Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
fermina30

Nowa.Zaczynam starania, kto ze mną?

Polecane posty

Rea ano zwalniam się ... od jakiegos czasu myślę o swjej działce i chyba przyszedł czas zaczac, reszte spraw mam dopietych i przedluzalam czas pracy, ale z wiosną... bedzie dobrze :) co prawda będzie krucho z kasa ... a u mojego akurat redukcja w dziale, mam nadzieje, że oboje nie zostaniemy na bezrobociu :D Ponoc go akurat nie zwlonia.... no ale tak się nałożyły sprawy a koło się toczy i działać trzeba. Ale staranek nie odkładamy, jakoś przezyjemy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lola - dzięki, przyda się, to dziki kraj:))) dziewczyno bonda - cycki już mnie nie bolą... może leciutko, ale teraz jakoś od góry, od dekoltu... zawsze mnie bolały po bokach a nie wiem, na razie to ja u siebie, poza mdłościami, toniczego typowego nie widzę. wiem, powinnam iśc do lekarza, ale jak mam iśc, to mam ciarki... a leki też teraz strach brać...nie wiem, ruskiej wódki się napiję i pomoże:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyno bonda - ja też się ciągle zamierzam i nic z tego nie wychodzi, zawsze jest podwód i odkładam;( zyczę powodzenia, jak masz dobry pomysł to uda się napewno! słuchajcie babole, a jakie są objawy tego PCOS?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
M_M.... to w sumie objawy takie jak na PCOS i jest ciaza wiec u mnie tez stwierdzil pecherzyki na usg... ale cykle jak w zegarku oprócz tych dwóch przedostatnich ok. 10 dni opoznionych.... ja do konca temu lekarzowi nie ufam dlatego ide na inne usg bo cykle temp. i inne sprawy mowia ze moze moze jakies objawy sa nie powiem ze wszystko ale nie mam zamiaru sie nastawic na nie... bo niby dlaczego nawet Twój przykład mowi sam za siebie nieprawda ???? ale ciesze sie i zostaje na tym forum bo powiem Wam ze miałam sie wynosic bo jakos jak sie nie staram na razie to muyslałam ze Wam tu troche marudze a kresek i tak nie widze.. ale zostaje co tam przeciez kazda moze miec przerwe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Folik, tylko spróbuj mi się gdzieś wynieść, to napuszczę na ciebie kilku ruskich w czarnych mercedesach! wynieść - powiedziała!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
REA lepiej nie doszukuj PCOS i zapomnij nic Ci nie powiem.... przestan ja nie szuakłam tego ale usg niby pokazuje na pewno.... a tak ogolnie to moze wszystko przypominac.... ale Ty lepiej sobie wódki popij a nie tu w nasze choróbki właazisz sio do moskwy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Folik, ja nie chcę nawet słyszeć,że Cię nie będzie, babolu na forum! 3mam kciuki za wizytę u gina, zobaczysz co CI powie-czasami warto się wybrać gdzie indziej, ja sama latałam po ginekologach,zanim trafiłam na naprawdę dobrego. I on mi to stwierdził, inni coś tam mącili, itd. a ten konkretny, powiedział mi,że to nie koniec świata i PCOS nie oznacza,że nie będę miała dzieci, bo on zna wiele kobiet które normalnie zaszły w ciążę i urodziły piekne, zdrowe dzieciaczki. Więc nie załamujemy się! Głowa do góry! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a była ty na dolnym śląsku, czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Foliku, ty niedowiarku, będziesz miała wielgachny brzuchol i 30 kg nadwagi i to jeszcze w tym roku!!!! i to nie od czekolady, babol uciekinier!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
