Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kamelia czarno czerwona

******I PIERDUT******

Polecane posty

DONIA:) Robię w dwóch lub w trzech seriach, w zależności czy chce mi się robić ćwiczenia na wiszące cycki. Oczywiście od razu mówię że to nie są typowe brzuszki z pozycji leżącej do siedzącej [to znaczy nie tylko]tylko to jest szereg ćwiczeń na mięśnie brzucha zarówno mięsień płaski jak i skośne. Do tego robię ćwiczenia na wewnętrzną część ud [czytaj bułki pod wargami sromowymi] Pimach❤️ to się biedulko wymarzniesz. A co do skurczy to w tym okresie ciąży są czymś normalnym. Są to skurcze przepowiadające nawet nazwane od nazwiska jakiegoś gościa,ale nie pamiętam jakiego:) To już chyba 23tyg za Tobą??? już masz bliżej niż dalej, a każdy dzień przybliża Cię do pełnego sukcesu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tija a ćwiczenia które robisz to są gdzieś opiasane, np. na NK? Bo nie chcę Cię męczyć żebyś mi tu opisywała, chyba że możesz, albo odeślij mnie do jakiejś strony proszę, to chętnie poczytam 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Donia tu masz link do ćwiczeń które ja wykonuję. Ja zwiększyłam ilość powtórzeń. Jak poszukasz to znajdziesz tam na tych stronach więcej jej ćwiczeń na brzuch. W sumie są one podobne do 8abs brzuch. Więc możesz też je poszukać. Tam jest po 20 powtórzeń, ja w tej chwili robię po 50 z każdego ćwiczenia, ale zaczynałam od tych 20

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haj :) Widzisz Tija? Ja to w przyrodzie nazywam \"kara naturalna\" .... A rano moglaś na rozruszanie przed pracą panu zaserwować .... kakao :P I wogóle często mu to teraz proponuj :P Ale wiedziałam, ze dzielna z Ciebie kobiłka i znajdziesz wyjście z tej sytuacji :) I przyłączam się do ubóstwienia Twojej osoby za te brzuszki :) Pimach 👄 ubierz ciepłe gatki i wogóle się dobrze ubierz, zrób ciepłe picie, a potem pod jakieś koce wskocz. Przeziebienie to coś co teraz jest Wam najmniej potrzebne 👄 Kicia :) wyrazy współczucia :) Wiem jak to jest wracać do pracy po długiej przerwie, wakacyjnej np ..... i powiem jeszcze, ze im człowiek starszy tym gorzej :) Donia :) Podziwiam za ten aerobik .... U mnie tez można chodzić, ale się jakoś przełamać nie mogę. Ale jak na mnie to i tak zrobiłam postępy, bo ostatnio prawie codziennie 45 min na stepie pomykam. I czekam na efekty ... :O Mafinko 👄 Do2do :) ale masz przystojniaka :) Mycha 👄 Myszka :) a co Cie ostatnio wcięło? Wreszcie do pracy poszłaś, czy śnieg Cię całkiem zasypał ? 👄 Szczęśliwa :) Jak zupki ? Serum :) A Twoja dietka? Lolka 👄 mówił ci ktoś ostatnio, ze takie wpadanie i wypadanie mocno wkurwiające jest ??????? 