Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość marta1234567

dzis rozstalam sie z kochankiem po 3 latach znajomosci

Polecane posty

Gość nie w takim
stylu wchodzi owca do czarnego lasu, a manipulacja ludzkimi uczuciami to strach przed wojną. Jakie wy jesteście patologiczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marta od kochanka odeszłam poczułam sie mniej wazna niz zasłony w jego domu :O Narazie miliczy on i milcze ja :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwiazda 29
nadal nie wiem czy się odezwać, Marta, mam pewna blokadę, ale jednocześnie bardzo chce wszystko odkręcić, chyba zostawię ta sprawę w zawieszeniu do jego powrotu, to nie całe 2 tyg, chyba napisze smsa tylko nie wiem czy dzis ... ....a jak to odkręcę to wiesz co będzie dalej....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak tak oczywiscie
odkrecajcie, zakrecajcie, tworzcie kola wzajemnej adoracji, to i tak niczego nie zmieni, to wszystko to tylko wytwor waszej chorej wyobrazni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta1234567
gwiazdko........ daj sobie czas, to najlepszy" lekarz ludzich dusz"wiem jak ci ejest trudno doskonale cie rozumiem,nie mozesz mu dac nadzieji na "chwilke"- a za jakis czas powiedziez "zegnaj"ja jednak ukladam zycie z mezem......... musisz swiadomie w to wejsc ... lub nie zaczynac wcale bo bedziesz cierpiala jeszcze bardziej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta1234567
quna-- jak dlugo byliscie razem? dlaczego tak sie poczulas ? mozesz napisac cos wiecej???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta1234567
a ja mam dzis fatalny dzien,ciagle rozmyslam i jest mi ciezko,panicznie sie boje nowego zycia, :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta1234567
mam duzo spraw do zalatwienia, nic do mnie nie dociera , z nikim nie rozmawiam wyl,tel stac.postawilam wszystko na milosc- na niego , raz juz sie zawiodlam ,czy teraz bede szczesliwa, jak sobie poradze w nowym miejscu , inne miasto, bez przyjacol, znajomych , fajnej pracy ktora tu mam , wszystko bedzie takie inne nowe takie obce ,,,jak soebie poradze .............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta1234567
cos za cos....... nie mozna miec wszystkiego:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pietruszka27
Marta, co u Ciebie?? jak się sprawy mają? pytam bo pogubiłam się w tym wszystkim.... pozdr;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katthhrin
Witajcie, dziewczyny jeśli wierzycie ze to co was łączy z nim, to jest to niepowtarzalne i wyjątkowe uczucie, to walczcie....żyje sie tylko raz....a lepiej żałować to co sie zrobiło, niż przez resztę życia zastanawiać sie co by było..... Ja swojemu pozwoliłam odejść, nie mogłam patrzeć jak cała sytuacja go przerasta, jak sie meczy w swojej niepewności i strachu przed tym co może być dalej.... jeśli faktycznie to co było miedzy nami było prawdziwe, to wróci... Na ten temat można by było pisać książki, bo każda sytuacja jest inna, i może spotkać każdego....nawet taka osobę która ma swój uporządkowany świat, dlatego nie oceniaj kazek żadnej z nas, widocznie sam masz jakiś problem a nie masz sie na kim wylądować, ani nie potrafisz go rozwiązać... skoro ktos ma kochanka lub kochankę, to znaczy ze w ich związku dzieje sie źle i nie ma co ukrywać...czegoś brakuje.... a każdy z nas chce być szczęśliwym, chociaż przez chwile w tajemnicy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość osa908
popieram!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pusty smiech - laczy was wspolna fantazja, taki domek z kart (w 99%) ale tak tak walczcie do upadlego a tak dla wsparcia duchowego to z badan wynika, ze jakies 5% zwiazkow stworzonych ze zdrady ma szanse przetrwania - ciekawe dlaczego ? ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katthhrin
Pusty śmiech? śmiej sie bo to zdrowe :) Fantazja? a czy fantazja jest spotykanie sie, czułość, namiętność, wspólne rozmowy i miłość? To sie nie bierze z wybujałej wyobraźni. Te statystyki to wg ciebie? A pusty śmiech skieruj w stronę zon, które nie potrafią zając sie własnym mężem, bo uwierz jeśli mężczyźnie jest dobrze w domu, ma poczucie wsparcia emocjonalnego, czułość i bliskość, to nie pójdzie do innej tego szukać. Osoby takie jak ty i inne które krytykują uważają ze jest tam tylko seks i nic poza tym.... ze względu na seks nikt nie wiąże sie emocjonalnie z druga osoba....ale widać osoby zbyt ograniczone umysłowo nie potrafia tego pojąc :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beznadziejna idiotka
strasznie mi ciężko...właśnie napisałam mu że to koniec...sama nie wiem czego...nie wiem jak to nazwac.Niczego mi nie obiecywał...wiedziałam że nigdy nie będziemy razem ale myślałam łudziłam się że będzie trochę inaczej...głupia byłam i naiwna i mam teraz za swoje...wiem jedno na zawsze pozostanie w mej pamięci chciała bym zapomiec ale nie potrafię...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katthhrin moja kochana
miewam kochanki miewam chociaż nie mam zamiaru nic zmieniać w swoim życiu, byle żonka nie wiedziała a gdy któraś czuje parcie na trwalszy związek to kończę nie oszukuję że chcę coś zmieniać w życiu ale naiwnych nie brakuje które myślą że im się uda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beznadziejna idjotka
