Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość guniek

Mamy z okolic Manchesteru...

Polecane posty

Gość tenon
Drogie Mamy, mam pytanie, jak w UK z aurą, czy rzeczywiście taka paskudna jak opisujecie? bo wiele słyszałem ale aż wierzyć się nie chce. A pytam bo miałbym okazję przenieść się na kontrakt do UK na jakieś 3 lata i chciałbym być ewentulanie przygotowany na kaprysy pogody. Czy rzeczywiście pada niemalże całe dnie w okresie poza latem? (byłem w uk 2 razy ale w trakcie wakacji na łącznie 8 miesięcy).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość guniek
Witam was kolezanki:)W końcu ładna pogoda ,wiec korzystalismy z alankiem na calego bylismy caly dzien na świerzym powietrzu:)A u was dziewczynki co slychac ,bo coś sie nic nie oddzywacie???????:)Ewar dziekuje bardzo za zaproszenie na pewno uda nam sie w końcu spotkać.Teraz przez ostatnie dni ,a w zasadzie to tygodnie bylo zimno bez przerwy lało i do tego był zimny wiatrwiec z alankiem w taka pogode nie wychodze nigdzie zeby sie nie rozchorował:)Już nie dlugo lecimy do polski tak bardzo sie ciesze:)))Ewar gdzie dokladnie mieszkasz,bo nie wiem.I dlaczego nie odzywa sie wogole Anika?:)Pozdrawiam wszystkie mamuski buziaki:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość guniek
Czesc Tenon:) Taka jest prawda jezeli chodzi o pogode ,niestety wiecej jest dni deszczowych niz slonecznych:(Potrafi padac tygodniami i do tego jest zimny silny wiatr.Tak bylo przez ostatnie tygodnie lało jak zcebra i bylo bardzo zimno:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tenon
Dzięki za odpowiedź Guniek :) No właśnie pytam bo mieliśmy opcję przeniesienia się ( z obecną małżonką) na kontrakt do Manchesteru. W UK byliśmy tylko na wakacjach studenckich i (w 2007 i 2008) i była super pogoda, ale to widzę że tylko w lecie :/ No cóż to nawet z wózeczkiem nie da się wyczmychnąć na spacerek w porze deszczowej :/ Dzięki za informację, dużo słońca życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewar
Cześć dziewczyny!dzisiaj nasze święto!!!więc udanego świętowania!miałam gości i wielkie zamieszanie z tym związane,teraz usiłuje doprowadzić dom do jakiegoś porządku!Odkąd wrócilyśmy z Polski Martyna nie odstępuje mnie na krok,wszędzie za mną łazi,nawet nie pozwala mi iść do toalety,bo jest wielki placz,nie wiem co jej się stało,ale jak jej nie przejdzie to chyba zwariuje!Unas straszne wieje ,ale i tak idę z Martynką na plac zabaw,jak sie wyszaleje,to dlużej mi pośpi!Guniek napiszę ci mój adres na nk,pozdrawiam ,milego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny. przepraszam, ze dawno mnie nie bylo. po krotce zdam wam relacje co u mnie. ja caly czas pracuje i zajmuje sie hania na zmiane z mezem i szwagrem :-)) niestety ale hania nie chodzi do przedszkola, na razie odpuscilam po tym jak sie zrazilismy do tego gdzie miala chodzic. kilka pierwszych dni chodzilismy z hania na godzinke, aby mogla sie oswoic z przedszkolem. zamiast skorzystac z okazji ze my bylismy w poblizu i zajac ja czyms, zagadac, zabawic, odwrocic jej uwage od nas, czy zaprowadzic ja do innych dzieci, to panie przedszkolanki nawet do hani nie podeszly, a co juz mowic o zabawie. czulismy sie tam jak intruzi...po dwoch dniach mielismy wyjsc na pol godz. i zostawic ja sama, ale nawet nikt nas \"nie wyprosil\". sami wyszlismy, zostawilismy hanie i gdy ona zorientowala sie ze nas nie ma, zaczela plakac, krzyczec i dopiero wtedy panie przedszkolanki zainteresowaly sie nia, ale to juz bylo za pozno, bo mala wpadla w histerie. wrocilismy do pokoju, zabralismy