👄 I dla reszty Rusałek 👄👄👄 nie wymieniam, bo młodsza moja nad głową mi marudzi, zeby do szkół wieźć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maja a ja Ciebie za ten steper podziwiam, bo u mnie jest, w prawdzie rower stacjonarny i ciągle sobie obiecuję, że będę pedałować na m jak miłość i na obiecywaniu się kończy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DOBRY DOBRY...... tijka ja dzis sprobuje te cwiczonka...... majka😘 i cala reszta podworka😘 ide po kawke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry moje panie Potwornickie :D MAJKA - a ty skąd wiesz, że im starszy, to gorzej :p ze zdjęcia to nie wynika, żebyś miala taką wiedzę :) LOLUŚ 👄 TIJA - nieustający szacuneczek 👄 PIMACH - tobie przesyłam CIEPLUTKIE ❤️ ❤️ A wiecie co? Wczoraj w Rosji, na Ukrainie i pewnie w całym były ZSRR świętowano Dzień mężczyzny, tzn to kiedyś był dzień armii czerwonej, a teraz to się nazywa dzień obrońcy ojczyzny, ale zwał jak zwał. Generalnie chłopy piją jak chuj, a baby im tylko życzenia składają. Słuchałam wczoraj ukr radia to polewałam z tych życzeń, koleżanki z pracy, rodzina, żony no wszystkie baby dzwoniły i cmokały i wierszem gadały... normalnie cyrk. Ja temu mojemu to tylko życzenia rano złożylam. :D CAŁA RESZTA 👄 🌼 👄 🌼 👄 🌼 👄 🌼 👄 🌼 👄 🌼 👄 🌼 👄 🌼 👄 🌼 👄 🌼 👄 🌼 👄 🌼 👄 🌼 👄 🌼 👄 🌼 👄 🌼 👄 🌼 👄 🌼 👄 🌼 👄 🌼 👄 🌼 👄 🌼 👄 🌼 👄 🌼 👄 🌼 👄 🌼 👄 🌼 👄 🌼 👄 🌼 👄 🌼 👄 🌼 👄 🌼 👄 🌼 👄 🌼 👄 🌼 👄 🌼 👄 🌼 👄 🌼 👄 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
halo, halo, jest tu ktoś???? spotykacie się w marcu? Żal mi dupę ściska, że nie mogę z Wami :(:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej KOCHANIEŃKIE :D Dzięki z komen. na NK syncio poczytał i cholercia pertraktuje ze jednak tylko je podetniemy i grzywkę troche więc na rocznicy komuni w kwietniu bedzie straszny zaroslam mam tylko nadzieję że siostra z ksiedzem nie padna jak go w albie i takich kłakach zobacza :D A co poza ... mhy dalej djetuję i chyba katar dostaję bo mezus mnie wczoraj na spiocha zbałamucił :) więc kolejne witaminki łykłam :) i zrobiłam dzisiaj 3 x 60 brzuszków co dla mnie jest wyczynem porównywalnym do wejscia na montewerest juz sobie wyobrazam jak mnie jutro bedzie bolała :) a szkoda gadac :o uciekam was poczytac👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny czy któraś z Was używała kiedyś Cellasene ? to na cellulit...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ha, była pan i nie uwierzycie co sie stalo? Wysiadly baterie w sterowniku!!! A naprawdę nie jestem blondynka... Pan wymienił, zaprogramował piec i skasowal 50 zl. Ale grzeje!!! Na to konto upieklam ciasto z jablkami i bananami. Nazywa się pychotka. Ciekawe, co z niego wyjdzie... Tija, zaczelismy 24 tydzień. Tyle, ze tych skurczy Brahstona jakiegos tam bylo za duzo. Ech, jak nie urok, to przemarsz wojsk napoleońskich.... Powiem Wam, ze cos mi sie poprzestawiało we łbie i zaczełam jeśc z głowa. Byłam na zakupach i nakupilam warzyw, owocow, zieren itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myślałam, że sobie pogadamy a tu dupa... Mycha gdzie jesteś????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czekam na 16 jak na zmilowanie bo ze i chyba kime bo cosik mnie jakies grypsko chyba dopadlo... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U lekarza: - Panie doktorze, czy wyleczy mnie pan z bezsenności? - Tak, ale najpierw trzeba ustalić i zlikwidować przyczynę. - Lepiej nie. Żona jest bardzo przywiązana do naszego dziecka Facet lekko na bani wraca do domu. Żona odrazu, sra-ta-ta, pijak, - tylko wódka ci w głowie... Facet sięga do kieszeni, wyciąga kartkę i mówi - OK, przyniosłem test, zaraz zobaczymy jaka ty obeznana i kulturalna jesteś! Żona: - Zobaczymy, czytaj! - Taaak, pytanie pierwsze. Podaj jakieś dwie waluty? - Heh, no chociażby dolar i euro... - Dobra, podaj dwa typy środków antykoncepcyjnych? - Jejku, mogę ci conajmniej 10 podać... - Wierze. Pytanie trzecie. Podaj mi 2 rzeki w Islandii... Milczysz? - Aha, wiedziałem! Oprócz szmalu i seksu, żadnych zainteresowań!!! Hrabia dzwoni po Jana. -Janie, poproszę szklankę wody. - Proszę, panie hrabio. Jan, odchodzi, po chwili hrabia dzwoni ponownie. - Janie, poproszę szklankę wody. - Proszę, panie hrabio. Po chwili: - Janie, poproszę szklankę wody. - Panie hrabio, może przyniosę od razu całe wiadro? - Janie, nie czas na żarty, gdy biblioteka płonie! - Wyobraź sobie, że zdobyłem tylko dwa głosy - żali się żonie kandydat na senatora. A żona na to: - Od dawna podejrzewałam, że masz kochankę! Pewne małżeństwo jechało samochodem z Krakowa do Gdańska. Po kilku godzinach jazdy obydwoje byli zmęczeni i razem zdecydowali zatrzymać się w jakimś hotelu na kilkugodzinny odpoczynek, a właściwie na sen. Po kilku godzinach postanawiają dalej jechać i proszą o rachunek za wynajem pokoju. Ku ich zdziwieniu rachunek opiewa na zawrotna sumę 1500zł. Recepcjonista twierdzi że to jest standardowa stawka za wynajem. Małżeństwo chce rozmawiać z dyrektorem hotelu. Dyrektor spokojnie wysłuchuje zażaleń i stwierdza, że hotel jest wyposażony w kilka basenów, wielką salę konferencyjną, saunę i solarium, wszystko to było dla nich dostępne w ramach pobytu. - Ale my z tego nie skorzystaliśmy! - Ale mogliście państwo i za to proszę zapłacić. Facet w końcu poddaje się i postanawia zapłacić. Wyciąga z portfela 500zł i wręcza dyrektorowi. - Przepraszam, ale tu jest tylko 500zł. - Zgadza się. Obciążyłem pana 1000zł za przespanie się z moją żoną. - Ale ja nie spałem z pana żoną! - Cóż, była tu, mógł pan... - Panie dyrektorze, czy mógłbym otrzymać dzień urlopu, by pomóc teściowej przy przeprowadzce? - Wykluczone! - Bardzo dziękuję, wiedziałem, że mogę na Pana liczyć... Wnuczek poszedł z babcią do kościoła w Zaduszki. Słucha jak ksiądz czyta: - Za duszę Jana, Marcina, Henryka, za duszę Adama, Andrzeja, Teofila... Chłopiec słucha i w końcu zaniepokojony ciągnie babcię za rękaw: - Babciu, chodźmy stąd, bo on nas wszystkich zadusi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przychodzi pacjent do lekarza - Panie doktorze, ugryzł mnie pies. -A był wściekły? -No zadowolony to on nie był... Przychodzi starsza pani na badania. Laborantka pobiera krew i mówi: - Teraz poproszę o pojemnik z moczem. Babcia stawia butelkę na stoliku. Zdziwiona laborantka mówi: - To przecież nie mocz tylko koniak! Babcia: - O rany, to co ja dałam lekarzowi. W szpitalu, lekarz do pacjenta: - Mam dwie wiadomości, dobrą i złą, od której mam zacząć? - Od złej. - Przykro mi, ale musimy amputować panu obie nogi. - A dobra wiadomość? - Sąsiad z łóżka obok chce kupić pańskie