Nowa.Zaczynam starania, kto ze mną?

Uważam ile moge za kierownica :-D nawet fotel opuściłam sobie tak żeby brzucha nie gniesc i prawie ze leże tylko że źle mi sie tak jeździ :-( no ale co mam zrobić ? Musze jeszcze chwilke pojeździc i tyle. Pati -dlaczego sie wypisałaś z tabelki czy juz niechcesz z nami pisać?????????????????

Foliku.......cieszę się, że WKOŃCU zdecydowałaś się na wizytę u gina. Mam nadzieję, że szybko pozbędziesz się tego paskudztwa... Spacerku to trzymam kciuki i życzę szybkiego rozwiązania:):):):) Chciejka jak Twoje samopoczucie?? Nikamo odebrałaś już wyniki badań, jak glukoza, wszystko oki?

No tak, co to za jazda w takiej pozycji......... A ja dzisiaj miałam (znowu) wolne i jutro i w niedzielę też......:):):): Popsiątałam sobie trochę, żeby jutro mieć spokój i trochę odpocząć, chociaż nie wiem czy grozi mi nuda, bo mam stertę ciuchów do prasowania:(:(:(:(:( Ciśnienie też mi podskoczyło do góry jak zobaczyłam rachunek za telefon!!!!!Masakra, ja im zapłacę. Ale oczywiście nikt o z obsługi nie odpowiada na moje tel. bo i po co. Ja się z nimi rozprawię!!!!!!!

Dorotka ja sie wyleczyłam z rachunkow za telefon hi hi mam na karte i mnie rachunki nie obchodzą :-D

Ja do tej pory nie narzekałam ale dziś to przegięli. Braliśmy dla mojego M telefon na abonament, tzn ja brałam na siebie i miała przychodzić jedna faktura za 2 numery. A i owszem przyszła tylko, że za jeden miesiąc do przodu........Zwariowali :(:(:(:(;

Hmmmmm no to zeczywiscie zwariowali ja bym zadzwoniła do nich i bym im powiedziała swoje zdanie hi hi. No to ja uciekam bo nadeszła ta chwila kiedy musze jechać autem

URLOPOWICZKI______________ Ewika Folik Lola Orcia Rea ______________PRZED OWULACJĄ______________________ NICK.......... ........PLAN.@..DŁ.CYKLU ..PUNKT..WIEK..CYKL Dorotka78............20.11......33............tak......3 1.....???? _________PO OWULACJI DO KOŃCA CYKLU________________ NICK.......... ........PLAN.@..DŁ.CYKLU ..PUNKT..WIEK..CYKl Chciejka26...........5.09.......?..........nie.......27. .......? ______________________BRZUCHATKI_______________________ NICK................TC.....DATA BADN...TERMIN POR.....WIEK...płeć Spacer w chmurach..40...10.12.........10.12.09.........22...dziewczyn ka Fermina30.........25......19.10.........05.01.10.........31 ...chłopak Anka323............31.......26.11............29.01.10... .24...chłopiec Klaudia0405........30......18.10.........31.01.10....26. ....dziewczynka Beata2611..........30......25.11.........03.02.10....... ..26...chłopiec Nikamo74..........25.......26.11........01.03.10........ ..35....chłopiec Annolia.............22.......18.11........08.03.10...... .27..dziewczynka nikulam.............22......11.12........27.03.10....31. ...dziewczynka joanna84............8.......22.07........07.03.10....... ....25....?....... Nowa81.............13......24.11........11.05.10........ ....28.....?...... ______________________MAMUŚKI _______________________ NICK...........DZIEŃ PORODU......WIEK DZIECKA........IMIĘ DZIECKA Ognik80.............25.10.09..........2tyg.,3 dni........ .......Ola...... M-M..................10.11.2009.........1 tydz, 2dni.......Przemuś..... Mfigielek.............13.11.09...........1 tydz...............Dawidek Animonda............13.11.09...........1 tydz...............Kacperek Nareszcie piszą babki:) Ja tu czatuję, jest ktoś?

No ja jestem :):):)

A witam witam:) Co robisz? Ja czytam i co chwila zaglądam tu. Jakoś tak mnie nosi...

I chyba znowu sama, samiuteńka.........:(:(:( Ale nadrabiam zaległości. Jakiś czas temu zaczęłam czytać Wasz topik od początku jego istnienia. I muszę powiedzieć, że czasami to aż się głośno zaśmieję sama do siebie....:):):):) Artystki....

Witaj Spacerku):):):):):):) Teraz sobie leniuchuję:):) ale zaraz będę musiała śmigać zrobić Mężusiowi kolacyjkę. No chyba, że wróci troszkę późńiej...

Ten topik kiedyś tętnił życiem! Czasem nie nadążałam z czytaniem kilku stron dziennie. Tęsknię za tymi czasami. Wiadomo, że wszystko sie zmienia i ten topik też. Jednak dobrze by było, żeby chociaż napisały czasem te małpiszonki, co nas tylko podczytują!!!:D To do Was...

To fakt, ale co człowiek może na to poradzić. Pewnie teraz udzielają się na innych topikach zupki, kupki, kolka. Ale odezwać się do starych koleżanek to by mogły popieram:):):):) Tak właśnie czytam czytam i robię sobie nadzieję....Wam w większości udawało się na początku roku zaciążyć. Boże ja już chyba sobie przestaję radzić z tym wszystkim. Tak bym chciała, żeby nam się udało....