ja do domu i tyle nas tam widziano. powiem wam ze w teorii wszystko wygladalo pieknie, ale w praktyce to jedna wielka bzdura!! wiem, ze nie we wszystkich przedszkolach tak jest, ale na razie dalismy sobie spokoj, bo po tamtym incydencie, hania nie opuszcza nas na krok. bedac nawet na play grupie, trzyma sie mojej spodnicy. mam nadzieje, ze jej przejdzie. co u was, lena, ewar i guniek? jak tam wasze dzieciaczki, czytalam ze spotykacie sie czasami na kawce. nie ukrywam, ze z mila checia bym sie z wami spotkala a i hania mialaby towarzystwo, bo od tamtej pory boi sie dzieci. goraco was pozdrawiam i bede czesciej sie do was odzywala. pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewar
Wes-jola trochę się załamalam ,jak przeczytalam o waszych przeżyciach z przedszkolem!aż się boję co to będzie z Martynką,która teraz ma taki okres ,że nie opuszcza mnie nawet na krok,myślę,że może trafilas akurat do takiego przedszkola,może nie we wszystkich jest tak samo!!!Co do spotkań,to jak na razie tylko Guniek i mama Lena się spotkaly,no ale myślę,ze w końcu uda nam sie wszystkie spotkać!pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny, co u was slychac? ewar, nie martw sie, nie wszystkie przedszkola sa takie jak te do ktorego chcielismy poslac hanie. po prostu mielismy pecha :-( wiele slyszalam dobrego o innych przedszkolach dlatego za jakis czas pomyslimy o innym. dzisiaj hania zlapala katarek i caly dzien byla markotna.mam nadzieje ze szybko jej przejdzie. a powiedzcie mi kolezanki, co wy podajecie swoim pociechom gdy zlapia katar. moze znacie jakas recepte na szybkie pozbycie sie jego. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość guniek
Witam was dziewczyny ! Ciesze sie ze w koncu odezwala sie Jola ,bo dawno cie nie bylo:)Jak czytalam co przezywaliscie razem z Hania w przedszkolu to mialam gesia skórke ,aż strach pomyslec !Ja rowniez boje sie o przedszkole dla alanka juz teraz dostalam paiery z adresami przedszkoli ktore moge sobie wybrac,lecz jeszcze zadnego nie sprwadzlam mam na to jeszcze czas,Mój Alanek znowu jest chory ma zapalenie ucha i opryszczka mu wyszla na brodzie to jeszcze nie koniec mial nie dawno maly wypadek spadl z lozka i w czasie upadku na ziemie scisnal tak smoczek zabkami ze odgryzli cofnely mu sie dwoji wbily sie w dzoselko ma jedna rane w buzi przez nic nie moze jesc i pije bardzo malo:((((Znowu mi goraczkowal ,ale na szczescie juz jest lepiej tzn nie ma goraczki i je plyne rzeczy:)Mi polecila kolezanka swietne kropelki olbas children sa rewelacyjne !!!!!!!Mozesz hani skropic 4 kropelkami poduszke na ktorej spi albo rozlozyc wilgotna pieluche na kaloryferze i ja skropic zobaczysz szybko jej przejdzie ibedzie czula sie dobrze:)Mam nadziej ze pomoga ,bo ja odkad je uzywam alanek nie ma kataru i dobrze mu sie oddycha:)Mozesz je kupic w kazdym wiekszym sklepie i aptece:)))Ja tez mam nadzieje ze kiedys spotkamy sie wszystkie:))))!!!!!!!!Lena zapomnialas o nas odezwij sie co tam uciebie wiem ze pracujesz ???:)Pozdrawiam was wszystkie)))Buziaki od alanka dla wszystkich dzieciaczkow:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewar
Cześć dziewczyny!pogoda piękna ,to nikomu sie nie chce tu zaglądać!pewnie trzeba korzystać ze slońca,póki jest,bo już wkrótce szykuje się pogorszenie pogody!jak spędzilyście Dzień dziecka?bo ja bez żadnych atrakcji,Martynka miała basen,więc była bardzo zadowolona!Prawie cały dzień się moczyła w tym basenie,nawet się trochę bałam,żeby się nie przeziębiła,ale jak na razie nic jej nie jest,a jak tam wasze dzieciaki?mam nadzieję,że Alanek już wyzdrowiał,pozdrawiam wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość guniek