kapcie. W szpitalu psychiatrycznym w trakcie remontu wszystkie ściany pomalowano na brązowo. Ktoś zdarł całą farbę. Ponownie pomalowano je na brązowo i znów ktoś zdarł całą farbę. Za trzecim razem pomalowano ściany na zielono. W czasie obchodu lekarz wchodzi do jednej z sal, widzi wariatów wpatrujących się w ścianę i pyta: - Dlaczego tak patrzycie na tą ścianę? - Czekamy aż czekolada dojrzeje. - Panie doktorze - żali się młody, przystojny, mężczyzna - Mam już wszystko, co normalnemu człowiekowi jest potrzebne do życia. Zbudowałem piękny dom, mam kochającą żonę, trójkę dzieci, dobrze prosperującą firmę. Jedyne, czego mi brakuje, to silne emocje. Potrzebuję ciągle dużej dawki adrenaliny, bo nie mogę normalnie funkcjonować. Próbowałem już i skoków spadochronowych, i nurkowania w głębinach i nawet wybrałem się samotnie do dżungli. Wszystko za mało. - Niech pan znajdzie sobie kochankę - proponuje lekarz - Mam już trzy kochanki. - No to niech pan o nich powie żonie. W zakładzie psychiatrycznym chodzi facet z szczoteczką do zębów przywiązaną do smyczy. Lekarz chcąc mu zrobić przyjemność mówi: - Ma pan ładnego psa. - Nie widzi pan, że to szczoteczka do zębów? -odpowiada wariat. Lekarz odchodzi zmieszany. Po jakimś czasie wariat mówi do szczoteczki: - Widzisz, Reksiu, jak zrobiliśmy pana doktora na szaro. - Czy jest pan przesądny? - pyta ortopeda pacjenta. - Ależ skąd panie doktorze. - To dobrze, bo od jutra będzie Pan wstawał tylko lewą nogą. Przychodzi facet do lekarza i ma obcięte wszystkie palce. Lekarz pyta: - Dlaczego Pan nie przyniósł tych palców to byśmy je Panu przyszyli. - Nie miałem jak ich pozbierać. Przychodzi facet do lekarza cały poszarpany. - Co panu się stało? - Przyszedłem trzeźwy do domu i mój pies mnie nie poznał. Rżewski przyszedł do laryngologa. A tam młoda pani doktor. Porucznik wyciąga przyrodzenie - okrutnie podrapane, pocięte nawet... i kładzie na stół. - Oszalał pan?! Z tym to do urologa! - Chwilunia... Otóż, co sobotę chodzę z kolegami do sauny. Pijemy sporo, jakieś dziewczynki... - To nie do mnie, do weneorologa paszoł won! - Chwilunia... Jak już dużo się napijem, Wasia Sokołow bierze tasak. Wszyscy kładą przyrodzenia na stół. On wywija tasakiem nad głową i robi takie: "Uchuchachchaaaaa". Po czym tasakiem wali w stół. Kto nie zdąży... Może sobie pani wyobrazić... - Do psychiatry, a nie do laryngologa! - Do pani, do pani... Problem bowiem w tym, że ja nie słyszę tego "Uchuchachchaaaaa". Przychodzi facet do lekarza i skarży się na tasiemca. Lekarz radzi: - Niech pan przez tydzień je wyłącznie ciastka i pije mleko. Po tygodniu pacjent wraca załamany i mówi, że wcale nie pomogło. Na to lekarz: - To niech pan pije samo mleko! Następnego ranka, gdy pacjent jadł śniadanie, tasiemiec wychodzi i pyta: - A ciacho gdzie??? Przychodzi facet do lekarza: - Panie doktorze nie wiem co mam robić. Codziennie jak wstaję jestem zsikany. - Jak to się dzieje? - W nocy przychodzi do mnie krasnoludek i pyta "sikamy", na to ja odpowiadam "sikamy". Rano się budzę i mam mokre prześcieradło. - Jak następnym razem