Mamy z okolic Manchesteru...

Witam w piekny słoneczny dzionek :)Ewar ja wlasnie mam nadzieje ze jak przylecimy do polski to w koncu bedzie ładna pogoda:)Ewar a co moglas wziasc do jedzenia jak lecialyscie,nie wiesz czy mozna serek????????CHcialabym zeby alan mial zrobiony bilans przed wylotem ,bo 2 latka konczy 7 lipca ,a 8 lecimy do polski.W koncu przyslali mi ksiazeczke czerwona co wpisuja szczepienia.I co ja mam zabrac ta ksiazeczke do polski do lekarza ????Ewar jaki mozna dojechac autobusem do Heaton parku,bo chetnie bym sie wybrala,tylko nie wiem jak sie jedzie,bo bylam wtedy z lena autem.Jak mozesz to mi wytlumacz:)Lena spakowana juz??A jak tam zapracowana Jola??????:)Pozdrawiam was izycze milego dnia:))))

cCzesc, I co Ewa, mierzylas mala? Ja wlasnie go zmierzylam i ma ok 92 cm. W zasadzie to nie wiem, czy to malo czy duzo, poprostu porownuje go do dzieci w przedszkolu czy znajomych i zawsze jest jakis mniejszy :) Dziwnie z tymi lotami zrobili, bo ja zawsze Danielowi bralam kilka butelek picia i na odprawie tylko kazali mi probowac czy nie zatrute, he he. Teraz jade autem, wiec zabieram caly plecak zarcia i caly bagaznik ciuchow! Co do festynu w Heaton parku to juz w tamtym roku bylo, ze do metra wzrostu wstep free ;). Guniek o ile mi wiadomo to od ciebie musialabys chyba 3 autobusami jechac! A przynajmniej 2. Najprosciej do Piccadilly, a z tamtad jakis autobus napewno jedzie. Ja wroce z Polski to umowimy sie tak, ze po ciebie podjade i pojedziemy do Ewci. Co do bilansu 2 latka, to Daniel nie mial. Jak jeszcze nie pracowalam to czesto chodzilam do przychodni zobaczyc sie z Health Visitor, wiec pewnie dlatego mnie nie wzywali. A bylo cos tam szczegolnego? Tzn czy oprocz wagi i wzrostu robili cos jeszce, bo pamietam jak mial chyba 10 miesiecy to robili mu bardziej dokladne badania, tzn wzrok, chwyt itakie tam. No znow sie rozpisalam, wiec juz nie zanudzam, pa pa!!!!

Wiecie co ale ze mnie panikara. Wlasnie sprawdzilam w czerwonej ksiazeczce dziecka, jaki jest prawidlowy wzrost dla chlopca na 2,5 roku i to jest 91 cm i wiec daniel wskoczyl na norme. Wczesniejsze pomiary byly ponizej, ale widze ze sporo urosl od ostatniego mierzenia. No to kamien z serca!!!! :)

Cześć!Zmierzylam dziś Martynkę,ma ok 92 cm,czyli w normie,chociaż zawsze wydawalo mi się,że jest duża!!!!może to dlatego,ze raczej nie należy do chudzielcow,ale pewnie ma to po rodzicach hehe!dziś stanęłam na wagę i muszę się za siebie zabrać,poki nie jest za pozno!!!!Przede wszystkim muszę odstawić slodycze,to tyle teorii,zobaczymy jak bedzie w praktyce!!!!tak zaczęłam dzisiaj myśleć o tym bilansie 2 latka i sama już nie wiem,czy Martyna go miala,bo jak sprawdzilam w tej książeczce to nie ma tam żadnej wzmianki,więc teraz to już nie wiem!Koniecznie musimy się spotkać,jak już wrocicie!!!!pozdrawiam

Czesc dziewczynki :) no to widze ze moj alan to kawal chlopa hahahaha.Alanek ma 95 cm wzrostu i wazy 13 kg i nie wiem czy nie za malo bo moj maz twierdzi ze powinien wazyc wiecej :)Juz nie dlugo sie dowiem jak polecimy do polski:) To swietny pomysl ze przyjedziecie po nas ,bo tak pewnie znowu bym bladzila hahahaha. Ewar to ci zazdroszcze ze moglas sie zwazyc ja nie mama gdzie ,a nie bede szla specjalnie do przychodni zeby to zrobic ,dlatego zwaze sie w domku:)Jak robia bilans to sprawdzaja wszystko po koleji u dziecka od glowy po stopy.Ja pewnie przylece przed Lena,bo ja tylko bede w polsce 9 dni ,a lena 3 tygodnie:(Moze w koncu uda nam sie spotkac jeszcze w wakacje :))) Pozdrawiam was i zycze milego dnia.

