Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość marta1234567

dzis rozstalam sie z kochankiem po 3 latach znajomosci

Polecane posty

Gość to czemu
Kogel mogel ja mysle jak TY !!!!!!!!! On ma tylko zone w ciazy nie ma drugiego dziecka ;) Wiem,ze musi swoje zycie postawic do gory nogami ... Ja to wszystko wiem, dlatego nie nalegam, nie kolce sie, czasami cos wypomne, ale rzadko sie to zdarza ;) i chce by byl na bank pewny swojej decyzji jak odejdzie, bo nie chce zeby odszedl i wracal do niej ... a ona no coz, chyba chciala tylko faceta i dziecko bo jest duzoooo starsza od niego :O jej zegar juz tykal, ma co chciala, ma papierek ograniczyla go calkiem on nie ma zadnych znajomych wiec mysli,ze on jest juz na zawsze jej i ona nie musi nic juz robic :O Oni sa malzenstwem dopiero ponad rok :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to czemu
A ja podziwiam te ktore tkwily w tym tak dlugo :( ja po 3 miesiacach wysiadam :O Tylko nie wiem czy to moj zdrowy egoizm sie odzywa czy po prostu tak kocham,ze nie znosze mysli,ze on ejst z nia, a tym bardziej w swieta :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NIKA3444
Do to czemu mysle ze on bedzie zawsze do niej wracal bo to matka jego dziecka Mysle tez ze jak sie dziecko urodzi on sie poswieci rodzinie. W tej chwili jak podejmie deczjie przed narodzinami to bedzie decyzja podwazona, bo i tak do niej wroci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to czemu
nika dlatego nie chce by teraz podejmowal decyzje .... Dla mnie to bedzie chore jak poswieci sie rodzinie poniewaz on od niej nic nie ma :O a bycie ze soba bo jest dziecko jest dla mnie chore :O ale to tylko moje osobiste zdanie ktore on zna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to czemu
poza tym co to za malzenstwo jak zona w ciazy a on do kochanki chodzi :O Moim zdaniem powinno go juz obudzic to,ze ona miala problemy w ciazy i dlugo nie wiedzieli czy nie poroni ... Skoro wtedy nie obudzila sie w nim milosc do niej i do dziecka to nie wroze temu zbyt dobrze :O tzn moze i z nia bedzie, ale co to za zwiazek ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NIKA3444
no ale dziecko bedzie, nie wiesz jak sie zachowa jak sie urodzi to jego 1 dziecko tak? Bedzie ojcem , widocznie tak mu zle z nia nie bylo skoro ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to czemu
dziecko jest dlatego,ze on myslal,ze dziecko uratuje rodzine a tak jak juz pisalam ona jest duzo od niego starsza i jej zegar bilogiczny cykal wiec napierala na dziecko i tu miala racje moim zdaniem ... Ehhh szkoda slow do tego wszystkiego :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NIKA3444
nie obudzila sie w nim milosc do wlasnego dziecka? Chesz byc z takim czlowiekiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to czemu
Nie lap mnie za swloka prosze ;) Jak dziecko sie urodzi to sie wszystko okaze, chyba ze go wczesniej zostawie ;) Ja nie wiem jak on sie zachowa jak sie dziecko urodzi, on rowniez nie wie jak sie zachowa , wiec NIE WIEM !!!!!!!! Kochac dziecko to co innego niz byc z zona ktora wykncza psychicznie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NIKA3444
ok przepraszam Bardzo go kochasz,wiec cierpisz odejdz od niego wtedy szybciej podejmie decyzje, i nie mow ze w kazdej chwili moze do ciebie wrocic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to czemu
Ja od niego odejde choc i tak uwazam,ze szybko podejmuje (ja) decyzje zakonczenia tego skoro Wy tak dlugo w tym tkwilyscie :( Ja wiem,ze on teraz od niej nie odejdzie i powtarzam po raz kolejny,ze nie chce by od niej odszedl teraz .... Ja chce zeby jego decyzja byla przemyslana i podjeta jak juz urodzi sie dziecko ;) chyba ze wczesniej ja ja podejme ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwiazda 29
to czemu "Jak dziecko sie urodzi to sie wszystko okaze" moja koleżanka miała taka sytuacje i wiesz co się okazało...., oszalał na punkcie dziecka, na nią miał coraz mniej czasu, w małżeństwie tez mu sie polepszyło, takie maleństwo wiele zmienia w życiu faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to czemu
gwiazdo ale ja sie z tym licze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwiazda 29
u Ciebie to długo nie trwa więc napewno bedzie Ci łatwiej, ona prawie 2 lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to czemu
