JESTEM PO ZABIEGU POWIĘKSZANIA PIERSI cz.2

msnats ja nosiłam pas 9dni...i też się zastanawiam czy to ok... Profil mam extra high... Później założyłam go jeszcze na kilka dni... Bo miałam wrażenie że podczas chodzenia, piersi się podnoszą, puchną u góry... Przyznam że bez tego pasa jest o wiele lżej...ale...mniej stabilnie. Lidka zdjęcia wysłane :)

Hej myślicie ze zamiasy tego stanika medycznego można nosić taki miekki bez fizbin?

Nie wyobrażam sobie jak ja będę w lato chodzic w tskim staniku zeby ukryć to wszystko

Clarka mi doktor polecił zakup sportowego stanika, najlepiej jakby był zapinany z przodu, Dobrze podtrzymujacy, z gumka na dole. Kupiłam w triumpfie, z tym że nie jest zapinany z przodu, Ale dobrze "to wszystko" tam trzyma :) biustonosz z kolekcji triaction

msnats Wyślij proszę zdjecia jak wygladaja obecnie Twoje piersi :) na tusiaczeq_01@wp.pl Ja jutro usg dopiero ale już czuję, ze ten dzień zbliża sie wielkimi krokami :)

czy w perfect medica w gdansku po operacji stanik jest w cenie zabiegu? czy musze dokupic ?

Ja swój pancerniak po miesiącu zakładałam tylko na noc a w dzień triumpha traction bo wygodniejszy. Pas po 2 tyg doktor powiedzial ze już nie ma potrzeby.

Livia fotki na maila już wysłałam ;)

Popielata Lola Jak chcesz to wyślij mi swoje to odeśle Ci w mailu. Pozdrawiam

clarka0 W Perfect Medica jeden stanik jest w cenie zabiegu. Jeżeli chciałabyś drugi to osobno trzeba dokupić

Przeslijcie mi tez zdjecia karolek2013@onet.pl w zamian przesle swoje 330ml anatomy o srednim profilu- 5 tygodniowe:)

Lidka, karolek wyslalam świeże fotki moich miesięcznych anatomicznych 345 ml o średnim profilu. Karolek podeślij w odpowiedzi swoje.

Sylwia, piekne sa;) prawa Ci chyba nadal miesien trzyma co? U mnie wlasnie jest nieco wyzej. Tzn duzo wyzej;) zaraz zobacze kiedy ostatnio robilam zdjeci i przesle. A w tym tyg jak zrobie nowe to tez wyale:)

Hej Dziewczyny chciałam podzielić się z Wami swoją historią która jest dla mnie w tej sytuacji po części "terapią" a więc tak jestem mamą 6latka,jak większość z Was a raczej wszystkie z Was zmagałam się z kompleksem małych piersi a że zgubiłam po ciąży kilka zbędnych kg brak piersi były tego efektem..tak się z tym żyło aż do czasu gdzie zaczęłam poważnie myśleć o op co z tym idzie nieosiągalne marzenie miało się spełnić,partner poparł mnie zrobiliśmy termin u dobrego lekarza w Bielefeld gdyż od kilku lat też tu mieszkam,rozważałam opcję w Pl ale koszty,czas,kontrole itp były prawie te same.. konsultacja trwała hm 20min i tu zaczęły się schody zdanie lekarza przeciw temu co chciało by się mieć nie chciałam dużych balonów ale też nie że 1rozmiar większe,tyle to miałam nosząc stanik z gąbkami za 15€.. ustaliliśmy termin op.. 16.maja a więc kilka dni temu ustaliliśmy że ostateczny rozmiar wybierzemy w dzień op. czekałam na ten dzień jak na Wigilię a na cycki jak na prezent.. nic nie robiłam tylko się informowałam,oglądałam filmiki,czytałam forum najbardziej czego się bałam to nie narkoza ból i jak dam radę tylko że źle wybiorę rozmiar i niestety tak się stało... nie umiałam sobie wyobrazić jak one będą wyglądać PO zgłupiałam z tymi rozmiarami lekarz wybrał okrągłe 300gram na konsultacji w dzień op rozrysował mówię nie wiem ale między 300a 350 do tego te oznaczenia cc gr ml już sama nie wiedziałam czy to to samo czy nie po op dostałam książeczkę w której pisze prawa 330gr lewa 360gr była asymetria aha mam 162cm wz waże 55kg a czułam odwrotnie nawet stracha dostałam że pomylił strony op trwała 1.5h 11.30 się wybudziłam o 13byłam już w domu kolejnego dnia wyciągnąć dreny ból mega każdy ruch to była masakra ale po wyciągnięciu drenów niebo lepiej wtedy je zobaczyłam wiadomo opuchnięte nawet ok ale jednak nie to co sobie wyobrażałam do tego myśl że one zmaleją z tego co czytałam to nawet do 50% załamię się ! podsumowanie 5.500tys € (całe oszczędnosci)za rozczarowanie ból a co najgorsze czasu się nie cofnie żeby jeszcze raz wybrać marzenie stało się "koszmarem" to tak jak wygrać w totka i zgubić los.. a więc tak kochane jak nie wiecie jaki rozmiar to zawsze bierzcie poprawkę,lepiej ciut za duże niż za małe,pytajcie a najlepiej dąrzcie do symulacji 3d albo chciejcie żeby lekarz dokładnie pokazał Wam Wasz rozmiar implanta bo chodzi o to żeby płakać ze szczęścia a nie z żalu,lepiej żałować to co się zrobiło niż to czego się nie zrobiło bo gdybym umiała to zmienić to biorę choćby 375/400 wiadomo każdy jest indywidualny,patrzcie na figurę cycki względem ud,bioder żeby było proporcjonalnie bo wiadomo że dziewczyne z wąskimi biodrami udami pewnie 330wystarczą pozdrawiad Was i życze 100% trafnych wyborów