Cześć Ewar widzę że ostatnio to my tylko zagladamy na nasz topik,Lena zapracowana Jola tez :)))Moze jakby byla jutro ładna pogoda to moze bys przyjechala z martynka ,no chyba ze masz jakies plany ,a jak nie to mozemy umowic sie w przyszlym tygodniu tylko ciekawe jaka bedzie pogoda jak cos to daj mi znac ja ci moj adrs napisze na nk :))Zmienil nam sie termin wylotu do polski lecimy 8 lipca :)))Ja z alankiem tez nigdzie nie bylam na dzien dziecka odbijemy to sobie w sobote i niedziele:)))Alankowi juz jest lepiej izaczal cokolwiek jesc .Oczywiscie zaliczylismy tutaj szpital w tamten piatek:( Juz jest wszystko dobrze :))Pozdrawiam was wszystkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny, odzywam sie dopiero teraz bo nie mam internetu w domu, jakas wielka awaria. dzisiaj jestem w bibliotece. U mnie sporo zmian tzn okazuje sie, ze Daniel bedzie mial rodzenstwo. Jestem w 10 tc. . Przez jakis czas wogole nie ruszalam sie z lozka, bo bardzo zle sie czulam, dopiero teraz troszke lepiej funkcjonuje wiec ruszylam sie do biblioteki odezwac sie do wszystkich. nie ukywam, ze ciaza nie byla planowana i troszkesie podlamalam, ale juz jest ok. Co do przedszkola to naprawde nie zrazajcie sie dziewczyny. moj daniel chodzi codziennie na przynajmniej 6 godzin i jest zadowolony. Ja tez. Rano nawet sie z nami nie zegna tylko pedzi do sali. podrawiam i mam nadzieje, ze juz za kilka dni bedemiala neta w domu to sie bede odzywala czesciej no i oczywiscie umowimy sie na jakis wypad!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewar
Mama Lena gratulacje!!!!!!Pewnie jakbyś miala planować to Danielek nie miałby rodzeństwa he he!Ja to już jestem za stara na dziecko,ale myślę,że może wtedy Martynka byłaby grzeczniejsza,bo teraz to nieraz nie mam już do niej siły!jeszcze poki ładna pogoda to siedzimy na dworze więc jakoś czas mija ,aż sie boję co to będzie kiedy przyjdzie nam siedzieć w domu!Dziewczyny może wybrałybyście się do mnie ?zapraszam,dajcie znać to dam wam namiary,pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość guniek
Dzień dobry :)Lena serdeczne gratulacje strasznie sie ciesze ze bedziesz miala kolejnego dzidziusia,a tak sie zarzekalas ze juz nigdy?:)haahaha:)Widzisz sama piszesz ze juz sie cieszysz twoj daniel przynamniej bedzie mial sie z kim bawic i napewno bedzie sie opiekowal,bo w koncu bedzie starszym braciszkiem:)To na kiedy masz termin?:)Chyba nam sie uda spotkac przed wylotem do polski zostal miesiac a ja juz ma mlyn:)Mam nadzieję ze bedzie gorąco .Slyszalam ze teraz w polsce jest bardzo zimno icaly czas pada,ale za pare dni ma tutaj padac to pewnie w polsce bedzie ładnie:)Ewar wcale nie jestes stara :)))Ewar nie martw sie ja tez nie ma sił do Alanka jest taki uparty i wszystko chce wymusic na mnie wrzaskiem ,albo placzem.Jak ostatnio zostal z mężem to był jak aniołek a jak tylko mnie zobaczy na horyzoncie to odrazu zaczyna płakać że coś chce:)Tłumacze mu i staram sie być bardzo spokojna ,ale czasami potrafi wyprowdzić mnie z rownowagii wtedy krzykne na niego.Najważniejsze że dziąsełko mu sie goi i wraca do zdrowia :)))Strasznie jest osłabiony przez ten antybiotyk:(No to sie rozpisałam :)))Pozdrawiam was dziewczynki i życze miłego dnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość guniek
To znowu ja chciałam napisac ze raczej nie uda nam sie spotkac ,no chyba ze po powrocie z Polski :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewar
Cześć dziewczyny!rozumiem Guniek ,że pewnie przed wyjazdem do Polski masz dużo rzeczy do zrobienia i nie dasz rady się wybrać do mnie,moze po powrocie?zapraszam!Wes jola i mama lena też czujcie się zaproszone!No i doczekalam się,od kilku dni Martynka wola,że chce do toalety,nie za każdym razem jej się udaje coś zrobić,ale siada na kibelku i to bez żadnych nakładek,bo nie chce!Wydaje mi się,że jak już zaczęla sygnalizować,to może już być tylko lepiej!Aha od razu nasuwa mi się pytanie,gdzie wysikujecie swoje dzieci np na placu zabaw?Jak na razie jeśli wychodzimy to zakladam jej pampersa,Mama lena napisz jak się czujesz?Guniek pewnie nie możesz się doczekać wyjazdu,kiedy lecicie?pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny, dzieki z gratulacje. Mam termin na 1 stycznia, narazie. USG mam 26 czerwca wiec bede wiedziala dokladniej. Daniel jest tez ze stycznia wiec bedzie dokladnie trzy lata roznicy. Co do samopoczucia to jest juz troszke lepiej, ale przez dwa tygodnie bylo fatalnie. Nudnosci nie tylko poranne, ale calodzienne. Najdziwniejsze , ze zaczely sie po jakims czasie. Na poczatku bylam zdziwiona, ze nic mi nie jest, bo przy danielu czulam sie zle jeszce nie wiedzac, ze jestem w ciazy. teraz jest juz troszke lepiej i mam nadzieje, ze tak zostanie bo zwariuje! Caly czas mam na cos ochote, ale nie wiem na co! Przez ostatnie kilka dni jedyne co jadlam to chleb z zoltym serem... Ewa ale ci fajnie, ze mala juz wola do toalety. Moj to conajwyzej -mama zaloz pieluske! A jak pytam czy chce siku, alebo zebysmy poszli do kibelka to NIEEEE. Echhhh, babcia obiecala, ze w polsce sie tym zajmie, moze jej sie uda. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość guniek
Czesc Dziewczynki !:) Fajnie masz Ewar ze Martynka juz wam mowi ze chce siusiu :)Z moim Alankiem jest tak ze on mowi mamo robie kupe czuje jest zobacz ale robi ja do pieluchy ,a jak posadze go na nocnik to zaczyna plakac iwstrzymuje czy macie jakas rade dla mnie?:)Alan mi mowi ze robi si i robi kupe ale wszystko robi do pieluchy:(((Masz racje Ewar nie moge sie doczekac wyjazdu juz odlliczam dni do wyjazdu :)Wylatujemy 8 lipca to juz tużL...tuz..tuz..:)Nie wiem moze nocnik jest za zimny jak siada nie mam pojecia.Po upadku z łóżka pozegnalismy sie ze smoczkiem:)))alan mowi zdaniami tak rozkosznie ze ja nie raz padam ze smiechu z mezem:)Lena to super ciaza tak szybko zleci ze nawet sie nie obejrzysz jak bedziesz mial dzidziusia:)To teraz nici z opalania mozesz posiedziec co najwyzej pod parasolem na plazy:)Mam nadziej ze zobaczymy sie jak wrocisz z polski:)))Z Ewar oczywiscie tez i dziekuje za ponowne zaproszenie ,w koncu musimy sie spotkac inasze dzieciaczki.Martynka jest slodziutka:)))POzdrawiam was i zycze mileo dnia:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewar
Witam wszystkich!Coś tu cicho......Już nikomu nie chce się tutaj zaglądać??????Ja od jutra zostaję tzw slomianą wdową ,bo moj jedzie do Pl na 2 tygodnie!Teśćiowa się strasznie martwi jak ja sobie poradzę hehe a ja myślę,że będe miala nawet trochę luzu,bo nie będe się martwić co na obiad itp!A z M artynką to latam teraz co 10 min do kibelka,nie za każdym razem coś zrobi,ale skąd mam wiedzieć czy coś będzie czy nie .....więc tak sobie chodzimy hehe ale na wyjścia to jej zakladam pieluchę bo ona chce sikać ale tylko na kibelek,a nie zawsze on jest!Tak że z jednej strony to fajnie,że już woła ale z drugiej...Mama lena jak po urodzinkach,pewnie nie zabalowalas za bardzo hehe pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość guniek