Ja bym sie w ogole na cos takiego nie zgodzila,ze facet sie kocha i ze mna i z zona :O To jest dla mnie nie do rpzejscia .... My sie poznalismy jak ona byla w ciazy i wiem,ze sie z nia nie kochal, wiec to troche inna sytuacja ;) To jest w ogole moj warunek,ze skoro kocha mnie to kocha sie tylko ze mna !! Mysle,ze nie dotrwam do urodzenia dziecka i sama to skoncze za tydzien, no chyba ze dziecko sie juz urodzi :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Im wczesniej, tym lepiej. Wszyscy Ci to powiedza. Powiedz mu ze nie dajesz rady i musisz to przemyslec. I daj mu czas....A jak zacznie dzwonić, to mozesz dopiero postawić warunek. Robiac tak nic nie przekreślasz - ale tez dajesz znak, ze nie akceptujesz całej sytuacji. Hoho..juz facetowi wspołczuje - dziecko mu sie rodzi i mu kochanka odchodzi. Ale bedzie mial metlik w glowie, dobrze mu tak:) Jeszcze wam opowiem smieszna, ale prawdziwa historie - moja kolezanka powiedziala facetowi, ze ma sie sie zastanowic i przyjsc do niej dopiero po rozwodzie. Przylazl...za poltora(!) roku, z bombonierka. A on a jak to zobaczyla to sie starsznie zaczela smiac - bo juz w ogole go zapomniala. Faceci....hehe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwiazda 29
dobre, dobre...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to czemu
kogelmogel on wie,ze ja nie wyrabiam :O Ja chce to skonczyc calkowicie bez zadnego kontaktu, bo to przedluzy cierpienie :( Nie lepiej bedzie to skonczyc calkowicie raz a dorbze, mowiac,ze troche poczekam ale nie gwarantuje mu,ze nie znajde kogos innego niz przedluzac to kontaktem i chceniem czasu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to czemu
Mi tez lepiej zrobi brak kontaktu, bo szybciej zapomne Choc nie wyobrazam sobie na razie jakby go mialo nie byc :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta1234567
czesc dziewczyny:) ooooo widze nowe osobki::)witam serdecznie , milo mi ze tu zagladacie , topik zyje, ja nie zawsze mam czas. razem bedzie lzej w tych chilach niepewnosci i smutku- niestety Jak spedzilyscie Swieta? bo moje byly smutne, al ejakos sobie radze,musze wiem ze dam rade:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta1234567
gwiazdko czytalam twoje posty , wiesz wydaje mi sie ze on po rozwodzie nie bdzie tak szybko chcial "sie wiazac"muisz z nim porozmawiac , by pozniej nie byl rozczarowany.. to bedzie trudne ale muisz to zrobic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta1234567
to czemu jesli bedziesz tak w tym tkwic jeszcze bardziej bedziesz cierpiala,daj mu czas ..i sobie rowniez , wiem jakie to trudne , tez przezywam ciezkie chwile.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vinylly
Dziewczyny a ja mam odwrotny problem... jestem w ciazy z moim chlopakiem .. ale wczesniej mialam kochanka 2 lata.. jest wsapnialym facetem ale.. chcialam sobe ulozyc zycie... i zaproponowalam mu przyjazn.. ja mieszkam z chlopakiem ktorego czesto nie ma... a kochanek byly nadal pisze wydzwania.. odwiedza mnie...ost mimo mojej ciazy nawet zaczal mnie calowac i przytulac!!!... tego juz nie pojmuje...??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczynka01
ja w tym siedze od 1,5 roku..z poczatku sie nie przyznal ze ma dziewczyne;/ widuja sie raz na 2 miesiace bo ona studiuje na drugim koncu polski.. juz wiele razy pomylil smsy o dwuznacznej tresci i zamiast do mnie wysylal do niej.. nie wiem czy ona jest taka glupia czy go tak bardzo kocha .. na dodatek ona jest jeszcze dziewica..ale on ja bardzo kocha..a mnie bardzo bardzo lubi;/ najgorsze jest to ze on mnie traktuje jak swoja dziewczyne jak sie spotykamy, mowi do mnie skarbie ,kochanie;/ nawet przedtsawil mnie swoim kolegom jako kolezanke:/ zapytal mnie kiedys czy go kocham a ja zaprzeczylam ale chyba to dobrze bo jakbym sie przyznala to by mnie pewnie rzucil;/ teraz przez swieta oczywiscie sie nie widzielismy bo spedzil ze z dziewczyna a ja cale swieta przechodzilam ze lazami w oczach.. ost. podejrzewalam ze jestem w ciazy -a on spanikowal i powiedzial ze cos wymyslimy zeby bylo dobrze...a pozniej mi pisze czy bym usunela dziecko , jak go zapytalam czy chcialby tego powiedzial ze tak juz sama nie wiem co amm o tym myslec.. najgorsze jest to ze on mieszka ode mnie 400 METROW!!! :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilkaaaaaaaaaaaaa
Dziewczynko tamta dziewica nie daje mu jeszcze to sobie znalazl Ciebie do seksu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vinlly
Co sadzicie o mojej syt dziewczyny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczynka01
ale ja sie znim dopiero raz kochalam..i powiedzialam mu ze na tym koniec a on ze ok...i dalej sie spotykamy przytula mnie caluje... nie wiem co to ma byc;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwiazda 29
Witaj Marto, :) widzisz jakie mam pokręcone zycie, ale na własne życzenie, ja bym wolała żeby dogadał się z tą żona i by było jak jest, on zostawił jej decyzje, że jak chce odejść nie będzie jej przeszkadzał, nie mogłabym się od niego w takiej sytuacji odwrócić, to jest przede wszystkim mój przyjaciel, z drugiej strony to do niczego nie doprowadzi, bo od męża nie odejdę,a wiesz on jak będzie wolny...., ale sie wszystko pop******, uważam że za wcześnie narazie na rozmowę na te tematy zwłaszcza ,że nie powiem mu nic innego niż to co się spodziewa, :( ja go nie rozumiem o nią nie będzie walczył, ( bo na niej mu nie zalezy tylko na dziecku) wie, że ze mna nie będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×