REA jesce nie jade ale racej moze w maju albo w cerwcu.... musimy sie wsystkie zebrac zeby mozna bylo jechac druzyna... my jak jezdzimy to zazwyczaj rodzinnie na 3,4 samochody.... a to kazdmu musi pasowac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sie tylko zawsze zastanawiałam, dlaczego mam tak strasznie bolesne miesiączki. ketonale, termofory, zawsze mnie to zastanawiało i zawsze siebie widziałam z jakąs chorobą, ale jak nie chcesz mówisz to nie, może i lepiej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie co, baby, ja mam gorszy zgryz-otóż pracuję w firmie, gdzie powiedzmy, ciąża nie jest niczym dobrym. Nawet nie chodzi mi o samą pracę,ale o atmosferę... Dziewczyna, które pracowała tu przede mną zaszła w ciąże i poszła od początku na L4. Przyszła zastąpićją jej siostra i po miesiącu też zaszła... i poszła na L4. Przyjęli kolejno dwie dziewczyny-jedna tu równo namieszała i się zmyła, druga po miesiącu się zwolniła... Więc ciąża oznacza dla szefostwa kłopoty! Wiem,że teraz moje zdrowie jest najważniejsze i oczywiście fasolka, ale mam stresa, bo chyba zaraz po wizycie u gina będę musiała powiedzieć szefowej... Już się boję-ona alergicznie zaragowała nawet na wieść o ciąży tej koleżanki z innej firmy, co pracuje drzwi obok... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rea, nie wmawiaj sobie, babo choróbska! Powiedział Ci gin ostatnio że jestes superpłodna?! To tego się proszę trzymać! A bolesne miesiączki to nie przy PCOS! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
REA a moze ty juz zapadła na chorobe... II-kreskowa... poczekaj moze akuracik przyjedziesz z moskwy z taka wiadomoscia... ale tam chyba testy tez sa... co... ??? oj Rea- uniu mogałbys zaciazyc.... ale wiesz co jak bedzie tam w tej moskwie to wez gorzałe jaks na piatek... kiedy wracasz.... ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
M_M jak tak jest, to po co im mówić, będziesz się stresować jeszcze. uważam, że do 3 mca nie warto. i tak nic nie widać, a po co pracować mając na sobie świdrujące oczka? moja asystentka zaszła w ciążę - powiedziała mi od razu, ale ja prezesowi nie zamierzam tego mówić. faceci-szefowie mają to gdzieś, im zależy na ciągłości pracy, z jednej strony sie nie dziwię, bo taka rola managera, ale uważam, że nie potrzebny jest alarm tak wcześnie. przemyśl to. nikt nie musi wiedzieć. inna sprawa, jak będziesz się źle czuła i pójdziesz na zwolnienie, to mogą po L4 dojść, więc wtedy można im powiedzieć, ale teraz? możesz przecież jeszcze nie wiedziec!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj dobra, dobra, już nie smęcę..... wracam i jadę zaraz w góry z eMem - jak nie dostanę @, to i tak przy nim nie zrobię testu, więc dopiero w poniedziałek ale się nie nastawiajcie, target mamy zdobyty, będzie premia, bo podwójny:))))))))))))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
M_M ja Ci powiem tak co ma byc to bedzie i nie ma tego zlego co by.... sraj na szefostwo... najwazniejsze jest to ze masz serduszko pod swoim serduszkiem.... i jakby cos sie kroiło stresowego to L-4 i finito... a kto sie martwił jak sie starałas i myslałas co kiedy i czy bedzie II kreski - szefowa??? .... przestan patrz zawsze na siebie... ja juz tyle doswiadczyłam i jedynie na kogo moge liczyc do konca na 100% to tatus i mama... a juz bracia to nie bardzo - maja połowki które nimi manipuluja.... a mąz - to tez taki nie do konca - niby ok. ale penosci to nigdy nie mam.... ale mysle ze sie wyrobie do tego ze zaufam mu jak rodzicom... bo w sumie mały staz mamy ale wszystko sie moze zdarzyc.... wiec jak nadchodzi stres pokaz im taki papiereczek i do domu odpoczynek i odliczanie dni do porodu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No może masz REA rację, ale wiesz, że za zatajenie takiej informacji jest karalne...Zwłaszcza,że ja JUŻ WIEM. Poza tym, jak mówisz, kiedy będę musiała wziąć L4 to i tak się dowiedzą. Z szefową mam raczej dobre stosunki, a do głównego szefa to ona nie ma też zbytniej sympatii, więc myslałam,żeby na razietylko jej powiedzieć,a nie wysyłać zawiadomienie do siedziby głównej. Wynika to z tego,że trzeba będzie pomysleć na potem o jakimś zastępstwie itd. poza tym,może się i tak domyślić, kiedy nie będę chciała jej pomóc coś np.podnieść...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