przyjdzie krasnoludek to niech pan powie "nie sikamy" Przychodzi facet na następną wizytę. -I jak, poprawiło się? - Niech pan nawet nie pyta. Przyszedł do mnie krasnoludek i pyta "sikamy" na to ja odpowiadam "nie sikamy". A krasnoludek "no to może kupę?" Przychodzi Rusek do dentysty. Dentysta ogląda i widzi same złote zęby, diamentowe koronki, w końcu nie wytrzymał: - Właściwie nie wiem co mam panu tu zrobić? - Chciałbym alarm założyć. Żona mówi do męża: - Kochanie, co kupimy matce na urodziny? - Wiem że chciała coś na prąd. Może krzesło? Wraca mąż ze szpitala gdzie odwiedzał ciężko chorą teściową i bardzo zły mówi do żony: - Twoja matka jest zdrowa jak koń, niedługo wyjdzie ze szpitala i zamieszka z nami. - Nie rozumiem - mówi żona - wczoraj lekarz powiedział mi, że mama jest umierająca. - Nie wiem co on tobie powiedział ale mi radził przygotować się na najgorsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siedzi sobie na kamyczku Małgosia. W jednej ręce trzyma śledzionę, w drugiej wątrobę, oczy wiszą jej na żyłkach. Rękawem ociera krew wypływającą z uszu i wzdycha: - Uuuhuuuhu, ale mi się kichnęło Niedźwiedź szaleje w lesie... strasznie podniecony, wszystko co się rusza ma zamiar grzmocić. Wiewiórka schodzi sobie z drzewa, ten dopada do niej, Łapie ją za szyję i dawaj, ale to mu nie wystarcza... zza krzaków wychyla się lisica, dopada do niej i zaczyna gwałcić. W pewnym momencie lisica krzyczy "och niedźwiedziu, jaki z ciebie wspaniały kochanek, jakiego masz ogromnego i owłosionego pisiora", a niedźwiedź robi głupią minę i myśli "... o ku**a! Nie zdjąłem wiewiórki !" Zakonnica zadaje dzieciom zagadkę: - Jest rude, ma puszysty ogon, skacze po drzewach i je orzechy. Co to ? Zgłasza się Jasio - Na 99% jest to wiewiórka, ale jak znam siostrę to może to być Jezus... Sprawa rozwodowa, sędzia pyta kobietę: - Proszę pani, co pani nie odpowiadało w domu? - Wszystko odpowiadało - mówi kobieta. - Jest bardzo ładny i poza miastem. O ile dobrze pamiętam, to jest tam też 10 hektarów gruntu. Sędzia nie daje za wygraną: - Pani mnie źle zrozumiała. Ja pytałem na jakiej podstawie... - Oj, solidnej, Wysoki Sądzie. Żelbeton i to na 4 metry w ziemię... Sędzia z lekka podłamany: - Ale ja pytałem jakie są wasze stosunki. - Oj, bardzo dobre, Wysoki Sądzie. Mamy mnóstwo przyjaciół, a co piątek chodzimy grać w brydża. Sędzia już dość mocno podirytowany: - Proszę panią, że się tak pospolicie wyrażę, czy coś w państwa małżeństwie nie grało? - Co prawda mamy dwie wieże hi-fi, fortepian Banga i Olufsena, pianino, ale z reguły to nie słuchamy muzyki... ale sprzęt jest w jak najlepszym stanie. W końcu sędzia nie wytrzymuje: - DO JASNEJ CHOLE*Y! KOBIETO! CZEMU CHCESZ TEGO ROZWODU? - Oooo, to nie ja chcę rozwodu tylko mój mąż. Mówi, że nie może się ze mną dogadać... Na ławce w parku siedzi smutny facet, w ręku trzyma butelkę. Siedzi i patrzy w tę butelkę. Siedzi tak godzinę. Nagle do jego ławki podchodzi dresiarz, rozwala się obok, zabiera facetowi flaszkę, wypija jednym łykiem zawartość i beka potężnie. Smutny dotąd mężczyzna zaczyna