Guniek nie wiem czy to takie szczęście,że moglam się zważyć hehe tak naprawdę to nie wiem,czy czasem lepiej żyć w niewiedzy!!!!Nie widzialam cię osobiście ,ale to co widzialam na zdjeciach to ty chyba raczej nie masz problemow z nadwagą!!!Mama lena koniecznie musisz mi zdać relację,jak Danielek zachowywal się w podroży,bo ja na razie to chyba nie odważylabym się z Martyną na taką dlugą podróż!Czasem jak jedziemy kilka godzin to już zaczyna marudzić,planujemy kupić dvd do auta,podobno świetnie się sprawdza w podróży!pozdrawiam was dziewczynki

No ja mam to dvd samochodowe i powiem ci, ze zajmuje to napewno dziecko, ale tylko na jaks godzine. Mysmy juz raz z nim jechali, jak mial 8 miesiecy wracalismy z nim z Polski. To byl KOSZMAR! Obiecala sobie wtedy, ze juz nigdy! No ale juz jest wiekszy i uwielbia ogladac mijajace nas auta. Bylismy pare tygodni temy w Walii- w Swansee, jechalismy jakies 4 godziny i caloa droge byl super. Mu w ogole duzo jezdzimy poza Manchester wiec jest przyzwyczajony. A w ogole to mam plan na te podroz. Wyjezdzamy ok polodnia, wiec niedlugo powinien zasnac. Pare godzin minie i dojedziemy do promu. tam sobie pobiega te 1,5 godziny. We francji bedzie juz wieczor wiec troche sie pomeczy i pojdzie spac. do polski wjedziemy nad ranem, a od granicy do Wroclawia to juz niedaleko. Mam nadzieje, ze w praktyce bedzie tak jak w teorii. Buzka

Witajcie dziewczyny ! Ewar jak bylo na imprezsce w parku?:)Lena spakowana juz jestes ,bo za pare dni jedziesz,ja nie dlugo po tobie.Slyszalam ze juz polsce przestalo padac,wiec mam nadzieje ze bedzie ladnie przyjajmniej te pare dni co bedziemy.Przez ten upal alan nie che jesc wogole cos tam zje ,ale bardzo malo:(Dlugie wlosy juz mnie tak draznia ze postanowilam je obciac jak bede w polsce :)A co tam uwas slychac ?:)Lena pewnie zmeczona przez ten upal co?A Jola to chyba juz onas zapomniala :(Pozdrawiam was waszystkie izycze miłego dnia:)

Czesc, wyjezdzam w sobote, wiec mam jeszcze troche czasu na pakowanie. Na razie robie zakupy tzn jakies upominki dla rodziny. Upaly sa meczace to fakt, zwlasza w pracy. Caly dzien siedze przy wiatraku, bo doslownie oddychac nie moge. Mialam ostatnio pierwsze USG. Wszystko ok z dzidzia. Serduszko bije. Bylismy tez z Danielem w szpitalu, bo go reka bolala. Ktos w przedszkolu musial go mocno pociagnac, a ze ma slabe stawy to mu sie cos naruszylo. Ale juz jest ok. Przy okazji pielegniarka go wazyla i okazuje sie, ze wazy ponad 13 kg! Czyli nie tak zle na takiego niejadka. A tak w ogole to ja nawet nie widze roznicy u malego w jedzeniu w upaly, bo nigdy duzo nie je;) BUZKA