Kurcze,nie moge wyslac cos. Jak wroce z pracy to postaram sie wyslac:)

aha już nawet nastawiłam się że kilka ubrań muszę oddać,kupowałam kieckę to myślę hm do 34 cycków nie wsadzę,a więc wsadzę bo obecne są minimalnie mniejsze od tego co miałam w staniku z gąbką wyjściowe miałam A/B obecnie B/C morał taki że wydałam 5.5tys za stanik bez gąbki

na temat badań się nie wypowiadam bo to co musiałam dostarczyć to wypełnione dokumenty dowody wpłaty dzień przed op tel z Anestozjologiem

aha jeszcze jedno jeśli planujecie zrzucić kilka zbędnych kg to róbcie to przed op po op nie wskazane jest utrata wagi,wpływa to na rozmiar i efekt końcowy tak sobie myślałam cycki zrobię a potem dojdę do formy zgubię zbędne 3-5 kg a tu zonk także tego..

Dziewczyny macie jakaś sprawdzona maść na blizny?? W mojej klinice raczej nie uznają plastrów silikonowych, powiedziano mi że nie mają dobrych opini i złe doświadczenia... Cokolwiek to znaczy...

BoGu nie martw sie narazie rozmiarem bo one są narazie trzymane przez mięsień jak puści będą optycznie większe. ( jeśli miałaś pod mięsień) nie tracą 50% naprawdę ok 10%. Ale schodzą w dół i naprawdę są inne bardziej kształtne i wydają się większe:) także głowa do góry. Uzbroj się w cierpliwość i poczekaj bo od 16 minęło dopiero 5 dni. Moje wtedy miały stozkowy kształt i były mega brzydkie a teraz 2 miesiące po są ładne. W dalszym ciągu trzyma mi mięsień choć tyle czasu minęło. Nadal są twarde i dopóki takie będą to znak że się jeszcze zmienia. Piersi są dla cierpliwych do których nie należę Ale jakbyś poczytała moje wpisy paniki wcześniej to zrozumiesz że każda z nas dopada złość i niechęć do nowych cycków prędzej czy pozniej:)) U Ciebie pewnie jest tak samo. Daj im czas zobaczysz jeszcze się będziesz z nich cieszyć:)

BoGu Myślę, że znalazłaś nie odpowiedniego lekarza niestety. Który albo nie zrozumial jakiego efektu oczekujesz albo po prostu odwalil tylko swoją robotę. Podstawą jest lekarz który nas zrozumie i dobrze odbierze nasz przekaz co do naszych oczekiwań. Przykro, że jesteś nie zadowolona z efektu Ja pomimo, że ufam lekarzowi którego wybrałam i tak obawiam się efektu koncowego, dlatego przed operacja jeszcze raz pojadę aby zadac ostatnie pytania odnosnie zaproponowanego rozmiaru .

