******I PIERDUT******

ja pieerdole, ale marazm :( moje słonko, kochana moja pierdoła, z rozpędu wziął bilet na samolot na poniedziałek... chyba znowu chce całą noc siedzieć na lotnisku :P albo i dłużej, jak np. będzie śnieżyca... chciał dobrze, ale mówiłam, jedź pociągiem... nie, kuźwa... wracam z pracy, a ten mi radośnie oświadcza, że bilet już zaklepany... wiem... chciał jak najlepiej.

Kicia:) to nie marazm tylko kafe coś się od paru dni pierdoli. No bez przerwy nie idzie się zalogować, albo jak Ci się uda to Ci posta wpierdoli, już teraz asekuracyjnie zawsze kopiuję zanim wyślę. Czyli złożyłaś broń i nie będziesz już się starać o przyjazd do Polski?? Może z jednej strony to lepiej, bo przestaniesz się tym zadręczać i zaczniesz przygotowania do świąt. Tak byś chodziła do wtorku naminowana, a na koniec by się okazało że ani pozwolenia na wyjazd, ani przygotowane cokolwiek na stół. Dziewczyny upolowałam broszkę z peppą to taka świnka z bajki na punkcie której siostrzenica mojego gadziny jest obsrana. Oczywiście broszka z filcu, ale jest zajebista. Zaraz linke podeślę http://www.allegro.pl/item849671121_filc_swinka_peppa_broszka_na_prezent.html

cześć kochane lampucery :P Melduję, ze u mnie też z kafe problemy- ale mi pokazuje się zazwyczaj komunikat "sprawdź za 5 min" albo inne takie pierdy. Kicia !!! jak mi przykro ! a może jeszcze coś uda sie załatwić? i nie bardzo rozumiem dlaczego cię tam wpuścili, a na pare dni wypuscić nie chcą ???? I to do własnego kraju???? Tija :) nie bardzo rozumiem jak robi sie takie cudeńka z filcu, ale mnie też podobają :) bo ja sroka na takie pierdółki jestem :P Dziewuszki, u mnie podobnie jak pewnie u was śnieg, śnieg i śnieg :) Teraz mam -9, wiec w porównaniu z niektórymi to środek lata :P Już widzę siebie jadącą jutro przed 6.30 do pracy... a mam taki nie odśnieżany odcinek, że tańczę autem po ulicy jak w "tańcu z gwiazdami" .... a te pieprzone ABSy tylko mnie do nerwicy doprowadzają ..... może ja poprostu zacofana wieśniara jestem, ale na ABSach jeździć nie potrafię i tyle :( Dobrze, że zimówki dawno już założyłam. Pomagać za wiele mi nie pomagają, ale przynajmniej psychologicznie pewniej się czuje :P

zapomniałam dodać, ze gruba jestem dobranoc

HEJ LASECZKI Mamy mrozny dzien u mnie -12 no w miare KICIAKOCIA moze nie bedzie az tak żle i nie bedzie twój koczował na lotnisku ale jest wazne ze przyjedzie Majeczko ty marku nocny ja o tej godzinie to na drugi bok sie przewracam Uwazaj na drodze Jak wczoraj oglądałam wiadomosci to nie ciekawie na drogach było TIJA ty jak wpadnie w trans robienia tych żeczy z filcu to jeszcze własną firme zalożysz i mnie zatrudnisz ja na połodniu kraju bede rozprowadzać Wczoraj wieczorem miałam gości kuzynka była mnie prosic na wesele w drugi dzien Świąt Troszke zapóżno ale pewnie odmówili im ludzie i ja jako niedobitek Nie wiem sama co robić mój M ma ochote isc chłopcy tez Jest to male wesele bo na 40 osób w knajpce Mam dylemat i to okropny bo nawet nie mam w czym a to juz za tydzien a groszem tez nie śmierdze

MAMA to ty dzis bedziesz szalała w domu Masz wolne to chatke do góry nogami przewrócisz

MYSZKA to chłopaki niech idą :P ja bym nie poszła, to niepoważne zapraszać kogoś tydzień przed weselem, sorry, to brak szacunku. Nie za dobrze to wygląda. no, a ja byłam za tym ostatnim dokumentem dziś, muszę zebrać tyle podpisów, że na wtorek na bank nie zdążę, więc pójde z rana we czw. Może w związku z tym, dostanę wymarzony prezent, czyli w końcu sukces w urzędzie imigr? życzę wszystkim miłego dzionka :) :)