Czesc dziewczynki :) Co tam u was slychac pogoda jest super moze byc taka caly czas:)Moj Alan sie tak poci ze z wlosow to mu woda kapie nic tylko w taka pogode to siedziec na basenie:)))To super ze wszystko dobrze z twoim malenstwem w brzuszku.W koncu doczekalysmy sie wyjazdu mi zostal rowny tydzien.U alana widac roznice w jedzeniu jak jest chlodno to je wiecej a jak jest goraco to je bardzo malo.Pozdrawiam was i zycze milego dnia:)

Hej dziewczyny!!!!jak radzicie sobie z upałem,bo my wczoraj kupiliśmy wiatrak i teraz wlaśnie dmucha na mnie hehe fajna sprawa!!!Mama lena macie klime w samochodzie,bo na taką pogodę to by sie przydala!Ijak się w ogole czujesz!Pewnie siedzisz już na walizkach!Guniek niestety nie bylyśmy na tym festynie,pogoda była taka trochę niepewna,a poza tym nie za bardzo mialam z kim iść,bo kolezanka w ostatniej chwili poszla do pracy!Wyobrazcie sobie dziewczyny,że idę na spotkanie w sobotę z dziewczynami z takiego innego forum na naszej wyspie!widzialam,ze guniek też się tam udziela więc moze też byś się wybrala?spotkanie jest o 17 przy fontannie w centrum!ja idę pierwszy raz,nikogo nie znam,razem byloby razniej!daj znać co o tym myślisz!pozdrawiam

Dzien dobry dziewczynki :) Alan dzisiaj wstal o 5.45 przez ten upal nie moze spac iwstaje wczesnie :) Oczywiscie jak wstaje to odrazu chce isc na polko hahahahahaha.Ewar niestety w sobote ide na ostatnie zakupy przed wyjazdem,poniewaz wtedy moj maz ma wolne ,wiec musze to wykorzystac.A na ktorym forum sie udzielasz???Po przylocie z checia sie wybiore,ale teraz nie mam jak:(Ja wychodze z alanem przed poludniem na pole,bo pozniej jest dramat.W domu chodzi alan w samej pieluszce .Od paru dni sika mi w dzien do nocnika niestety nie informuje mnie ze chce siku ,tylko ja samago sadzam :)Ewar napisz jak bylo na spotkaniu :)Pozdrawiam was i zycze milego dnia:)))

Ewar wlasnie zagladalam na forum na ktorych jestem zapisana i ostatni wpis to jest moj i zadnych innych,wiec skad moglabym wiedziec o sobotnim spotkaniu????

Zobacz na forum Polki w Manchesterze!pozdrawiam

Czesc, tez znam to forum. Dziewczyny juz dawno planowaly wypad, ale ja sie nie moglam wybrac, bo pracuje w soboty. Ale Tobie zycze udanej zabawy!!! Co do wyjazdu to narazie zdarzylam pranie zrobic;) Klimy nie mam, ale ponoc ma sie ochlodzic, a w sobote popadac, wiec mam nadzieje, ze nie bedzie tak zle.... Caly czas na to licze. pozdrowionka

Witam ! Dzisiaj niestety nie poszlam z alankiem na spacer , bo w koncu zaczelo padac juz nie bylo czym oddychac.Mam nadzieje ze do jutra przestanie ,poniewaz czekaja mnie koncowe zakupy przed wyjazdem :)Ewar napisalam pare zdan na tym forum co mi mowilas:)Lena chcialam ci zyczyc szczesliwej podróży i slonecznej :)Jak wrocisz to sie odezwji:)Ewar a ty co dzisiaj porabiasz z martynka?;)Pozdrawiam was i zycze milego dnia:)

Cześć dziewczynki!Mama lena pewnie się pakuje!Guniek u nas też leje ale bylam dziś z Martynką w takiej play grupie niedaleko ode mnie,poszlam tam z koleżanką która tam byla wcześniej,bo sama to pewnie bym się nie wybrala!Dziś byl pierwszy raz więc Martynka była trochę wystraszona,ale bawiła się,nie spodobalo się jej jak pani zaczęła śpiewać z dziećmi,ale koleżanka mnie pocieszyła ,że jej corka na początku też była niezadowolona jak śpiewali a potem się jej to spodobalo,więc może Martynka potrzebuje troche czasu!ogolnie bardzo tam miło,wszyscy sympatyczni,to tylko 2 godz ale zawsze to jakiś kontakt z dziećmi i angielskim!we wtorki jest basen,ale pierwsze musimy kupić sobie stroje kąpielowe!!!!Guniek widzialam twoj wpis na forum heheja jestem tam zaszyfrowana jako szafir!jutro wybieram się na to spotkanie,zobaczymy jak będzie,zdam wam relację!ja pojdę tylko na 2,3 godz bo prawdopodobnie przyjedzie do mnie siostra!pozdrawiam