M_M - nie mów im, to za wcześnie. tak sie zastanawiam, czy pracodawca uprzedza kogoś 9 mcy wcześniej, że go zwolni? o ludzi się nie dba, nic się im nie stanie, zatrudnią kogoś na zastępstwo i ZUs im za ciebie zapłaci luz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
M_M - nie ma obaw, twój stan zdrowia jest twoją sprawą. a możesz się dowiedzieć za 2-3 mce, jeżeli będą patrzeć krzywo, po co mówić. najważniejsze jest teraz twoje zdrówko - bez stresowo ma być.... ja nie mówię, żeby powiedzieć, jak wyskoczy tobie nagle brzuch, ale tak od razu chyba za wcześnie, nie wiem, zastanów się na spokojnie, niech lekarz potwierdzi, że wszystko ok, który tc, spokojnie ta już by ksycała, ze zasła, o!:))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
która cos pisała ze była na \"Kochaj i tanćz\" warto bo ja biletów juz nie mogłam dostac i ide w nastepny weekend ale warto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rea ma rację, ja tez bym do 3 miesiaca zaczekała. Co prawda u mnie w pracy moze by się nie ucieszyli ale na pewno nie było by to jakos żle widziane z ich strony. U nas maaaało kobietek w ciazy (dokladnie sztuk 1) a reszta praca praca i praca, a latka leca :) Więc ja bym się u mnie pochwaliła, zreszta chyba po usmiechnietej twarzy sami by się domyślili :) Rea trzymam kciuki jednak, że przywieziesz ребнокa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
E, no nie myslę,żeby już powiedzieć, napewno dopiero jak będę miała papier od lekarza, ale może faktycznie pomyślę o tym na spokojnie-masz rację, moje zdrowie jest najważniejsze, nie będę tym się teraz przejmować! :D Oj, jak dobrze,że Was mam, nie wyobrażam sobie teraz, jak ja zyłam bez tego forum :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Folik, ja byłam na "Kochaj i tańcz"! bardzo mi się podobało, jak na polski film-świetnie zrobiony, zj**a muzyka-aż mi się chciało samej tańczyć, choc dwie lewe nogi mam :D Mój M najpierw marudził,że babski film (na "Mamma Mia" mówił podobnie) ale było bez dyskusji, bo to w końcu dzień kobiet był. A potem sam powiedział,że warto było iść-i do śmiechu i trochę wzruszeń-SUPER!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak i jeszcze moskawskoją i taranki pamiętacie z komuny co to? to ryby suszone w soli, genialne do piwa, suche jak wiór, ale ja je uwielbiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nie wiem, jak ja bez was wytrzymam! dobrze, że znam tam kilka osób, mój główny szef jest rosjaninem - fajny gość, zawsze jak się widzimy mówi, że czeka jak mnie z brzuszkiem zobaczy. taki szef!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
idę zagrzeję sobie zupkę porową, boję się jeść co innego... a ślina mi leci, jak bokserowi:))))))))))))))) zaraz będę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a, zapomniałm napisać,że pierwszą wizytę mam 24. marca-chyba dzień wcześniej niż Mfigielek :) Może uda się coś więcej zobaczyć niż tylko kropeczkę? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
M_M - a ile twoja fasolka mogłaby już mieć? 2 tygodnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×