosc\". \"Starość jest okresem, gdy kończą się obowiązki, gdy kończą się rozterki miłosne i światopoglądowe, gdy kończy się walka i można w spokoju konsumować przyzwoicie przebyte życie. I można tak jak za młodu cieszyć się wiosną, słońcem, zapachem kwitnącego bzu i muzyką, i widokiem tych, których się kocha.\" :D Kochane moje u mnie zapowadda sie piekna pogoda, wiec wychodze i ide......... szukac WIOSNY! :D Zycze milego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć:D - podpisuję listę🖐️🖐️🖐️ Też wybywam z domu, trzeba kości rozruszać. Globusiku udanych zakupow, Anulka miłego spacerku, Jolka, Livia -hej ! Dobrego dnia-pa,pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Dzień słoneczny, ale zimny. Po zakupach, druga kawa i spacer. Mam ulubione miejsce, chodzę nad Wisłę.Podziwiam jak nurkują kaczki i dostojnie pływają łabędzie.W tym miejscu lubię być sama. Zapominam o codzienności , powracają wspomnienia. Wtedy jestem wyciszona, spokojna i zupełnie zdrowa.Zawsze powracam do rodzinnego domu, w którym było mi tak "cieplutko". Kiedy wspominam, dokonuje rachunku sumienia całego życia.Nie mam się czego wstydzić.Dobrze jest móc patrzeć prosto w oczy bliskim osobom i tym dalszym,przyjaciołom i znajomym. Po powrocie do domu , chciałam powrócić do rzeczywistości.Jakoś nie mogę.Dalej jestem w stanie uniesienia.Czuję jak bym była kilka metrów nad ziemią.To przyjemne uczucie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I ja siedze przy kawce :D jaki piekny dzien..... Globusik \" cala w skowronkach\", ciesze sie razem z Toba ! Andzia kosci rozruszala :D ale mysle, ze jeszcze do nas zajrzysz. Jolcia nie denerwuj sie takimi wpisami :D A teraz ja Wam cos radosnego napisze, bylam dzis w urzedze na rozmowie z powodu mojej \"chorobowej renty\" i dowiedzialam sie, ze wszystko jest na dobrej drodze :D a przeciez mowilam Wam,. ze ide szukac WIOSNY!........ bo WIOSNA jest zawsze radosna tak ja dzis! 👄 mocno!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
ANULA to dobre wieści.Muszą być zrealizowane. Życzę Ci tego. Ja rzeczywiście dziś góry przestawiam.Oby jutrzejszy dzień też był taki. Mam wrażenie, że tej werwy nabieram od ANDZI. ANDZIU masz w Sobie tyle energii, że troszkę Ci dzisiaj podkradłam. JOLA też pełna życia. Wiem babki my już wyczuwamy wiosnę. LIVIA widzę radosną buzię corci,kiedy zobaczyła te szczeniaczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Miłe Koleżanki. Ja jak sowa.Wietrzę pokój i do wyrka.Bardzo lubię to woje miejsce i dobrze mi się w nim odpoczywa. Myślę, że jutro też będzie dobrze, podkradnę Wam energii i będę taka normalna - uśmiechnięta:) Dobrej nocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Kotek zaprasza mnie do łóżka. Czasami mówię mu ,że jest terrorystą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Globusku❤️ Kolorowych snow zycze....... Kotek do spania zaprasza ....... powiedzmy :D Pomaranczko nie trudz sie, bo i tak nie podetniesz nam skrzydel :D Ja pomimo wszystko zycze Ci duuuzo zdrowa i radosci z zycia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej - Globus - poszłaś do wyrka. Ja wlaśnie z niego się z w l o k ł a m. Druga kawa przede mną - i wieczór i pół nocy . Ja też bardzo lubię swoje łóżko - chyba każdy tak ma.nie ma to jak u siebie i w domu i w swoim łóżku. Jak nie nudzi Was mój opis psiego zycia - to pociągnę trochę dalej. Nasza suczka skończyła swoje męki ok 6 00 rano. O 8 00 zabraliśmy ją do weterynarza - dostała wzmacniające zastrzyki - no i instrukcje , jak wykarmić tą 10-tkę. Wcześniej zadzwoniłam do tej babki od psa - Ona chodowała boksery, i pierwsze co mi powiedziała - że conajmniej z 5 szt.mam uśpić - bo to niemozliwe,aby wszystkie były bez wad i wszystkie wychować na rodowodowe. No,ale my to nie zimni chodowcy. Po pierwsze nasz weterynarz powiedział - kilo mięsa dla suki codziennie i wszystko będzie dobrze. jeżeli chcielibyście kiedyś zobaczyć ideał matki - to był nim nasz pies. małe bezwzględnie dorywaly się do cyców,aby mleko lepiej leciało,duszą i drapią łapkami wokół sutków,włazily wszędzie,i na głowę,pod łapy,pod d...,wszystko znosiła ze stoickim spokojem. Problemem było wyprowadzenie jej na spacer. Pierwsze silniejsze pieski w warunkach naturalnych,nigdy nie dopuściłyby do jedzenia - psów słabszych. Robilismy więc podmiany, a dla najslabszych - kupiliśmy specjalne mleko i je dokarmiałam. Rosły jak na drożdżach - wkrótce jak były starsze,mieliłam surowe mięso i mieszałam z ryżem - każdy pies miał swoją miseczkę,jak slyszały dobiegający z kuchni odgłos karmienia - to siadały w kolejce i cierpliwie czekały na żarcie.Tyle ich było,że wygląd był przekomiczny. Z desek skleciismy im ich świat - legowisko główne - zawsze było czyste,żaden z psiaków nigdy go nie zabrudził,wybieg na przedpokój,gdzie wykładaliśmy folię na czas załatwiania,od razu pojęły w czym rzecz,i część przedpokoju przeznaczona na wybieg. Ciekawe,że nigdy swoich granic nie przekroczyły.Stanęly nieraz wszystkie za deską,oparły łapki na niej,wystawały tylko główka przy główce i błagal nie patrzyły aby wziąść je na ręce. c d n

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Livio a teraz opowiem o mojej spanielce, bylo to dawno ale pamietam jak dzis. Tez szukalismy" kawalera "dla naszej suni. Dostalismy adres ze zwazku kynelogicznego, pojechalsmy . MM umowl sie z wlascicielem spaniela , jezdzil tam dwa dni a nasza sunia ani nie myslala . Wroclismy do domu . (moja sasiadka miala kundelka) a moja sunia byla w nim "zakochana" i ......sie stalo.Oszczenla sie, mielsmy 5 malych spanielo podobnych szczeniat. Na szczescie byly ladne i nie bylo problemu z rozdaniem znajomym. Taka to psia milosc :D Zyla tylko zaledwe 6 lat :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×