Ja tez bym poszla z alanem ,ale po pierwsze nie mowie wystarczajaco po angielsku zebym mogla sie dogadac,a po drugie nie wiem gdzie tutaj kolo mnie sa play grupy z tlumaczem:(Jak byla u mnie pielegniarka czy psycholog na wizycie to mowila ze powinien alan chodzic na takie spotkania ,poniewaz zabardzo jest przywiazany do mnie i pozniej bedzie problem jak zostawie go w2 przedszkolu:( Zorientowałam sie ze to ty ,ale z poczatku myslalam ze jestes zajączek hhahahahaaa.Moj alanek zalatwia sie do nocniczka jednak ten upal na cos sie przydal :)Alankowi bylo tak goraco w pieluszce ze zaczelam go sadzac na nocnik i robi siku i kupke do nocnika narazie jeszcze chodzi w pieluszce iniewiem kiedy mu juz nie zakladac ?:)POzdrawiam

Czesc, no ja zaczynam sie pakowac dopiero. Wyjezdzamy jutro dopiero okolo 3 wiec nie ma pospiechu. Ja z anielem jak jescze nie codzil do przedszkola to dwa razy w tygodniu chodzilam na zajecia. To napewno duzo daje, bo maly jest bardzo smialy, nie wstydzi sie inie boi ludxi. Ewar a gdzie ten basen? Bo ja tez zawsze chodzilam we wtorki na 1, bo bylo wtedy tylko dla rodzicow z dziecmi. Moj basen jest przy Harpurhey Shopping Centre na Mostonie. Dzieki z zyczenia milej podrozy. Bede tu zagladac czasem, bo u rodzicow mam neta. buzka

Hejka, ja juz pisze z Polski. podroz minela nam bardzo szybko i bez zadnych nieprzewidzianych atrakcji. Maly byl super. Spal cala noc. Jak tam sie udalo spotkanko ewa? Pozdrawiam i przesylam buziaki ze slonecznego Wrocka!!!

Mama lena super,że bez niespodzianek dotarliście do Polski!Byłam na spotkaniu,wprawdzie tylko 3 godz,bo akurat przyjechała do mnie siostra,ale i tak było super,na pewno jeszcze nie raz się spotkamy,mam nadzieję,że i wy dołączycie!!!Guniek,a co ty porabiasz?my siedzimy w domu,bo wczoraj troche porządziliśmy hehe odpoczywamy,nie chcialo się nam nigdzie jechać,zresztą pogoda niepewna !mama lena kiedy wracasz?milego pobytu!pozdrawiam

Witam ! Lena ale to zlecialo dopiero sie pakowalas ,a juz jestes w polsce:)Wczoraj jeszcze bylam na zakupach ,bo nie zdazylam wszystkiego kupic w sobote:)Ewar ty masz dobrze ,bo do manchesteru masz nie daleko inne dziewczyny tez ,ja mam chyba najdalej.Widze ze spotkanie sie udalo a gdzie bylyscie ???:)Ja sie jutor pakuje strasznie ciesze nie bylam w polsce 9 miesiecy:(Pozdrawiam:)

Ewar a mozna wziasc serek homo do samolotu czy tez nie ?:(Alan zaczyna wolac jak chce siku i kupke :)

Dzien dobry dziewczynki ! Alan z powrotem zaczal mi wstawac wczesnie byl okres kiedy spal mi dluzej:)Jak jest zdrowy i nic mu sie nie dzieje to tak wstaje .Dzisiaj sie pakujemy bo jutro rano wyruszamy :)Niestety nie mam komputera w polsce dlatego mnie nie bedzie na forum :(Jak przylecimy to sie odezwe .Pozdrawiam was :)Buziaczki:))