Dzień doberek :)Masz racje ziewczynkom nie chce sie zaglądac ą mozę poprostu czasu nie maj tak jak my co jeszcze siedzimy w omku a nasze kolezanki pracuja.Pewnie jak my zaczniemy pracowac to tez bedziemy coraz mniej zaladac na nasz topik:)No ale jak narazie to mozemy i korzystamy z tego mam nazieje ze zdazymy sie zobaczyc ipoznac w wakacje .Martynka jest bąbowa:)))Lena juz szczesliwa odlicza dni do wyjazdu ,ale nici z opalania:(POzdrawiam wszystkie i zycze miłego weekendu buziaki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość guniek
Dzień dobry ! Nie dziwie sie ze zadna z was nie odpisuje ,bo mamy tak piekna pogode ze trudno byloby siedziec przy komie niz wyjsc z dzieckiem na pole:))))))Ja z alanem jestem prawie caly dzien z malymi przerwami na drzemke ijedzonko :)Ewar mam do ciebie pytanko ile mozna zabrac picia do samolotu ijakiego rodzaju ?:)Mam na mysli czy mozna wziasc kubusia play ,bo dawno nie lecialam i zapomnialam :)Pozdrawiam wszystkie dziewczyny izycze milego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewar
Hej Guniek,wyobraz sobie,ze jak ostatnio lecialyśmy to mialam dla Martyny 2 kubusie play ale zabrano mi,tak że teraz to nie wiem!Gdzieś czytałam ,że można 100ml plynu,ale nie jestem pewna!Nie wiem jak u was ,ale u nas wlaśnie zanosi się na deszcz,chociaż jest nawet cieplo!My dopiero polecimy do babci gdzieś we wrzesniu,wolałabym teraz ale skoro byłam w maju to muszę chwilke odczekać!Korzystam z okazji,że Martynka śpi wiec będe lepić pierogi!pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość guniek
Witam ! Ewar no to mnie zasmucilas ,bo wlasnie chcialam wziasc alankowi kubusie :(((I co ja teraz wezme bede musial kupic butelke szklana zeby zrobic mu picie ladny bezses:(A co dokladnie ci powiedziano ze nie wolno takiego picia czy poprostu ci zabrano?:)Co tam uwas slychac ,bo ja z alanem jestem caly dzien na powietrzu :)))Pogoda jest bajeczna dla mnie moze juz taka zostac.Jedno mnie martwi Alan boi sie dzieci jak tylko zobaczy ze sie zblizaja do niego odrazu mnie lapie za reke co to bedzie jak pojdzie do przedszkola.Mam nadzieje ze po tej wizycie w polsce zmieni nastawienie do dzieci,jezeli nie to ja nie wiem co bede dalej robic.Dzisiaj to myslalam ze mi wyjdzie na glowe i zbieralo mu sie na placz.Fakty sa takie jest ze mna caly czas teraz jest jeszcze moj maz ,ale przez rok bylam z nim sama:)Pozdrawiam i zycze milego dnia:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewar
Hej Guniek!Co do picia to może po prostu kup już na lotnisku,jak już przejdziesz kontrole,ja tak zrobiłam,zresztą bylam zmuszona,bo nie mialam nic dla Martyny!Jeśli chodzi o zachowanie Alanka to myślę,że to taki okres,Martynka też trochę zaczęła się wstydzić,np nie chce iść na zjeżdżalnie jak są tam dzieci,myślę że jej to minie!Teraz za to weszla w okres kiedy caly czas pyta ,trochę to męczące ale czasami zabawne!my też dużo czasu spędzamy na powietrzu,chociaż dziś się ochłodziło i ma tak być przez parę dni!pozdrowionka dla wszystkich ,bo mam nadzieję,że reszta chociaż od czasu do czasu tu zagląda!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość guniek
Witam cie Ewar ! Alan tez caly czas pyta ipowtarza wszystko jak papuga >Dumny jest z sibie jak powie calym zdaniem bezblednie to kaze nam bic brawo .Jego ulubiona zabawa jest pilka nozna i tanczenie moze to robic caly czas ,nieraz to juz sily nie mamledwo co wstanie jeszcze nie zje snadania a juz mowi mamusiu gramy :)Dalej nie chce jesc chleba juz nie wspomne onormalnej kanapce na okroglo je tylko serki i kulki:(((Zloszcze sie ze nie chce jesc innych rzeczy i normalnego obiadu tylko sam kotlecik i zupka ,ale nie chce mu dawac na sile inni twierdza ze powinam,a ty Ewar co mi radzisz ?:)POzdrawiam wszystkie dziewczyny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewar
U Martyny z jedzeniem to bylo i jest różnie!Czasem jest tak,że je wszystko a czasem nie chce,ale ja jej nie zmuszam,jak nie chce to niech nie je,zresztą nie da się ją zmusić!!!!Myślę,że z Alankiem jest podobnie,może po prostu wyrośnie z tego,zresztą zdarzają się też dzieci niejadki i tak już jest,mam taki przyklad w rodzinie.Jeśli chodzi o tańczenie to u nas jest podobnie,teraz jeszcze śpiewamy,tzn próbujemy ,bo ja raczej śpiewać nie umię!!!!!Milego wieczorku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny, co do jedzenia to i tak macie dobrze. Moj Daniel potrafi caly dzien przezyc na jednym danonku, albo kanapce z pasztetem. Zup w ogole praktycznie nie dotchnie. czasem kawalek kotleta, lub pare widelcow piuree. Ja tez nie zmuszam. Widocznie nie potrzebuje wiecej, bo energii ma baaaaardzo duzo- Guniek moze potwierdzic ;) Dostalam w od lekarza specjalny syrop dla dzieci, ktore porafia nie jesc przez 2 tygodnie. Jak czasem widze, ze przez kilka dni nic nie chce jesc to mu podaje, od razu pomaga. Najbardziej sie martwie, ze cos slabo rosnie. Ja wprawdzie tylko 160 cm wzrostu, ale moj maz ponad 180 wiec maly powinien byc wysoki, a nie jak mama kurdupelek :) U nas tez Daniel jest bardzo muzykalny. Jak siedzi w aucie to od razu krzyczy - mama muzyke, ale jego milosc to auta, po tatusiu. Maz jest mechanikiem samochodowym i jak tylko jestem z malym u niego w pracy to go oderwac od aut nie mozna. Wlazi do wszystkich pokolei. Naszczescie wlasciciele sa ok, bardzo go lubia i sami go jeszcze zachecaja do zabawy. Upsss, ale sie rozpisalam. To dlatego, ze moje nudnosci juz minely, wiec mam wiecej sily na cokolwiek, to juz 4 miesiac. Pozdrawiam was wszystkie, buzka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość guniek
Czesc Dziewczyny ! Fajnie ze sie Lena odezwala ,a najwazniejsze ze sie dobrze czuje,bo przeciez za 1.5 tygodnia leci do polski :) Ja za 2 tygodnie:))))marwi mnie tylko pogoda ,poniewaz jest dramatyczna caly czas leje ijest zimno:(To juz tutaj jest lepsza:)Ewar nie martw sie ze spiewac nie umiesz ,bo ja tez :)I wcale sie tym nie przejmuje tylko spiewam razem z alanem.Alanek ma 3 czesci fasolek inatalie kukulska codziennie rano mu wlaczam i razem spiewamy:)))Mogli by stworzyc z Martynka niezly zespoł :)))Lena a jak nazywa sie ten syrop ktory podajesz na apetyt?:)Lena mam pytanie czy tutaj robia w przychodni bilans 2 latka???????Tak potwierdzam ze danielek ma bardzo duzo energi:)))) Pozdrawiam was i zycze milego dnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewar
Cześć dziewczyny!!!ale macie dobrze,bo lecicie do Polski!!!!trochę wam zazdroszczę,ale pocieszam się tym,że tutaj ma być ladna pogoda,przynajmniej przez najbliższy czas!!!Guniek,co do bilansu 2 latka to robią,pamiętam jak bylam z Martyną.Mama lena pisalaś,że martwi cię wzrost Danielka,to ile on ma w cm,bo Martynka ok 90 cm,ale nie wiem dokladnie jutro ją zmierzę hehe!Nie martw się,bo ze wzrostem to jest różnie,moj brat przez całą podstawówkę był jednym z niższych w klasie ,no a teraz dobilł do 1,80 m!Mam nadzieję,że jak wrocicie ,to się w końcu jakoś spotkamy!!!!Dziś przeczytalam ,że 28 czerwca będzie w Heaton parku jakiś festyn dla dzieci,najbardziej rozbawil mnie fakt,że dzieci poniżej metra wstęp wolny,tak,ze czasami niski wzrost na coś się przydaje hehe pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×