BoGu ale czy aby napewno tak jest. Przecież implant nie ma możliwości skurczenia się po zgubieniu wagi co najwyżej cześć z Twojego naturalnego biustu. Fakt ja tez po sądziłam ze wyjdą większe i niedosyt był ale miałam całkowite zero i nie za bardzo była możliwość wg doktora na więcej. Trzeba pamiętać tez ze mogą przydarzyć się powikłania których lekarze się obawiają przy przesadnych rozm implantow zwłaszcza u kobiet drobnej budowy i małej wyjściówce tak bylo w moim przypadku. Wiele dziewczyn na forach opisują ciężkie przebycia i perypetie jakie mogą towarzyszyć dlatego może czasami mniej znaczy bezpieczniej :) wiec cieszmy się z tego co mamy i żebyśmy szybko doszły do formy.

operacje mam dostawonie zaraz kilka dni.... umieram ze stresu...zasypiam ze stresem, ludze ze stresem... mierzylam dzisiaj stroje kappielowe i myslalam jak cudownie byłoby już miec te cycki i chodzić bez gąbek, ale ten stres... nawet mysle czy nie rezygnowac.. czy nie oszlalam, rodzice by mnie zabili za cos takiego taka glupota co robic, narzeczony mowi ze glupota, ze cycki nie sa wazne;/ boje sie narkozy tego ze sie nie obudze w ogole albo ze obudze sparalizowana albo ze w bede slyszec cala operacje ...... pomocy

Witaj Bogu roZumiem cie doskonale ale ja mam w 2 str chcialam mnieksze wyszly wieksze ....tym bardziej idac teraz gdzies widze wzrok mezczyzn zagladajacy mi w biust nie przywyklam do tego bo bylam deska teraz nie dobrze sie z tym czuje bo sa duze ja szczupla i taK zle i tak nie dobrze

Clarka0 nie martw sie :) wiem że mi się łatwo mówi bo jestem już po Ale naprawdę nie trzeba się tak bać. Mnie uspokoila dopiero rozmowa z anastezjologiem . Naprawdę zasypiasz spokojnie i po chwili się budzisz - myślałam że jeszcze jest przed a było już po:). Pan dr powiedział że po to są badania i szeroki wywiad żeby dobrać odpowiednie znieczulenie i wyeliminować komplikacje. Mi podał zastrzczyk przeciw wymiotny bo stwierdził po wywiadzie ze mam chorobę lokomocyjna która po narkozie może wywoływać wymioty. U mnie pomogło i nic mi nie bylo:) także postaraj się odprężyć i ciesz że lada moment spełni się twoje marzenie:))

Moje zaczęły mi sprawiać radość dopiero teraz ;) A minęło 8 i pół tyg. Wcześniej raz płakałam że są a raz że po co mi to bylo. Teraz czekam aż zmiękną bo nadal są twarde. Tylko od góry są super miekkie a dół jak skala.

GoscLivia ja używam plastrów sutricon. Moja dr chciała żebym używała plastrów silcon -są droższe Ale podobno super. Są też żele silikonowe suyricon i vermaderm. Oba mają super opinie. Problem z sylikonem pojawia się jak za szybko naklei się je na blizny. Ja musiałam czekać 7 tyg bo nie były dostatecznie zagojone a wtedy bakterie mogą wejść po dziurach i zakazić implant. Dlatego niektórzy lekarze doradzają. Na forum esteticon są zdjęcia jak wygląda takie zakażenie-groza. Dlatego nic samemu nie wolno nakładać tylko za zgodą lekarza.