płakać. - Stary, nie becz, żartowałem - mówi zakłopotany dresiarz. - Chodź, tu obok jest monopolowy, kupię ci nową flaszkę. - Nie o to chodzi - tłumaczy mężczyzna. - Nic mi się nie udaje. Zaspałem i spóźniłem się na bardzo ważne spotkanie. Moja firma nie podpisała kontraktu, więc szef mnie wywalił. Wychodząc z firmy, zobaczyłem, że ukradli mi samochód, więc wziąłem taksówkę do domu. Kiedy taksówka odjechała, zorientowałem się, że zostawiłem w niej portfel ze wszystkimi dokumentami. A w domu - co? W domu moja żona zdradza mnie z innym facetem! Postanowiłem więc popełnić samobójstwo. Przygotowałem sobie truciznę... i nagle przychodzi dureń, który mi ją wypija! Pani doktor nie może zasnąć - rozum walczy w niej z sumieniem. Sumienie: - Nie można spokojnie zasnąć, kiedy się zdradziło męża! Rozum: - A to niby, dlaczego! Jeśli mąż wiecznie zajęty, nie ma czasu na seks z braku czasu - to i święta by uległa. Dobrze zrobiłaś. Spij spokojnie, śpij... Sumienie: - Zdrada zdradzie nierówna! Kopulować z pacjentem - to naruszenie etyki lekarskiej! Rozum: - Tak? A przypomnij sobie Zalewską z Polikliniki. Ona regularnie sypia z pacjentami i wszyscy są zadowoleni, wszystkim jest dobrze. Sumienie milknie. Kobieta zapada powoli w sen... Nagle - sumienie odzywa się nieśmiałym szeptem: - No, ale Zalewska nie jest weterynarzem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niech no tylko szef sie dowie.....hehehehe docipy super ale sie usmialam dzis na obiad-kotlety stukane i fasolka szparagowa.....mniami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taatuu...taataaa....oto stoi przed wami swiezo upieczona pani refleksoterapeutka,czyli ekspert od masazu leczniczego stop. Slyszalyscie cosik o refleksoterapii? Wlasnie skonczylam wszystkie potrzebne kursy i czekam na pierwszego klienta bo rodzinke juz obrobilam. rece a zwlaszcza kciuki bola mnie niemilosiernie ale sie oplacilo. A do tego od marca dostalam podwyzke i jeszcze wiecej pracy,bo bede robila pedikury i manikury w domu starcow....tak oto usprawiedliwienie mojej nieobecnosci.Mam nadzieje wpadac do was czesciej i w koncu wziasc sie za siebie i zgubic te kilka kiloskow ktore sie nazbieraly przez zime. Pozdrawiam was kochane laseczki!!!!!!!!caluski!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
desperado a halluksy tez bedziesz usuwać????? to ja sie piszę jako pierwsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nawet jak nie leczy, to ja sie pisze na wszystko.... Desperadoo, jestem Twojaaaa.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Doniu! Nie halux valgus to juz dzialka chirurga,na to nie ma rady,mozna jedynie ulzyc wkladajac pomiedzy palucha i drugiego palca specjalna wkladke zelowa lub u podologa dac zrobic wkadke na wymiar i stopniowa zwiekszac jej wielkosc ,powodujac wygiecie palucha do wewnatrz.Ale zdoswiadczenia wiem ,ze tylko operacja ma szanse powodzenia. Ja sama mam haluxa odziedziczonego po mamie i narazie nic z nim nie robie a nawet gorzej bo nosze waskie buty na obcasie co raczej nie sprzyja temu schorzeniu. Ten masaz ktory bede