U mnie dziś tylko -10 :) i śnieg póki co przestał padac, więc nie jest źle :) Myszko :) ja już tak mam, że spać chodzę późno, zasypiam jeszcze później (nerwica itp), a wstaję zazwyczaj wcześnie ... i jak łatwo sie domyślić dzieje się to z wielkim bólem A latka lecą i potrzeba spania coraz wieksza :O Milego dzionka :) mam nadzieję, ze taka zima, skoro już przyszła, troszkę potrwa. Bo jak za kilka dni to wszystko zacznie topnieć, a potem znowu przymarznie to już normalnie koniec świata będzie !!!!!!! A jeśli śnieg utrzyma się do "poświąt" to będę urabiać szwagra, zeby dzieciakom kulig zorganizował :) Szwagier jest myśliwym (takim zarejestrowanym jakby co :P ) , zna dobrze okoliczne lasy i ma odpowiednie autko do takich imprez :)

To ja też przyznaje się bez bicia ...u mnie kafe też byle jakie (wczoraj -zapraszamy za 5 min.) i tak ciągle!!! KICIA....trzymam kciuki za ciąg dalszy U mnie dzisiaj -14 i drogi koszmarne pomimo że śnieg nie pada....drogowcy robią wszystko ,ale coś im to "wszystko" cienko wychodzi!!!! Mój m od wczoraj w Wilnie ....tam mroźno ,ale bez śniegu ,a raczej ździebko. Moje dziecko w środę miało drugie podejście do prawka ,ale niestety nie została wpuszczona przez pana egzaminatora za kierownicę BO NIE MIAŁA ZE SOBA OKULARÓW !!!! i tak bardzo rzadko je nosi ,ale ma w zaświadczeniu wpisany kod 01 a to podobno równoznaczne jest z obowiązkiem noszenia ich przy jeździe ,bo jak już kiedyś pisałam moja latorośl na astygmatyzm (niezborność rogówkową) jest to wada wzroku na którą nie ma leku ,a raczej nawet nie klasyfikuje sie na laser jak skończy 21 l.......czasem nosi szkła kontaktowe ,ale w srode ich nie miała ,a bała sie okłamać pana egzaminatora(zresztą słaba z niej kłamczuszka) nie pamiętam zeby mnie kiedykolwiek okłamała ,bo młodemu to sie niestety zdarzyło i moze on by sie wywinął z takiej sytuacji ,ale nie ona......i tak jak mówi ktoś kto raz widział szkła może lub moze sie znać to kłamstwo mogło tylko jej zaszkodzić.....nastepny egzamin ma 08-01-10 o 7,00 rano.....i jest to dzień jej studniówki . Tak jak juz pisałam staram sie jeśc bardzo mało i ostatni posiłek 16-17-sta a rano najprędzej gdzieś około 10-11-stej i dzisiaj po śniadaniu 1/2 bułki i twarożek dostałam takiego silnego bólu żołądka,a może jelit że musiałam wziąść 2 nospy i za cholere nie wiem co to było ???!!!!jak która miała coś takiego to proszę o informacje,bo to troche dziwny ból taki całego brzucha aż pod żebrami w plecach. Dosyć tego wylewania się.....SPADAM .

SERUM co masz taką kwaśną minę? :P u mnie bryndza :/ jest tak zimno, że rozważałam, czy nie założyć kurtki, bo jak siedzę przy kompie, to mi paluchy do klawiatury przymarzają :( dobrze, że laptop trochę skopsany jest, to się grzeje, więc i mi jest ciepło :) poza tym nic ciekawego, pracuję, do świąt się nie szykuję :O

HALLO! Pobudka gwiazdeczki :) MYSZKA - robisz kawkę, czy ja mam zrobić? ;) Postanowiłam zawalczyć dziś o lepszy humor, idę na zakupy. :D Trzymajcie mnie, albo podtrzymajcie :P I nic mi go nie zepsuje, na razie. Nawet to, że se coś kliknęłam, przeskoczyła mi stronka i muszę pisać wszystko od nowa :O

normalnie stron się nie mogę doliczyć :P Kobity, zostawcie te gary, te ściery, bo po pierwsze urobicie się jak woły, a potem znowu będziecie płakać, że nikt tego nie docenia po drugie, po wizycie gości podłoga i tak będzie zabłocona i zadeptana, a pod stołem tona okruszków, po trzecie nagotujecie, napieczecie, wszamiecie to w ciągu paru dni i znowu będzie płacz, że jesteście grube, że się obżarłyście.. za tydzień to wszystko będzie już tylko wspomnieniem.

