unika seksu

jutro to znaczy dzisiaj idziemy na super wystawe do muzeum narodowego w londynie....jest otwarcie najnowszych odkryc z egiptu...uwieeeeelbiam......jestesmy fanatykami muzem...co niedziela lazimy na wystawy....a co najfajniejsze tu jest za darmo....

Cuspidor fajnie masz przynjamniej mozesz sobie pobywac. tez sie wyb ieram do londynu na kilka dni na mala imporeke

taaa....muj sex wlasnie zasnal na sofie w salonie przed tv...ja siedze z laptopen na sofie nr 2 okryta kocem a na parapecie obok towarzyszy mi smirnof sok pomaranczowy i wy dziewczynki!!!przepraszam za bledy jakie robie ale dawno nie pisalam po polsku(chyba ostatnio na studiach i sms do kolezaniek)wiec moge robic bledy!!!!o zgrozo!!!!wstyd!!!

powiedzcie mi lepiej co mam zrobic, jaka postawe przyjac jutro, bo mamy jutro o tym gadac, walnac w leb nic nie da ... a po tym jak powiedział o tej kłodzie to jestem wsciekla na maksa... sama nie wiem jak przeprowadic rozmowe i wyjsc z szacunkiem do siebie samej

na dodatek jest kontuzjowany bo posliznal sie dzis pod prysznicem i nabil sobie guza na piszczeli a wiecie jak to jest jak faceta cos boli...wielka tragedia,wzywac karetke i tysiace nurofenow...jeczal cale popoludnie...ale zarzekal sie ze sex bedzie....

nie ma za co przepraszac. Ja sie ucze ang od tylu lat i nadal nie ejstenm zadowolona/./// Obudz go po prostu i do wyra :)

he he rozbawilas mnie :D

hmmm....kochana przybliz mi sprawe klody bo nie pamietam...zaraz jakos z sharoon postaramy sie rozwiazac problem i cos zaplanowac na jutro..opowiedz tylko o klodzie...

tak apropo kuszenia, przykladowo jak ogladamy tv, przytualmy sie no sama slodycz, to ja mu reke w spodnie to hihicze jak panienka i tyle z tego pobudzenia...i wez do wyra zaciagnij...

u mnie angielski to teraz pierwszy jezyk....prawie nie mowie po polsku...mam tu tylko jedna kolezanke i powiem wam ze czasami brak mi babskich rozmow...dziekuje za dzisiaj dziewczyny!!!!!w domu po ang.,w pracy po ang.czasami mysle po ang.:)))))))))))))))))))))to meczy...

hahaah...dzisiaj stanelam przed moim w samym staniku i w sexi majtkach....i hiiihihhi...dokladnie jak panienka....zapytal sie czy mi nie zimno.....

Moze za duzo pornoli ogladal i wymaga nie wiem czego. ja zmoim nigdy sie specjalnie nie stroilam, pytalam jaka lubi bielizne ale jakos tak bez szalu , zreszta z nim bnylo to jakies 4 min wiec pewnie jakbym sie ubraka zbyt wyzywajaco to by skonczyl zanim zaczal hahhaha

sharoon jakie winko masz?

jezeli chodzi o powazna rozmowe to nie raz slyszalam ze nie mozna wusuwac oskarzen i jechac chlopa, efekt bedzie wrecz przeciwny. Trzeba tak rozmowe pokierowac by sie poczul winny i wreszcie wzial sie do roboty, Trudfno mi teraz powiedziec co dokladnie bo ich nie znam. Na kazdego dziala co innego

i jak tam...opowiadaj o klodzie..bom nie w temacie..

wiec dzis mialo byc obiecane fiku miku...obiadek...filmik...drinki...wkapalam sie wczesnie...on tez i oczywiscie ze jakis zmeczony....no ale ja nalegam, w konu bylo obiecane nie??? doszlo do 1 spiecia, ze on zmeczony wiec poszlam spac, przyszedl pozniej i wywiazala sie gadka... ja ze mam ochote on ze zmeczony i ze ostatnio to sie calowalismy ponad pol godziny i ilez można.. ze przeszła mu ochota i poszlo otrzej to on mi kuzwa wyskoczyla, ze brak spontanu i ze jak juz jest seks to leze jak kloda, a jak pisalam wczesniej robimy to w roznych pozycjach a i do buzi tez lubie, wiec sie zawinelam i poszlam, on nie lubi rozmawiac wieczorami, bo zawsze niesnaski wyplywaja wieczorem no i jestem tu teraz sama przed kompem

sangrie prawdziwa hiszpanska, z lodem i pomarancza

dziwny jest. jezlei lubisz wiele rzeczy to skad tekstt o klodzie, nie rozumiem. Proponuje wziac sila. zakup kajdanki , do lozka przykuj i do dziela

dobre z tym zimnem.. w sumie takie ojcowskie :P ja tez dziekuje za te chwile pogawedki, mam nadzieje ze pogadamy jeszcze nie raz bo to problem nie do rozwiazania w tydzien niestety

Naprawde ja wam nic nie moge poradzic nie bylam w takiej sytuacji/Ale powiedzcie jak bylo na poczatku, podobnie?