Clarka spokojnie, miałam te same obawy przed...wczesniej nigdy nie byłam w szpitalu, nie rodzilam, nawet nic złamanego nie miałam, nie wspominam już o narkozie. W dniu operacji, czekając na swoją kolej byłam na sali z dziewczyna która była już 2dni po...i nie ukrywam że jej stan wprawiał w mnie w osłupienie, na ten czas nie była zadowolona, nie radziła sobie z bólem, z wstawaniem itd. 3h ja obserwowałam, myśląc że stamtąd ucieknę :) Ale podeszłam do tego na luzie, wyłączyłam na chwilę mózg :) później jak przyszła moja kolej, porozmawialam jeszcze z dr który mnie uspokoił. A narkoza hmm nawet nie zauważyłam kiedy się to wszystko wydarzyło, nalozyli mi maskę 1,2,3 i już po sprawie:) obudziłam się już z nowymi cyckami w świetnym nastroju, to był chyba ostatni miły sen od miesiąca:) bólu prawie w ogóle nie było, Tylko dyskomfort i ucisk. Jeśli chodzi o bliskich to raczej nie mają zdania na ten temat, albo poprostu go nie wyrażają, a facet też mówił że to nie jest najważniejsze... Jestem tego samego zdania, wiadomo najważniejsze wartości to miłość zdrowie, samorealizacja itd. Ale ja chciałam pozbyć się ograniczeń które napotykalam przy braku biustu, w zasadzie nie mogłam kupić nic co by na mnie pasowało, chciałam czuć się swobodnie, kobieco...zrobilam to dla siebie i czekam na ten moment łał :) na nowe stroje, bieliznę która wcześniej mogłam tylko oglądać. Clarka zrób to dla siebie. Ja żałuję że nie zrobiłam tego 10lat temu. Głowa do góry :) to Twoje życie, buźki

Witajcie i dziękuję za słowa otuchy. hm ogólnie to żal mam tylko do siebie,za mało pytałam drążyłam lekarz bardzo dobry ale fakt może trochę "dupowaty" i jak to facet,naturalne są piękne itp ja mu swoje że od zawsze (poza karmieniem) mam małe cycki i jak już robie to robie a on znowu swoje.. wiadomo anatomia możliwości ja jestem szczupła ale kształty są musiałam bym mieć dobre 450żeby wyglądało sztucznie tego też nie chciałam teraz tak myślę dlaczego nie zapytałam jaka jest górna granica dla mnie? hm tak to jest jezyk obcy,personel a w dniu op to stres na całego,partner chciał być przy mnie ale niestety godz op pokrzyżowała plany.. tak mam pod mięsień no to nic tylko czekać

Hej. Dawno mnie nie było . Ale wyszłam dzisiaj z kontroli i płakać mi się chce, przykro mi .... ale widzę, ze nie ja jedna mam dola. Bogu ja dokładnie tak jak Ty, głównie obawiałam się tego ze po operacji będę niezadowolona z efektu. Tylko po operacji bardzo się ucieszyłam ze rozmiar idealny, i mogłam się cieszyć 2 miesiące. Natomiast teraz jest skromniutko, ja mam sporo mniejsze niż Twoje bo 295 mf niski profil. I często ludzie komentuje, ze głupie baby tylko swoje cycki w głowie mają i chcą jak największe . To zupełnie nie tak, jest mi po prostu przykro ze przeszłam przez to wszystko, wyłożyłam pieniądze a piersi są tak małe. Ja nigdy nie chciałam dużych i nie jest tak wpadłam w pętle operacji plastycznych ale potrafię być w stosunku do siebie obiektywna. I powiedziałam o tym teraz lekarzowi a właściwie próbowałam, jakoś bardzo się denerwowałam ale on szybko mnie zbył. 2 min i po wizycie. Zaczal mi mówić o jakiś skrajnych przypadkach i powikłaniach przy dużych piersiach. Po cichu liczyłam ze może zmierzy mnie jeszcze raz, ze może chociaż zaproponuje jakaś inna wkładkę na przyszłość , ale nic. Sama mocno bym się zastanawiała aby kłaść się stół jeszcze raz, bo to operacja i spora ingerencja ale z drugiej strony wiele kobiet to robi i ma wreszcie spokój, ja codziennie patrzę w lustro i wkurza mnie to, są bardzo ładne ale nie takiego efektu oczekiwalam. Wiem ze większość kobiet chciałoby trochę większe nic te które maja ale i tak przeważnie są zadowolone. Ja tego nie mogę powiedzieć . Zreszta wszystkie bliskie mi osoby które widziały zgodnie mówią to samo, ładne ale trochę przy- małe.