nie chciałam nic zmieniec,nie musiał z niczego rezygnowac ...chciałam tylko poczuc że nie jestem mu obojętna chciałam ,odrobiny ciepła ,czułości...nie tylko podczas sexu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katthhrin
Zapewne jesteś mężczyzna w graniach 30-40, kochanka jest ci potrzebna tylko i wyłącznie po to byś, miał jeszcze jako takie poczucie atrakcyjności. Dobrze, ze nie oszukujesz żadnej z nich, bo widocznie jest ci tak wygodnie jak jest..... naiwne? ze co im sie uda? mieć przy sobie mężczyznę na którym im zależy? czy chęć posiadania tego na czym im zależy to naiwność?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katthhrin
Beznadziejna rozumiem cię doskonale.... ale życie idzie do przodu, nigdy sie nie cofaj...bo to nic nie daje. Ja uważam ze jeśli mu zależy na tobie to on teraz powinien wykonać ruch, jeśli tego nie zrobi...to trudno, widocznie nie miało to dla niego większego sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beznadziejna idjotka
też tak myślę...nie napiszę nic więcej...nie cofnę się...zbyt dużo mnie to kosztuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marta ---> spotykalismy sie ze sobą 4 lata. W tym związku raz byłam szczesliwa a raz nie czasem zastanawiam sie jakie uczucie przeważało :( Rzadkie spotkania pomiedzy jedny a drugiam jego zlecieniem przyprawiały mnie o ból tesknotę szał złość. A po chwili ciepły sms ze teskni ze pragnie itd :( Ostatnio zaplanowane spotkanie i nagle sms nie dam rady jade kupic zasłonki do domu :( Czyli jestem tuz za zasłonkami w jego życiu :( to ozbnacza koniec i nie odpowiem juz na żden sms :( na żadną zaczepkę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alinka76
gdzie przepadła autorka????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pusty śmiech? śmiej sie bo to zdrowe Fantazja? a czy fantazja jest spotykanie sie, czułość, namiętność, wspólne rozmowy i miłość? To sie nie bierze z wybujałej wyobraźni. Te statystyki to wg ciebie? A pusty śmiech skieruj w stronę zon, które nie potrafią zając sie własnym mężem, bo uwierz jeśli mężczyźnie jest dobrze w domu, ma poczucie wsparcia emocjonalnego, czułość i bliskość, to nie pójdzie do innej tego szukać. Osoby takie jak ty i inne które krytykują uważają ze jest tam tylko seks i nic poza tym.... ze względu na seks nikt nie wiąże sie emocjonalnie z druga osoba....ale widać osoby zbyt ograniczone umysłowo nie potrafia tego pojąc pozdrawiam chetnie poslucham co masz do powiedzenia - zwlaszcza w sprawie fantazji :-) znaczy uwazasz, ze to milosc, czulosc i inne bajki - tylko jak wytlumaczysz fakt, ze to wszystko trwa tylko do momentu, gdy zona/maz sie dowiedza o zdradzie rozumiem tez, ze jestes singielka i jasne, nie uwazam, ze to wina kochanek, ze faceci zdradzaja i pisze nie w kierunku przeciw kochankom tylko przeciw zonom, ktore zakladaja kolka wzajemnej adoracji w celu upewnienia sie w tym, ze to taka WIELKA MILOSC ale \"zycie\" im staje na drodze - czyt. wygodny maz (do ktorego czesto deklaruja milosc) Gdzie ja napisalem ze to jest tylko seks - tak, dla facetow to glownie seks, a te wszystkie piekne slowa, czulosci, slicznosci itd, ktore slyszycie od kochankow to drogie naiwne panie maja jeden jedyny cel i powinniscie to juz dawno wiedziec Pisalem o tym juz wczesniej - zdrada to transakcja wiazana - kobieta placi seksem a facet komplementami - oboje glaszcza swoje wlasne ego. i tyle w temacie od osoby ograniczonej umyslowo ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katthhrin
Nie zawsze tak jest...ale to każdego indywidualna sprawa. Współczuje kobietom, które są kochankami tylko i wyłącznie ze względu na seks, to smutne...chyba ze im taki układ pasuje. Transakcja wiązana? Kobieta płaci seksem a facet komplementami? To najśmieszniejsza rzecz jaka ostatnio przeczytałam :) Moj boże to jak kobiecie jest przy okazji dobrze, to facet pewnie jest stratny... Smutne jest twoje podejście....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwiazda 29
Marta, gdzie się podziewasz, i co tam u Ciebie słychać? U mnie trochę się dzieje, okaże się czy dobrego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutne jest to
kathrin czy jak ci tam, ze zupelnie ale to zupelnie nie rozumiesz istoty zdrady, moze sie przekonasz kiedys i zrozumiesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta1234567
witajcie przepraszam ze nie pisalam , mam duzo spraw do zalatwienia , przemysenia , nie jest mi latwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta1234567
gwiazdko napisz co u ciebie ? spotykasz sie z nim ? odezwal sie? co zamierzasz dalej?pozdarwiam cie serdecznie i trzymam kciuki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta1234567
quno 4 lata to dlugo,czytajac to co napisalas to nie wiesz jakie uczucia przewazaly , myslisz ze go kochalas? czy to bylo "przywiazanie"? on pisze do ciebie? bardzo mi przykro , ale zastanawia mnie to iz po tylu latach tak to odebralas , to szmat czasu , jesli ci na nim zalezy nie przekreslaj tej znajomosci poprzez pryzmat jednego nietaktu , wydaje mi sie ze jesli chcesz ta znajomosc zakonczyc zakoncz z klasa- poprostu mu napisz jak sie poczulas i wyjasnij ..... napisz co u ciebie,,pozdrowionka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×