Kicia !!!! Zgadzam się z toba w 100000% !!!!! Dzięki za natchnienie :) Rzucam robotę i idę robić sobie maseczkę :P hehe :P jak bym tak zrobiła to moja rodzina wywiozłaby mnie do wariatkowa chyba :P Ale tak szczerze to muszę stwiedzić z dumą, ze zrobiłam już 99% przedświatecznych zakupów, zostały mi tylko popierdółki :) A sprzątanie ???? No cóż, taki mój widocznie los ... syzyfowa robota ..... albo dzień świstaka :P co rano to samo :O Co do zarcia już dawno doszłam do wniosku, ze nie ma co wydziwiać. Podstawowy zestaw wigilijno-świąteczny :) Bo jak się rodzina w święta zejdzie to i tak jest im niemal wszystko jedno czym wódeczkę zagryzają :P Byleby kostek lodu nie zabrakło :P A tak w ogóle cześć dziewuszki :) Spadam poudawać, ze coś sprzątam :P a potem do pracy uciekam. Kicia :) kup sobie coś zajefajnego :) takiego tylko sobie :) należy ci sie za te nerwy !!!!! Tylko o ciepłych gaciach nie zapomnij, bo skoro u mnie jest -14, to wolę nie myśleć, ile jest u ciebie ......

KICIA ....ja tak wczoraj poczerwianiałam jak weszłam na kafe i wciąż ostatni wpis to mój widniał. Nie zazdroszczę ci tej Ukraińskiej zimy....lubę zime ,ale zdecydowanie w łagodniejszej wersji ,bo dłonie i stopy marzną mi bez przerwy ,chyba mam słabe krążenia.

laski, kawa!!!!!!! ja pierniczę, nawet nie słyszą :O

no po prostu szkoda słów... do zobaczenia po świętach :o

Kiiiiiiiciiiiiaaaaaaaaa !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Ja jestem !!!! A dziewczyny pewnie w handlową niedzielę zakupki świąteczne robią :) Bo jedynie ja byłam tak zmyślna, ze pozałatwialam wszystko odpowiednio wcześnie :P po raz chyba pierwszy w życiu :P:P:P

MAJKA :( sama zostałam, wszystkie jesteście zajęte, a ja co? Nawet nie wiem gdzie będę na wigilii. Może koleżanka zostanie, ma normalne mieszkanie, to pewnie pójdziemy do niej, a jak nie, to zostaniemy w akademiku. Ech, cholera... zachciało mi się...

Kicia kurcze, fakt, troszkę smutne to, zwłaszcza, ze te świeta mają u nas taki rodzinnny charakter. Ale ty przecież silna babka jesteś i moze uda ci sie jednak przekonac kogo tam trzeba i dostaniesz wymagane papiery. A jak nie to koniecznie umów się z koleżanką i zróbcie sobie takie swoje święta. No i można popatrzeć na to z drugiej strony - za tydzień będzie już po świetach, a czas przecież szybko leci. My za tydzień będziemy narzekać , że urobiłyśmy się po pachy, a przecież nie było warto, że nic nie odpoczęłysmy i nikt nam za to nie podziękował, a trzeba będzie jeszcze sprzątać PO ŚWIĘTACH. Każdej wskoczy na licznik ze 3 kilo i będzie ogólny ryk "co ja ubiorę w sylwestra na swoją grooobą doopę, po jaka cholerę tyle się męczyłam i odmawialam sobie wcześniej jedzenia, skoro w świeta i tak żarłam jak świnia" :P Kiciu !!!! Wierze, że bedzie dobrze !!!!!!! I obiecuję już dzisiaj, że w święta będę pisać specjalnie do ciebie :) I myślę, ze nie tylko ja :)