mi sie wydaja ,ze powinnas postawic sprawe jasno.... kochanie...nie chce sie tu na ciebie zloscic i krzyczec ale jest jedna malenka spraw ,ktora nie daje mi spac i baaaardzo mnie wkurwia...postaw fakty....a na koniec powiedz tak...jestem bardzo zawiedziona twoim zachowaniem...musisz cos z tym zrobic...pamietaj ,ze zawsze mozesz na mnie liczyc i zawsze mozesz ze mna porozmawiac ..na teraz jestem bardzo zla i urazona....w tym momencie zakonczymy te rozmowe i praosze nie odzywaj sie do mnie do puki nie dasz mi racjonalnych argumentow dlaczego unikasz sexu ze mna...ja poczekam key bedziesz gotow.Narazie mnie nie dotykaj i nie draznioj bo to moze spowodowac ze wybuchne a nie chce krzykow i klutni.Zycze ci milego dnia.I odejdz...nie odzywaj sie i zostaw go...z wlasnymi myslami...wszystko bardzo spokojnie....potem olej go i zajmij sie swoimi sprawami..np..wez prysznic i polaz po domu w bieliznie i zacznij gotowac cos dobrego..kup butelke wina i poparaduj z kieliszkiem w reku nie czestujac go...pokaz ze umiesz sie swietnie bawic w swoim towarzystwie....

Naprawde nie spotkalam sie nigdy z takim problemem poza forum. Moje kolezanki maja wlasnie wrecz przeciwnie i daly by wiele za chwile spokoju. tak zle i tak nie dobrze...Mysle ze lekka olewka moze cos zmienic, nie dotykajcie, nie calujcie, a zobaczycie w koncu sam przyjdzie

Lece spac, jutro tu zajrze dajcie znac jak tam sprawa wyglada, moze nispodziewanie cos sie zmieni , Trzeba byc dobrej mysli :)

a moze janusz trzeba wprowadzic do akcji?tzn miedzy wami?np...kochanie chcialabym zeby jeszce ktos sie do nas dzisiaj przylaczyl i pokaz mu janka....co ty na to kochanie?albo zrobcie jakis glupi zaklad...o byle co...np....ja bede twoja niewolnica przez caly dzien.....zrobie wszystko co zechcesz...(musisz byc swiadoma ,ze on moze poprosic cie o wszystko)powiedz ze zrobisz wszystko w lozku czego on zapragnie.....zrob tak zeby przegrac....

dobranoc sharoon...do zobaczenia jutro fajnie sie gadalo.buziam.

watpie zeby poskutkowalo.... widzisz sama czlowiek rozmawia i nic z tego nie wychodzi... dla niego racjonalny powod to juz chocby ten brak spontanicznosci i powie ze chce ... i znowu beda nici, ja mysle zeby zrobic tak, nie wyjezdzac z oskarzeniami tylko powiedziec, ze ok, ze od dzis dyktuje warunki... niech powie jak chce, kiedy chce i niech mowi w trakcie czego pragnie i chce ... a ja nie bede nalegac przez jakis czas, niech poczuje ze ten obowiazek spadl mu z serca, ze wie ze moze przyjsc zmeczony, ze nie bede go zmuszc itd, poczekam wtedy na jego inicjatywe a przy tym bede bardzo miła

do zobaczenia, tez zmykam spac, mam nadzieje ze sie odnajdziemy :)

ok dziewczynki bede jutro....trzymajcie sie zdrowo i cieplo...ja jeszcze zostane z moim drinem G.wlasnie zwlekl sie z kanapy do wyra mowiac ze sex jutro rano...taaaaaaakkkk..zobaczymy...buziam.zycze powodzenia w rozmowie.

no moje kochane widze ze nie pruznowalyscie :) nowa kolerzanka sie dolaczyla do rozmow, mimo ze nie ma tzakiego problemu jak my, chociaz? Nie jestes w zwiazku, czyli sexu tez nie ma :P Dziewczyny masakra....klade sie kolo niego, wchodzac na lozko speccjalnie stanelam mu na nodze zeby w razie czego go obudziec....klade sie, po minucie 'Kolachnie spisz?' mowie 'nie' a on na to 'to dobranoc' buzi buzi.....'przytul sie do mnie' i TYLE. Milalam ochote mu powiedziec w dupie mam to dobranoc ja chce rypanka buuuuuu... Rano sie przykleil zaczal dotykac, to mu powiedzioalam od dzisiaj moze tylko patrzec-nie dotykac!! Ciekawe ile wytrzymam w tym stanie....

a tak poczytalam o czym pisalyscie....opisywalyscie swoich facetow....ze ma brzuszek, ze nie pozwala wchodzic do alzienki, ze sie wstydzi.... Dziewczyny moj taki nie jewst!!! Lata na silowni, cialko jak malowane, tam na dole tez mu niczego nie brakuje :p....i jak mi paraduje w samych bokserkach to ja wymienkam....nogi tomi sie uginaja....a jak podchodze i chce czegos to dupa...'kochanie nie teraz' :( ja nie wiem jak taki facet moze nie miec ochoty....? przeciez ja tez dbam o sibei nie to zebym byla gruba i zapuszczona, nie rozumiem :(