Hej Guniek!ale ten czas leci,to już jutro jedziesz!!!!!może przynajmniej będziesz mieć lepszą pogodę niż tutaj!!!!Wydaje mi się,że serek to możesz wziąść,zresztą wszystko zależy od tego na kogo trafisz!Moja Martynka budzi się tak miedzy 7 a 8 ale zazwyczaj ogląda bajki,dopiero pozniej wstaje,wczesniej jeszcze życzy sobie coś do jedzenia!No to jak Alanek woła już ,że chce do kibelka to czeka cię latanie w samolocie!Trochę ci zazdroszcze,ze lecisz ale chyba niedlugo przyjadą do mnie rodzice,więc nie jest tak żle!!!!!Jak wrócisz to się odezwij!szczęsliwego lotu i milego pobytu Ci życzę,no i super pogody!!!!!!!pozdrawiam

witam moze ktoras z mam bylaby zainteresowana http://www.hello-avon.webs.com/

Czesc dziewczynki :) Nasze wczasy sie udaly pogoda byla jak z bajki od 8 lipca bylo bardzo cieplo izero deszczu :)))Szkoda tylko ze tak krotko wcale mi sie nie chcialo wrac ,ani tez alankowi.Teraz wiem ze on sie boi tutaj dzieci ,bo ich nie rozumie :(W polsce na poczatku mial dystans do dzieci ,ale jak uslyszal ze mowia po polsku powoli podchodzil ibawil sie z nimi.Nie wiem jak bedzie teraz jak bedziemy w parku przypuszczam ze bedzie tak jak przedtem.Nie wiem ile jeszcze tutaj wytrzymam ,bo jak narazie jeszcze zyje polska i bardzo tesknie.Obcielam wlosy do ramion ,bo dlugie mnie wkurzaly.Czekam na ladna pogode zebysmy mogly sie w koncu spotkac.Zazdroszcze Lenie ze jeszcze jest na wczasach:((POzdrawiam was i zycze milego dnia:)

Cześć Guniek!!!Dobrze,że wróciłaś,to nasz topik ożyje,bo jakoś nie chciało mi się pisać samej do siebie hehe!Też tak miałam,ze denerwowały mnie wlosy i ściełam je ,a potem nie mogłam się doczekać kiedy urosną!!!!Ale zmiany są potrzebne!We wtorki Martynka ma basen,ale jeszcze nie bylyśmy,dziś mialyśmy iść,ale Martynka ma katar,więc odpuścilam sobie!Za to w piątki chodzimy na salę gimnastyczną,tam dzieci się bawią a glówną atrakcją jest skakanie na trampolinie!!!!sama skacze!!!!hehePowinnaś poszukać w swojej okolicy taką play grupę,moze chodzą tam jakieś polki to by ci bylo razniej!Aprzynajmniej Alanek miałby kontakt z innymi dziećmi,no i z angielskim,miłego dnia!!!!

Czesc Ewar tak sobie pomyslalam teraz czy moglam bym chodzic do play grupy tam gdzie ty ,czy musze choodzic w Royton,bo jesli tak to moglabym dojezdzac do manchesteru i chodzilabym razem z toba:)Tak tez myslalam ze nie chce ci sie samej pisac :))Wiesz co ciesze sie z krotkich wlosow jest mi wygodnie szybko schna i nie przeszkadzaja mi jak bawie sie z alanem.Powiedz mi ile sie placi za play grupe ???????Kiedys dzwonilam do ciebie ,ale twoj maz odebral bo chwilowo mial twoj telefon :)zalezy mi wlasnie na tym zeby mial alan kontakt z dziecmi !!!!!!!!Rowniez zycze milego dnia:)

Więc to Ty dzwoniłaś,no i zagadka się wyjaśnila !!!Co do tej play grupy to myślę,że moglabyś chodzić ze mną,tylko czy to ma sens dojeżdzanie,jeszcze jak pogoda to ok a jak leje?wydaje mi się,ze nie bylo by problemu,ale jeszcze zapytam!zajęcia są we środę,czwartek i piątek od 10-12,we wtorek jest basen.pozdrawiam