MAJECZKO dziękuję ci z całego serca :) nie będzie źle, ja też nie jestem taka "rodzinna i tradycyjna", nie raz już planowałam jak się wymigać od świąt, ale jak ostatnio powiedziałam, że zostajemy w domu, to zadzwoniła bratowa i tonem nieznoszącym sprzeciwu zapytała po prostu kiedy przyjeżdżamy ;) nie pozostało nic innego jak na gwałt kupić parę prezentów i jechać. A teraz, mam co chciałam. Przyjedzie mój Rysieniek, pójdziemy sobie na zakupki, kupimy to co lubimy i zrobimy wigilię po swojemu. Karpia nie będzie na bank, bo nie lubię. Pewnie będzie inna rybka. Za ścianą mieszka Turek, no i w ogóle sporo tu kolorowych, będziemy ich dręczyć kolędami :P bo oni mnie dręczą tą swoją arabską muzyką. A jeśli pojedziemy do koleżanki, to też dobrze. Ona akurat świetnie gotuje, też będzie fajnie. Mamy piękną zimę. Dziś cały dzień padał śnieg. Z jednej strony mnie to martwi, bo jak zerknęłam na stronę tutejszego lotniska... to nic nie odlatuje i nie przylatuje o czasie :o oby moje słońce znowu nie koczowało na lotnisku. Najważniejsze, żeby już był. Resztę się dokupi :)

No i taką Kicie najbardziej lubię !!! :) Zawsze znajdzie odpowiednie wyjście z sytuacji :) Ja lubię świeta, ale najchętniej wtedy przesiedziałabym sobie spokojnie przed tv przy jakims fajnym filmie, troszku popila :P troszku pojadła :P troszku po........:P i w ogóle pobyła trochę ze swoim ślubnym, bo na co dzień to wraca do domu głównie jak do hotelu .... przebrać sie i przespać :O A te ludzie przychodzą, siedzą godzinami jakby swoich domow nie mieli, trzeba im szykować i jeszcze po nich sprzątać :P Po takich świetach to koniecznie trzeba kilka dni odpocząć .... i właśnie ten poświąteczny odpoczynek najbadziej lubię :) Więc już dziś nie mogę się doczekać następnej niedzieli :P no i całego następnego tygodnia, bo szkoły zaczynaję pracę dopiero 4 stycznia

:P Hej laski ale ja mam dziś zamiec

KICIU skarbie nie martw sie jakoś to bedzie bede zaglądać do Cibie U mnie dziś za oknem same zaspy wiaterek sie wscieka Moi chłopcy z takim molestowanie poszli dzis do szkoły ze juz nie pamietam kiedy tak marudzili ale to na zmiane Coś mi komputer nawala ostatnio zwagier cos przy nim robił i mniempocieszył ze juz mu długo nie zostało Tak po nowym roku czeka mnie świezy wydatek Kiciu śpisz jeszcze a nie napiłabys sie kawuni z myszka Taka jestem samotna TIJA to juz nas mało co odwiedza a chyciła sie tego filcu i robi te swoje ozdoby ani do nas nie zagladnie

nie śpię MYSZKO, piję kawkę :) na googlach dziwna prognoza jest na dziś :O -18 i deszcz. Nie wiem jak to rozumieć, bo nie wyobrażam sobie deszczu przy tej temperaturze??? :O