Masz zamiar przeczytać cały topik? Hehe, da się?:) A ile cykli się starasz? Chorujesz na coś?

Ja tez mysle że jak by sie odezwały choć troszke te co czytaja to by sie tu coś ruszyło a tak to umiera topik :-(

Miałam taki plan, ale nie wiem czy to jest realne :):):):)Przez rok naskrobałyście tyyyyyle stron, że hejhej Tak na dobrą sprawę od maja 2008roku, ale miałam najpierw nieregularne cykle, potem od sierpnia regulowanie tego wszystkiego, bromergon, luteina, clostybegit i nic. W tym rogu w maju robione HSG, niby w porządku i też żadnych efektów. Zmieniłam gina od lipca, znowu dostałam bromergon bo się okazało, że ja nie mam owulki. I tak do tej pory nic. Tylko teraz po mierzeniu tempki zaczynam się zastanawiać czy wcześniej dobrze wyliczałam sobie dni płodne. I chyba nie:(:(:(:(:(:(:(:(:( Bo przy moich 33-34 dniowych cyklach raczej (chyba?) niemożliwe, żeby one przypadały między 11 - 15dc????????????????????????? Uuuuuuuuuu ale się rozpisałam

Dorotka, ja miewałam cykle dłuże nawet, ale jak doszło do takich na 35 dni mniej więcej, to owulacja przypadła mi na ok. 18 dc. Widzisz, tyle się starasz, probujesz, a natura swoje. To nie komputer. Życzę Ci, żeby już się udało. Swoje odczekałaś...

Mam nadzieje:):): No właśnie wg ostatniego wykresu owulkę miałam ok. 20 dc, wcześniej tempka 18dc - 36,5 a 19dc - 36,4 a 20dc - 37,1 No chyba, że ja jestem tak inteligentna blondi, że tego nie kumam......

Beatko i jak tam podróż autkiem, sama wygoda powiadasz???

Lecę już. Obowiązki czekają, a niby miałam cały dzień czytać. Teraz nadrabiam:P Dobranoc!

Witajcie Babeczki:) Ja przyznaje sie bez bicia ze czytam Was codziennie tylko nie chce mi sie pisac ale poprawiam się :) Spacerku jejku to Ty juz na wylocie tylko dni liczyc jak bedziesz swoja Klaudusię tulić:) Dorotka Ty też się doczekasz swojej fasoleczki bo już Ci sie nalezy:) Kibicuje mocno. Ja wczoraj byłam u gina i wszystko dobrze z maluszkiem .Wazy juz 870 g . Badania mi równiez wyszły ok tylko wagę...pomijam milczeniem. Kurna niby naprawde nie obżeram sie a tyje.....Co prawda brzuch mam duzy ale gdzie niegdzie mi tez przybyło:( Martwie sie żeby to zbic po ciazy bo nie wyobrazam sobie tak wygądac.

Hello!!!! Wpadłam tak na moment powiedzieć Wam DZIEŃ DOBRY i zaraz uciekam. Mam trochę roboty w domu, jak będę mogła to się później odezwę:):):):):):) Miłego dnia Wszystkim :):):):):)::):):):)::):)::)

Cześć. Ja dyżuruję znowu przy komputerze i czytam książkę.

Witam, witam w niedzielny poranek:):):):):):):):) Co u Was, jak samopoczucia?? Spacerku co Ty tak namiętnie studiujesz???? Serdeczności:):):):)):):):)::):)

A tu znowu ciszaaaaa:(:(:(:( Czyżbym tylko ja tak się nudziła dzisiaj???Ale co ja mam poradzić; mąż w pracy.To i brak zajęcia. Jak tak to zabiorę się za prasowanie, tak przy niedzieli:(:(:(:( A cooooooo..............

Dorotko, mam dyżur:) Czytam Bułhakowa. Nudno Ci?

No troszkę. Nie bardzo wiem co mam ze sobą zrobić dzisiaj....Za oknem jakoś tak nieciekawie, nawet się nie chce z domu wyjść, znajomi też zajęci....Niedobrze, niedobrze...... Spacerku czyżbyś Ty jeszcze pracowała?????????? Przecież Ty za chwilkę rodzisz!!!!!!!!!!!!!:):):):):)

Dorotko, ta pogoda rzeczywiście przytłacza... Tak samo się czuję jak Ty:) Mam ochotę na kawę i tosty. Jestem studentką IV roku i teraz, gdy czekam na poród czytam lektury i odrabiam prace. To moja "praca". Kocham ją:D Tylko nie ukrywam, że mogłabym już urodzić. Dzisiaj poszłam na godzinny, męczący spacer i czuję się po nim... świetnie!:D

Aaaaaaaaaacha, jak mniemam studiujesz polonistykę..... Mnie się jakoś nie bardzo chce ruszyć z domu, zwłaszcza, że robi się już szarówka za oknem. A co do spaceru, hmmmmmm może kiedy indziej. Od jakiegoś czasu ćwiczę na stepperku i coś tam pomalutku osiągam. Kawusia powiadasz??????????? To ja idę wstawić wodę:):):):):):) Będzie moja pierwsza dzisiaj :)

Też ćwiczyłam na steperze, ale mam chore kolana. Zostaje rower, basen, spacer i bieganie przy dzidzi. Może i ja skusze się na kawę, skoro mam ochotę? Tylko nie chce mi się tyłka ruszać z krzesła:P