oferowac to naprawde super rzecz,nie dosc ,ze pomaga w wielu chorobach czy niedomaganiach to doskonale pomaga w oczyszczeniu organizmu z toksyn.Na wlasnym przykladzie moge opisac jak po pierwszej seri chodzilam na kibelek i o strasznym pragnieniu,bolach glowy,oczyszczaniu sie nosa..itd.To pierwsze oznaki ,ze zlogi zostaja wydalone. Zrobie sobie jeszcze jeden pod koniec tygodnia a potem raz tygodniowo,dziesiec masazy powinno pomoc. napewno wam opisze skutki jego dzialania. Nie nabijajcie sie ze mnie,ze to jakies czary mary,ja tez bylam sceptycznie do tego nastawiona ale na wlasnym przykladzie moge powiedziec,ze to dziala.... Mozna poszukac na googlach,wystarczy wrzucic haslo refleksoterapia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam moje nocne marki :) To ja kochane jestem wkurwiona i pociagajac a:o ...nosem ma się rozumiec :) Wkurwiona bo mój szacowny małzonek po pracy wyskoczył na 4 piwka z kumplem z pracy a ja tkwiłam pół dnia przy garach po czym przylazł o 20.40 z usmiechem od ucha do ucha więc jak przystało na rasową małzonkę nochala zadarłam do góry ( po mimo że zapchany doszczetnie ) i strzeliłam focha :D slubny sam się obsłuzył w mikrofalówce :) po czym uraził sie w wyrastajacą ósemkę :D:D:D:D i Bozia pokarała najat sie ibupromu i śpi :), syncio tez chrapie więc mam chwilunie aby klikać:) tylko jak znam zycie pewnie uciekłyscie juz pływac w wanie :( PIMACH- wszystko sie zgadza jestem wielka , a raczej wrecz ogromniasta i wylewam sie z spodni :) DESPERADO- to ja błagam ponaciskaj mnie :0 bo mi tak wszystko w zatokach siedzi i nic nie spływa że oddychac klukwa nie mogę :( DONIA- dzięki za dowcipy odrazu usmiech na gębie się pokazał :) a co do haluksów to osobiscie ich nie posiadam ale przyjaciółka zrobiła sobie wkłatki i takie coś co wkładał na noc przez pierwsze chwile ją bolało ale teraz juz nie i ponoc juz operacji nie trzeba a miała takie całkiem całkiem bo jest była tancerką :) KICIA- nocny marku :)HALO!!!!! MAFINKO-nocny marku HALO!!!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ja troche nadrobie :) MYCHA- menu może i sympatyczne tylko zobaczymy czy mi się uda do 26 kwietnia schudnac 5KG bo marzy mi sie paradowac w kiecce na rocznicy :) DONIA- powiem ci że twoja pomylka mnie rozbawiła bo ja bym bardzo chciała aby mi się rodzinka powiekszyła :) jak narazie to rodzi mi sie bratanica w kwietniu :) i GRATULUJ E ZALICZENIA SEMESTRU !!!!!!!! TIJA- to ja dzisiaj proszę o ta uryne :) chetnie tez utopie mojego ślubnego :) bo jak znam zycie to jutro bedzie co 5 minut sms i tak dalej ale ja twarda bedę :) MAJKA- nasza ty dobra duszyczko tego topiczku :) Powiem ci ze synek przeczytał wszystkie opisiki na NK i nawet nie mial pretesji o te damskie rysy :) i chyba kłaczki tylko podetniemy :) PIMACH- kotek bedzie dobrze tylko leżi pachnij :) juz ci nie duzo zostało :) a od 26 tyg. dziecko juz tylko rosnie więc leniuchuj NAKAZUJĘ i buziaki dla ANTKA👄 OBELIXOWA- czekam na wytyczne i buziaki dla nuni 👄 KASIUNIA- kochana buziaki dla perełki 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×