HO, HO, HO :D Witam kobitki w ten śnieżny ,zimny dzionek :) Macham do was obiema rączkami :):D Ja dziewczynki powolutku padam na ryjek :D jutro debiutuje :) bo robie nóżki hihih:) mam nadzieje ze będą dobre :) Zawsze robiła je maoja ŚW pamięci babunia no ale z racji tego że ja z nią raz robiłam to padło na mnie i pierogi mam lepiś tez jutro więc chyba zdechne w tej kuchni :O Za momecik zabieram się do pakowania prezentów ( a jest ich troche ) bo na wigili mam 26 osób ...więc stwierdzam że doba jest dla mnie za krótka zdecydowanie :o Kochane ja ściskam mocno was wszystkie z całych sił i ryczące 20-30-40 i grube i chude i z dołkami i bez bo wy wszystkie i tak jesteście the BEST!!!! KKICIA- kotek ja podpisuję sie pod tym co Majka napisała i sciskam cię z całych sił ____________/\ _________< ♥♥♥ > __________¯¯\/¯ ___________X✿X ___________X♥X _______O__X(Ѽ)X__O _______█_X*X✿*X_█ _______XX♥X(Ѽ)♥XX ___O__XX♥X✿X*X♥X*_O ___█_XX(Ѽ)X*X♥X✿X_█ ___X*XX♥XX✿X(Ѽ)X*XXX O__♥XXX✿XX♥XXX✿XXX*XXX_O █_XX(Ѽ)♥X✿X(Ѽ)X♥X✿X*XX_█ XX✿XXX*XXXX✿XXX(Ѽ)XX✿XX XX(Ѽ)XX✿X♥X(Ѽ)XXX✿X(Ѽ)XX __________XXXXX __________XXXXX __________XXXXX ______XXXXXXXXXXXXX Choineczka specjalna dla Ciebie MYSZKAvTIJAMAJKASERUMMAFINKALOLAORYPIMACHEMMAKASIUNIADONIAABSTRAKCJONISTKASZCZĘSLIWAMAMADESPERADOPIKSELMYCHAI CAŁA RESZTA NIE WYMIENIONYCH

U mnie jest SYBERJA Dopiero wróciłam ze sklepu kurzy niesamowicie Kiciakocia widzisz choinke juz masz a jakie słodkości na niej Ja juz zaliczylam druga kawunie a mój obiadek w proszku mam ochote na placuszki ziemniaczane Do2do napewno nóżki beda apetyczne

hej dziewczynki u mnie dziś sahara normalnie ..... rano -5, a teraz 0 stopni na termometrze :P trochę wieje i pada lekki śniezek, ale czuję, ze to sie w deszcz zamieni o tym co dzieje sie na drogach wolę nie pisać.... tragedia !!!!!!! to co z góry sie topi od ziemi przymarza ..... to już 100 razy lepiej było jak było -10 stopni, bo przynajmniej śnieg był suchy. Dobrze, ze dziś jeżdżenia za dużo nie mam. Do2do :) udanego klejenia, gotowania i pakowania :) ja zamierzam pakować jutro, jak dzieciaki będą w szkole, bo trole tak podglądają, że hej ;) Kicia :) mam nadzieję, ze zakupy nastrój choć troszke poprawiły :) Ale deszczu nie zazdroszczę. Przy tej twojej temperaturze to chyba sople będą od razu na ziemię spadac..... Buziaki jeszcze tu później zajrzę :) ps. Jakby któraś chciała to zmieniłam maila. Wklepałam go na NK.

Cześć słoneczka Przepraszam że zaniedbuję, ale ja tak jak i Wy wszystkie mam lekki przedświąteczny zapierdul i nie za bardzo wiem gdzie ręce włożyć. Wczoraj musieliśmy kupić choinkę, bo Krzysiek jechał dzisiaj jeszcze do Gdyni i wróci w środę więc nie mielibyśmy już tego kiedy zrobić. Do wieczora ładnie się ułożyła, więc ją ubierałam, dzisiaj robiłam stroiki i szukam świątecznych przepisów. Święta w tym roku są u mnie więc sporo mam do zrobienia. Szukam szybkich mało skomplikowanych przepisów i natknęłam się na coś takiego http://www.wielkiezarcie.com/recipe17172.html zastanawiam się czy któraś z Was robiła coś takiego i jak jej wyszło Kulek nie filcuję bo już od tygodnia czekam na przesyłkę i doczekać się nie mogę a to co miałam już ufilcowałam Kiciu:) jakoś to wszystko będzie i na pewno w przyszłości będziesz wspominać te święta jako bardzo udane:) Narobimy się jak te woły a potem tylko syf do sprzątania i kilogramy na plusie

uuułaa!!!!! przyznajcie sie, że już wyżeracie te pierogi, bigosy i galarety, ktore niby na święta miały być :P Niech wam będzie ...dziś zbieram zabawki i gaszę światło. Ale za to jutro proszę o delikatną pobudkę, tak koło 8 (jes jes jes !!! ) a potem białą kawkę i tościka .... do łóżka :P